StoryEditor
Producenci
11.10.2017 00:00

Polska branża kosmetyczna na celowniku funduszy private equity

Fundusze private equity mogą odegrać istotną rolę w konsolidacji polskiej branży kosmetycznej. W ostatnich miesiącach wiele działających w Polsce funduszy tego typu z sukcesem koncentrowało się na gromadzeniu nowych środków finansowych przeznaczonych na inwestycje. Do funduszy, które posiadają znaczący kapitał na takie cele, zaliczają się m.in. Abris Capital, Waterland oraz Resource Partners.

W związku z dużymi napływami kapitału do funduszy w najbliższej przyszłości możemy spodziewać się zwiększonej aktywności tej grupy inwestorów w obszarze poszukiwań atrakcyjnych podmiotów do przejęcia. Należy sądzić, że fundusze private equity zwrócą swoją uwagę również na polską branżę kosmetyczną – wysoka dynamika rozwoju, rosnący eksport oraz duże rozdrobnienie. Pierwszymi oznakami zainteresowania funduszy private equity akwizycjami na polskim rynku kosmetycznym były transakcje przeprowadzone w latach 2016-2017. W 2016 r. większościowy pakiet udziałów w spółce L’biotica objął fundusz Waterland. Z kolei w 2017 r. fundusz Resource Partners nabył 70 proc. udziałów w kapitale Torf Corporation Fabryka Leków, spółce, która jest właścicielem marki Tołpa. Należy więc sądzić, że fundusze private equity mogą odegrać istotną rolę w konsolidacji polskiej branży kosmetycznej.

Fundusze private equity to specyficzny rodzaj inwestora finansowego, którego polityka zakłada najczęściej zakup pakietu kontrolnego przedsiębiorstwa od dotychczasowych właścicieli oraz budowanie wartości spółki z zamiarem odsprzedaży jej udziałów z zyskiem w perspektywie 3-7 lat.

Cele funduszy inwestycyjnych

Fundusze private equity to specyficzny rodzaj inwestora finansowego, którego polityka zakłada najczęściej zakup pakietu kontrolnego przedsiębiorstwa od dotychczasowych właścicieli oraz budowanie wartości spółki z zamiarem odsprzedaży jej udziałów z zyskiem w perspektywie 3-7 lat. Inwestor finansowy dąży do maksymalizacji wartości firmy, aby po osiągnięciu założonych celów zrealizować zysk z inwestycji. Do głównych cech odróżniających fundusze private equity od innych dawców kapitału zalicza się elastyczne i indywidualne podejście do inwestycji oraz gotowość do zaakceptowania wyższego ryzyka inwestycyjnego z nadzieją na osiągnięcie wysokiej stopy zwrotu z inwestycji w przyszłości. Ponadto fundusze private equity wspierają rozwój przedsiębiorstw poprzez udostępnienie wiedzy, doświadczenia oraz kontaktów biznesowych. Fundusze private equity w porównaniu do innych rodzajów inwestorów restrykcyjnie sprawują nadzór na przedsiębiorstwem, często wskazując obszary wymagające ulepszeń.
Minimalny poziom inwestycji funduszy private equity działających na polskim rynku wynosi około 20-40 mln zł w przypadku inwestycji w pojedyncze przedsiębiorstwo. Wysokość minimalnej inwestycji i strategia inwestycyjna oparta na realizacji zysku ze sprzedaży udziałów w określonym horyzoncie czasowym powodują, że inwestorzy tego typu mają określone oczekiwania względem potencjalnych celów akwizycyjnych. Należy do nich przede wszystkim zaliczyć prowadzenie działalności we wzrostowej branży, charakteryzującej się dużymi barierami wejścia oraz potencjałem konsolidacji.

Minimalny poziom inwestycji funduszy private equity działających na polskim rynku wynosi około 20-40 mln zł w przypadku inwestycji w pojedyncze przedsiębiorstwo.

