StoryEditor
Producenci
28.11.2024 15:04

The Body Shop stoi na finansowym rozdrożu — również w Polsce

Niemal 50 lat na rynku, zmieniający się właściciele i rosnące problemy finansowe – historia The Body Shop pokazuje, jak trudne mogą być losy globalnych marek kosmetycznych. Czy nowy właściciel zdoła odwrócić losy firmy?

The Body Shop, marka założona przez Anitę Roddick, przez lata była symbolem etyki w przemyśle kosmetycznym. Niestety, jej pozycja na rynku słabła wraz z kolejnymi zmianami właścicieli. Po przejęciu przez L’Oréal i brazylijską grupę Natura & Co, w listopadzie 2023 roku marka trafiła w ręce niemieckiego inwestora Aurelius. Choć nowe zarządzanie mogło zwiastować poprawę, problemy finansowe dotykające zarówno marki, jak i inwestora, stawiają przyszłość The Body Shop pod znakiem zapytania.

W Polsce działalność marki prowadzi Alshaya Poland, operator także takich marek jak Victoria’s Secret i Bath & Body Works. Na koniec 2023 roku sieć The Body Shop liczyła 15 sklepów stacjonarnych w prestiżowych lokalizacjach, takich jak Złote Tarasy w Warszawie czy Silesia City Centre w Katowicach, oraz jeden sklep online. Segment e-commerce okazał się kluczowy, stanowiąc aż 28 proc. całkowitych przychodów firmy w 2023 roku.

Finanse Alshaya Poland ukazują jednak trudną rzeczywistość. Mimo wzrostu przychodów o 28,1 proc. i dodatnich przepływów operacyjnych na poziomie niemal 16 mln zł, skumulowana strata netto na koniec 2023 roku przekroczyła 281 mln zł. Strata ta przewyższa kapitał zapasowy oraz połowę kapitału zakładowego, co wymusiło podjęcie decyzji o wsparciu finansowym przez właściciela grupy Retail International Company. Zarząd firmy wskazuje na konieczność dalszych inwestycji w e-commerce i udoskonalanie procesów obsługi klienta.

Perspektywy rozwoju są jednak zależne od skuteczności wdrażanych strategii. Firma intensyfikuje działania mające na celu promowanie kluczowych wartości, takich jak orientacja na klienta, rozwój inicjatyw i praca zespołowa. Jak wskazuje Zarząd Alshaya Poland, to właśnie te elementy mają być fundamentem przyszłego sukcesu. Czy jednak wystarczą, aby The Body Shop na nowo odzyskał swoją dawną świetność? Przyszłość marki wciąż pozostaje niepewna.

Czytaj także: The Body Shop w Holandii ogłasza bankructwo: Przyszłość pracowników i sklepów niepewna

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.12.2024 13:59
L‘Oreal i Nestlé uruchamiają trzecią edycję programu szkoleniowego Next Level
L‘Oréal, globalny lider branży kosmetycznej, działa w regionie od lat 60. XX wieku - spółka L‘Oréal Middle East powstała w 1998 rokufot. L‘Oréal

Sukces poprzednich edycji programu Next Level wpłynął na życie ponad 20 tys. młodych osób w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Ten unikalny program szkoleniowy ma na celu umożliwienie odniesienie sukcesu na współczesnym rynku pracy.

Nestlé i L‘Oréal, członkowie sojuszu Alliance for Youth (A4Y), ogłosiły rozpoczęcie trzeciego sezonu programu Next Level (NxL). Najnowsza edycja NxL wystartowała 25 listopada 2024 roku.

Next Level to program szkoleniowy, który ma na celu wyposażenie młodych ludzi w kluczowe umiejętności, potrzebne do odniesienia sukcesu na współczesnym rynku pracy, ze szczególnym uwzględnieniem rozwijających się dziedzin: sztucznej inteligencji (AI) i cyfryzacji. Dodatkowo program przygotowuje uczestników do wejścia na rynek pracy oraz do rozwoju przedsiębiorczości.

Czytaj też: Sephora wspiera młodzież w programie Fun.Tech.Future

L‘Oréal z zaangażowaniem wspiera edukację młodzieży, co jest głęboko zakorzenione w kulturze i wartościach naszej firmy. Jesteśmy dumni, że możemy realizować trzecią edycję NxL z Nestlé oraz innymi partnerami. Program ten ma ogromny wpływ na rozwój umiejętności i edukację młodych pokoleń w regionie MENA, pomagając im przygotować się do wejścia na rynek pracy poprzez tematy takie jak sztuczna inteligencja czy rozwój osobisty – podkreślił Jean-Dominique De Ravignan, dyrektor ds. zasobów ludzkich w L‘Oréal na Bliskim Wschodzie.

