StoryEditor
Producenci
04.04.2023 00:00

Sephora Trend Report wróciło do Arkadii

Sephora Trend Report wiosna 2023 odbyło się w dniach 31 marca - 2 kwietnia / fot. materiały prasowe
Sephora po 3 latach wróciła do organizowania swoich Trend Report w Arkadii. Tym samym każdy, kto pojawił się w tym warszawskim centrum handlowym i miał ochotę oddać się w ręce ekspertów świata piękna mógł to zrobić bezpłatnie i bez zapisów. Sieć perfumerii wraz z partnerskimi markami stworzyła przestrzeń w której odbywały się pokazy i warsztaty. Świadczone też były usługi ekspresowych makijąży, stylizacji włosów i doboru zapachu. Oddać się też można było w ręce ekspertów od pielęgnacji twarzy.  Wydarzenie trwało 3 dni i przyciągnęło niemal 10 tys. odwiedzjących.

Sephora Trend Report to wydarzenie doskonale znane tym, którzy śledzą nowości i trendy. Po 3 latach, powróciło do Westfield Arkadia, by znów stać się spotkaniem otwartym dla każdego, kto chce skorzystać z indywidualnych konsultacji z ekspertami perfumerii i jej partnerskich marek.

Trendy w makijażu wiosna 2023

Na początku wydarzenia Sephora zaprezentowała trendy w makijażu na tegoroczną wiosnę. Na scenie ustawionej na wprost wejścia do perfumerii makijażystki Sephora, Jula Więckiewicz-Wolak oraz Kinga Guzdaj wykreowały trzy makijaże. Były to: Juicy Lips, stawiający w centrum uwagi piękne, nasycone soczystym kolorem usta, Underpainting, którego kwintesencją jest efekt delikatnie wymodelowanej i rozświetlonej blaskiem cery oraz 90s Revised, czyli makijaż oczu w na nowo zinterpretowanej, zmysłowej odsłonie smokey eye w stylu z lat 90-tych.

Na własnej skórze skórze

Aby wypróbować wybrany makijaż na sobie wystarczyło zgłosić się do strefy Makeup Lab Sephora Collection, gdzie makijażystki Sephory, bezpłatnie i bez wcześniejszych zapisów, wykonywały takie ekspresowe makijaże.

W strefie Skincare Lab podczas spotkania z ekspertem ds. pielęgnacji, skorzystać można było w usługi profesjonalnej diagnostyki skóry - Skin Diagnosis, która wiosną zadebiutowała w 43 perfumeriach Sephora w całej Polsce, i ułożyć spersonalizowany program pielęgnacyjny.

Równie naukowe podejście do poznania potrzeb skóry, czekało na odwiedzających w strefie Hair Lab, w której wykonywano badanie kondycji skóry głowy. W strefie tej można też było skorzystać z bezpłatnej stylizacji włosów wykonywanej przez ekspertów fryzjerstwa.

Z kolei w strefie Fragrance Lab odkryć można było wraz z ekspertem ds. zapachów swój indywidualny profil zapachowy i dopasować do niego zapach z nowości wiosennego sezonu. Można też było wskazać ulubiony składnik, by otrzymać informację, na temat perfum w których został on wykorzystany.

Warsztaty z partnerskimi markami

Trzy dni Sephora Trend Report były też okazją do uczestniczenia w bezpłatnych, grupowych warsztatach z ekspertami partnerskich marek: Anastasia, Beverly Hills, Clinique, Fenty Beauty by Rihanna, Hourglass, Lancome, NARS, r.e.m. beauty by Ariana Grande oraz YSL.

Z ich ofertą można się było także zapoznać na stoiskach, przy których makijażyści wyjaśniali na co postawili twórcy brandów i czym kierowali się przy projektowaniu najnowszych kolekcji. Najczęściej pojawiającym się konceptem było połączenie makijażu z właściwościami pielęgnacyjnymi. Dotyczy to zarówno podkładów, jak i pomadek, ale też tuszy do rzęs czy produktów do brwi. Sporo kolekcji postawiła też na ochronę przed UV.  

  

– Tej wiosny trendy dają możliwość podkreślenia indywidualnego stylu każdej kobiecie, podstawa tkwi w zadbanej, dobrze zdiagnozowanej i chronionej przed fotostarzeniem cerze. Im troskliwiej zajmiemy się jej potrzebami, tym łatwiej i przyjemniej będziemy mogli eksperymentować z wiosennymi trendami makijażowymi – podsumował Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska.

W 3-dniowym wydarzeniu Sephora Trend Report wzięło udział blisko 10 tys. osób.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2025 05:02