StoryEditor
Producenci
05.10.2023 10:15

Różowy październik z polską marką eeny meeny

Ujędrniający krem do biustu eeny meeny / eeny meeny
Marka eeny meeny od 2020 roku wspiera Federację Stowarzyszeń Amazonki, przekazując na jej rzecz 5 zł ze sprzedaży każdego opakowania kremu ujędrniającego do biustu. Tak będzie i w tym roku. Dodatkowo w mediach społecznościowych odbywać się będą cykle edukacyjne m.in. na temat samobadania piersi, a także spotkanie z Agnieszką Nalewczyńską, lekarką, specjalistką w dziedzinie ginekologii i położnictwa, która omówi popularne mity, związane z profilaktyką raka piersi.

Polska marka kosmetyków naturalnych – eeny meeny, dedykowana skórze wrażliwej, skłonnej do podrażnień i alergii, zawsze była blisko kobiet, w szczególności mam. Swoje początki w świecie kosmetycznym rozpoczynała właśnie od produktów skierowanych do kobiet w ciąży i karmiących piersią. I choć teraz eeny meeny znacznie powiększyło swoje portfolio i grupę odbiorców – wciąż aktywnie bierze udział w akcjach społecznych i nie pozostaje obojętna wobec kobiecych spraw. Dlatego też od 2020 roku marka nieustannie wspiera Federację Stowarzyszeń AMAZONKI, przekazując 5 zł od każdego sprzedanego w dowolnym kanale dystrybucji kremu ujędrniającego do biustu.

Jest to kosmetyk z misją, który dzięki różowej barwie, prócz działania pielęgnacyjnego, ma też przypominać o potrzebie samobadania i badaniach profilaktycznych. Nie bez znaczenia była też data premiery kosmetyku. Ujędrniający krem do biustu pojawił się w sprzedaży w październiku 2020 r. – czyli w miesiącu świadomości raka piersi. Co roku o tej porze marka eeny meeny przygotowuje w swoich Social Mediach [@eenymeenycosmetics] cykl edukacyjnych treści związanych m.in. z tym, jak prawidłowo badać się w warunkach domowych, na co zwrócić szczególną uwagę, a także kiedy wybrać się do lekarza w celu wykonania USG piersi i badań mammograficznych.

W tym roku eeny meeny zaplanowało też spotkanie LIVE na Instagramie z gościem specjalnym: dr n. med. Agnieszką Nalewczyńską [@drnalewczynska] – lekarką, specjalistką w dziedzinie ginekologii i położnictwa, a także założycielką Fundacji Jeszcze [@fundacja_jeszcze], której misją jest niesienie wszechstronnej pomocy kobietom w zakresie dostępu do edukacji ginekologicznej. Transmisja odbędzie się 09.10.2023 r. o godzinie 20.00 na profilu marki.

Uczestnicy będą mogli dowiedzieć się m.in. o tym, jak obecnie wygląda sytuacja w Polsce, jeśli chodzi o dostęp do nowoczesnych terapii, a także czy warto wykonywać profilaktyczną mastektomię. Omówione zostaną również popularne mity, związane z profilaktyką raka piersi, które powodują, że kobiety unikają badań bądź uważają, że nie warto ich wykonywać, ponieważ nie znajdują się w grupie ryzyka. Będzie też możliwość zadawania pytań Pani dr n. med. Agnieszce Nalewczyńskiej.

Marka eeny meeny serdecznie zaprasza do wzięcia udziału w spotkaniu. Jest to zdecydowanie temat ważny, o którym warto rozmawiać.

Promocja
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. listopad 2025 01:04