StoryEditor
Producenci
06.03.2019 00:00

Silna pozycja marek beauty w rankingu Top 100 Megabrands 2019

W rankingu 100 megabrandów, czyli najszybciej rozwijających się marek w sektorze dóbr konsumpcyjnych (FMCG) na świecie, jedna czwarta to marki kosmetyczne i artykułów higienicznych - wynika z raportu Euromonitora International.

Każda z marek, które znalazły się w pierwszej setce zakwalifikowała się do rankingu na podstawie wartości sprzedaży detalicznej w 2017 roku. 

W raporcie ujęto takie kategorie sektora FMCG jak pakowana żywność, napoje bezalkoholowe, kosmetyki i środki higieny osobistej, suplementy diety, artykuły higieniczne, środki do czyszczenia domu, gorące napoje i opieka nad zwierzętami. 

Raport wskazał, że postawy konsumentów w zakresie zdrowia ewoluują, a marki, które nie mogą sprostać nowym realiom, znikają z rynku. Zmiany w sposobie, w jaki ludzie poszukują informacji na temat produktów i robią zakupy online, mają na to ogromny wpływ. Dla wielu marek zmieniło się znaczenie różnych regionów świata a wraz z nim sugestie, gdzie firmy powinny koncentrować swoje zasoby.

W pierwszej setce najsilniejszych megabrandów znajduje się 41 marek spożywczych, to więcej niż zdobyła jakakolwiek inna kategoria. Marki kosmetyczne i higieniczne zajmują drugą pozycję, z 25 markami w pierwszej setce. Dokładnie jedna czwarta megabrandów to marki kosmetyków do pielęgnacji urody i higieny osobistej. 

Wysoka pozycja kategorii piękno i higiena osobista 

W rankingu marek kosmetycznych i kosmetyków do pielęgnacji ciała, zarówno L'Oréal Paris, jak i Nivea, znajdujące się na pierwszym i drugim miejscu, nie zmieniły swojej silnej pozycji w porównaniu do 2014 roku.
Tylko jedna marka weszła do pierwszej dziesiątki najsilniejszych marek kosmetycznych od 2014 roku: jest to marka Shiseido, która zajęła teraz ósme miejsce.

Od 2014 roku głównym trendem w kategorii beauty był zwrot ku produktom premium. Rosnące zaufanie konsumentów na kluczowych rynkach, a także zapotrzebowanie na wschodzących regionach znacznie zwiększyło zainteresowanie rynkiem produktów wysokiej jakości. Wielkie marki zareagowały na tę tendencję, a marki premium dążyły do zwiększenia zróżnicowania poprzez pozycjonowanie i personalizację. 

Marki kosmetyczne według regionów

Cztery z pięciu najlepszych marek kosmetyków i higieny osobistej mieszczą się w pierwszej 30. w każdym z kluczowych regionów. Trzy najlepsze marki: L'Oréal Paris, Nivea i Colgate są szczególnie silne w regionie Azji i Pacyfiku oraz w Ameryce Północnej. 

Jeśli chodzi o Nivea, to jej sprzedaż detaliczna spadła w Europie Zachodniej od 2014 roku, ale sprzedaż w regionie Azji i Pacyfiku stale rośnie, a Chiny są trzecim najważniejszym rynkiem tej marki.

Podczas gdy Gillette i Dove są blisko siebie w pierwszej dziesiątce, perspektywy tych marek wydają się nieco rozbieżne. Podczas gdy obie marki odnotowały wzrost sprzedaży detalicznej w regionie Azji i Pacyfiku od czasu rankingu z 2014 roku, to Dove również silnie rośnie w Ameryce Północnej.

W przypadku Avonu wydaje się mało prawdopodobne, aby ta marka utrzymała swoją pozycję w rankingu. Sprzedaż detaliczna marki spadła od 2014 roku we wszystkich regionach, nawet na kluczowych rynkach Ameryki Łacińskiej i Europy Wschodniej.

