StoryEditor
Producenci
13.10.2022 00:00

Unilever oszczędza na kosztach operacyjnych dzięki coraz większemu wykorzystaniu energii odnawialnej

Unilever jeszcze nie zrealizował w pełni swojego planu pełnego przejścia na energię odnawialną do 2030 roku. Jednak jest coraz bliżej – cel został osiągnięty w 86 proc. dla energii elektrycznej oraz w 33 proc.  dla energii cieplnej. Już widać pozytywne skutki tych zmian dla działalności biznesowej – w sytuacji rosnących kosztów energii pozwoliło to koncernowi o 64 proc. obniżyć koszty operacyjne w porównaniu do 2015 roku.

Ogłoszone przez Unilvera pełne przejście na energię odnawialną do 2030 roku to część strategii Climate Transition Action Plan z 2021 r. Jednak już w 2015 roku firma była jednym z pierwszych członków globalnej inicjatywy energetycznej RE100, polegającej właśnie na zobowiązaniu się do pozyskiwania 100 proc. energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.

Niemniej, osiągnięcie tego celu, gdy prowadzi się fabryki rozsiane w 245 lokalizacjach w ponad
70 krajach, nie przychodzi bez wyzwań – nie wszędzie energia odnawialna jest dziś łatwo osiągalna, a nowe technologie jak pompy ciepła czy solary dostępne w budżecie skalowalnym dla biznesu. Dlatego Unilever nie tylko inwestuje w nowe technologie w swoich zakładach produkcyjnych, ale przede wszystkim podejmuje działania prowadzące do zniesienia barier rynkowych dla energii odnawialnejw ujęciu globalnym.

Unilever pozyskuje energię odnawialną z rynków lokalnych na obszarach, na których prowadzi działalność, z takich źródeł jak farmy wiatrowe, które bezpośrednio zwiększają lokalną moc.

Poprzez rozbudowę własnych instalacji fotowoltaicznych firma zabezpiecza sobie dostęp do odnawialnej energii elektrycznej. Dzieje się to już w 18 krajach, w tym w RPA oraz Indiach. Wiele z tych instalacji dostarcza już 10-30 proc. mocy niezbędnej dla danego zakładu. Kolejnym krokiem są budowy magazynów energii, które umożliwią wykorzystywanie energii ze słońca także w nocy.

Czytaj także: Unilever wykorzystał sztuczną inteligencję do badania mikrobiomu skóry  

Firma wprowadza też nowe rozwiązania w celu zwiększenia wydajności. W procesach produkcyjnych zwykle dochodzi do tracenia pewnych ilości ciepła i chłodu. Program pilotażowy prowadzony obecnie w Indiach ma to zmienić – poprzez szerokie zastosowanie pomp ciepła, tracone ciepło i chłód są odzyskiwane i wykorzystywane na różnych etapach produkcji.

Celem Unilever jest ograniczenie stosowania gazu na rzecz technologii niskowęglowych, takich jak pompy ciepła, biopaliwa oraz biogaz. Kolejnym krokiem jest sięganie bo biopaliwa w ściśle określonych przypadkach zgodnie z wewnętrznym kodeksem, gwarantującym wykorzystanie biopaliw w sposób zrównoważony. Przykładowo mogą być one stosowane jako paliwo przejściowe dla uzyskania energii cieplnej oraz w zakładach, które nie mają dostępu do stabilnej energii sieciowej.

Zmiany w energetyce o charakterze globalnym nie dokonają się za sprawą izolowanych działań pojedynczej firmy. Dlatego Unilever angażuje się w tworzenie działań systemowych i budowanie koalicji podmiotów, które będą tworzyć na nie popyt. Temu służy przystąpienie firmy do inicjatywy RE100 oraz partnerstwo w konferencji klimatycznej COP26. Unilever podpisał się pod inicjatywą adresowaną do amerykańskiego departamentu czystej energii, która ma zachęcić inne kraje do wspierania korporacyjnych zamówień na energię odnawialną.

