StoryEditor
Producenci
01.02.2023 00:00

Szwedzkie apteki Lloyds zmieniły nazwę na DOZ Apotek

Apteki Lloyds zostały przeprofilowane na DOZ zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrzniefot. Linkedin
Ze szwedzkiego rynku aptecznego zniknął szyld Lloyds Apotek. Został zastąpiony przez DOZ Apotek, po tym jak w ubiegłym roku szwedzkie apteki przejęła CEPD NV, spółka z Amsterdamu, która jest też właścicielem aptek DOZ.  

Polskie apteki DOZ to jedna z największych sieci działających na polskim rynku, która należy do CEPD NV z siedzibą w Amsterdamie.

W ubiegłym roku holding CEPD NV z siedzibą w Amsterdamie, do którego należy DOZ – jedna z największych sieci aptecznych działających na polskim rynku, przejął apteki Lloyds ze Szwecji i rozpoczęła proces ich rebrendingu. Wszystkie 74 placówki stacjonarne w 1,5 miesiąca zmieniły szyld na DOZ Apotek. Zostały przeprofilowane zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Logo zmieniła też apteka internetowa.

– Szwecja to kraj, który zapewnia stabilne i przewidywalne otoczenie prawne dla prowadzenia biznesu. Jest także liderem transformacji cyfrowej i stawia na dynamiczny rozwój e-zdrowia – napisała w komunikacie spółka Pelion, zarządzająca siecią DOZ.

Pelion sprawuje nadzór właścicielski m.in. nad aptekami DOZ i drogeriami Natura. Prowadzi też sprzedaż hurtową poprzez PGF oraz Pharma Point. 

CEPD NV (Corporation of European Pharmaceutical Distributors NV) jest jednym z wiodących europejskich holdingów w branży detalicznej dystrybucji farmaceutyków. W tej chwili prowadzi piątą co do wielkości sieć aptek w Europie z niemal 1400 placówkami w Polsce, Szwecji i na Litwie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.09.2023 15:53

Coty podnosi prognozy na rok obrotowy 2024. To efekt popytu na zapachy

Podstawą mocnej pozycj Coty jest rozszerzenie portfela licencji. W zakończonym w czerwcu roku obrotowym odnowione zostały tak kluczowe licencje, jak zapachy Hugo Boss, Davidoff i Jil Sander, a także zapachy i makijaż Marc Jacobs.
Firma Coty podniosła prognozy finansowe na I półrocze i cały roku obrotowy 2024, w związku z dużym popytem na produkty kosmetyczne, zwłaszcza na zapachy. W tej kategorii najlepiej radzi sobie ostatnio niedawna premiera - Burberry Goddess.

Firma Coty poinformowała, że od czasu przekazania wyników finansowych za rok obrotowy 2023, obserwuje znaczny wzrost popytu na produkty kosmetyczne na swoich kluczowych rynkach i w kluczowych kategoriach. Szczególnie wyróżniają się tu zapachy, a to głównie za sprawą niedawnej premiery Burberry Goddess. W sierpniu odnotowała ona rekordową sprzedaż w USA, kilkukrotnie wyprzedając konkurentów. Dwa inne zapachy marek z oferty Coty znalazły się w pierwszej piątce, a trzy inne w pierwszej dziesiątce amerykańskich rankingów.

 

Czytaj też: Burberry Beauty to kolejna luksusowa marka stawiająca na refille

 

W efekcie spółka spodziewa się wzrostu podstawowej sprzedaży LFL w pierwszej połowie roku obrotowego 24 o +10-12 proc., co stanowi wzrost w porównaniu z wcześniejszą prognozą wynoszącą +8-10 proc. Natomiast w całym roku ​Coty będzie dążyć do wzrostu skorygowanej marży EBITDA o 10-30 punktów bazowych do 1,075–1,085 mld USD. Wcześniejsze prognozy mówiły o EBITDA wynoszącej 1,065–1,075 mld USD.

