StoryEditor
Producenci
14.06.2018 00:00

Stworzony przez Henkla model skóry umożliwia innowacyjne testowanie

Phenion – model skóry o pełnej grubości, stworzony przez naukowców z firmy Henkel – w ramach międzynarodowego projektu badawczego wykorzystano do zbadania tzw. genotoksyczności, czyli możliwości uszkodzenia DNA przez surowce używane w produkcji. Powstały w wyniku tych badań test 3D Skin Comet przeszedł z powodzeniem pierwszą fazę procesu oceny zmierzającego do upowszechnienia go w branży kosmetycznej. 

Sztuczne biologiczne modele skóry są tworzone w oparciu o  komórki ludzkiej skóry, dzięki czemu idealnie nadają się do przeprowadzania różnego rodzaju analiz. – Tworzenie innowacyjnych produktów wymaga wiarygodnych metod testowania. Firma Henkel jest tego świadoma, dlatego angażuje się w opracowywanie nowych metod testowania bezpieczeństwa składników swoich produktów – powiedział dr Dirk Petersohn, dyrektor badań biologicznych i klinicznych w Dziale Kosmetyków Pielęgnacyjnych i Zapachowych firmy Henkel.

Modele skóry, które firma Henkel początkowo opracowała na własne potrzeby, są teraz wprowadzane na rynek pod marką Phenion i udostępniane dla zainteresowanych laboratoriów oraz instytucji naukowych. Modele te stanowią alternatywny system testowania in-vitro, stosowany nie tylko w podstawowych badaniach w dziedzinie dermatologii i kosmetologii, ale też do testowania bezpieczeństwa surowców i produktów.

Aby uzyskać zgodę organów nadzorujących dopuszczenie do obrotu, test 3D Skin Comet przechodzi obecnie proces walidacji w pięciu europejskich i amerykańskich laboratoriach badających właściwości genotoksyczne różnych substancji. Właśnie zakończyła się pierwsza faza tego procesu.  – Uzyskane wyniki to ważny krok na drodze do uznania testu 3D Skin Comet za oficjalnie akceptowaną metodę testowania – powiedział Dirk Peterson.

Model skóry o pełnej grubości w teście 3D Comet Skin sprawdza się o wiele lepiej niż wcześniej stosowane metody in-vitro. Użycie komórek ludzkiej skóry w środowisku trójwymiarowym stanowi dobre odzwierciedlenie prawdziwej ludzkiej skóry, zapewnia większą zdolność prognozowania. Model Phenion składa się bowiem z w pełni zróżnicowanego naskórka, czyli zewnętrznej warstwy skóry oraz skóry właściwej, która zawiera naturalną tkankę łączną z włóknami kolagenowymi. Przypomina więc prawdziwą skórę ludzką pod wieloma względami anatomicznymi i fizjologicznymi, dzięki czemu jest idealnym narzędziem do projektów badawczych oraz do rozwijania nowatorskich alternatywnych metod testowania.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.08.2025 10:33
To koniec: Youthforia znika z rynku
Niezależna marka makijażowa znika z rynku.Youthforia

Youthforia, niezależna marka kosmetyczna założona w 2021 roku przez Fionę Co Chan, ogłosiła zakończenie działalności. Firma wycofuje się z rynku po serii kontrowersji, które doprowadziły do gwałtownego spadku sprzedaży i utraty kluczowych partnerów handlowych. Pozostałe produkty są obecnie dostępne jedynie w sprzedaży internetowej.

Marka zdobyła popularność dzięki innowacyjnemu różowi BYO Blush oraz inwestycji w wysokości 400 tys. dolarów od Marka Cubana w programie „Shark Tank”. Jednak początek końca Youthforii nastąpił w 2024 roku po premierze podkładu Date Night. Konsumenci skrytykowali markę za zbyt ograniczoną gamę kolorystyczną, a późniejsze wprowadzenie odcienia w kolorze głębokiej czerni wywołało oskarżenia o rasizm.

image

Youthforia w ogniu krytyki za wypuszczenie niemal całkowicie czarnego podkładu

Na fali krytyki główni partnerzy detaliczni, tacy jak Credo Beauty, Thirteen Lune i Revolve, zdecydowali się usunąć produkty Youthforii ze swojej oferty. Skutkiem tego był gwałtowny spadek sprzedaży oraz zaangażowania konsumentów – wskaźniki, które wcześniej rosły dzięki obecności marki w mediach społecznościowych, zaczęły systematycznie maleć.

