StoryEditor
Producenci
03.11.2021 00:00

Rossmann: 5 mln zł na organizacje wspierające kobiety

Rossmann przeznaczył w tym roku 5 mln zł w postaci darowizn rzeczowych i finansowych na organizacje wspierające kobiety. To efekt akcji „Pomagamy jak umiemy” organizowanej od 2017 r. Od bieżącego roku jest ona ukierunkowana na pomoc kobietom.

Rossmann przeznaczył w tym roku 5 mln zł w postaci wsparcia rzeczowego i finansowego na organizacje wspierające kobiety. To efekt akcji „Pomagamy jak umiemy” organizowanej od 2017 r.  

Dzięki klientom skanującym podczas zakupów aplikację Rossmann PL Rossmann zebrał w tym roku 5 mln zł dla organizacji wspierających kobiety. Program „Pomagamy jak umiemy” sieć realizuje od  2017 r. Podczas czterech pierwszych edycji akcji Rossmann dotarł z pomocą o wartości 18,5 mln zł do ponad 600 organizacji w całej Polsce. W tym roku udało się zebrać kolejne 5 mln zł – dla organizacji wspierających kobiety.

Tegoroczna, piąta edycja jest jubileuszowa. Chcieliśmy by była inna od  wcześniejszych, dlatego od 2021 r. „Pomagamy jak umiemy Kobietom” – mówi Jakub Jankowski z biura prasowego Rossmanna.

Sieć zaprosiła do współpracy 60 organizacji działających na rzecz kobiet, które na co dzień:   

– organizują pomoc psychologiczną, prawną, a niekiedy również medyczną dla kobiet doświadczających przemocy;

– wspierają samotne mamy, w tym także nastoletnie – oferując im schronienie i pomoc w znalezieniu pracy i mieszkania;

– organizują pomoc wytchnieniową obciążonych psychicznie opiekunek chorych i niepełnosprawnych dzieci, które bardzo często nie pozwalają sobie nawet na skromne przyjemności, jak wyjście na spacer czy do fryzjera;

– walczą z ubóstwem menstruacyjnym;

– organizują mieszkania treningowe, umożliwiają kontynuację nauki, a także pomoc w znalezieniu pracy dziewczętom opuszczającym placówki pieczy zastępczej;

– W tym roku, oprócz wsparcia rzeczowego, w postaci środków higieny osobistej, podpasek, tamponów, chemii domowej, pieluszek i kaszek dla dzieci przekazaliśmy darowizny finansowe na realizację konkretnych projektów wskazanych przez współpracujące z nami organizacji – informuje Jakub Jankowski.

Dzięki tym pieniądzom w 2021 r. udało się m.in:

– wydłużyć z 6 do 12 godzin pracę infolinii dla ofiar przemocy Niebieska Linia oraz uruchomić portal, na którym można szukać wsparcia, informacji czy wziąć udział w webinarach;

– zatrudnić opiekunki i opiekunów medycznych, którzy poprzez Fundację Ktoś oraz Fundację Między Niebem a Ziemią pomogli kilkudziesięciu rodzinom osób zależnych oferując swój czas, wiedzę oraz wsparcie;

– nawiązać współpracę z prawie 100 szkołami w całej Polsce – i razem z Kulczyk Foundation rozpocząć realizację pilotażowego programu przeciwdziałającemu ubóstwu menstruacyjnemu w Polsce;

– wesprzeć Fundację Po Drugie, która wybuduje dom dla samotnych nastoletnich mam;

Na początku 2022 r. ruszy kolejna edycja „Pomagamy jak umiemy Kobietom”. Każde zakupy, w trakcie których klient zeskanuje  swoją kartę w aplikacji Rossmann PL, zwiększają pulę pomocy przekazanej przez sieć wybranym organizacjom. Klienci sami decydują komu przekażą uzbierane na koncie punkty CSR. Listę organizacji biorących udział w „Pomagamy jak umiemy Kobietom” Rossmann ogłosi w styczniu 2022 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.09.2025 13:24
Siabada, ty i ja, ale już nie mydełko Fa; koniec epoki kultowego mydła w kostce
Kultowe mydło odchodzi do historii.Fa

Ostatnia partia klasycznego mydła Fa w kostce trafiła na rynek na początku 2025 roku. Jak tłumaczą przedstawiciele Henkla, sprzedaż tego formatu od lat systematycznie spadała, ustępując miejsca żelom pod prysznic, mydłom w płynie i dezodorantom. To właśnie te kategorie produktów, sprzedawane pod marką Fa, odnotowują obecnie wzrosty i mają pozostać kluczowym filarem jej dalszego rozwoju.

