StoryEditor
Producenci
13.06.2019 00:00

Procter & Gamble: ponad 4 mld zł na inwestycje przez 25 lat obecności w Polsce

Przez 25 lat obecności w Polsce koncern Procter & Gamble zainwestował 4 mld zł i utworzył ponad 3800 miejsc pracy.  Polska jest dla firmy jednym z kluczowych centrów rozwoju innowacyjnych rozwiązań na świecie.

Procter & Gamble – jeden z największych światowych koncernów z branży FMCG oraz jeden z najważniejszych inwestorów zagranicznych w Polsce – świętuje ponad ćwierć wieku swojej obecności na polskim rynku oraz 25-lecie działalności fabryki pieluszek Pampers na warszawskim Targówku. Koncern zainwestował dotychczas w Polsce blisko 4 miliardy zł i utworzył ponad 3800 miejsc pracy.

Zaczynaliśmy w 1991 roku od otwarcia biura w Warszawie, które obecnie jest centralą dla Europy Centralnej i służy 80 milionom konsumentów w 9 krajach regionu. Trzy lata później na Targówku otworzyliśmy fabrykę pieluszek Pampers, aby następnie naszej działalności w Polsce nadać jeszcze większego rozmachu – powiedziała  Geraldine Huse, prezes Procter & Gamble w Europie Centralnej.

W Warszawie ulokowane jest Biuro Główne P&G, fabryka pieluszek Pampers, Globalne Centrum Usług Biznesowych (GBS) oraz Europejskie Centrum Planowania i Logistyki (PSC). W województwie łódzkim zlokalizowane są kolejne 2 fabryki firmy Procter & Gamble: fabryka Gillette w Łodzi  oraz fabryka kosmetyków do pielęgnacji skóry w Aleksandrowie Łódzkim. Produkty wyprodukowane w trzech polskich fabrykach P&G trafiają do 90 krajów na całym świecie.

Fabryka pieluszek Pampers na warszawskim Targówku jest jednym z największych na świecie zakładów produkujących pieluszki tej marki. Każdego dnia z pieluszek wytwarzanych na Targówku korzystają 3 miliony dzieci. Fabryka powstała w 1994 roku, była wówczas jedną z największych inwestycji zagranicznych w Polsce po transformacji. Jej ulokowanie w Polsce dało ważny sygnał innym potencjalnym inwestorom.

 „Ćwierć wieku temu wiedza naszych zagranicznych partnerów o tym, kim jesteśmy oraz świadomość tego, jak wielki jest potencjał polskiej pracowitości, zaradności i kreatywności, nie była powszechna. Inwestycje nad Wisłą uważano za ryzykowne. Dlatego trzeba było przenikliwości, umiejętności przewidywania oraz wiary w Polskę i Polaków, aby inwestując tutaj nie ograniczać się jedynie do niezobowiązującej gry na rynkach finansowych, ale przeznaczać duże środki na długofalowy rozwój zakładów produkcyjnych. Wśród tych, którzy zdecydowali się na ten krok i postawili na Polskę znalazł się amerykański koncern Procter & Gamble” – list od prezydenta RP Andrzeja Dudy został odczytany przez ministra Andrzeja Derę, sekretarza stanu, podczas uroczystej gali zorganizowanej z okazji jubileuszu P&G.

Historia P&G w Polsce

Pierwsze inwestycje

Firma w 1991 roku  otworzyła Biuro Główne w Warszawie, rozpoczynając tu swoją działalność. W Polsce pojawiły się markowe produkty P&G – proszki do prania Ariel i Vizir, szampony Pantene Pro V i Head & Shoulders, płyny do płukania Lenor, pieluszki jednorazowe Pampers, środki do ochrony kobiecej marki Always.

„Z pewną taką nieśmiałością…”
Wejście P&G na polski rynek to również ważny rozdział w historii polskiego rynku reklamowego.
W telewizji zaczęły się pojawiać reklamy sztandarowych produktów P&G, a wiele powiedzeń z reklam weszło szybko do języka potocznego.

P&G w Polsce to nie tylko sprzedaż, ale również produkcja
Koncern Procter & Gamble należał do pierwszych inwestorów w Polsce, który zaczął budować fabryki w III RP. W 1994 r. została otwarta fabryka pieluszek Pampers na warszawskim Targówku, w 2006 r. – fabryka Gillette w Łodzi, a w 2007 r. – fabryka kosmetyków do pielęgnacji skóry w Aleksandrowie Łódzkim. Dzisiaj produkty z tych fabryk trafiają na 90 rynków na całym świecie.

P&G i akcja „Podaruj dzieciom słońce”
Pod koniec lat 90 P&G rozpoczął w Polsce projekt „Podaruj dzieciom słońce”. Była to pierwsza na tak dużą skalę akcja marketingu społecznego. Połączono sprzedaż z darowizną na cele charytatywne. Beneficjentami byli podopieczni fundacji Polsat. Firma prowadzi też wiele innych działań społecznych – od wolontariatu pracowniczego przez programy edukacyjne po pokoje dla mam w szpitalach pediatrycznych.