 

Czytaj  też: Coty umiejętnie wykorzystuje trendy. Potwierdzają to wyniki za ostatni rok

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.09.2023 13:52

Beiersdorf oficjalnie otworzył swoją fabrykę w Lipsku. To z niej na całą Europę wysyłać będzie dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia

<p>fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.</p>

fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.

/ mat. prasowe
<p>fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.</p>
/ mat. prasowe
<p>fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.</p>
/ mat. prasowe
<p>fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.</p>
/ mat. prasowe
<p>fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.</p>
<p>fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.</p>
<p>fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.</p>
<p>fabryka w Lipsku będzie produkowała nie tylko dezodoranty, lakiery do włosów i pianki do golenia marki NIVEA, ale także produkty w aerozolu marek 8X4, Hidrofugal i Hansaplast na rynek europejski.</p>
Gallery
​Fabryka Beiersdorf Manufacturing Leipzig została oficjalnie otwarta. Zakład wart prawie 300 mln euro jest największą inwestycją w jednej lokalizacji w historii firmy Beiersdorf. Każdego roku z linii produkcyjnych w nowym zakładzie zjedzie 450 mln produktów kosmetycznych – w szczególności dezodorantów, lakierów do włosów i pianek do golenia, które trafią następnie na cały rynek europejski.

Firma Beiersdorf oficjalnie otworzyła swoje nowe centrum produkcyjne w Lipsku. 

image
FOTO: mat. prasowe

 

Na uroczystości obecni byli Michael Kretschmer, premier Saksonii, Burkhard Jung, burmistrz Lipska oraz Vincent Warnery, prezes Beiersdorf, a także pracownicy, dostawcy i partnerzy handlowi firmy.

Po około dwóch latach budowy najnowocześniejsze centrum produkcyjne zostało w ostatnich miesiącach pomyślnie uruchomione. Pierwsze dezodoranty „Made in Leipzig” trafiły na rynek w pierwszym kwartale tego roku. 

Czytaj też: Beiersdorf rozpoczyna produkcję kosmetyków w nowym zakładzie w Lipsku

image
FOTO: mat. prasowe

Zgodnie z planem obecnie działają trzy linie, a wkrótce dołączą dwie kolejne. Każdego roku z linii produkcyjnych w nowym zakładzie zjedzie 450 mln produktów kosmetycznych – w szczególności dezodorantów, lakierów do włosów i pianek do golenia na cały rynek europejski.

Inwestycja o wartości prawie 300 mln euro jest największym projektem w jednej lokalizacji w historii Beiersdorf. Wysoki stopień automatyzacji i szeroko zakrojona cyfryzacja wszystkich etapów produkcji zapewniają wydajność i produktywność. Jednocześnie zakład ma modułową i elastyczną konstrukcję, dzięki czemu można szybko wdrożyć innowacje czy nowe procesy produkcyjne oraz reagować na trendy i oczekiwania konsumentów.

image
FOTO: mat. prasowe

Przy okazji ​fabryka w Lipsku-Seehausen przyczynia się do realizacji celów programu zrównoważonego rozwoju Care Beyond Skin Beiersdorf. Dzięki wykorzystaniu energii odnawialnych i biogazu do wytwarzania ciepła działa prawie całkowicie neutralnie pod względem emisji CO2. W nowym zakładzie odzyskiwane i przetwarzane są cenne zasoby, takie jak ciepło, ścieki i etanol. W przyszłości planuje się eksploatację zakładu jako obiekt Energy+ i wytwarzanie w nim więcej energii elektrycznej niż wymaga tego produkcja – np. za pomocą fotowoltaiki.  

Nowy zakład przyczynia się również do zrównoważonego rozwoju na poziomie produktu: dzięki nowym warunkom technicznym możliwe jest wprowadzenie na rynek innowacyjnych, bardziej zrównoważonych rozwiązań w zakresie opakowań – na przykład puszek aerozolowych wykonanych z aluminium pochodzącego z recyklingu.

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. wrzesień 2023 17:37