StoryEditor
Producenci
27.06.2024 12:38

Vasiliki Petrou, twórczyni dywizji Unilever Prestige, odchodzi z firmy by założyć własny fundusz inwestycyjny

Vasiliki Petrou, CEO Unilever Prestige, odchodzi z firmy 30 lipca 2024 r., by założyć swój własny fundusz inwestycyjny / Unilever
Vasiliki Petrou, która stworzyła dywizję Prestige w koncernie Unilever i zarządzała nią, po 10 latach odchodzi z firmy. Na swoim koncie w mediach społecznościowych poinformowała, że chce założyć własny fundusz inwestycyjny.

– Z końcem lipca odchodzę z Unilevera. Dziesięć lat temu utworzyłam jednostkę biznesową Unilever Prestige. Podjęłam trudną decyzję o odejściu w pogoni za moim marzeniem o założeniu własnego funduszu inwestycyjnego – napisała na swoim oficjalnym biznesowym profilu w mediach społecznościowych Vasiliki Petrou, która kierowała dywizją od początku jej powstania.

– Bycie założycielem i dyrektorem generalnym Unilever Prestige było wielkim zaszczytem i jestem dumna z wielu kamieni milowych, które wspólnie osiągnęliśmy: portfolio 10 pięknych marek w zaledwie 10 lat; globalny portfel o wartości 1,4 miliarda euro. Na poziomie osobistym, dla osoby wierzącej we wspieranie kobiet i ich wspieranie, bycie przywódczynią w dywizji składającej się w 80 proc. z kobiet było niezwykle satysfakcjonującym i inspirującym doświadczeniem – dodała Petrou.

W rozmowie opublikowanej w maju br. przez Unilever w związku z 10-leciem dywizji Prestige, Vasiliki Petrou przypominała, jak ta część biznesu koncernu powstawała. 

– W 2014 roku zaczynaliśmy od czystej kartki papieru. Zaobserwowaliśmy szybki rozwój rynku w prestiżowej branży kosmetycznej, która wówczas była dla Unilever luką – więc zagraliśmy.

Byliśmy i zawsze byliśmy niezwykle selektywni w zakresie nabywanych marek, wybierając tylko te, które wzbogacą nasze istniejące portfolio. Marki prowadzone przez założycieli dobrze współgrają z naszą strategią i w wielu przypadkach założyciele są nadal w nie zaangażowani. Teraz, dziesięć lat później, z ogromną dumą mogę powiedzieć, że Prestige to jedna z najszybciej rozwijających się części Unilevera, wyprzedzająca rynek. Obroty niektórych przejętych marek  podwoiliśmy i potroiliśmy.

Trzy z naszych marek działają w przestrzeni „klinicznej dermakosmetyki” – najszybciej rozwijającej się przestrzeni prestiżowej pielęgnacji skóry: Dermalogica, Murad i Kate Somerville.

W przestrzeni „czystej i klinicznej” działają trzy marki: Paula’s Choice, REN i Garancia.

Cztery z naszych marek działają w innych szybko rozwijających się obszarach, od opartych na nauce produktów do pielęgnacji włosów po luksusowe kosmetyki kolorowe i produkty do pielęgnacji skóry: K18, Tatcha, Living Proof i Hourglass.

Dermalogica i Paula’s Choice należą do Power Brands firmy Unilever – 30 jej największych marek, które reprezentują nieco ponad 75 proc. obrotów.

Vasiliki Petrou mówiła też o tym, że dywizja Prestige pracuje nieco inaczej niż cały koncern, w którym priorytetem jest masowe docieranie na rynki na całym świecie.

