StoryEditor
Producenci
08.02.2019 00:00

Procter & Gamble przejął firmę This is L. produkującą organiczne wkładki i tampony

Amerykański koncern P&G nabył This is L. z siedzibą w San Francisco, która sprzedaje tampony i wkładki z naturalnej bawełny oraz naturalne prezerwatywy z lateksu. Nie podano kwoty tej transakcji.

To skrajny przykład dużej firmy kosmetycznej, która kupuje mniejszą - koncern P&G ma 95 000 pracowników, natomiast This is L. zaledwie siedmiu. Ale tampony L., dostępne za pośrednictwem 5000 innych sklepów w USA, z powodzeniem wykorzystują trend w kierunku naturalnych materiałów, takich jak bawełna ekologiczna i wolna od pestycydów, której używa firma.

Firmę This is L. założyła była fotoreporterka Talia Frenkel, obecnie dyrektor generalnaThis is L., która chciała wprowadzić na rynek produkty dbające o  ochronę środowiska i pomóc rozwijającym się gospodarkom. Pierwszy produkt powstał w 2011 roku, była to prezerwatywa. Obecnie portfolio produktów L. zawiera wysokiej jakości tampony, podpaski higieniczne, wkładki i ściereczki z organicznej bawełny, które cieszą się dużym zainteresowaniem a firma szybkim wzrostem. 

Procter & Gamble ogłosił nabycie This is L., aby zaspokoić rosnący popyt na produkty w segmencie naturalnych kosmetyków. Marka L. przekazuje część kwoty z zakupu każdego sprzedanego produktu na rzecz poprawienia dostępu do artykułów higieny intymnej dziewczętom i kobietom w USA i na całym świecie.

Etos tej firmy wydaje się dobrze współgrać z działaniami marketingowymi należącej do P&G marki Always. W sierpniu ubiegłego roku firma Always rozpoczęła kampanię #EndPeriodPoverty, mającą na celu dystrybucję 15 milionów produktów higienicznych w czasie okresu przeznaczonych dla dziewcząt w wieku szkolnym. P&G podaje, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat firma Always rozdała 80 milionów takich artykułów na całym świecie.

- Zakup ten jest doskonałym uzupełnieniem naszych portfeli Always i Tampax, z ich zobowiązaniem do wspólnej misji promowania zaufania dziewcząt i obsługi większej liczby kobiet - powiedziała Jennifer Davis, prezes P&G Global Feminine Care. 

- Nasz silny wzrost umożliwił nam solidarność z kobietami w ponad 20 krajach. Nasze wsparcie obejmuje współpracę z organizacjami w celu wysyłania produktów do higieny intymnej do społeczności rdzennych w Południowej Dakocie, dostarczanie maszyn do wytwarzania podkładek do prowadzonej przez kobiety firmy w Tamil Nadu. Powiązanie naszego celu z wiedzą, skalą i zasobami P&G stanowi wyjątkową okazję do wniesienia wkładu w bardziej sprawiedliwy świat - dodała Talia Frenkel, dyrektor generalny This Is L.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.07.2025 16:34
L’Occitane Group z rocznymi przychodami 2,8 mld euro – Sol de Janeiro odpowiada za ponad 30 proc. sprzedaży
Francuska grupa kosmetyczna świętuje sukcesy.Shutterstock

Grupa L’Occitane ogłosiła roczne przychody w wysokości 2,8 miliarda euro za rok finansowy zakończony 31 marca 2025 r., notując wzrost sprzedaży o 11,7 proc. w ujęciu stałym rok do roku. Był to pierwszy raport finansowy spółki po jej wycofaniu z giełdy w Hongkongu w październiku 2024 r. Firma określiła ten okres jako „rok przełomowy”, wskazując na intensywne zmiany organizacyjne oraz umocnienie pozycji na kluczowych rynkach.