Dojrzałość branży oraz wysoka dynamika wzrostu
Stosunkowo wysoka wartość minimalnego mandatu inwestycyjnego funduszy private equity powoduje, że w Europie Środkowo-Wschodniej poszukują one przede wszystkim przedsiębiorstw działających w dojrzałych sektorach gospodarki. Ponadto, ze względu na charakter strategii realizowanej przez inwestorów finansowych, istotny jest potencjał rozwoju branży. Dynamika rozwoju branży oraz dokapitalizowanie przedsiębiorstwa przez inwestora finansowego powinny przełożyć się na wzrost jego wartości.
Polska branża kosmetyczna charakteryzuje się wysokim stopniem dojrzałości. Wartość branży w 2016 r. wyniosła 22 mld zł, co czyni ją szóstym największym rynkiem kosmetycznym w Europie. Struktura podmiotowa polskiego rynku kosmetycznego nie odbiega w istotny sposób od standardów spotykanych w krajach Europy Zachodniej, gdzie dominującą pozycję zajmują produkty do pielęgnacji skóry i włosów, jednakże zauważalny jest dynamiczny wzrost znaczenia kosmetyków kolorowych. Warto odnotować, że w latach 2013-2016 średnioroczna dynamika polskiej branży kosmetycznej przewyższała dynamikę polskiego PKB. Ponadto dynamika wzrostu polskiej branży kosmetycznej w ostatnich latach przewyższała dynamikę rynku europejskiego. Prognozowana na 2017 r. dynamika wzrostu branży ma wynieść około 5 proc., zatem będzie ona ponownie prawdopodobnie wyższa od dynamiki PKB (prognozowana przez NBP dynamika PKB na 2017 r. wynosi 4 proc.). Utrzymanie dodatniej dynamiki wzrostu polskiego PKB w latach 2018-2020 oraz prowadzona polityka wsparcia rodzin (program 500+) powinny pozytywnie wpłynąć na wartość polskiego rynku kosmetycznego w przyszłości.

Istotne udziały na polskim rynku kosmetycznym mają spółki rodzinne posiadające ugruntowaną pozycję rynkową oraz wieloletnią historię. Wielu założycieli tych firm nie może znaleźć sukcesora wśród swoich potomków.

Struktura podmiotowa polskiego rynku kosmetycznego
Polski rynek kosmetyczny charakteryzuje się wysokim stopniem rozdrobnienia. Działa na nim ponad 400 podmiotów, przy czym na każdego dużego producenta przypadają trzy małe i mikro-przedsiębiorstwa. Istotne udziały na polskim rynku kosmetycznym mają spółki rodzinne posiadające ugruntowaną pozycję rynkową oraz wieloletnią historię. Wielu założycieli tych firm nie może znaleźć sukcesora wśród swoich potomków. Firmy rodzinne w ostatnich latach systematycznie zwiększyły skalę prowadzonej działalności poprzez inwestycje w moce produkcyjne i technologię. Marki ich produktów zyskały wysoką rozpoznawalność na rynku krajowym oraz poza granicami Polski, często wygrywając walkę o klienta z produktami dużych międzynarodowych koncernów. Na polskim rynku kosmetycznym działa również dużo mniejszych producentów kosmetyków, którzy dzięki znalezieniu określonej niszy rynkowej są w stanie generować ponadprzeciętny poziom rentowności i osiągać dwucyfrowe tempo wzrostu.
Struktura podmiotowa polskiego rynku kosmetycznego stwarza różne opcje kreowania wartości przedsiębiorstw dla funduszy private equity. Inwestorzy finansowi mają możliwość budowy strategii wzrostu wartości przedsiębiorstwa zarówno w oparciu o wzrost organiczny, jak i rozwój poprzez akwizycje. Rozwój organiczny może polegać m.in. na sfinansowaniu budowy nowych mocy produkcyjnych, ekspansji zagranicznej oraz realizacji kampanii marketingowych. Z kolei strategia rozwoju poprzez akwizycje może opierać się na przejmowaniu mniejszych producentów, działających w niszach rynkowych, osiągających ponadprzeciętne poziomy rentowności.