Region Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej (MENA) stoi przed znaczącymi wyzwaniami demograficznymi i gospodarczymi. Ponad połowę populacji stanowią osoby poniżej trzydziestego roku życia, wskaźnik bezrobocia wśród młodych ludzi wynosi aż 26 proc. – wg danych Banku Światowego jest najwyższy na świecie. Jednocześnie przewiduje się, że sztuczna inteligencja przyniesie regionowi MENA znaczące korzyści gospodarcze, osiągające wartość 320 miliardów USD do 2030 roku.

Nestlé z determinacją wspiera młodych ludzi w rozwijaniu kluczowych umiejętności i tworzeniu solidnych możliwości zatrudnienia. Współpraca z L‘Oréal oraz innymi partnerami umożliwia nam pozytywne kształtowanie życia młodzieży, która przechodzi z etapu edukacji na rynek pracy – dodał David Moloto, dyrektor ds. zasobów ludzkich w Nestlé na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.

Czytaj też: Polscy producenci kosmetyków umacniają pozycję na Bliskim Wschodzie

W ramach programu młode osoby skorzystają z modułów obejmujących różnorodne tematy, takie jak umiejętności związane z AI i cyfryzacją, zielone kompetencje, przedsiębiorczość, budowanie marki osobistej, planowanie kariery i nawiązywanie kontaktów.

Program NxL wystartował po raz pierwszy w 2022 roku. W trzeciej edycji poszerzył się o nowych partnerów, czyli osoby reprezentujące Google, LinkedIn, Microsoft, Monsha‘at i Blossom Accelerator. Powrócili też eksperci z poprzednich edycji, reprezentujący m.in. Anghami, Snap, Injaz Al Arab, The University Leadership Council i You Experience.

Nestlé działa w regionie MENA od ponad 100 lat, prowadząc obecnie 24 zakłady produkcyjne w 19 krajach i zatrudniając ponad 12 tys. osób. L‘Oréal, globalny lider branży kosmetycznej, działa w regionie od lat 60. XX wieku - spółka L‘Oréal Middle East powstała w 1998 roku. Spółka ma w portfolio 31 marek kosmetycznych i jest uznawana za lidera etyczności oraz zrównoważonego rozwoju.

Według Statisty przychody na rynku kosmetycznym na rynku Bliskiego Wschodu i Ameryki Północnej mają w 2024 roku osiągnąć poziom 1,7 mld dolarów. Mają wykazywać roczną stopę wzrostu na poziomie 10,96 proc., co oznacza osiągnięcie 2,86 mld dolarów do 2029 roku.

Anna Tess Gołębiowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.12.2024 11:08
Kosmetyki do makijażu w sklepach Flying Tiger — sieć wchodzi w nową kategorię
Do tej pory na półkach Flying Tiger znajdowały się tylko pojedyncze kosmetyki.Agata Grysiak

Sieć Flying Tiger Copenhagen, znana z niedrogich produktów w rodzaju ozdób do domu, zabawek i artykułów papierniczych, rozszerzyła swoją ofertę o kosmetyki do makijażu marki 7Days. Nowa linia produktów obejmuje pomadki, tusze do rzęs, cienie do powiek oraz akcesoria, dostępne w sklepach sieci od niedawna.

Flying Tiger Copenhagen, popularna sieć sklepów znana z oryginalnych akcesoriów i gadżetów, zdecydowała o wprowadzeniu do swojej oferty kosmetyków do makijażu. Klienci mogą znaleźć w asortymencie m.in. cienie do powiek w naturalnych i intensywnych kolorach, tusze do rzęs, olejki i balsamy do ust, a także zestawy pędzli i inne akcesoria. Produkty są zaprojektowane w maksymalistycznym, kolorowym stylu, który jest charakterystyczny dla innych towarów sprzedawanych w sieci Flying Tiger.

Kosmetyki są sygnowane marką 7DAYS; nie jest to marka własna Flying Tiger i dostępna jest ona także chociażby w Makeup.pl, na Amazonie czy Zalando. Do tej pory w ofercie Flying Tiger pojawiały się pojedyncze kosmetyki w rodzaju balsamu do ciała, mydła czy żelu pod prysznic, które produkowały na zlecenie sieci podmioty zewnętrzne w ramach produkcji private label.

Redakcja zwróciła się do Flying Tiger z prośbą o komentarz, czy segment kosmetyczny i makijażowy będzie rozwijany w ramach marki własnej, lub czy na półkach pojawią się SKU innych brandów.

Czytaj także: The Body Shop stoi na finansowym rozdrożu — również w Polsce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2024 11:16