StoryEditor
Producenci
15.02.2021 00:00

Procter & Gamble i Fundacja Nasza Ziemia z akcją edukacyjną dla szkół

"Uczniowskie Ekonawyki” oraz „Czysta Ziemia: ekodetektywi na tropie domowych nawyków” - to dwa projekty przygotowane dla uczniów szkół podstawowych przez Fundację Nasza Ziemia oraz Procter & Gamble, wraz z eksperckim zespołem metodycznym.

Mają na celu zachęcić dzieci i młodzież do świadomego dbania o środowisko i podpowiedzieć, jak tego dokonać.  Wiedza teoretyczna na temat największych wyzwań ekologicznych współczesnego świata, takich jak nadmierna ilość odpadów, ograniczone zasoby wody czy emisja dwutlenku węgla związana z produkcją energii, wzbogacone są interaktywnymi ćwiczeniami dostosowanymi do wieku uczniów.

Dodatkowo, młodych ekologów do działania na rzecz planety ma zachęcić specjalny konkurs grantowy, który potrwa do 31 marca br. Nauczyciele, rodzice i uczniowie mogą dowiedzieć się więcej o projektach i bezpłatnie pobrać materiały ze strony www.naszaziemia.pl/czystaziemia.

- Aktywności na rzecz poprawy stanu środowiska naturalnego i zmniejszenia zanieczyszczenia planety są niezwykle ważne dla Procter & Gamble. Dlatego postanowiliśmy sięgnąć po naszą ekspercką wiedzę i doświadczenie i połączyć siły z Fundacją Nasza Ziemia, by wspólnie stworzyć wartościowe materiały edukacyjne, który będzie służył uczniom polskich szkół  – mówi Małgorzata Mejer, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Procter & Gamble w Europie Centralnej.

Dzielenie się wiedzą na temat ekologii i wspieranie działań edukacyjnych w tym zakresie to jeden z elementów realizowanej przez firmę globalnej strategii dotyczącej zrównoważonego rozwoju, ogłoszonej w dokumencie „Ambicja 2030. ” Wyznacza on kierunek działań firmy i jej wiodących marek zmierzających do zmniejszania śladu środowiskowego i umożliwiających konsumentom odpowiedzialne wybory. Marki takie jak Head & Shoulders, Ariel, Lenor, Pampers czy Fairy realizują szereg działań zmierzających do redukcji opakowań, ilości zużycia pierwotnego plastiku czy ograniczenia wykorzystania energii elektrycznej. Projekt, który realizujemy razem z Fundacją Nasza Ziemia, pozwoli szerzyć wiedzę na temat proekologicznych zachowań u konsumentów od najmłodszych lat – dodaje Małgorzata Mejer.

Procter & Gamble podejmuje w ramach globalnej strategii „Ambition 2030” szereg aktywności m.in. na rzecz tego, by żadne opakowanie jego produktu nie trafiło do mórz i oceanów. Systematycznie zmniejsza też ilość pierwotnego plastiku wykorzystywanego w opakowaniach swoich produktów, a jednocześnie stosuje coraz więcej recyklatu.

Ponadto do 2030 roku 100 proc. opakowań produktów Procter & Gamble będzie się nadawało do recyklingu lub ponownego wykorzystania. Niedawno firma ogłosiła, że szampony jej marek – Head & Shoulders, Pantene, Aussie i Herbal Essences - od wiosny 2021 będą dostępne w aluminiowych butelkach wielokrotnego użytku oraz w opakowaniach uzupełniających. Pozwoli to 200 milionom gospodarstw domowych w Europie ograniczyć zużycie plastiku. Latem 2020 roku firma zobowiązała się także, że w bieżącej dekadzie jej działalność operacyjna będzie neutralna emisyjnie. Ponadto firma wspólnie z Fundacją Nasza Ziemia oraz Lidl Polska przeprowadziły akcję „Polskie plaże bez plastiku”, w ramach której posprzątano plaże Półwyspu Helskiego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.11.2025 10:20
Estée Lauder notuje wzrost sprzedaży w Q1 roku fiskalnego 2026
Globalny gracz świętuje dobre wyniki.Marzena Szulc

Estée Lauder Companies opublikowało wyniki finansowe za pierwszy kwartał roku fiskalnego 2026, wykazując wzrost sprzedaży netto do poziomu 3,481 mln dolarów. Oznacza to 4-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem 2024, kiedy sprzedaż netto wyniosła 3,361 mln dolarów. Organiczna sprzedaż netto osiągnęła wartość 3,455 mln dolarów, co stanowi wzrost o 3 proc. rok do roku.

Segment pielęgnacji skóry, stanowiący kluczowy filar działalności koncernu, odnotował wzrost o 3 proc.. Na wyniki pozytywnie wpłynęła szczególnie dobra sprzedaż marek La Mer oraz Estée Lauder, które utrzymują wysoką pozycję w segmencie premium.

W kategorii makijażu sytuacja była mniej optymistyczna — sprzedaż spadła o 2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Spadek ten był głównie rezultatem słabszych wyników marki Bobbi Brown, mimo stabilnej sprzedaży innych marek w portfolio koncernu.

„Co napawa optymizmem, nabieramy rozpędu w całej organizacji dzięki znaczącym zmianom operacyjnym, które wprowadziliśmy do tej pory, aby działać szybciej i sprawniej” – powiedział Stéphane de La Faverie, prezes i dyrektor generalny. „Te wyniki wzmacniają naszą pewność co do perspektyw na rok fiskalny 2026 – rok przełomowy – ponieważ przywracamy organiczny wzrost sprzedaży i po raz pierwszy od czterech lat zwiększamy marżę operacyjną”.

Najsilniejszy wzrost Estée Lauder zanotowała w segmencie zapachów, gdzie sprzedaż zwiększyła się aż o 13 proc. we wszystkich regionach geograficznych. Wynik ten napędzały szczególnie marki Le Labo, Tom Ford Beauty oraz Jo Malone London, które konsekwentnie umacniają pozycję na rynku luksusowych perfum.

Z kolei kategoria pielęgnacji włosów odnotowała spadek o 7 proc., co wynikało przede wszystkim z niższej sprzedaży produktów marki Aveda. Mimo zróżnicowanych wyników w poszczególnych segmentach, Estée Lauder utrzymuje stabilny wzrost przychodów, koncentrując się na dalszym rozwoju marek premium i zróżnicowaniu oferty produktowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. listopad 2025 05:58