Wysoki udział sprzedaży zagranicznej
Bardzo istotną rolę w polskiej branży kosmetycznej odgrywa eksport, który odpowiada za ponad 50 proc. jej wartości. Największymi odbiorcami polskiego eksportu są Niemcy, Rosja i Wielka Brytania. W ostatnich latach oprócz głównych kierunków eksportowych, czyli krajów Europy Zachodniej oraz byłego ZSRR, nastąpił również rozwój eksportu do krajów azjatyckich, takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie. Wartym odnotowania jest również wzrost dynamiki eksportu w latach 2013-2016. W 2016 r. dynamika eksportu polskiego rynku kosmetyków i artykułów kosmetycznych wyniosła 16 proc.
i była o 7 proc. wyższa niż w 2015 r. Potencjał eksportowy polskiej branży kosmetycznej został dostrzeżony przez administrację państwową, która po raz kolejny umieściła ją na liście sektorów gospodarki objętych programem wsparcia eksportu.
Fundusze private equity preferują przedsiębiorstwa mające potencjał rozwoju sprzedaży eksportowej. Z punktu widzenia inwestora finansowego obecność przedsiębiorstwa na kilku rynkach zbytu dywersyfikuje ryzyko związane z sytuacją gospodarczą kraju macierzystego oraz może stanowić platformę do budowy dodatkowej wartości firmy w przyszłości. Obecność przedsiębiorstwa na rynkach międzynarodowych daje inwestorom finansowym również szersze możliwości przeprowadzenia procesu dezinwestycyjnego. Podmioty działające globalnie lub w danym regionie świata są lepiej rozpoznawalne przez potencjalnych inwestorów gotowych odkupić posiadany przez fundusz pakiet udziałów w przyszłości.

Inwestorzy finansowi poszukują przede wszystkim podmiotów posiadających innowacyjne produkty, będących liderami bądź znaczącymi podmiotami w danym segmencie rynku.

Duże znaczenie nowoczesnych technologii oraz nisz rynkowych
Jednym z głównych czynników wpływających na wypracowanie przewag konkurencyjnych przez przedsiębiorstwo z branży kosmetycznej jest posiadanie silnego zaplecza badawczo-rozwojowego. W związku z dynamicznym postępem technologicznym firmy z branży kosmetycznej przeznaczają coraz więcej pieniędzy na rozwój innowacji i nisz produktowych. W odpowiedzi na zachodzące na rynku zmiany polscy producenci kosmetyczni z sektora MSP zgłaszają coraz większe zapotrzebowanie kapitałowe. Obejmuje ono najczęściej inwestycje w nowe moce produkcyjne oraz nowoczesne technologie. Inwestycje w nowoczesne technologie mają na celu zwiększenie innowacyjności ich oferty oraz uzyskanie przewagi konkurencyjnej, która ma prowadzić do wzrostu przychodów ze sprzedaży oraz umożliwić uzyskanie wyższych poziomów rentowności.
Inwestorzy finansowi poszukują przede wszystkim podmiotów posiadających innowacyjne produkty, będących liderami bądź znaczącymi podmiotami w danym segmencie rynku. Dla inwestorów typu private equity duże znaczenie mają również umiejętności kadry zarządzającej w obszarach identyfikacji i zagospodarowania pojawiających się nisz rynkowych. Odpowiednia reakcja na potrzeby konsumentów powinna umożliwić przedsiębiorstwu zajęcie pozycji rynkowej przed konkurencją. Ponadto fundusze private equity cenią przedsiębiorstwa mające odpowiednio rozpoznane i sprecyzowane plany inwestycyjne. Realizacja takich inwestycji powinna przyczyniać się do uzyskania przewag konkurencyjnych oraz zwiększenia skali działalności. Inwestorom finansowym zależy na tym, żeby proces inwestycyjny przełożył się na wzrost wyników operacyjnych przedsiębiorstwa, a w konsekwencji jego wartości rynkowej.

Zdobyte na globalnym rynku doświadczenie w zakresie fuzji i przejęć oraz znajomość polskiego rynku kosmetycznego mogą w przyszłości zaowocować gotowością do przyjęcia przez globalne koncerny pozycji konsolidatorów branży.