– Energia odnawialna pozostanie jednym z naszych priorytetów na COP27. Potrzeba firm, rządów i wszystkich grup społecznych, aby przyspieszyć działania mające na celu przeciwdziałanie zmianom klimatu – mówi Rebecca Marmot, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Unileverze.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.12.2025 12:00
MGM Cosmetics składa wniosek o upadłość po dwóch latach działalności
To już koniec niemieckiej marki.MGM Cosmetics

Niemiecka marka pielęgnacyjna MGM Cosmetics, założona przez jedną z największych agencji modelek w kraju, po zaledwie dwóch latach obecności na rynku złożyła wniosek o upadłość. Decyzja kończy próbę zbudowania biznesu kosmetycznego opartego na prestiżu świata mody. Firma, której oferta obejmowała m.in. kremy i maski inspirowane produktami używanymi na światowych wybiegach, rozpoczęła obecnie wyprzedaż ostatnich partii towaru. Eksperci podkreślają, że to prawdopodobnie ostatni moment, by kupić kosmetyki marki w regularnym obrocie.

Problemy MGM narastały od wielu miesięcy. Spółka wskazała na poważny konflikt między wspólnikami jako główną przyczynę wniosku upadłościowego. Mimo silnego zaplecza wizerunkowego – agencja, do której należy marka, współpracuje z gwiazdami takimi jak Angelina Jolie, Brad Pitt czy topowi influencerzy – projekt kosmetyczny okazał się zbyt trudny organizacyjnie. Zarządzanie e-commerce oraz obsługą klientów wykraczało poza doświadczenie twórców marki, co szybko odbiło się na funkcjonowaniu firmy.

W lutym 2025 r. do współpracy zaproszono inwestora 4Tree Capital, który miał przejąć operacyjne kierowanie spółką. Współpraca jednak nie przyniosła oczekiwanych efektów. Próba odzyskania przez MGM udziałów zakończyła się fiaskiem, ponieważ inwestor zażądał kwoty nieakceptowalnej dla agencji. Jak mówi Marco Sinervo, szef MGM, projekt wymknął się spod kontroli niemal od początku, a rozbieżności wizji między partnerami stały się barierą nie do pokonania.

W związku z pogarszającą się sytuacją finansową i organizacyjną, sąd w Hamburgu powołał tymczasowego zarządcę – Kévina Tanguy’ego. Jego zadaniem będzie analiza kondycji spółki i ocena, czy możliwe jest przeprowadzenie skutecznej restrukturyzacji. To właśnie od wyników tej oceny zależy, czy marka będzie mogła kontynuować działalność w jakiejkolwiek formie.

Według informacji „WirtschaftsWoche”, w magazynach MGM znajdują się jeszcze partie produktów w fazie przedprodukcyjnej, które mogą zostać wprowadzone na rynek. Tanguy zapowiada działania stabilizacyjne i analizę potencjału dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Na dziś jednak wszystko wskazuje na to, że projekt MGM Cosmetics stanie się jednym z najkrótszych epizodów w historii niemieckiego rynku beauty, mimo ambitnych planów i silnego zaplecza marketingowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.12.2025 11:16
Verona Products Professional ponownie otwiera sklep online
Nowy sklep znajduje się pod adresem https://ingridcosmetics.com/.Verona Products Professionals

W dynamicznie zmieniającym się świecie branży beauty, e-commerce stał się jednym z kluczowych kanałów kontaktu marki z konsumentem. Verona Products Professional (VPP) – znany polski producent kosmetyków makijażu, pielęgnacji i perfum – robi duży krok naprzód, odświeżając i uruchamiając na nowo swój sklep internetowy. Nowa odsłona sprzedaży bezpośredniej ma wzmocnić relację z klientami i umożliwić wygodny zakup ulubionych produktów z dostawą do domu.