Po ponad 70 latach produkcji koncern Henkel zakończył wytwarzanie mydła Fa w kostce – poinformował niemiecki dziennik „Bild”. Produkt, który zadebiutował na rynku w 1954 roku i zdobył ogromną popularność w Europie Środkowo-Wschodniej, w Polsce szczególnie kojarzony jest z latami 90. Trafił tu już w czasach PRL za pośrednictwem sklepów Pewex, a szczyt jego rozpoznawalności przypadł na okres transformacji ustrojowej. Wtedy to Fa stało się synonimem luksusu i zachodniego stylu życia, a dodatkową popularność przyniósł mu pastiszowy przebój „Mydełko Fa” wykonywany przez Marka Kondrata i Marlenę Drozdowską.

Zmiana strategii Henkla wpisuje się w szerszy trend konsumencki, który od lat pokazuje odchodzenie od tradycyjnych mydeł w kostce. Podczas gdy jeszcze w latach 90. były one podstawowym elementem wyposażenia niemal każdej łazienki w Polsce, dziś preferencje konsumentów przesuwają się w stronę produktów bardziej wygodnych i uważanych za bardziej higieniczne. Według danych branżowych, globalny rynek żeli pod prysznic rośnie rocznie w tempie kilku procent, podczas gdy sprzedaż klasycznych kostek stale spada.

Choć produkcja została wstrzymana, mydło Fa nie zniknęło całkowicie. Obecnie dostępne jest głównie w sprzedaży internetowej na portalach aukcyjnych. Ceny wyraźnie odbiegają jednak od dawnych – standardowa kostka kosztuje około 18 zł, a za egzemplarze w historycznych opakowaniach sprzedawcy żądają nawet kilkudziesięciu zł. To pokazuje, że mydło Fa, choć nieobecne już w sklepach, zyskało status kultowego produktu i dziś funkcjonuje przede wszystkim jako nostalgiczny symbol minionej epoki.

Fa – mydło, które stało się symbolem pokolenia

Mydło Fa po raz pierwszy trafiło do sprzedaży w 1954 roku i szybko znalazło miejsce w codziennym życiu milionów Europejczyków. Niewielkie, okrągłe kostki pojawiały się w łazienkach, na gościnnych toaletach i przy umywalkach, stając się częścią codziennych rytuałów higienicznych. Choć początkowo uchodziło za zwykłą „feinseife neuen stils”, czyli „mydło nowego stylu”, w krótkim czasie zaczęło budować swoją unikalną tożsamość.
 

 

Marka została wprowadzona na rynek przez krefeldzką firmę Dreiring, będącą spółką zależną Henkla. Jej przełomowy moment przypadł na lata 60., kiedy wraz z rozkwitem ruchu hippisowskiego Fa stało się symbolem kolorowej, beztroskiej epoki. Charakterystyczny zapach i estetyka opakowań na trwałe wpisały się w doświadczenia konsumentów – całe pokolenia kojarzyły mydło nie tylko z higieną, lecz także ze stylem życia i atmosferą tamtych lat.

Pod koniec lat 60. Henkel uruchomił jedną z najgłośniejszych kampanii reklamowych w swojej historii. Spoty telewizyjne przedstawiały niemal nagą modelkę zanurzającą się w morskich falach, a towarzyszący temu głos lektora Horsta Starka – aktora znanego z dubbingu w „Ulicy Sezamkowej” – obiecywał świeżość i wolność: „Ekscytujące jak skok w mrowiący chłód oceanu”. Reklamy te, emitowane w Niemczech Zachodnich, przyciągały uwagę nowoczesną estetyką i przełamywały tabu obyczajowe.
 