Największy udział w sprzedaży grupy miał brand L’Occitane en Provence, odpowiadający za 48,4 proc. całkowitych przychodów, ze szczególnym wyróżnieniem produktu Almond Shower Oil. Niemniej jednak to marka Sol de Janeiro, nabyta większościowo w 2021 roku, stała się jednym z motorów wzrostu – wygenerowała aż 31,6 proc. sprzedaży. Marka ta zdominowała rynek amerykański, zajmując pierwsze miejsce wśród marek kosmetycznych w sieci Sephora w Ameryce Północnej oraz w kategorii zapachów na Amazonie.

Kolejne 10,1 proc. przychodów przypadło na brytyjską markę Elemis, która utrzymała pozycję lidera sprzedaży w Wielkiej Brytanii dzięki serii Pro-Collagen. Najszybciej rozwijającą się marką w portfolio okazała się koreańska Erborian, a najdynamiczniejszym rynkiem – Stany Zjednoczone, które odpowiadały za 46,4 proc. całkowitej sprzedaży grupy.

Po przeprowadzeniu prywatyzacji spółka przeszła reorganizację zarządzania. Po rezygnacji Laurenta Marteau z funkcji CEO we wrześniu 2024 r., powołano tzw. Office of the Chief Executive. W jego skład weszli Reinold Geiger (przewodniczący i główny udziałowiec), Samuel Antunes (dyrektor finansowy) oraz Ingo Dauer (radca prawny grupy), a w lutym 2025 dołączył Didier Lalance jako dyrektor generalny. Grupa wchodzi w nowy rok finansowy 2026 z „ostrożnym optymizmem”, podkreślając swoją odporność dzięki zróżnicowanemu portfelowi marek i planując uzyskanie ponownej certyfikacji B-Corp w 2026 roku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
17.07.2025 14:06
Avon uhonorowany tytułem Best Cruelty-Free Brand 2025. To kamień milowy w drodze do etycznego piękna
Avon mat.pras.

"Z radością informujemy, że zostaliśmy uhonorowany tytułem Best Cruelty-Free Brand podczas Global Green Beauty Awards 2025!" – poinformował Avon Polska na swoim profilu LinkedIn. Co oznacza takie wyróżnienie dla firmy i jakie warunki trzeba spełnić, aby je uzyskać?

Z dumą możemy powiedzieć, że nasze produkty spełnią rygorystyczne standardy programu Leaping Bunny Program i pozostają w pełni cruelty-free. To wyróżnienie jest efektem naszej wspólnej pracy, ponieważ przeanalizowaliśmy ponad 8 tys. składników i zaangażowaliśmy około 4 tys. dostawców – podkreśla Avon Polska.

Zgłoszenia są oceniane przez niezależny panel ekspertów z branży beauty, a cały proces przyznawania nagród jest prowadzony przez Arquette Media. Nagrody przyznawane są na podstawie systemu punktowego, który ocenia skuteczność produktu – jak dobrze działa i jak bardzo użytkownicy lubią go stosować. Pod uwagę brane są również „zielone czynniki”, takie jak praktyki marki w zakresie zrównoważonego rozwoju środowiskowego oraz ogólne zaangażowanie marki w działania proekologiczne – komentuje dla Wiadomości Kosmetycznych Jemah Brightman-White, pełniąca funkcję globalnej Brand Activism & Sustainability communications manager w Avon. 

Zobacz też: Dystrybutorzy rynku mody i beauty łączą siły w działaniach na rzecz klimatu

W lipcu firma świętuje uzyskanie oficjalnej akredytacji, potwierdzającej, że produkty Avon nie są testowane na zwierzętach.

To ważny kamień milowy w naszej drodze ku bardziej etycznemu pięknu – podkreśla Avon, dziękując równocześnie partnerom z Cruelty Free International za wsparcie w realizacji tego celu. – To dla nas ogromna motywacja, aby nadal tworzyć produkty pięknie i odpowiedzialnie! – podkreśla firma, produkująca swoje kosmetyki w podwarszawskim Garwolinie.

image
mat.pras.

Zobacz też: Jessica Deckers, Avon: Każda firma ma inne możliwości i priorytety, nasza idzie swoją drogą

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. lipiec 2025 17:22