Polska hubem w strukturze P&G w Europie Centralnej
Warszawskie Biuro Marketingu i Sprzedaży obejmuje swoim zasięgiem 9 krajów: Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, Czechy, Słowację, Węgry, Chorwację i Słowenię i służy 80 milionom konsumentów.

Polska staje się centrum dowodzenia łańcuchem dostaw na całą Europę
W 2013 r. w Warszawie zostaje otwarte Europejskie Centrum Planowania i Logistyki P&G (PSC) odpowiedzialne za kompleksowe zarządzanie łańcuchem dostaw w Europie. PSC koordynuje ponad 2900 dostawców i zaopatrzenie 100 fabryk, jak również pomaga zapewnić zoptymalizowane dostawy produktów marek P&G do ponad 105 000 klientów w 50 krajach.

P&G w Polsce dziś

Procter & Gamble jest jedną z największych firm FMCG oraz jednym z ważnych inwestorów zagranicznych w Polsce. Koncern zainwestował dotychczas prawie 4 miliardy zł i utworzył ponad 3800 miejsc pracy, co w globalnej strukturze Procter & Gamble – pod względem liczby pracowników i zakładów produkcyjnych – plasuje jego obecność w Polsce w pierwszej dziesiątce na świecie i na drugim miejscu  w Europie.  

Produkty P&G obecne są w ponad 90 proc. gospodarstw domowych w Polsce. Na  polskim rynku
Procter & Gamble oferuje 25 marek, w tym między innymi Ariel, Vizir, Pampers, Lenor, Gillette, Pantene, Head & Shoulders, w ponad 1100 wariantach produktowych.

Polska była drugim krajem na globalnej mapie P&G, w którym wszystkie zakłady produkcyjne osiągnęły status „zero odpadów produkcyjnych trafiających na wysypiska”, co oznacza, że wszystkie powstałe w nich odpady produkcyjne są przetwarzane lub poddawane recyklingowi.  

Przyszłość

P&G chce nadal być ważnym inwestorem i partnerem dla polskiej gospodarki, a Polska pozostaje dla firmy jednym z kluczowych centrów rozwoju innowacyjnych rozwiązań na świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.07.2025 16:35
Miraculum — od 79 mln zł długu do 17 proc. wzrostu. Czy powtórzy sukces sprzed 90 lat?
Historyczna wartość marki może stanowić o jej mocy w przyszłości.Miraculum

Reanimacja „perły PRL-u” trwa. Po upadłości z 2009 r., kiedy zadłużenie Miraculum sięgnęło 79 mln zł, marka oficjalnie wróciła na rynek w 2024 r. dzięki multimilionerowi Markowi Kamoli. Przejmując 42 proc. akcji i zwalniając cały zarząd, biznesmen zapowiedział „radykalne cięcia” oraz powrót do korzeni firmy założonej 101 lat wcześniej.

Po latach stagnacji i dramatycznego upadku w 2009 roku, marka Miraculum — znana z takich zapachów jak Pani Walewska czy Brutal — wraca na rynek z nowym impetem. Reaktywacją firmy zajął się Marek Kamola, multimilioner i współwłaściciel Benefit Systems, który w 2024 roku nabył 42 proc. udziałów w spółce. Wraz z przejęciem udziałów dokonał on głębokiej restrukturyzacji: natychmiastowo odwołał cały zarząd, tłumacząc to dramatyczną sytuacją firmy, obejmującą spadek sprzedaży eksportowej oraz problemy z płynnością finansową i zarządzaniem stanami magazynowymi. Był to zdecydowany krok w kierunku odświeżenia marki, która w przeszłości była perłą polskiego rynku kosmetycznego, ale w ostatnich dekadach utraciła swój blask.

Marka Miraculum została założona w 1924 roku przez Leona Lustera — lekarza i przedsiębiorcę, który miał wyjątkowe wyczucie nie tylko kosmetyki, ale i marketingu. To dzięki jego pomysłom, m.in. kampaniom z udziałem Hanki Ordonówny, produkty Miraculum zdobywały błyskawicznie uznanie wśród klientek i stały się synonimem luksusu. Przykładowo, cena 72 zł za opakowanie kremu w latach 30. XX w. stanowiła równowartość połowy miesięcznego wynagrodzenia urzędnika, a mimo to produkty cieszyły się ogromnym popytem. Potwierdzeniem renomy był złoty medal zdobyty przez markę na Wystawie Światowej w Paryżu w 1931 roku za puder — wydarzenie to ugruntowało jej prestiż również poza granicami Polski.

image
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
fot.wiadomoscikosmetyczne.pl