Z kolei Shiseido ilustruje znaczenie regionu Azji i Pacyfiku dla marek kosmetycznych -  pierwsze miejsce w rankingu w tamtym regionie daje jej ósme miejsce na świecie.


Kosmetyczni liderzy

Nivea zajęła 9. miejsce w rankingu Top 100 Megabrands 2019 Euromonitora International.  Nivea to najważniejsza marka niemieckiej firmy Beiersdorf, stanowiła 86 proc. sprzedaży jego kosmetyków w 2017 roku. Marka jest światowym liderem w pielęgnacji skóry i ochronie przeciwsłonecznej i jest obecna również w kategorii dezodorantów, produktów do kąpieli i pod prysznic. Jej sprzedaż plasuje się w przedziale 10-15 mld dol.

Głównymi regionami dla Nivei są Europa Zachodnia i Ameryka Łacińska. Jednak sprzedaż spadła w obu, ponieważ ta marka masowa konkuruje w branży kosmetycznej, gdzie produkty premium wykazały szybszy wzrost. Wartość sprzedaży detalicznej wzrosła w regionie Azji i Pacyfiku, a Chiny są trzecim co do wielkości rynkiem sprzedaży Nivea. Rozpoznawalność marki przyczyniła się do jej sukcesu na rynkach wschodzących.

W 2014 roku Nivea zakończyła wprowadzanie nowego logo w oparciu o niebieską plakietkę marki, aby zapewnić większą spójność między regionami i wyraźniejszą tożsamość marki. Marka szukała również nowoczesnych technologii, takich jak aplikacje internetowe, aby lepiej współpracować z młodymi osobami i sprostać zmianom w kierunku premium.

L'Oréal Paris znalazł się na wysokim 5. miejscu w rankingu. L'Oréal Paris jest wiodącą na świecie marką kosmetyków do pielęgnacji urody i higieny osobistej, a jej najważniejszymi rynkami są Europa Zachodnia, Azja i Pacyfik oraz Ameryka Północna. L'Oréal Paris to marka średniej klasy, która jest marką "masstige": przystępną cenowo, ale oferującą też droższe linie specjalistyczne. Jej sprzedaż również plasuje się w przedziale 10-15 mld dol.

Marka sprzedaje się najlepiej w USA i Chinach, jednak pozostałe kraje w pierwszej piątce sprzedaży znajdują się w Europie Zachodniej. Chiny są szczególnym celem marek i rynkiem wzrostu, ponieważ przewiduje się, że w ciągu następnych pięciu lat sprzedaż kosmetyków i produktów do pielęgnacji ciała wzrośnie tam o jedną trzecią, a wzrost sprzedaży marek masowych będzie wynikiem rosnącej siły nabywczej.

Francuska marka korzysta z wyjątkowo wysokich inwestycji na badania i rozwój, które zapewnia właściciel L'Oréal, co napędza regularne wprowadzanie na rynek nowych produktów. W sierpniu 2018 roku firma ogłosiła współpracę między Facebookiem i firmą kosmetyczną ModiFace, której właścicielem jest L'Oréal, pozwalającą użytkownikom cyfrowo testować różne produkty do makijażu za pomocą rozszerzonej rzeczywistości i kamery Facebooka.

Świetlana przyszłość marek beauty

Region Azji i Pacyfiku ma kluczowe znaczenie dla megabrandów sektora FMCG, w tym marek kosmetycznych. Ogromne znaczenie Chin potwierdza fakt, że chińskie marki krajowe znalazły się w setce największych firm, bo generują wystarczająco wysoką wartość sprzedaży, aby znaleźć się na takiej globalnej liście.

Wysoki status marek kosmetyków do pielęgnacji urody i higieny osobistej rankingu Euromonitora International jest dobrym wskaźnikiem popytu konsumpcyjnego na produkty kosmetyczne. 

