StoryEditor
Producenci
30.08.2022 00:00

Przychody Miraculum wzrosły o 61 proc. w pierwszym półroczu

Firma kosmetyczna Miraculum w I półroczu 2022 r osiągnęła 20,9 mln zł względem 12,9 mln zł w roku ubiegłym. Największy wzrost odnotowała w nowoczesnym kanale sprzedaży (supermarkety, drogerie, dyskonty). Dynamicznie rozwija się również sprzedaż eksportowa.  Spółka znacznie zwiększyła wynik EBITDA, który wyniósł 0,28 mln zł, wobec straty 1,078 mln w I półroczu 2021. 

W pierwszym półroczu nowoczesny kanał dystrybucji wygenerował ponad 9 mln zł przychodów. Jest to o 124 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Rekordowa sprzedaż w nowoczesnym kanale dystrybucji to efekt wzmocnienia współpracy z czołowymi drogeriami w Polsce, takimi jak m.in. Rossman, Hebe, Douglas, Baltona, Kontigo, Natura i Notino oraz akcje z sieciami handlowymi: Carrefour, Lidl, Dino, Stokrotka, Aldi, Biedronka, Polomarket, Intermarche.

Miraculum rośnie w siłę. Jesteśmy usatysfakcjonowani wynikami, które spółka osiągnęła w pierwszym półroczu 2022 roku i mamy apetyt na więcej. Konsekwentnie zwiększamy przychody, osiągnęliśmy dodatnią EBITDA i znacznie zmniejszyliśmy stratę netto w ujęciu r/r. Rozwój omnichannel, współpraca z największymi drogeriami i sieciami handlowymi w Polsce oraz działania w obszarze digital marketingu wzmacniające wizerunek naszych marek przynoszą wymierne efekty – komentuje Sławomir Ziemski, członek zarządu Miraculum. 

Sytuacja finansowa Miraculum uległa znaczącej poprawie. Strata netto w I półroczu zmniejszyła się w ujęciu r/r. W omawianym okresie wyniosła 0,96 mln zł względem 2,5 mln rok wcześniej. 

WZROST EKSPORTU MIRACULUM

Mimo niesprzyjającej sytuacji polityczno-gospodarczej na świecie związanej z wybuchem wojny w Ukrainie, znaczący wzrost sprzedaży odnotował również eksport. Dzięki szybkiej zmianie strategii i dywersyfikacji geograficznej kontraktów - mimo zerwania umów z kontrahentami rosyjskimi - Miraculum w pierwszym półroczu znacząco umocniło ten kanał sprzedaży. W omawianym okresie wpływy z tego tytułu wyniosły 3,9 mln zł czyli 58 proc. więcej niż rok wcześniej. Spółka realizuje kontrakty między innymi dla klientów z Arabii Saudyjskiej oraz krajów zachodnich, w planach są kolejne dostawy. 

Rozwijamy naszą działalność na nowych rynkach, a realizacja dostaw do kolejnych zagranicznych kontrahentów znalazła już odzwierciedlenie w wynikach sprzedaży w lipcu. Nasz dział eksportu prowadzi rozmowy z kolejnymi partnerami. Jesienią planujemy udział w targach w Malezji i liczymy na nowe kontrakty na rynku azjatyckim – dodaje Sławomir Ziemski. 

Spółka w I półroczu 2022 roku kontynuowała działania w zakresie wzmacniania pozycji na rynku e-commerce. W lutym uruchomiła nowy firmowy e-sklep (Miraculum.pl). Nowe rozwiązanie e-sklepu są zgodne z oczekiwaniami klientów, czego potwierdzeniem są zwiększające się obroty i liczba obsługiwanych zamówień. Spółka kontynuowała działania w celu poszerzenia listingów w podmiotach z kanału e-commerce (drogerie, apteki, marketplace). Miraculum liczy na znaczący wzrost przychodów w tym kanale sprzedaży w kolejnych kwartałach. 

Miraculum to notowana na GPW polska spółka kosmetyczna. Firma istnieje na rynku od 1924 roku. Działalność Spółki koncentruje się na opracowywaniu i sprzedaży nowoczesnych kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała, wyrobów perfumeryjnych, preparatów do depilacji oraz kosmetyków do makijażu. Spółka skupia w swoim portfolio 11 marek: Miraculum, Być Może.., Gracja, Pani Walewska, Wars, Lider, Tanita, Paloma, Joko, Chopin, Gracja Bio. 

Przeczytaj również: Miraculum niemal podwoiło przychody

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. listopad 2025 23:16