Upadek Youthforii podkreśla, jak istotna jest dla współczesnych konsumentów autentyczność i inkluzywność w działaniach marek beauty. Nawet szybko zyskująca popularność firma może w krótkim czasie utracić zaufanie odbiorców, jeśli nie odpowie adekwatnie na oczekiwania dotyczące reprezentacji i wrażliwości społecznej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.08.2025 09:22
Procter & Gamble zapowiada kontynuowanie restrukturyzacji, zakładającej redukcję zatrudnienia i podwyżki cen
Koncern jest właścicielem takich marek jak Gillette, Olay i Herbal EssencesP&G

Koncern Procter & Gamble (P&G) odnotował sprzedaż netto w wysokości 84,3 mld USD za rok obrotowy 2025. Osiągnięty wynik był na poziomie roku wcześniejszego. Brak wzrostu firma uzasadnia trwającym programem restrukturyzacji, który zakłada m.in. redukcję zatrudnienia o 7 tys. miejsc pracy w ciągu dwóch lat.

Sprzedaż organiczna koncernu, będącego właścicielem takich marek jak Gillette, Olay i Herbal Essences, która nie uwzględnia wpływu kursów walut oraz przejęć i zbyć aktywów, wzrosła o 2 proc.

Jeśli chodzi o zamknięty właśnie 4. kwartał, P&G odnotowało sprzedaż w wysokości 20,9 mld USD, co oznacza wzrost o 2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Sprzedaż organiczna w segmencie kosmetyków wzrosła o 1 proc.Sprzedaż produktów do pielęgnacji włosów pozostała bez zmian, ponieważ wzrost napędzany innowacjami w Ameryce Łacińskiej i Europie został zniwelowany przez spadki wolumenu w Ameryce Północnej i Chinach.

Sprzedaż kosmetyków do pielęgnacji skóry również pozostała na stabilnym poziomie, przy czym wzrost wolumenu w Chinach został zniwelowany przez jego spadki w Ameryce Północnej.

Jednocześnie sprzedaż kosmetyków wzrosła o kilka procent, napędzana wzrostem wolumenu w Ameryce Północnej, częściowo zniwelowanym przez niekorzystny miks geograficzny.

Sprzedaż w segmencie kosmetyków pielęgnacyjnych wzrosła o 1 proc. dzięki innowacyjnym cenom, a sprzedaż kosmetyków organicznych do pielęgnacji dla kobiet wzrosła w ostatnim kwartale o kilka procent.

Jeśli chodzi o prognozy, P&G przewiduje wzrost sprzedaży w roku obrotowym 2026 o 1-5 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Firma jednocześnie potwierdziła plany redukcji ok. 7 tys. miejsc pracy w ciągu najbliższych dwóch lat w ramach restrukturyzacji, mającej na celu poprawę struktury kosztów i konkurencyjności koncernu. Działania restrukturyzacyjne obejmują plan redukcji kosztów ogólnych personelu nieprodukcyjnego o około 15 proc. do końca roku obrotowego 2027.

Zobacz też: Nowy CEO Procter & Gamble stanie za sterami giganta od stycznia 2026 roku

Firma zapowiada również podwyżki cen ok. jednej czwartej swoich produktów na rynku w USA, aby zrównoważyć koszty nowych ceł, nałożonych przez prezydenta Donalda Trumpa.

W roku obrotowym 2025 zwiększyliśmy sprzedaż i zyski pomimo trudnych, dynamicznie zmieniających się warunków. Wdrożyliśmy ambitne plany, aby nadal dostarczać produkty wszystkim zainteresowanym stronom. Wciąż jesteśmy wierni naszej zintegrowanej strategii: skoncentrowanemu portfolio produktów codziennego użytku, w których wydajność napędza wybór marki, doskonałości w zakresie wydajności produktu, opakowania, komunikacji marki, sprzedaży detalicznej oraz wartości dla konsumentów i klientów, produktywności, konstruktywnych zmian oraz elastycznej i odpowiedzialnej organizacji. A wszystko to ma na celu zapewnienie zrównoważonego wzrostu i tworzenia wartości – skomentował Jon Moeller, prezes zarządu i dyrektor generalny Procter & Gamble.

Zobacz też: Procter & Gamble tworzy w Warszawie biuro, nastawione na inkluzywność

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. sierpień 2025 16:22