Jednak utrzymanie statusu megabrandów jest trudne jak nigdy dotąd, więc dla marek, które znalazły się wysoko w tym zestawieniu, jest to ogromne wyróżnienie.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.09.2025 13:24
Siabada, ty i ja, ale już nie mydełko Fa; koniec epoki kultowego mydła w kostce
Kultowe mydło odchodzi do historii.Fa

Ostatnia partia klasycznego mydła Fa w kostce trafiła na rynek na początku 2025 roku. Jak tłumaczą przedstawiciele Henkla, sprzedaż tego formatu od lat systematycznie spadała, ustępując miejsca żelom pod prysznic, mydłom w płynie i dezodorantom. To właśnie te kategorie produktów, sprzedawane pod marką Fa, odnotowują obecnie wzrosty i mają pozostać kluczowym filarem jej dalszego rozwoju.

Po ponad 70 latach produkcji koncern Henkel zakończył wytwarzanie mydła Fa w kostce – poinformował niemiecki dziennik „Bild”. Produkt, który zadebiutował na rynku w 1954 roku i zdobył ogromną popularność w Europie Środkowo-Wschodniej, w Polsce szczególnie kojarzony jest z latami 90. Trafił tu już w czasach PRL za pośrednictwem sklepów Pewex, a szczyt jego rozpoznawalności przypadł na okres transformacji ustrojowej. Wtedy to Fa stało się synonimem luksusu i zachodniego stylu życia, a dodatkową popularność przyniósł mu pastiszowy przebój „Mydełko Fa” wykonywany przez Marka Kondrata i Marlenę Drozdowską.

Zmiana strategii Henkla wpisuje się w szerszy trend konsumencki, który od lat pokazuje odchodzenie od tradycyjnych mydeł w kostce. Podczas gdy jeszcze w latach 90. były one podstawowym elementem wyposażenia niemal każdej łazienki w Polsce, dziś preferencje konsumentów przesuwają się w stronę produktów bardziej wygodnych i uważanych za bardziej higieniczne. Według danych branżowych, globalny rynek żeli pod prysznic rośnie rocznie w tempie kilku procent, podczas gdy sprzedaż klasycznych kostek stale spada.

Choć produkcja została wstrzymana, mydło Fa nie zniknęło całkowicie. Obecnie dostępne jest głównie w sprzedaży internetowej na portalach aukcyjnych. Ceny wyraźnie odbiegają jednak od dawnych – standardowa kostka kosztuje około 18 zł, a za egzemplarze w historycznych opakowaniach sprzedawcy żądają nawet kilkudziesięciu zł. To pokazuje, że mydło Fa, choć nieobecne już w sklepach, zyskało status kultowego produktu i dziś funkcjonuje przede wszystkim jako nostalgiczny symbol minionej epoki.

Fa – mydło, które stało się symbolem pokolenia

Mydło Fa po raz pierwszy trafiło do sprzedaży w 1954 roku i szybko znalazło miejsce w codziennym życiu milionów Europejczyków. Niewielkie, okrągłe kostki pojawiały się w łazienkach, na gościnnych toaletach i przy umywalkach, stając się częścią codziennych rytuałów higienicznych. Choć początkowo uchodziło za zwykłą „feinseife neuen stils”, czyli „mydło nowego stylu”, w krótkim czasie zaczęło budować swoją unikalną tożsamość.
 

 

Marka została wprowadzona na rynek przez krefeldzką firmę Dreiring, będącą spółką zależną Henkla. Jej przełomowy moment przypadł na lata 60., kiedy wraz z rozkwitem ruchu hippisowskiego Fa stało się symbolem kolorowej, beztroskiej epoki. Charakterystyczny zapach i estetyka opakowań na trwałe wpisały się w doświadczenia konsumentów – całe pokolenia kojarzyły mydło nie tylko z higieną, lecz także ze stylem życia i atmosferą tamtych lat.

Pod koniec lat 60. Henkel uruchomił jedną z najgłośniejszych kampanii reklamowych w swojej historii. Spoty telewizyjne przedstawiały niemal nagą modelkę zanurzającą się w morskich falach, a towarzyszący temu głos lektora Horsta Starka – aktora znanego z dubbingu w „Ulicy Sezamkowej” – obiecywał świeżość i wolność: „Ekscytujące jak skok w mrowiący chłód oceanu”. Reklamy te, emitowane w Niemczech Zachodnich, przyciągały uwagę nowoczesną estetyką i przełamywały tabu obyczajowe.
 