Po II wojnie światowej i w okresie PRL, Miraculum kontynuowało działalność jako jeden z najważniejszych producentów kosmetyków w kraju. Produkty takie jak Pani Walewska, Wars czy Brutal stały się ikonami polskiej łazienki, porównywanymi z perfumami sygnowanymi przez francuskie i włoskie domy mody. Jednak przemiany ustrojowe po 1989 roku przyniosły gwałtowne zmiany w strukturze rynku kosmetycznego. Silna ekspansja marek zagranicznych oraz brak odpowiednich inwestycji w rozwój i marketing doprowadziły do marginalizacji Miraculum. Kulminacją problemów finansowych było ogłoszenie upadłości w 2009 roku przy zadłużeniu sięgającym 79 milionów złotych — co na ówczesnym rynku oznaczało niemal całkowite wyeliminowanie z konkurencji.

Po przejęciu kontroli nad firmą w 2024 roku Marek Kamola postawił na odważną strategię powrotu do korzeni i jednocześnie modernizacji oferty. Zmiany objęły nie tylko strukturę zarządzania, ale też podejście do sprzedaży i marketingu. Kamola wskazywał, że inspiruje się najlepszymi latami marki, wykorzystując elementy jej historycznego wizerunku i odwołując się do sentymentu konsumenckiego. Jednocześnie rozpoczęto działania mające na celu poprawę efektywności operacyjnej i optymalizację łańcucha dostaw. W rezultacie, już w pierwszym kwartale 2025 roku firma odnotowała 17-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Przychody wyniosły 15,5 mln zł, co może zwiastować przełamanie wieloletniego impasu.

image

Miraculum S.A. podsumowało I kwartał 2025: czas wzrostu i innowacji

Choć do odbudowy pełnej pozycji na rynku droga jest jeszcze daleka, wyniki finansowe z początku 2025 roku pokazują, że marka Miraculum może realnie powrócić do gry. Firma nadal opiera się na kultowych liniach produktowych, takich jak Pani Walewska, Wars i Brutal, które pozostają rozpoznawalne wśród starszych grup klientów. Równocześnie jednak rozszerza swoją ofertę o produkty skierowane do młodszych konsumentów, którzy chętnie sięgają po estetykę vintage i coraz częściej interesują się historią marek z czasów ich rodziców i dziadków. To właśnie do nich skierowane są nowe wersje perfum Chopin i Lider oraz reaktywacja budżetowej serii Być może…, znanej z lat 80. i 90.

Premiera nowych produktów zaplanowana jest na drugą połowę 2025 roku. Jeśli obecny trend wzrostu sprzedaży się utrzyma, firma może w ciągu najbliższych dwóch lat przekroczyć próg 20 mln zł rocznych przychodów i ponownie zaistnieć jako liczący się gracz na polskim rynku kosmetycznym. Przypadek Miraculum pokazuje, że sentyment do dawnych marek w połączeniu z nowoczesnym zarządzaniem i inwestycją w jakość może okazać się skuteczną receptą na odrodzenie — nie tylko wizerunkowe, ale także finansowe. Czy jednak młode pokolenie rzeczywiście zakocha się w klasycznych zapachach? To pytanie, na które odpowiedź przyniosą najbliższe miesiące.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.07.2025 15:00
Rhode debiutuje w Europie; marka trafi także do Polski
Rhode

Marka kosmetyczna Rhode, założona przez Hailey Bieber w 2022 roku, ogłosiła ekspansję na rynek europejski. Produkty Rhode będą teraz dostępne w pełnej ofercie w Danii, Finlandii, Szwecji, Holandii, Austrii, Grecji oraz Polsce. Rozszerzenie dystrybucji to ważny krok dla brandu, który dotychczas zdobył popularność głównie wśród pokolenia Z w Stanach Zjednoczonych.

Europejska ekspansja zbiegła się w czasie z intensywnym okresem promocyjnym dla marki. Rhode zapowiedziało nową odsłonę swojego flagowego produktu, Peptide Lip Tint. Towarzyszy temu akcesorium w postaci pozłacanego łańcuszka na biodra z siateczkową kieszonką na balsam do ust. Mimo że innowacyjne podejście do prezentacji produktu przyciągnęło uwagę, reakcje w mediach społecznościowych były mieszane.

Największym wydarzeniem ostatnich tygodni pozostaje jednak przejęcie marki przez amerykańskiego giganta e.l.f. Beauty za kwotę 1 miliarda dolarów. Transakcja wzbudziła zainteresowanie rynku, a analitycy wskazują na jej potencjał do wzmocnienia pozycji obu brandów, szczególnie w segmencie młodszych konsumentów.

Hailey Bieber, współzałożycielka Rhode, nie tylko utrzyma tytuł założycielki, lecz także obejmie nowe funkcje Chief Creative Officer oraz Head of Innovation. Została również mianowana doradczynią strategiczną zarówno dla Rhode, jak i e.l.f. Beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. lipiec 2025 09:21