Obecność w Polsce międzynarodowych koncernów kosmetycznych
Na polskim rynku, obok podmiotów krajowych, działają również zakłady produkcyjne, filie i oddziały międzynarodowych koncernów kosmetycznych, takich jak Procter & Gamble, Johnson & Johnson oraz L’Oréal. Ze względu na skalę prowadzonej działalności oraz dojrzałość głównych rynków, na których działają, dynamika rozwoju organicznego dużych koncernów kosmetycznych w skali globalnej jest ograniczona. W rezultacie poszukują one alternatywnych źródeł wzrostu, czego potwierdzeniem jest liczba przeprowadzonych przez nie transakcji fuzji i przejęć na dojrzałych rynkach Europy Zachodniej w ostatnich latach. Zdobyte na globalnym rynku doświadczenie w zakresie fuzji i przejęć oraz znajomość polskiego rynku kosmetycznego mogą w przyszłości zaowocować gotowością do przyjęcia przez globalne koncerny pozycji konsolidatorów branży. Stanowią one jedną z grup inwestorów, które mogą być zainteresowane nabyciem udziałów przedsiębiorstw znajdujących się w portfelach inwestycyjnych funduszy private equity. Dla inwestorów strategicznych dezinwestycje funduszy private equity mogą być szansą m.in. na skokowe zwiększenie skali, pozyskanie mocy produkcyjnych oraz uzupełnienie oferty o nowe produkty. Potencjalne akwizycje globalnych koncernów będą najprawdopodobniej prowadzić do umocnienia się ich pozycji rynkowej oraz zwiększenia poziomu konkurencyjności na polskim rynku kosmetycznym. Inwestorzy typu private equity dostrzegają potencjał spółek portfelowych, wiedzą, że będą je mogli sprzedać inwestorom strategicznym. Atrakcyjność tej formy dezinwestycji wynika z analizy transakcji zawieranych na globalnym rynku kosmetycznym, na którym globalne koncerny kosmetyczne często dokonywały transakcji na wysokich mnożnikach transakcyjnych. 

Jan Kospin, dyrektor w departamencie fuzji i przejęć w Navigator Capital Group


Jan Gaj, manager w departamencie fuzji i przejęć w Navigator Capital Group


Wojciech Sosnowski, analityk w departamencie fuzji i przejęć w Navigator Capital Group

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
16.09.2025 16:37
Zara wchodzi na rynek pielęgnacji włosów
Należąca do Inditexu sieciówka wchodzi w nową kategorię prdouktową.Zara

Hiszpańska sieć Zara zaprezentowała swoją pierwszą kolekcję produktów do pielęgnacji włosów, ogłaszając premierę na Instagramie. Linia obejmuje szampony, odżywki oraz maski, które mają odpowiadać na różnorodne potrzeby konsumentów. To kolejny krok marki w poszerzaniu oferty w segmencie beauty, po wcześniejszych wejściach w kategorie makijażu, pielęgnacji skóry i perfum.

Nowa kolekcja została opracowana tak, aby uwzględniać wszystkie typy włosów – od cienkich i średnich po grube oraz kręcone. Formuły mają zapewniać oczyszczanie, nawilżenie i odżywienie, a tym samym wpisują się w trend inkluzywności, który coraz częściej kształtuje globalny rynek kosmetyczny. Wybór asortymentu ma podkreślać uniwersalność oferty i przyciągnąć szeroką grupę odbiorców.

Wejście Zary w segment pielęgnacji włosów to element strategii dywersyfikacji. Według danych Euromonitor, globalny rynek produktów do pielęgnacji włosów wart był ponad 80 miliardów dolarów w 2023 r., a prognozy wskazują na stabilny wzrost o około 4–5 proc. rocznie do 2028 r. Rozszerzenie portfolio pozwala sieci odzieżowej konkurować nie tylko w segmencie fast fashion, lecz także w coraz bardziej dochodowej branży beauty.

Ruch ten wpisuje się również w szerszą tendencję marek modowych, które coraz mocniej inwestują w kosmetyki i produkty pielęgnacyjne, starając się zdobyć udział w rynku tzw. „affordable luxury”. Dzięki rozpoznawalności i globalnej obecności Zara ma szansę na szybkie zbudowanie pozycji w kategorii hair care, a jej najnowsza kolekcja może stać się kolejnym filarem rozwoju oferty poza odzieżą.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
16.09.2025 10:44
Niełatwo podrobić nową serię kosmetyków Louis Vuitton. Jak dom mody chroni swoje wzory i oznaczenia?
LV, EUIPO

Louis Vuitton to jedna z najbardziej rozpoznawalnych luksusowych marek, znana z kultowych torebek z monogramem, walizek i wyrobów skórzanych. Jednocześnie należy do najczęściej podrabianych marek na świecie. 29 sierpnia 2025 br. w prywatnym apartamencie flagowego salonu Louis Vuitton przy New Bond Street w Londynie odbyła się wyjątkowa premiera kosmetyków do makijażu „La Beauté Louis Vuitton”.

To wydarzenie oznacza oficjalne wejście kultowego domu mody na rynek kosmetyków kolorowych.

