StoryEditor
Producenci
05.03.2018 00:00

Radosław Majdan idzie na giełdę po pieniądze na rozwój marki Vabun

Jeszcze w tym roku spółka Vabun stworzona przez byłego piłkarza Radosława Majdana ma zadebiutować na rynku NewConnect. Pozyskane środki zostaną przeznaczone na dalszy rozwój firmy, rozszerzenie dystrybucji produktów i promocję marki.

Radosław Majdan to były piłkarz grający w reprezentacji Polski, trener i radny, dziś prezes spółki Vabun i celebryta nazywany przez media polskim Beckhamem. Wraz z Małgorzatą Rozenek-Majdan, kojarzoną jako „perfekcyjna pani domu”, tworzą udany i medialny związek, ich życie codziennie śledzą plotkarskie portale.

Od 2014 r. Radosław Majdan ma własną markę perfum Vabun. Jego wspólnikiem jest Robert Krassowski, prezes firmy MBF Group zajmującej się m.in. doradztwem biznesowym i organizacją kapitału na rozwój. W 2015 r. MBF Group, Radosław Majdan i AJK Corp. podpisali umowę inwestycyjną. Już wtedy pojawiły się zapowiedzi wprowadzenia spółki na rynek NewConnect. https://www.wiadomoscikosmetyczne.pl/artykuly/radoslaw-majdan-pozyskal-inwestorow-dla-swojej-kos,37609 Dziś temat powraca. W grudniu ub. r. spółka Vabun złożyła dokumenty na GPW. Obecnie są one procedowane. Do tej pory spółka przeprowadziła już także 2 emisje akcji, z których pozyskała blisko 2 mln zł. Zostały one przeznaczone na rozszerzenie linii zapachów dla mężczyzn, wprowadzenie dwóch nowych zapachów dla kobiet oraz na reklamę.

O zamiarze wejścia na alternatywny rynek NewConnect (rynek prowadzony przez GPW w Warszawie, finansujący rozwój dynamicznych małych i średnich przedsiębiorstw o wysokim potencjale wzrostu, poszukujących kapitału rzędu od kilkuset tysięcy do kilkudziesięciu milionów zł) jeszcze w tym roku Radosław Majdan poinformował 3 marca br. podczas konferencji handlowej Drogerii Polskich w Wiśle. – Debiut giełdowy nastąpi w ciągu kilku miesięcy. Przygotowujemy się do tego od półtora roku, czekamy na decyzję, myślę, że jest to realne w ciągu 3-4 miesięcy – powiedział Radosław Majdan „Wiadomościom Kosmetycznym”. – Pozyskane środki zostaną zainwestowane w firmę. Przeznaczymy je na rozszerzenie portfolio produktów oraz na promocję. Mamy już wody perfumowane dla kobiet i mężczyzn pozycjonowane na półce premium. Planujemy natomiast wprowadzenie tańszej linii wód toaletowych, myślimy nad kolejnym zapachem damskim oraz rozszerzeniem oferty kosmetyków pielęgnacyjnych. Marka potrzebuje także intensywnej promocji, w tym roku planujemy m.in. kampanię telewizyjną i prasową, by dotrzeć do świadomości konsumentów, zwiększyć rozpoznawalność marki – zapowiedział Radosław Majdan. Jest już gotowa sesja fotograficzna promująca nową linię perfum damskich z udziałem Małgorzaty Rozenek-Majdan i Radosława Majdana. Perfumy Vabun pojawią się także jako product placement w najnowszym realty show TVN-u „Iron Majdan”, którego oboje są bohaterami. Odbędą się konferencje prasowe dla dziennikarzy i blogerów. Marka będzie wspierana w mediach społecznościowych, na portalach i blogach.

