StoryEditor
Producenci
24.01.2024 13:29

Procter & Gamble przekroczyło szacunki kwartalnych zysków i przychodów

Procter & Gamble ma w portfolio wiele popularnych marek, w tym Tide, Swiffer, Olay, Pampers, Always i Tampax. / Procter & Gamble
Spółka Procter & Gamble podała, że kwartalne zyski i przychody przekroczyły oczekiwania analityków, pomimo spadku wolumenu sprzedaży szósty kwartał z rzędu. Procter & Gamble odnotowało zysk netto przypisany spółce w pierwszym kwartale fiskalnym w wysokości 4,52 miliarda dolarów, czyli 1,83 dolara na akcję, w porównaniu z 3,94 miliarda dolarów, czyli 1,57 dolara na akcję rok wcześniej.

Sprzedaż netto wzrosła o 6 proc. do 21,87 miliardów dolarów. Organiczne przychody firmy wzrosły w tym kwartale o 7 proc., do czego przyczyniły się wyższe ceny produktów Procter & Gamble. Ale wolumen firmy spadł o 1 proc. Metryka nie uwzględnia wpływu zmian walut i cen w celu odzwierciedlenia popytu. Od około dwóch lat firma Procter & Gamble podnosi ceny swoich produktów, takich jak detergent Tide i papier toaletowy Charmin.

Segment produktów do pielęgnacji niemowląt, kobiet i rodzin odnotował spadek wolumenu o 3 proc. W skład dywizji wchodzą takie marki jak Pampers i Bounty. Segment produktów pielęgnacyjnych Procter & Gamble, obejmujący produkty Venus i Gillette, odnotował 2 proc. spadek wolumenu. W dziale tkanin i artykułów gospodarstwa domowego wielkość sprzedaży firmy spadła o 1 proc., mimo że klienci kupowali więcej jej produktów czyszczących, w tym marek Swiffer i Cascade. Dział opieki zdrowotnej Procter & Gamble był jedynym segmentem, który odnotował wzrost wolumenu sprzedaży w tym kwartale. Firma stwierdziła, że widzi duży popyt na produkty związane z układem oddechowym, takie jak te produkowane przez firmę Vicks. Sprzedaż organicznych produktów do pielęgnacji włosów wzrosła jednocyfrowo w wyniku wyższych cen, asortymentu produktów premium i wzrostu wolumenu, głównie w Ameryce Północnej.

image

Wyniki z raportu Procter & Gamble.

Procter & Gamble

Firma poszerzyła również swoje perspektywy dotyczące przychodów w roku fiskalnym 2024, przewidując, że kursy wymiany walut mogą stanowić większą przeszkodę, niż wcześniej oczekiwano. Firma prognozuje obecnie wzrost przychodów o 2 proc. do 4 proc., zamiast wcześniej prognozowanych o 3 proc. do 4 proc. Procter & Gamble podtrzymała swoją całoroczną prognozę dotyczącą organicznego wzrostu przychodów, która pomija wpływ przejęć, zbyć i walut obcych, a także wzrostu zysku na akcję. Analitycy ostrzegają jednak przed warunkami gospodarczymi, które mogą osłabić wyniki, takimi jak rosnące koszty energii przed zimą, niższe stopy oszczędności gospodarstw domowych i kondycja chińskiego rynku.

Czytaj także: Ranking 100 Najbardziej Przepłaconych CEO: na 2. miejscu Fabrizio Freda z Estée Lauder

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.10.2024 09:42
Unilever sprzedaje swoje aktywa w Rosji firmie Arnest Group: to oznacza całkowite opuszczenie rynku
W portfolio Unilevera znajdują się między innymi takie marki jak Dove i Sunsilk.Shutterstock

Unilever zakończył sprzedaż swoich aktywów w Rosji i Białorusi na rzecz rosyjskiego producenta kosmetyków i produktów gospodarstwa domowego, Arnest Group. Umowa obejmuje całą działalność Unilevera w Rosji, w tym cztery fabryki oraz operacje na terenie Białorusi. Chociaż warunki finansowe transakcji nie zostały ujawnione, wartość aktywów Unilevera w Rosji była szacowana na około 600 milionów euro

Unilever ogłosił zakończenie swojej działalności w Rosji po sprzedaży wszystkich swoich aktywów Arnest Group. Transakcja obejmowała cztery fabryki oraz całą działalność operacyjną firmy w Rosji i Białorusi. Wartość aktywów Unilevera w Rosji, według źródeł cytowanych przez rosyjskie media, wynosiła około 35-40 miliardów rubli (393-449 milionów dolarów), co było znacznie niższe niż wycena samego Unilevera na poziomie 600 milionów euro.