4 grudnia 2025 r. marka ogłosiła oficjalne otwarcie sklepu internetowego pod adresem ingridcosmetics.com – platformy e-commerce dedykowanej przede wszystkim kosmetykom z portfolio Ingrid Cosmetics. To bezpośrednia odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów, którzy coraz chętniej kupują kosmetyki online, poszukując wygody, szerokiej oferty i aktualnych promocji. Platforma już teraz oferuje pełną gamę produktów Ingrid — od podkładów, pudrów i korektorów, przez palety cieni, tusze do rzęs czy pomadki, aż po róże, bronzery i rozświetlacze. Zakupy mają być szybkie, intuicyjne, a dostawa — ekspresowa i bezpieczna. Podkreślając znaczenie tej zmiany, Verona prezentuje sklep jako przestrzeń, w której każdy klient może „cieszyć się pięknem bez kompromisów”, korzystając z regularnych promocji, nowości online i limitowanych kolekcji dostępnych tylko w e-commerce.

image

Sklep Verona Products Professional zmienia fokus — z pełnego portfolio marek na Ingrid

To nie jest pierwszy krok Verona Products Professional w kierunku sprzedaży online. Już wcześniej firma prowadziła własny sklep internetowy GoodSoul.eu — multibrandową platformę, która oferowała kosmetyki wszystkich marek z portfolio producenta, m.in. Ingrid Cosmetics, Vollare, Revia czy Vittorio Bellucci. Jednak pod koniec 2023 r. strona zaczęła przekierowywać użytkowników na stronę monobrandową Ingrid.pl, co było pierwszym sygnałem zmiany strategii handlowej.

Zmiana ta wskazywała na fokusowanie się na marce Ingrid jako flagowej w segmencie e-commerce, co może wynikać zarówno z analizy sprzedaży, jak i preferencji klientów. Zmniejszenie oferty wielomarkowej na rzecz skoncentrowanej monobrandowej ułatwia komunikację, buduje spójną identyfikację marki i pozwala lepiej odpowiadać na potrzeby konkretnej grupy odbiorców. Otwarty niedawno nowy sklep ingridcosmetics.com kontynuuje tę strategię i jest naturalną ewolucją wcześniejszych działań digitalowych. Dzięki temu klienci mają teraz dostęp do pełnej i aktualnej oferty Ingrid, zoptymalizowanej pod kątem zakupów online.

Tło i kontekst

Działania e-commerce Verona Products Professional nie dzieją się w próżni — firma w ostatnich latach mierzy się z różnymi wyzwaniami rynkowymi i operacyjnymi. Marka Ingrid — jedną z najpopularniejszych w portfolio VPP — doświadczyła m.in. zamieszania z obecnością na półkach drogerii Rossmann. W sierpniu 2024 r. pojawiły się doniesienia, że personel sieci informował o braku produktów Ingrid w sklepach, choć oficjalnie sieć zaprzeczała całkowitemu wycofaniu takich produktów ze sprzedaży. Fakty te stanowiły element szerszej niepewności wśród konsumentów co do dostępności marek VPP w tradycyjnych kanałach sprzedaży.

image

Revers i Verona Products Professional w czołówce zakwestionowanych do 2024 r. przez Safety Gate polskich produktów kosmetycznych [ANALIZA]

Ponadto niektóre produkty firmy znalazły się na liście zgłoszeń unijnego systemu Safety Gate RAPEX, który monitoruje bezpieczeństwo towarów na rynku UE. W analizie publikowanej w listopadzie 2024 r. Verona Products Professional była jednym z liderów wśród polskich marek kosmetycznych, których produkty zostały zakwestionowane w systemie Safety Gate — co mogło wpływać na wizerunek i działania marketingowe marki. W 2025 r. również odnotowano konkretne przypadki związane z wycofaniem zapachów marki Vittorio Bellucci w ramach tego systemu, co oznaczało konieczność działań naprawczych i komunikacyjnych ze strony producenta.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. grudzień 2025 12:40