Obecnie pod marką Vabun występują wody perfumowane dla mężczyzn (99 zł za 100 ml) – Classic, Gold i Sport oraz dla kobiet No1 i No5 (99 zł za 50 ml). Być może jeszcze w tym roku, przed świętami Bożego Narodzenia pojawi się kolejny damski zapach. W ofercie dostępne są także żele perfumowane dla mężczyzn. W tym momencie spółka nie planuje wchodzenia w segment luksusowy i do perfumerii, chociaż Radosław Majdan tego nie wyklucza. – Obecnie skupiamy się na kanale drogeryjnym, ponieważ tu jest odpowiednia skala i dotarcie do konsumenta – mówi. Jest zadowolony z tego, co do tej pory udało mu się osiągnąć z marką Vabun, choć przyznaje, że jest to wymagający projekt. – To jedna z najtrudniejszych kategorii na rynku kosmetycznym, panuje w niej ogromna konkurencja, bardzo trudno wejść z produktem na półkę. Trzeba być więc cierpliwym. Mi tej cierpliwości nie brakuje. Jest to mój autorski projekt, zaangażowałem się w niego, dałem mu twarz, nie oczekiwałem jednak szybkich zwrotów z inwestycji. Zależało mi, żeby szedł powoli, ale w stronę rozwoju. I tak się stało. Mamy coraz większe portfolio produktów, położyliśmy bardzo duży nacisk na ich jakość, rozszerzamy dystrybucję – podkreśla. Obecnie produkty Vabun są dostępne w sieci Hebe (Grupa Jeronimo Martins), w sieci DP Drogerie Polskie (w lutym br. podpisana umowa i powrót na półki po dwóch latach nieobecności), w drogeriach Wispol, w około 50 salonach odzieżowych Paco Lorente. – Przede mną w tym roku jeszcze bardzo poważne rozmowy z kolejnymi dystrybutorami – zapowiada Radosław Majdan.

W 2017 r. spółka Vabun wypracowała ok. 80 tys. zł zysku netto przy przychodach na poziomie ok. 3,5 mln zł netto.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.07.2025 16:35
Miraculum — od 79 mln zł długu do 17 proc. wzrostu. Czy powtórzy sukces sprzed 90 lat?
Historyczna wartość marki może stanowić o jej mocy w przyszłości.Miraculum

Reanimacja „perły PRL-u” trwa. Po upadłości z 2009 r., kiedy zadłużenie Miraculum sięgnęło 79 mln zł, marka oficjalnie wróciła na rynek w 2024 r. dzięki multimilionerowi Markowi Kamoli. Przejmując 42 proc. akcji i zwalniając cały zarząd, biznesmen zapowiedział „radykalne cięcia” oraz powrót do korzeni firmy założonej 101 lat wcześniej.

Po latach stagnacji i dramatycznego upadku w 2009 roku, marka Miraculum — znana z takich zapachów jak Pani Walewska czy Brutal — wraca na rynek z nowym impetem. Reaktywacją firmy zajął się Marek Kamola, multimilioner i współwłaściciel Benefit Systems, który w 2024 roku nabył 42 proc. udziałów w spółce. Wraz z przejęciem udziałów dokonał on głębokiej restrukturyzacji: natychmiastowo odwołał cały zarząd, tłumacząc to dramatyczną sytuacją firmy, obejmującą spadek sprzedaży eksportowej oraz problemy z płynnością finansową i zarządzaniem stanami magazynowymi. Był to zdecydowany krok w kierunku odświeżenia marki, która w przeszłości była perłą polskiego rynku kosmetycznego, ale w ostatnich dekadach utraciła swój blask.

Marka Miraculum została założona w 1924 roku przez Leona Lustera — lekarza i przedsiębiorcę, który miał wyjątkowe wyczucie nie tylko kosmetyki, ale i marketingu. To dzięki jego pomysłom, m.in. kampaniom z udziałem Hanki Ordonówny, produkty Miraculum zdobywały błyskawicznie uznanie wśród klientek i stały się synonimem luksusu. Przykładowo, cena 72 zł za opakowanie kremu w latach 30. XX w. stanowiła równowartość połowy miesięcznego wynagrodzenia urzędnika, a mimo to produkty cieszyły się ogromnym popytem. Potwierdzeniem renomy był złoty medal zdobyty przez markę na Wystawie Światowej w Paryżu w 1931 roku za puder — wydarzenie to ugruntowało jej prestiż również poza granicami Polski.

image
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
fot.wiadomoscikosmetyczne.pl

Po II wojnie światowej i w okresie PRL, Miraculum kontynuowało działalność jako jeden z najważniejszych producentów kosmetyków w kraju. Produkty takie jak Pani Walewska, Wars czy Brutal stały się ikonami polskiej łazienki, porównywanymi z perfumami sygnowanymi przez francuskie i włoskie domy mody. Jednak przemiany ustrojowe po 1989 roku przyniosły gwałtowne zmiany w strukturze rynku kosmetycznego. Silna ekspansja marek zagranicznych oraz brak odpowiednich inwestycji w rozwój i marketing doprowadziły do marginalizacji Miraculum. Kulminacją problemów finansowych było ogłoszenie upadłości w 2009 roku przy zadłużeniu sięgającym 79 milionów złotych — co na ówczesnym rynku oznaczało niemal całkowite wyeliminowanie z konkurencji.

