StoryEditor
Producenci
02.08.2022 00:00

Schwarzkopf udostępnia filtr do testowania kolorów włosów

Marka Schwarzkopf stworzyła filtr, który umożliwia sprawdzenie, jak wyglądamy w nietypowych kolorach włosów. Udostępniła go użytkownikom TikToka. Można go także zeskanować z opakowań farb do włosów marki Live.

Schwarzkopf daje konsumentom możliwość sprawdzenia, jak będą wyglądać w nietypowych kolorach włosów. Służy do tego specjalny filtr, który został stworzony na potrzeby wakacyjnej kampanii z TikTokiem. „Wybierz swój letni nastrój z Live” to jej hasło.

Użytkownicy TikToka korzystając z filtra mogą przetestować pięciu wariantów kolorystycznych kolorów włosow, które wyrażają jednocześnie jeden z konkretnych nastrojów: Festival Mood, Beach Mood, House Party Mood, Date Night Mood oraz Picnic Mood.  W akcję zaangażowali się znani influencerzy: Adrianna Skon, Marlena Sojka, Viciia oraz Dominik Rupiński, których łączna liczba followersów to ponad 15 mln.

Niezależnie od TikToka, podobny efekt konsumenci mogą uzyskać, skanując kody QR, umieszczone na opakowaniach produktów do koloryzacji marki LIVE. Przekierowuje on na stronę marki Schwarzkopf, na której można „przymierzyć” dany kolor włosów.

Czytaj także: Henkel przyznał główną nagrodę Marthy Schwarzkopf polskiej naukowczyni

Schwarzkopf i Live to marki koncernu Henkel, jednego z największych dostarczających kosmetyki i środki czystości. W pierwszym kwartale 2022 r. Grupa Henkel odnotowała przychody na poziomie 5,3 mld euro. 

Czytaj: Henkel publikuje oficjalne wyniki i potwierdza wzrost sprzedaży. Zapewniły go kosmetyki profesjonalne i chemia domowa

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.02.2025 14:37
Ozempic przestaje być lekiem-cudem? Nowe kłopoty w raju dla Novo Nordisk
Getty Images

Ozempic, „lek cud”, który miał stać się morderczym ciosem dla klinik odchudzania i biznesów dietetyków i salonów modelowania sylwetki, nagle zyskał nowy wymiar. Badania wykazują, że może on powodować utratę wzroku, a przy okazji niedługo wygasa patent nań. Jak zareaguje producent?

Duńska firma farmaceutyczna Novo Nordisk przez lata była niekwestionowanym liderem w segmencie leków na cukrzycę i otyłość. Jej flagowy produkt – Ozempic – stał się globalnym bestsellerem, przyczyniając się do dynamicznego wzrostu wartości firmy. Jednak w ciągu ostatnich sześciu miesięcy kurs akcji spadł aż o 40 pro.. Przyczyną są zarówno problemy z podażą leków, jak i rosnąca konkurencja. Dodatkowo, w 2026 roku zacznie wygasać ochrona patentowa Ozempicu, co może poważnie zagrozić przychodom firmy.

Popyt na leki Novo Nordisk pozostaje ogromny, ponieważ świat mierzy się z epidemią otyłości i cukrzycy typu 2. Szacuje się, że na cukrzycę związaną z nadwagą cierpi obecnie prawie 500 milionów ludzi. W teorii powinno to zapewnić duńskiej firmie dalszy rozwój, jednak rzeczywistość rynkowa okazuje się bardziej skomplikowana. Nowe konkurencyjne produkty, takie jak Mounjaro (tirzepatyd) od amerykańskiego Eli Lilly, zaczynają odbierać Novo Nordisk dominującą pozycję.