– W Unilever Prestige pracujemy nieco inaczej, traktując priorytetowo kilka wybranych rynków, na których widzimy największe możliwości dla naszych marek. W Prestige pewien poziom niedoboru zwiększa atrakcyjność. Naszym największym rynkiem są Stany Zjednoczone, na które przypada około 60 proc. działalności Prestige. Chiny to nasz drugi co do wielkości rynek, na którym marki Dermalogica, Tatcha, Hourglass i Murad radzą sobie wyjątkowo dobrze. Kluczowym rynkiem jest dla nas również Wielka Brytania.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.12.2025 12:00
MGM Cosmetics składa wniosek o upadłość po dwóch latach działalności
To już koniec niemieckiej marki.MGM Cosmetics

Niemiecka marka pielęgnacyjna MGM Cosmetics, założona przez jedną z największych agencji modelek w kraju, po zaledwie dwóch latach obecności na rynku złożyła wniosek o upadłość. Decyzja kończy próbę zbudowania biznesu kosmetycznego opartego na prestiżu świata mody. Firma, której oferta obejmowała m.in. kremy i maski inspirowane produktami używanymi na światowych wybiegach, rozpoczęła obecnie wyprzedaż ostatnich partii towaru. Eksperci podkreślają, że to prawdopodobnie ostatni moment, by kupić kosmetyki marki w regularnym obrocie.

Problemy MGM narastały od wielu miesięcy. Spółka wskazała na poważny konflikt między wspólnikami jako główną przyczynę wniosku upadłościowego. Mimo silnego zaplecza wizerunkowego – agencja, do której należy marka, współpracuje z gwiazdami takimi jak Angelina Jolie, Brad Pitt czy topowi influencerzy – projekt kosmetyczny okazał się zbyt trudny organizacyjnie. Zarządzanie e-commerce oraz obsługą klientów wykraczało poza doświadczenie twórców marki, co szybko odbiło się na funkcjonowaniu firmy.

W lutym 2025 r. do współpracy zaproszono inwestora 4Tree Capital, który miał przejąć operacyjne kierowanie spółką. Współpraca jednak nie przyniosła oczekiwanych efektów. Próba odzyskania przez MGM udziałów zakończyła się fiaskiem, ponieważ inwestor zażądał kwoty nieakceptowalnej dla agencji. Jak mówi Marco Sinervo, szef MGM, projekt wymknął się spod kontroli niemal od początku, a rozbieżności wizji między partnerami stały się barierą nie do pokonania.

W związku z pogarszającą się sytuacją finansową i organizacyjną, sąd w Hamburgu powołał tymczasowego zarządcę – Kévina Tanguy’ego. Jego zadaniem będzie analiza kondycji spółki i ocena, czy możliwe jest przeprowadzenie skutecznej restrukturyzacji. To właśnie od wyników tej oceny zależy, czy marka będzie mogła kontynuować działalność w jakiejkolwiek formie.

Według informacji „WirtschaftsWoche”, w magazynach MGM znajdują się jeszcze partie produktów w fazie przedprodukcyjnej, które mogą zostać wprowadzone na rynek. Tanguy zapowiada działania stabilizacyjne i analizę potencjału dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Na dziś jednak wszystko wskazuje na to, że projekt MGM Cosmetics stanie się jednym z najkrótszych epizodów w historii niemieckiego rynku beauty, mimo ambitnych planów i silnego zaplecza marketingowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.12.2025 11:16
Verona Products Professional ponownie otwiera sklep online
Nowy sklep znajduje się pod adresem https://ingridcosmetics.com/.Verona Products Professionals

W dynamicznie zmieniającym się świecie branży beauty, e-commerce stał się jednym z kluczowych kanałów kontaktu marki z konsumentem. Verona Products Professional (VPP) – znany polski producent kosmetyków makijażu, pielęgnacji i perfum – robi duży krok naprzód, odświeżając i uruchamiając na nowo swój sklep internetowy. Nowa odsłona sprzedaży bezpośredniej ma wzmocnić relację z klientami i umożliwić wygodny zakup ulubionych produktów z dostawą do domu.