Po przejęciu kontroli nad firmą w 2024 roku Marek Kamola postawił na odważną strategię powrotu do korzeni i jednocześnie modernizacji oferty. Zmiany objęły nie tylko strukturę zarządzania, ale też podejście do sprzedaży i marketingu. Kamola wskazywał, że inspiruje się najlepszymi latami marki, wykorzystując elementy jej historycznego wizerunku i odwołując się do sentymentu konsumenckiego. Jednocześnie rozpoczęto działania mające na celu poprawę efektywności operacyjnej i optymalizację łańcucha dostaw. W rezultacie, już w pierwszym kwartale 2025 roku firma odnotowała 17-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Przychody wyniosły 15,5 mln zł, co może zwiastować przełamanie wieloletniego impasu.

image

Miraculum S.A. podsumowało I kwartał 2025: czas wzrostu i innowacji

Choć do odbudowy pełnej pozycji na rynku droga jest jeszcze daleka, wyniki finansowe z początku 2025 roku pokazują, że marka Miraculum może realnie powrócić do gry. Firma nadal opiera się na kultowych liniach produktowych, takich jak Pani Walewska, Wars i Brutal, które pozostają rozpoznawalne wśród starszych grup klientów. Równocześnie jednak rozszerza swoją ofertę o produkty skierowane do młodszych konsumentów, którzy chętnie sięgają po estetykę vintage i coraz częściej interesują się historią marek z czasów ich rodziców i dziadków. To właśnie do nich skierowane są nowe wersje perfum Chopin i Lider oraz reaktywacja budżetowej serii Być może…, znanej z lat 80. i 90.

Premiera nowych produktów zaplanowana jest na drugą połowę 2025 roku. Jeśli obecny trend wzrostu sprzedaży się utrzyma, firma może w ciągu najbliższych dwóch lat przekroczyć próg 20 mln zł rocznych przychodów i ponownie zaistnieć jako liczący się gracz na polskim rynku kosmetycznym. Przypadek Miraculum pokazuje, że sentyment do dawnych marek w połączeniu z nowoczesnym zarządzaniem i inwestycją w jakość może okazać się skuteczną receptą na odrodzenie — nie tylko wizerunkowe, ale także finansowe. Czy jednak młode pokolenie rzeczywiście zakocha się w klasycznych zapachach? To pytanie, na które odpowiedź przyniosą najbliższe miesiące.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.07.2025 15:00
Rhode debiutuje w Europie; marka trafi także do Polski
Rhode

Marka kosmetyczna Rhode, założona przez Hailey Bieber w 2022 roku, ogłosiła ekspansję na rynek europejski. Produkty Rhode będą teraz dostępne w pełnej ofercie w Danii, Finlandii, Szwecji, Holandii, Austrii, Grecji oraz Polsce. Rozszerzenie dystrybucji to ważny krok dla brandu, który dotychczas zdobył popularność głównie wśród pokolenia Z w Stanach Zjednoczonych.

Europejska ekspansja zbiegła się w czasie z intensywnym okresem promocyjnym dla marki. Rhode zapowiedziało nową odsłonę swojego flagowego produktu, Peptide Lip Tint. Towarzyszy temu akcesorium w postaci pozłacanego łańcuszka na biodra z siateczkową kieszonką na balsam do ust. Mimo że innowacyjne podejście do prezentacji produktu przyciągnęło uwagę, reakcje w mediach społecznościowych były mieszane.

Największym wydarzeniem ostatnich tygodni pozostaje jednak przejęcie marki przez amerykańskiego giganta e.l.f. Beauty za kwotę 1 miliarda dolarów. Transakcja wzbudziła zainteresowanie rynku, a analitycy wskazują na jej potencjał do wzmocnienia pozycji obu brandów, szczególnie w segmencie młodszych konsumentów.

Hailey Bieber, współzałożycielka Rhode, nie tylko utrzyma tytuł założycielki, lecz także obejmie nowe funkcje Chief Creative Officer oraz Head of Innovation. Została również mianowana doradczynią strategiczną zarówno dla Rhode, jak i e.l.f. Beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. lipiec 2025 09:43