Nowa kolekcja obejmuje szeroką gamę produktów, od matowych i satynowych szminek, przez balsamy do ust, palety cieni, bibułki matujące, aż po zestaw pędzli podróżnych. Całość uzupełniają skórzane kosmetyczki, nawiązujące do kuferków podróżnych, od których zaczęła się cała historia marki.

image

Louis Vuitton wkracza na rynek luksusowych kosmetyków, licząc na poprawę wyników

Jak francuskiemu domowi mody udaje się utrzymać pozycję i skutecznie chronić swoje produkty?

Przypomnę, że znak towarowy chroni nazwę marki, logo oraz wszelkie oznaczenia, które odróżniają produkty przedsiębiorcy od innych na rynku. Daje to właścicielowi wyłączne prawo do używania danego oznaczenia w odniesieniu do wskazanych w zgłoszeniu towarów lub usług. 

Z kolei wzór przemysłowy chroni wygląd produktów – na przykład kształty opakowań, butelek czy wzory na etykietach – przed kopiowaniem przez konkurencję.

image

Natalia Basałaj, kancelaria Hansberry Tomkiel: Jak chronić design i oznaczenia markowych perfum?

Krótko przed premierą swoich kosmetyków, 22 sierpnia br., LOUIS VUITTON MALLETIER zgłosili w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) do rejestracji unijne wzory przemysłowe obejmujące opakowania pomadek, cieni oraz pudrów. W EUIPO zarejestrowane są m.in. następujące wzory:

- dla szminek i balsamów do ust:

image
mat.pras.

(odpowiednio REUD 015114658-0009 oraz 015114658-0006)

- dla opakowań kosmetyków:

image
mat.pras.

(REUD 015114606-0004 oraz 015114606-0005).

Rejestracja wzorów przemysłowych w trybie przyspieszonym może trwać zaledwie około dwóch tygodni. Louis Vuitton uzyskała rejestrację serii wzorów przedstawiających opakowania kosmetyków już 28 sierpnia br., czyli jeszcze przed publiczną premierą kolekcji. To wyraźnie pokazuje, że francuski dom mody prowadzi przemyślaną, systematyczną strategię ochrony swoich produktów i dba o zabezpieczenie praw własności intelektualnej na każdym etapie swojej działalności.

W EUIPO Louis Vuitton od lat posiada zarejestrowane liczne wzory przemysłowe oraz znaki towarowe – zarówno słowne („Louis Vuitton”, „LV”), jak i słowno-graficzne oraz graficzne. Obejmują one m.in. wszystkie odmiany kultowego monogramu LV oraz charakterystyczne faktury z tym monogramem czy szachownicy i motywami kwiatowymi. 

Oto przykłady, które można znaleźć na stronach EUIPO:

image
mat.pras.
 
image
mat.pras.

(https://euipo.europa.eu/eSearch/#details/owners/6708)

Komentarz ekspercki

Łączenie ochrony wzorów przemysłowych (kształtu i designu opakowań) z ochroną znaków towarowych (symboli i oznaczeń umieszczanych na kosmetykach) zapewnia silną, kompleksową ochronę produktów. Taka strategia umożliwia skuteczne reagowanie na naruszenia – od wysyłania wezwań do zaprzestania naruszeń, przez zgłaszanie podróbek na platformach sprzedażowych, po dochodzenie roszczeń w sądzie.

Marka Louis Vuitton jest znana z rygorystycznego monitorowania bezprawnego wykorzystania swoich znaków i szybkiego podejmowania działań prawnych, w tym wnoszenia licznych pozwów, również przeciwko podmiotom spoza branży.

Dlaczego warto zastrzec znaki towarowe oraz wzory przemysłowe?

Kosmetyki kolorowe mają duży potencjał sprzedażowy. W luksusowych produktach wygląd opakowania i design samego produktu mogą być równie ważne jak jego jakość i właściwości.

Dlatego warto zadbać na czas o kompleksową ochronę własności intelektualnej i zarejestrować znaki towarowe i wzory przemysłowe, obejmujące nie tylko nazwy i logo, ale też najważniejsze kształty, symbole oraz wzory umieszczane na opakowaniu oraz bezpośrednio na produkcie. Najlepiej pomyśleć o tym, tak jak Louis Vuitton, jeszcze przed wprowadzeniem do obrotu nowych produktów.

Natalia Basałaj, radca prawny, Kancelaria Hansberry Tomkiel

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. wrzesień 2025 13:33