Konkurencja ze strony Eli Lilly, wzloty i upadki Ozempicu

Wprowadzenie Mounjaro na rynek w 2022 roku było pierwszym poważnym ciosem dla Novo Nordisk. Tirzepatyd wykazuje lepsze wyniki w redukcji masy ciała niż semaglutyd, substancja czynna Ozempicu. Według badań pacjenci stosujący Ozempic tracili średnio 15 proc. masy ciała, podczas gdy w przypadku Mounjaro było to 21 proc. To wystarczyło, by wzrost cen akcji Novo Nordisk uległ spowolnieniu, a firma musiała zmierzyć się z rosnącą niepewnością na rynku.

image
Shutterstock

Mimo chwilowych trudności, do połowy 2024 roku kurs akcji Novo Nordisk osiągnął historyczne szczyty, sięgając 150 dolarów. Jednak nieco słabsze wyniki finansowe i rosnąca konkurencja wywołały nerwowość wśród inwestorów, co doprowadziło do gwałtownego załamania kursu. Szczególnie dotkliwy był grudzień 2024 roku, gdy akcje Novo Nordisk spadły o 27 proc. w ciągu jednego dnia po ogłoszeniu rozczarowujących wyników nowego leku CagriSema.

Novo Nordisk miało nadzieję, że CagriSema pozwoli firmie odzyskać przewagę nad konkurencją. Firma zakładała, że nowy lek pomoże pacjentom zredukować masę ciała o około 25 proc. Wyniki badań pokazały jednak, że skuteczność CagriSemy jest porównywalna z Mounjaro, czyli około 21 proc. To oznacza, że nowy lek Novo Nordisk nie zaoferuje znaczącej przewagi nad konkurencją, a jego wprowadzenie na rynek planowane jest dopiero na 2027 rok.

Kolejnym problemem Novo Nordisk jest wygasająca ochrona patentowa Ozempicu. W 2026 roku patenty na ten lek wygasną w Chinach, choć tamtejszy rynek stanowi zaledwie 2 proc. przychodów firmy. Większym zagrożeniem będzie utrata patentu w Europie i Stanach Zjednoczonych w kolejnych latach, co otworzy drzwi dla tańszych zamienników. Novo Nordisk musi więc znaleźć nowe źródła przychodów, by utrzymać dotychczasową pozycję rynkową.

Nowe obawy o bezpieczeństwo leków GLP-1

Niepokój inwestorów wzbudziły także doniesienia o potencjalnych skutkach ubocznych stosowania leków GLP-1. Choć dotychczasowe badania wskazywały głównie na efekty uboczne związane z układem pokarmowym, nowe analizy sugerują, że leki te mogą mieć wpływ na układ nerwowy. Badanie opublikowane w JAMA Ophthalmology wykazało przypadki utraty wzroku u pacjentów stosujących Ozempic, Wegovy, Mounjaro i Zepbound. Nie ustalono jeszcze jednoznacznej zależności między lekami a tymi przypadkami, ale doniesienia te mogą wpłynąć na dalszą ocenę ryzyka związanego z tym segmentem rynku farmaceutycznego.

image
Shutterstock

Obecne spadki kursu Novo Nordisk mogą być okazją inwestycyjną, ale firma stoi przed poważnymi wyzwaniami. Konkurencja rośnie, a ochrona patentowa kluczowych leków dobiega końca. Jeśli Novo Nordisk nie wprowadzi na rynek skuteczniejszych leków, może mieć trudności z utrzymaniem dominującej pozycji. Z drugiej strony, zapotrzebowanie na leki GLP-1 nadal rośnie, co daje firmie szansę na długoterminowy rozwój. Ostateczna odpowiedź na pytanie, czy to dobry moment na zakup akcji, zależy od tego, jak skutecznie Novo Nordisk odpowie na te wyzwania w najbliższych latach.

Czytaj także:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.02.2025 11:30
Highlander Enterprise zapowiada “wejście w perspektywiczny sektor kosmetyczny”
Obecnie pracujemy nad uruchomieniem własnej marki lakierów hybrydowych oraz akcesoriów i urządzeń do pielęgnacji paznokci – mówi Sylwia Gołębiewska, wiceprezes zarządu Highlander Enterprise S.A.Cosmetics Zone mat.prasowe

Highlander Enterprise S.A. (wcześniej Advanced Graphene Products S.A.), spółka specjalizująca się w produkcji i sprzedaży grafenu oraz produktów z branży kosmetycznej, w IV kw. 2024 zaprezentowała pierwsze pozytywne efekty optymalizacji kosztowej. Zapowiada też nowe działania strategiczne, w tym wejście w segment produktów do pielęgnacji paznokci.

