StoryEditor
Producenci
12.12.2022 00:00

Unilever mocno rośnie w Chinach. Szczególnie w kanale e-commerce

Wyniki firmy Unilever w Chinach w III kwartale 2022 r. wykazały jednocyfrowy wzrost, odzwierciedlający skutki blokad w niektórych częściach kraju. Wcześniej, w całym 2021 r. Unilever China odnotował dwucyfrowy wzrost wolumenu. Dotyczył on wszystkich kategorii i kanałów detalicznych, w szczególności handlu elektronicznego.

W latach 2020-2021 marki koncernu Unilever zajmowały czołowe pozycje w kategoriach Pielęgnacja włosów, Oczyszczanie skóry i Czyszczenie tkanin, zarówno online, jak i offline w Chinach, odnotowując wzrost sprzedaży produktów do pielęgnacji ciała online, gdzie odbywa się większość sprzedaży. Produkty firmy używane były w 80 proc. gospodarstw domowych w całym kraju – i ta liczba wciąż rośnie

Chiny są trzecim co do wielkości rynkiem Unilevera na świecie

Co napędza wzrosty Unilevera w Chinach? Zmiany gospodarcze oznaczają, że konsumenci coraz częściej wybierają bardziej wyrafinowane produkty, zwłaszcza jeśli chodzi o urodę i higienę osobistą. Marka Vaseline odniosła sukces, odpowiadając na ten trend, wprowadzając linię premium Pro Derma z odżywczymi składnikami. Produkt stanowi obecnie 20 proc. sprzedaży marki w Chinach. A ta w 2021 roku osiągnęła sprzedaż na poziomie 100 milionów euro.

Kanały zakupów online i handel elektroniczny również rozwijają działalność Unilevera w Chinach. Koncern oferuje swoje produkty w hipermarketach, supermarketach oraz specjalistycznych sklepach kosmetycznych. Jednak to e-commerce jest największym kanałem sprzedaży detalicznej w kraju.

Jak długo Unilever działa w Chinach?

W 2023 roku minie 100 lat, odkąd Lever Brothers (w 1930 roku fuzja jego firmy z holenderskim konsorcjum Margarine Unie doprowadziła do powstania Unilevera) założył China Soap nad brzegiem rzeki Huangpu w Szanghaju. Następnie w 1986 roku Unilever powrócił do Chin po przerwie, stając się jedną z pierwszych międzynarodowych firm, które weszły na chiński rynek.

Unilever China zatrudnia obecnie ponad 7 tys. osób. Siedziba i nowoczesne centrum badawczo-rozwojowe znajdują się w Szanghaju. Oprócz tego firma ma osiem zakładów produkcyjnych w całym kraju.

Najpopularniejsze marki Unilevera w Chinach

Najpopularniejsze marki to Dove i Vazelin. Ta ostatnia jest liderem na rynku w kategorii Pielęgnacja ciała z numerem 1 w rankingu rozpoznawalności. Clear to największa w portfolio marka do włosów i lider rynku w segmencie szamponów dla mężczyzn – od trzech lat systematycznie zwiększa udziały. OMO i jest Comfort są największymi brandami w kategorii pranie. Unilever w Chinach oferuje też pastę do zębów Zhonghua.

Marki Unilevera angażują się w Chinach działalność z zakresu społecznej odpowiedzialności. Na przykład OMO nawiązało współpracę z organizacją pozarządową Green River, aby rozpocząć kampanię mającą na celu ochronę systemu ekologicznego wokół regionu Three-River-Source – źródeł rzek Jangcy, Huang He i Lancang. Prace ochronią 1 milion metrów kwadratowych ziemi, a kampania promuje również redukcję plastiku.

Natomiast marka Lux w 2011 r. uruchomiła program zrównoważonego rozwoju „Go Green, Go Lux”. Od tego czasu wraz z partnerami obsadziła trawą ponad 12 milionów metrów kwadratowych. Pomogło to pochłonąć ponad 6600 ton CO2 i wsparło ponad 26 tys. rolników w poprawie ich warunków życia.

Za wynik odpowiedzialna jest sprzedaż w online, w szczególności poprzez transmisje na żywo  

Unilever znaczne wpływy notuje w czasie chińskiego dnia singla przypadającego na 11 listopada. Trwają wtedy 24-godzinne błyskawiczne wyprzedaże, podczas których konsumenci kupują produkty tylko z myślą o sobie. W 2022 roku koncern wzmocnił partnerstwa z czołowymi chińskimi infuencerami, co pozwoliło osiągnąć wysoką sprzedaż, szczególnie dzięki transmisjom na żywo, zwłaszcza na platformie TikTok.

Nasz program członkostwa również osiągnął kamienie milowe; podczas szczytowego festiwalu zakupów zrekrutowaliśmy ponad 2 miliony nowych członków, co stanowi wzrost o 35% rok do roku. Wszystkie kategorie odnotowały dodatni wzrost przyrostowy, co świadczy o naszej silnej konkurencyjności na rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. listopad 2025 07:21