StoryEditor
Producenci
13.02.2019 00:00

Rodzina Reimann chce zdobyć większość udziałów w Coty

Niemiecka rodzina miliarderów Reimann chce zwiększyć swój udział w amerykańskiej grupie kosmetyków Coty, a tym samym przejąć ich większość. Rodzina chce kupić do 150 milionów akcji, oferując 11,65 USD za papier, o czym poinformował należący do nich holding JAB. W grę wchodzi cena zakupu sięgająca 1,75 mld dolarów (1,55 mld euro).

JAB ma już około 40 proc. Coty, w tym znane marki perfumeryjne takie jak Gucci, Calvin Klein czy Hugo Boss. Przy 150 mln akcji udział wzrósłby o około 60 proc. a JAB chce kupić co najmniej 50 mln akcji Coty i zwiększyć udział do około 47 proc. - to warunek ich oferty.

Oferta oznacza mocną premię w wysokości około 21 proc. po zamknięciu poniedziałkowego stanu na 9,66 USD. Na giełdzie sytuacja była bardzo dobra, akcje Coty wzrosły czasowo w handlu amerykańskim o około 18 proc. W rzeczywistości grupa z Nowego Jorku boryka się z problemami od 2016 roku, zwłaszcza od czasu przejęcia marki Wella i innych marek kosmetycznych od giganta FMCG, Procter & Gamble.

Dopiero w listopadzie udało się zreorganizować kierownictwo firmy po gwałtownym spadku kosztów działalności i spadku cen na giełdzie. CEO koncernu Coty, Camillo Pane, którego zatrudniono w październiku 2016 roku, złożył rezygnację z "powodów rodzinnych". Jego następca, Pierre Laubies, został powiernikiem klanu Reimann - Laubies wcześniej prowadził koncern Jacobs Douwe Egberts również należący do grupy żywności i kawy imperium JAB.

Początki dynastii Reimann sięgają połowy XIX wieku, kiedy to Johann Adam Benckiser i Karl Ludwig Reimann zbudowali fabrykę chemiczną w Ludwigshafen. W rezultacie rodzina nadal posiada udziały w brytyjskiej grupie FMCG Reckitt Benckiser (Clearasil, Kukident, Calgon). Klan Reimann znalazł się w 2017 roku na pierwszym miejscu listy najbogatszych Niemców - Renate Reimann-Haas, Matthias Reimann-Andersen, Stefan Reimann-Andersen i Wolfgang Reimann trafili tam z fortuną szacowaną na 33 mld euro.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.12.2025 09:32
Chappell Roan nową globalną ambasadorką MAC Cosmetics
Piosenkarka dołączyła do zacnego grona ambasadorek MAC.MAC Cosmetics

MAC Cosmetics ogłosił, że od 2026 roku nową globalną ambasadorką marki zostanie Chappell Roan, laureatka nagrody Grammy i jedna z najgłośniejszych artystek młodego pokolenia. Piosenkarka będzie twarzą kampanii prowadzonych na wszystkich kluczowych rynkach, co oznacza znaczące wzmocnienie globalnego wizerunku marki i dalsze inwestycje w segment celebryckich partnerstw, które w ostatnich latach generują rosnący udział w sprzedaży wielu koncernów kosmetycznych.

Artystka podkreśliła, że współpraca z MAC ma dla niej wymiar symboliczny. Jak powiedziała, marka „od zawsze robiła miejsce dla takich osób jak ona”, wspierając sztukę, queerowość, drag i ekspresję własną. Wypowiedź Roan wpisuje się w strategię firmy, która od początku lat 90. buduje swoją tożsamość wokół inkluzywności i społeczności LGBTQIA+, m.in. poprzez programy charytatywne i aktywacje w przestrzeni kultury popularnej.

