StoryEditor
Producenci
26.04.2023 00:00

Raport zrównoważonego rozwoju Oriflame 2022 pokazuje zaangażowanie w zapobieganie wylesianiu i zakłóceniom ekosystemów

Popularna marka urodowa działająca w modelu MLM opublikowała swój raport dt. zrównoważonego rozwoju za rok 2022. / materiały marketingowe Oriflame
Oriflame opublikowało Raport Zrównoważonego Rozwoju 2022, w którym podkreśla zaangażowanie firmy w realizację celów klimatycznych i zaangażowanie w równouprawnienie płci. Firma została uznana za Lidera Klimatu w Europie przez Financial Times i Statista drugi rok z rzędu, częściowo za inicjatywy takie jak system Feminelle Refill, który zużywa o 73 proc. mniej plastiku w porównaniu z nowymi butelkami i jest w 100 proc. odnawialny obiektów zasilanych energią elektryczną i operacji neutralnych dla klimatu.

Zbalansowanie równowagi płci w firmie jest nadal w toku, z podziałem 60/40 faworyzującym mężczyzn w zarządzaniu grupą, a firma nadal angażuje się w rozwijanie poczucia wspólnoty dla swoich konsultantów i konsultantek, z których większość to kobiety (58 proc.), pomaga zaoferować umiejętności sprzedażowe i marketingowe, a także szansę na zwiększenie poczucia własnej wartości i pewności siebie.

W raporcie znalazły się też wymienione przez firmę osiągnięcia związane z ochroną środowiska, np.:

  • Fabryka Wellness w Roorkee w Indiach jest fabryką o zerowym wyrzucie ciekłych odpadów (ZLD). 100 proc. wody po oczyszczeniu jest ponownie wykorzystywane do lokalnego kształtowania krajobrazu.
  • W 2022 roku w fabryce w Noida w Indiach ponownie wykorzystano 1,3 megalitra wody z oczyszczalni ścieków do wypełnienia wieży chłodniczej.
  • Woda jest częściowo ponownie wykorzystywana z płukania wstecznego filtrów piaskowych i membran RO w fabryce w Polsce.
  • W 2022 r. około 97 proc. wolumenu produktów papierowych (katalogów i opakowań podstawowych produktów) pochodziło z krajów o niskim ryzyku wylesiania. 2 proc. wolumenu produktów na bazie papieru pochodziło z krajów o wysokim ryzyku wylesiania, a pozostały 1 proc. pochodził ze źródeł pochodzących z recyklingu i nieznanego pochodzenia, w przypadku których nie można było przypisać ilości do żadnego kraju.
  • W 2022 roku spółka zakupiła 2884 ton surowców pochodnych oleju palmowego (45 proc.) i oleju z ziaren palmowych (55 proc.) wykorzystywanych w produkcji własnej oraz w kostkach mydła podwykonawczego. Z tego 1107 ton pochodnych oleju palmowego i 1473 ton pochodnych oleju z ziaren palmowych uzyskało certyfikat Bilansu Masy.
  • Ogółem w 2022 roku 56 proc. zużycia energii przez Oriflame w organizacji pochodziło ze źródeł odnawialnych.


- Z okazji 55. rocznicy naszej pracy w Oriflame z dumą zastanawiam się nad naszymi osiągnięciami i postępem, jaki poczyniliśmy jako firma — powiedział Magnus Brännström, dyrektor generalny i prezes Oriflame. - Cieszymy się, że od ponad pięciu dekad dostarczamy naszym klientom produkty kosmetyczne i odżywcze i nie możemy się doczekać, aby robić to przez wiele kolejnych lat. Jednak miniony rok przyniósł różne wyzwania, w tym wojnę na Ukrainie i blokady w Chinach, które wywarły ogromny wpływ na nas wszystkich. Ponadto doświadczyliśmy spadku sprzedaży, zwłaszcza w Azji, co wraz ze wzrostem cen spowodowanym inflacją wpłynęło na naszą działalność. Pomimo tych wyzwań pozostaliśmy niezłomni w naszym zaangażowaniu w dostarczanie produktów wysokiej jakości. Nasi partnerzy marki są podstawą naszej działalności, a dzięki ich zaangażowaniu w naszą firmę jesteśmy w stanie naprawdę zmienić życie ludzi. Ich sukces jest dla nas kluczowy, a dzięki szerokiej ofercie produktowej jesteśmy mocni, niezależnie od tego, jakie wyzwania nas czekają.

Pełen raport dostępny jest na stronie Oriflame.

Czytaj także: Oriflame odnotowuje 281,9 mln dolarów w sprzedaży w Europie w czwartym kwartale 2022 r

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 11:23
Aflofarm ponownie liderem Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w województwie łódzkim
Nagrodę podczas gali Forum Firm Rodzinnych „Forbesa” w Łodzi odebrał Kacper Furman, wnuk Andrzeja Furmana — twórcy firmy.Aflofarm

Aflofarm Farmacja Polska po raz kolejny zdobył pierwsze miejsce w Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w kategorii przedsiębiorstw z przychodami przekraczającymi 100 mln zł w województwie łódzkim. Wyróżnienie to stanowi podsumowanie ponad 35 lat działalności na rzecz farmacji, profilaktyki oraz ochrony zdrowia i życia Polaków.

Firma, założona w Pabianicach przez Andrzeja Furmana, po raz pierwszy zdobyła pierwsze miejsce w tym rankingu sześć lat temu. Obecnie Aflofarm jest prowadzony przez jego synów: Jacka, Wojciecha i Tomasza, kontynuując rozwój organizacji zarówno na rynku krajowym, jak i na ponad 30 zagranicznych rynkach. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 1500 osób, co czyni je jednym z największych pracodawców w regionie łódzkim.

W imieniu zarządu nagrodę odebrał Kacper Furman, wnuk założyciela, podkreślając, że Aflofarm wkracza w etap aktywnego udziału trzeciego pokolenia w zarządzaniu firmą. Jak zaznaczył, dorastał wraz z firmą i obserwował jej rozwój, a dziś z entuzjazmem patrzy na możliwości dalszego wzmacniania pozycji przedsiębiorstwa w kolejnych dekadach. To symboliczny moment dla rodzinnego biznesu, który opiera się na ciągłości i międzypokoleniowej współpracy.

W swojej wypowiedzi prezes zarządu Jacek Furman zwrócił uwagę na znaczenie rodzinnego charakteru przedsiębiorstwa. Podkreślił, że Aflofarm to nie tylko biznes, ale środowisko pracy, w którym część zespołu jest związana z firmą od dekad. Zatrudnione są tu całe rodziny, a wielu pracowników zaczynało w Aflofarmie swoją karierę — co wzmacnia kulturę organizacyjną opartą na lojalności, stabilności i wzajemnym szacunku.

Aflofarm angażuje się również w działania społeczne realizowane poprzez Fundację Aflofarm oraz fundację My Kochamy Pabianice. Inicjatywy te obejmują promocję zdrowia, edukację prozdrowotną oraz projekty podnoszące jakość życia mieszkańców Pabianic i okolic. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. listopad 2025 19:52