4 grudnia 2025 r. marka ogłosiła oficjalne otwarcie sklepu internetowego pod adresem ingridcosmetics.com – platformy e-commerce dedykowanej przede wszystkim kosmetykom z portfolio Ingrid Cosmetics. To bezpośrednia odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów, którzy coraz chętniej kupują kosmetyki online, poszukując wygody, szerokiej oferty i aktualnych promocji. Platforma już teraz oferuje pełną gamę produktów Ingrid — od podkładów, pudrów i korektorów, przez palety cieni, tusze do rzęs czy pomadki, aż po róże, bronzery i rozświetlacze. Zakupy mają być szybkie, intuicyjne, a dostawa — ekspresowa i bezpieczna. Podkreślając znaczenie tej zmiany, Verona prezentuje sklep jako przestrzeń, w której każdy klient może „cieszyć się pięknem bez kompromisów”, korzystając z regularnych promocji, nowości online i limitowanych kolekcji dostępnych tylko w e-commerce.

image

Sklep Verona Products Professional zmienia fokus — z pełnego portfolio marek na Ingrid

To nie jest pierwszy krok Verona Products Professional w kierunku sprzedaży online. Już wcześniej firma prowadziła własny sklep internetowy GoodSoul.eu — multibrandową platformę, która oferowała kosmetyki wszystkich marek z portfolio producenta, m.in. Ingrid Cosmetics, Vollare, Revia czy Vittorio Bellucci. Jednak pod koniec 2023 r. strona zaczęła przekierowywać użytkowników na stronę monobrandową Ingrid.pl, co było pierwszym sygnałem zmiany strategii handlowej.

Zmiana ta wskazywała na fokusowanie się na marce Ingrid jako flagowej w segmencie e-commerce, co może wynikać zarówno z analizy sprzedaży, jak i preferencji klientów. Zmniejszenie oferty wielomarkowej na rzecz skoncentrowanej monobrandowej ułatwia komunikację, buduje spójną identyfikację marki i pozwala lepiej odpowiadać na potrzeby konkretnej grupy odbiorców. Otwarty niedawno nowy sklep ingridcosmetics.com kontynuuje tę strategię i jest naturalną ewolucją wcześniejszych działań digitalowych. Dzięki temu klienci mają teraz dostęp do pełnej i aktualnej oferty Ingrid, zoptymalizowanej pod kątem zakupów online.

Tło i kontekst

Działania e-commerce Verona Products Professional nie dzieją się w próżni — firma w ostatnich latach mierzy się z różnymi wyzwaniami rynkowymi i operacyjnymi. Marka Ingrid — jedną z najpopularniejszych w portfolio VPP — doświadczyła m.in. zamieszania z obecnością na półkach drogerii Rossmann. W sierpniu 2024 r. pojawiły się doniesienia, że personel sieci informował o braku produktów Ingrid w sklepach, choć oficjalnie sieć zaprzeczała całkowitemu wycofaniu takich produktów ze sprzedaży. Fakty te stanowiły element szerszej niepewności wśród konsumentów co do dostępności marek VPP w tradycyjnych kanałach sprzedaży.

image

Revers i Verona Products Professional w czołówce zakwestionowanych do 2024 r. przez Safety Gate polskich produktów kosmetycznych [ANALIZA]

Ponadto niektóre produkty firmy znalazły się na liście zgłoszeń unijnego systemu Safety Gate RAPEX, który monitoruje bezpieczeństwo towarów na rynku UE. W analizie publikowanej w listopadzie 2024 r. Verona Products Professional była jednym z liderów wśród polskich marek kosmetycznych, których produkty zostały zakwestionowane w systemie Safety Gate — co mogło wpływać na wizerunek i działania marketingowe marki. W 2025 r. również odnotowano konkretne przypadki związane z wycofaniem zapachów marki Vittorio Bellucci w ramach tego systemu, co oznaczało konieczność działań naprawczych i komunikacyjnych ze strony producenta.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. grudzień 2025 02:49