Nicola Formichetti, globalny dyrektor kreatywny MAC, zwrócił uwagę na skalę wpływu artystki na młode pokolenie. Jak podkreślił, Roan reprezentuje generację ceniącą autentyczność i „queer joy”, co idealnie współgra z misją marki „All Ages, All Races, All Genders”. Podkreślenie tych wartości wskazuje, że partnerstwo będzie miało nie tylko wymiar komercyjny, lecz także wizerunkowy, wzmacniający długoletnie zaangażowanie MAC w tematy równościowe.

Według Aïdy Moudachirou-Rebois, wiceprezeski i globalnej dyrektor zarządzającej MAC, współpraca z artystką zaczęła się jeszcze przed jej międzynarodowym sukcesem. Marka wspierała makijaż i koncepcje wizualne wokół kilku kluczowych momentów jej kariery, co przełożyło się na decyzję o długoterminowym partnerstwie. Moudachirou-Rebois oceniła, że historia Roan – oparta na determinacji i konsekwencji – wzmacnia autentyczność komunikacji marki.

Debiut artystki w kampaniach zaplanowany na 2026 rok sugeruje, że projekty są już w przygotowaniu, a MAC zamierza wykorzystać rosnący zasięg piosenkarki. W 2024 i 2025 roku jej obecność w mediach społecznościowych i na listach przebojów rosła w tempie dwucyfrowym, a koncerty regularnie przyciągały dziesiątki tysięcy fanów. Dla marki oznacza to potencjalnie znaczące wzmocnienie przekazu i dotarcie do nowych grup odbiorców.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.12.2025 14:33
P&G sygnalizuje głęboki spadek sprzedaży kategorii w USA przed okresem świątecznym
Katherine Welles

Procter & Gamble ostrzega, że sprzedaż w kluczowych kategoriach, w których firma konkuruje na rynku amerykańskim, znacząco spadła w październiku i według najnowszych szacunków powtórzy ten trend również w listopadzie. Dane te wskazują na wyraźne osłabienie wydatków konsumenckich w okresie poprzedzającym sezon świąteczny, który zwykle wzmacnia wyniki branży FMCG.

Podczas konferencji Morgan Stanley dyrektor finansowy P&G, Andre Schulten, poinformował, że sprzedaż kategorii w USA obniżyła się zarówno pod względem wolumenu, jak i wartości. Podkreślił, że jest to „najbardziej zmienny” rynek, z jakim firma miała do czynienia od lat. Do głównych czynników osłabienia zaliczył większą ostrożność konsumentów, zaostrzenie konkurencji oraz niespodziewane czynniki makroekonomiczne.

Schulten wskazał zwłaszcza na skutki czasowego wstrzymania pracy administracji federalnej oraz zakłócenia w działaniu programu SNAP, który wspiera miliony gospodarstw domowych o niższych dochodach. Według P&G czynniki te przełożyły się na ograniczoną skłonność Amerykanów do zakupów produktów codziennego użytku. Firma prognozuje, że największe obciążenie pojawi się w bieżącym kwartale, choć wpływ na wyniki całego roku powinien być łagodniejszy.

Po ujawnieniu danych akcje P&G oraz kilku innych dużych spółek z sektora FMCG odnotowały spadki, co odzwierciedla rosnącą niepewność inwestorów wobec popytu na produkty rynku masowego. Jednocześnie Schulten potwierdził, że firma pozostaje zainteresowana przejęciami typu bolt-on. Za przykład udanej transakcji wskazał markę Native, a wśród priorytetów wymienił dalsze skalowanie mniejszych marek z segmentu zdrowia i urody o przychodach na poziomie 50–150 mln dolarów.

Aktualizacja P&G podkreśla narastającą presję na poziomie całych kategorii w amerykańskim rynku masowym, szczególnie w segmencie beauty, personal care i produktów gospodarstwa domowego. W obliczu słabnącej siły nabywczej konsumentów firmy działające w modelu wartościowym muszą liczyć się z bardziej wymagającym otoczeniem popytowym w najbliższych miesiącach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. grudzień 2025 09:56