Popularność Fa wykraczała jednak poza granice RFN. W latach 70. i 80. kostki mydła często trafiały do paczek wysyłanych z Zachodu do Niemieckiej Republiki Demokratycznej i dalej na wschód. Dla wielu mieszkańców NRD i demoludów zapach Fa był pierwszym bezpośrednim kontaktem z zachodnim stylem życia i namiastką wolności, której tak bardzo brakowało za żelazną kurtyną. Tym samym mydło stało się nie tylko produktem kosmetycznym, ale także nośnikiem symbolicznych wartości i wspomnień.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
18.09.2025 10:31
Dr. Miele Cosmed Group: dywersyfikacja rynków gwarantuje stabilność przychodów
Magdalena Miele, prezeska Dr. Miele Cosmed Group S.A.Global Cosmed

Dynamika przychodów skonsolidowanych Grupy Kapitałowej Dr. Miele Cosmed Group wyniosła w pierwszym półroczu 2025 roku 5 proc. rok do roku. Wyższy od dynamiki przychodów wzrost kosztów operacyjnych spowodował spadek zysków – podaje firma w swoim komunikacie. Grupa Kapitałowa Dr. Miele Cosmed Group od ponad dwóch lat (9 kwartałów) odnotowywała ciągły wzrost zysków. Zawdzięczała to rozwojowi przychodów ze sprzedaży kosmetyków i chemii gospodarczej własnych marek (Kret, Bobini, Sofin, Apart) oraz produkowanych pod brandami sieci handlowych.

W okresie ostatnich 6 miesięcy przychody Grupy Kapitałowej wzrosły o 5 proc. r./r. Wzrost przychodów był jednak niższy od oczekiwań. Skonsolidowana EBITDA wyniosła 24,6mln zł w 1poł. 2025 w porównaniu do 29,6 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Na początku tego roku planowaliśmy dalszy dynamiczny rozwój na wszystkich rynkach, jednak otoczenie biznesowe było i jest bardzo wymagające. Ostrożność konsumentów była szczególnie odczuwalna w Polsce. Nie osiągnęliśmy zamierzonych celów sprzedażowych, ale kontynuujemy inwestycje w wielu obszarach. Nasi pracownicy to nasz podstawowy zasób. Dlatego inwestujemy w nich, w zadowalające wynagrodzenie czy szkolenia bo wiemy, że przyniesie to długoterminowe korzyści. Podobnie traktujemy modernizacje naszych fabryk. W ostatnim półroczu wartość środków trwałych wzrosła o 12,3 mln zł. Zgodnie z naszą strategią przeznaczamy zasoby na zwiększenie efektywności produkcyjnej m.in. poprzez robotyzację pakowania, czy wymianę urządzeń na nowoczesne i bardziej wydajne. Od miesięcy podejmujemy działania w obszarze zmniejszenia kosztów logistycznych czy na rzecz budowania odporności energetycznej naszych zakładów – skomentowała Magdalena Miele, prezeska Dr. Miele Cosmed Group S.A.

Wyższe przychody uzyskiwane ze sprzedaży produktów na rynkach zagranicznych rekompensują mniejsze od oczekiwanych przychody na rynku polskim. Udział tych pierwszych w całkowitych przychodach systematycznie rośnie i osiągnął już 61 proc. (w stosunku do 58 proc. w 1H’24). Wzmocniony zespół eksportu i wysoka aktywność spółki w obszarze promocji na nowych rynkach pozwalają na pozytywne prognozy.

Silne marki doceniane nagrodami branżowymi, inwestycje w reklamę, świetny zespół, rosnąca sprzedaż na rynkach zagranicznych to nasze najsilniejsze strony, które mimo pewnego załamania rynku sprzedaży w Polsce są gwarancją stabilności firmy z perspektywą na kolejne wzrosty

 – dodała Magdalena Miele.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. wrzesień 2025 07:09