Od października 2024 roku, kiedy nowi akcjonariusze przejęli ponad 50 proc. akcji spółki oraz zostali powołani do zarządu, rozpoczęły się intensywne działania redukujące koszty prowadzonej na bieżąco działalności.

Przychody Highlander Enterprise S.A. za cały ubiegły rok wyniosły ok. 0,52 mln zł wobec 1,01 mln zł w 2023, a strata netto zmniejszyła z 3,17 mln zł do 1,74 mln zł. W samym IV kw. 2024 roku spółka wypracowała przychody na poziomie 0,33 mln zł. 

W tym samym czasie koszty prowadzonej działalności zredukowano ponad dwukrotnie do 0,66 mln zł (wobec 1,32 mln zł kosztów ponoszonych w ostatnim kwartale 2023 i 4,73 mln zł poniesionych w całym 2023). Stratę netto w IV kw. 2024 z 0,9 mln zł. ograniczono do 0,03 mln zł.

Rozpoczęte przez nas pod koniec 2024 roku działania optymalizacyjne, w tym zmiana siedziby biura i przeniesienie magazynu oraz produkcji z Zielonej Góry do Krakowa, znacząco przyczyniają się do ogólnej poprawy wyników finansowych spółki. Zmniejszenie bieżących wydatków już widać w wyniku czwartego kwartału, choć na pełen efekt jeszcze trzeba będzie poczekać. Obecnie prowadzimy przegląd umów z kluczowymi dostawcami i partnerami biznesowymi. Kontynuujemy również działania mające na celu optymalizację procesów, dalszą redukcję kosztów oraz jak najszybsze uruchomienie nowej linii biznesowej, tj. produktów skierowanych do branży beauty – mówi Artur Górski, prezes zarządu Highlander Enterprise S.A.

W czwartym kwartale 2024 roku zamknięto proces przeglądu opcji strategicznych, którego rezultatem była sprzedaż ponad 50 proc. akcji nowym inwestorom, którzy następnie zostali powołani do zarządu Spółki. W następstwie zmian przeprowadzono bardzo istotne działania w organizacji: przeniesienie biura, magazynu oraz produkcji z Zielonej Góry do Krakowa oraz zmianę nazwy spółki z Advanced Graphene Products na Highlander Enterprise. Wszystkie te działania przyczyniły się do redukcji bieżących kosztów działalności.

Zarząd spółki rozszerzył także przedmiot działalności o segment kosmetyczny i rozpoczął aktywne działania zmierzające do wejścia w bardzo perspektywiczny sektor kosmetyczny – segment produktów do pielęgnacji paznokci.

Obecnie pracujemy nad uruchomieniem własnej marki lakierów hybrydowych oraz akcesoriów i urządzeń do pielęgnacji paznokci. Celem jest skalowanie tej linii biznesowej i ekspansja na rynki zagraniczne. Chcemy jak najszybciej stać się częścią globalnego rynku, który w 2024 roku wyceniany był na ponad 14 mld dol. Pracujemy również nad wykorzystaniem potencjału samego grafenu, dlatego planujemy rozpocząć badania w zakresie aplikacji do lakierów hybrydowych. Chcemy także skupić się na poszukiwaniu nowych możliwości jego komercjalizacji w produktach z nowych branż

– mówi Sylwia Gołębiewska, wiceprezes zarządu Highlander Enterprise S.A.

Highlander Enterprise S.A. (wcześniej Advanced Graphene Products S.A.) wytwarza i dystrybuuje grafen, przeznaczony do takich zastosowań jak kompozyty węglowe, filamenty 3d, farby czy polimery oraz specjalizuje się w produkcji i sprzedaży hybrydowych lakierów do paznokci oraz szerokiej gamy produktów i akcesoriów kosmetycznych.

Czytaj też: Paulina Pastuszak: Manicure hybrydowy jest bezpieczny. Informacje o rakotwórczym działaniu lamp UV były nierzetelne

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. luty 2025 14:59