Proces przygotowania do sprzedaży rosyjskiego oddziału Unilevera trwał ponad rok i był wyjątkowo skomplikowany. Firma musiała m.in. oddzielić platformy IT oraz łańcuchy dostaw, a także dostosować branding swoich marek do używania cyrylicy. Unilever przyznał, że było to wymagające zadanie, które miało na celu umożliwienie skutecznej sprzedaży i minimalizację strat w związku z opuszczeniem rosyjskiego rynku.

Unilever spotkał się z falą krytyki za swoją obecność na rynku rosyjskim mimo trwającego konfliktu na Ukrainie. W zeszłym roku rząd Ukrainy uznał firmę za “międzynarodowego sponsora wojny” z powodu jej kontynuowanej działalności na rosyjskim rynku. Według informacji ukraińskiej agencji prewencji korupcji (NACP), Unilever zapłacił Rosji około 50 milionów dolarów podatków w 2022 roku, mimo wcześniejszych obietnic ograniczenia działalności w tym kraju.

Mimo kontrowersji wokół swojej obecności w Rosji, Unilever odnotował znaczący wzrost zysków na tym rynku. W 2022 roku zysk netto firmy wzrósł z 61 milionów dolarów w 2021 roku do ponad 117 milionów dolarów, co wywołało kolejne pytania o etyczne aspekty działalności biznesowej w regionach objętych konfliktem. Pomimo zakończenia działalności w Rosji, krytyka Unilevera za jego wcześniejsze decyzje pozostaje obecna w dyskusji publicznej.

Czytaj także: Wojenny rynek kosmetyczny: jak wygląda sytuacja w Ukrainie i co to oznacza dla eksporterów?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
10.10.2024 15:01
Estée Lauder ujawnia, ile zapłaci kadrze kierowniczej w 2024 roku
Fabrizio Freda, prezes i dyrektor generalny Estée Lauder Companiesfot. elcompanies.com

Fabrizio Freda, dyrektor generalny Estée Lauder, zarobi w 2024 roku łącznie 17,8 miliona dolarów, co stanowi znaczny spadek w porównaniu z 21,8 miliona dolarów w 2023 roku i 25,4 miliona dolarów w 2022 roku. To efekt trwających problemów, z którymi firma zmaga się od pandemii.

Estée Lauder Companies Inc. to międzynarodowa firma kosmetyczna z siedzibą w Nowym Jorku, druga co do wielkości na świecie – ustępuje rozmiarami tylko francuskiemu L’Oréal. W portfolio przedsiębiorstwa znajdują się marki takie jak La Mer, Jo Malone London, Clinique, Tom Ford Beauty, MAC Cosmetics czy Bobbi Brown.

W ujawnionych przez Estée Lauder dokumentach możemy zauważyć spadek wynagrodzenia kadry kierowniczej za rok fiskalny 2024.

Kierujący firmą od 2009 roku Fabrizio Freda otrzyma łącznie 17,8 mln dolarów, co stanowi kwotę o 4 mln dolarów niższą niż w 2023 roku i aż o 7,6 ln dolarów niższą niż w 2022 roku. W przyszłym roku Freda odchodzi na emeryturę, ale wciąż nie wiadomo, kto go zastąpi na stanowisku dyrektora generalnego.

Prezes wykonawczy William P. Lauder zarobi łącznie 6,9 mln dolarów (7,8 mln dolarów w 2023 roku), a dyrektor finansowy Tracey T. Travis – 7,9 mln  dolarów (8,3 mln dolarów w 2023 roku). Travis także przechodzi na emeryturę, ale w tym przypadku już wiemy, że zastąpi go Akhil Shrivastava. Prezeska grupy wykonawczej Jane Hertzmark Hudis zarobi 7,2 mln dolarów, a prezes grupy wykonawczej Stéphane de La Faverie – 5,9 mln dolarów.

Czytaj też: Estée Lauder odnotowuje 7 proc. spadek sprzedaży

Mediana globalnych wynagrodzeń osób zatrudnionych przez Estée Lauder, z wyłączeniem Fredy, wynosi 34,711 tys. dolarów. Oznacza to, że połowa pracowników zarabia mniej niż 2 892 dolary miesięcznie.

– Firma nadal zmaga się z problemami po pandemii, szczególnie na rynku turystycznym w Azji i w chińskim biznesie, które nie odzyskały oczekiwanej formy. Plan odzyskiwania zysków i wzrostu Lauder ma na celu osiągnięcie dodatkowego zysku operacyjnego w wysokości do 1,4 miliarda dolarów w roku fiskalnym 2025, ale oczekuje się, że sprzedaż netto wzrośnie tylko o 2 proc., znacznie poniżej prognoz analityków na poziomie 5 proc. – komentuje Global Cosmetics News.

Anna Tess Gołębiowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. październik 2024 13:07