Popularność Fa wykraczała jednak poza granice RFN. W latach 70. i 80. kostki mydła często trafiały do paczek wysyłanych z Zachodu do Niemieckiej Republiki Demokratycznej i dalej na wschód. Dla wielu mieszkańców NRD i demoludów zapach Fa był pierwszym bezpośrednim kontaktem z zachodnim stylem życia i namiastką wolności, której tak bardzo brakowało za żelazną kurtyną. Tym samym mydło stało się nie tylko produktem kosmetycznym, ale także nośnikiem symbolicznych wartości i wspomnień.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
18.09.2025 10:31
Dr. Miele Cosmed Group: dywersyfikacja rynków gwarantuje stabilność przychodów
Magdalena Miele, prezeska Dr. Miele Cosmed Group S.A.Global Cosmed

Dynamika przychodów skonsolidowanych Grupy Kapitałowej Dr. Miele Cosmed Group wyniosła w pierwszym półroczu 2025 roku 5 proc. rok do roku. Wyższy od dynamiki przychodów wzrost kosztów operacyjnych spowodował spadek zysków – podaje firma w swoim komunikacie. Grupa Kapitałowa Dr. Miele Cosmed Group od ponad dwóch lat (9 kwartałów) odnotowywała ciągły wzrost zysków. Zawdzięczała to rozwojowi przychodów ze sprzedaży kosmetyków i chemii gospodarczej własnych marek (Kret, Bobini, Sofin, Apart) oraz produkowanych pod brandami sieci handlowych.

W okresie ostatnich 6 miesięcy przychody Grupy Kapitałowej wzrosły o 5 proc. r./r. Wzrost przychodów był jednak niższy od oczekiwań. Skonsolidowana EBITDA wyniosła 24,6mln zł w 1poł. 2025 w porównaniu do 29,6 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Na początku tego roku planowaliśmy dalszy dynamiczny rozwój na wszystkich rynkach, jednak otoczenie biznesowe było i jest bardzo wymagające. Ostrożność konsumentów była szczególnie odczuwalna w Polsce. Nie osiągnęliśmy zamierzonych celów sprzedażowych, ale kontynuujemy inwestycje w wielu obszarach. Nasi pracownicy to nasz podstawowy zasób. Dlatego inwestujemy w nich, w zadowalające wynagrodzenie czy szkolenia bo wiemy, że przyniesie to długoterminowe korzyści. Podobnie traktujemy modernizacje naszych fabryk. W ostatnim półroczu wartość środków trwałych wzrosła o 12,3 mln zł. Zgodnie z naszą strategią przeznaczamy zasoby na zwiększenie efektywności produkcyjnej m.in. poprzez robotyzację pakowania, czy wymianę urządzeń na nowoczesne i bardziej wydajne. Od miesięcy podejmujemy działania w obszarze zmniejszenia kosztów logistycznych czy na rzecz budowania odporności energetycznej naszych zakładów – skomentowała Magdalena Miele, prezeska Dr. Miele Cosmed Group S.A.

Wyższe przychody uzyskiwane ze sprzedaży produktów na rynkach zagranicznych rekompensują mniejsze od oczekiwanych przychody na rynku polskim. Udział tych pierwszych w całkowitych przychodach systematycznie rośnie i osiągnął już 61 proc. (w stosunku do 58 proc. w 1H’24). Wzmocniony zespół eksportu i wysoka aktywność spółki w obszarze promocji na nowych rynkach pozwalają na pozytywne prognozy.

Silne marki doceniane nagrodami branżowymi, inwestycje w reklamę, świetny zespół, rosnąca sprzedaż na rynkach zagranicznych to nasze najsilniejsze strony, które mimo pewnego załamania rynku sprzedaży w Polsce są gwarancją stabilności firmy z perspektywą na kolejne wzrosty

 – dodała Magdalena Miele.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. wrzesień 2025 13:56