StoryEditor
Producenci
14.12.2018 00:00

Zara debiutuje linią kosmetyków na Boże Narodzenie

Znana marka odzieżowa Zara zaprezentowała kolekcję kosmetyków w modnych kolorach, która jest dostępna wyłącznie przez jej stronę internetową. W ten sposób marka dołącza do swoich konkurentów Topshop, ASOS i H&M, którzy też wprowadzili kosmetyki kolorowe do swojej oferty. Wcześniej hiszpański gigant oferował tylko perfumy i świece zapachowe w kategorii produktów beauty.

Produkty do makijażu, które hiszpański gigant odzieżowy wprowadza na rynek, odzwierciedlają odcienie używane przez brytyjską makijażystkę Pat McGarth w kampanii reklamowej marki na jesień i zimę 2018 i są inspirowane magią backstage.

Kolekcja Zary zawiera 12 szminek Ultimate, 8 matowych szminek w płynie, pomadki będą też dostępne w zestawach po trzy sztuki i w edycji limitowanej w postaci zestawu do ust. Wszystkie produkty mają być łatwe do użycia i długotrwałe. Kolekcja kosmetyków jest inspirowana kolorami, których używała brytyjska wizażystka uznana za najbardziej wpływową artystkę make-upu na świecie przez magazyn Vogue - Pat McGarth.

Sama McGarth niedawno wprowadziła na rynek swoją własną markę kosmetyków kolorowych "Pat McGrath’s Labs" i współpracowała z wieloma firmami, takimi jak Max Factor, CoverGirl, Prada, Dolce&Gabbana. Artystka zaprojektowała też linię kosmetyków dla Armaniego w 1999 roku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
31.07.2025 14:38
Harry Styles poszerza ofertę Pleasing o produkty z kategorii sexual wellness
Kolejna marka wchodzi w segment sexual wellness.Pleasing

Marka kosmetyczna Pleasing, założona przez Harry’ego Stylesa, rozszerza swoją działalność o segment zdrowia seksualnego. Nowa linia produktów nosi nazwę Pleasing Yourself i obejmuje dwa artykuły: dwustronny wibrator w cenie 68 dolarów oraz silikonowy lubrykant zatwierdzony przez FDA, dostępny za 25 dolarów. Premiera kolekcji odbywa się w atmosferze otwartości i inkluzywności, zgodnie z filozofią marki promującej pozytywne podejście do ciała i seksualności.

Wraz z premierą linii Pleasing Yourself, marka rozpoczęła współpracę z organizacją Planned Parenthood Federation of America (PPFA). W ramach partnerstwa przygotowano limitowaną edycję prezerwatyw oraz serię materiałów edukacyjnych dotyczących zdrowia seksualnego. Wibrator powstał we współpracy z edukatorką seksualną Zoë Ligon, a instrukcje do produktów zostały zatwierdzone przez PPFA. Wydarzeniu towarzyszy trzydniowy pop-up store Pleasure Shop w Nowym Jorku, a produkty trafią do sprzedaży online w piątek.

Celem inicjatywy jest nie tylko wprowadzenie nowych produktów, ale także otwarcie przestrzeni do rozmów o seksualności jako obszarze emocji, ekspresji i samoświadomości. „To nie jest kategoria zbudowana na prowokacji ani trendach – chodzi o prawdziwą troskę, radość i komunikację,” podkreśla marka w oficjalnym komunikacie. Debiut Pleasing Yourself wpisuje się w szerszy kontekst kulturowych i politycznych debat o prawach reprodukcyjnych i edukacji seksualnej, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych.

Wejście w segment seksualnego well-beingu może okazać się strategicznym posunięciem, szczególnie na tle nasyconego rynku marek beauty tworzonych przez celebrytów. Podczas gdy większość gwiazd unika bezpośrednich skojarzeń z tematyką seksualną, Harry Styles decyduje się na otwarte i edukacyjne podejście. Warto przypomnieć, że podobną, choć bardziej prowokacyjną drogą poszła Gwyneth Paltrow, oferując w ramach marki Goop świecę o nazwie „This Smells Like My Vagina” oraz luksusowe gadżety erotyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
31.07.2025 13:36
L’Oréal ostrzega przed kosztami umowy handlowej UE–USA, będzie walczyć o wyjątek dla siebie
L’Oréal walczy o wyjątek od umowy taryfowej.StudioPhotoLoren

Francuski gigant kosmetyczny L’Oréal poinformował we wtorek, że nowe porozumienie handlowe między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi może mieć negatywny wpływ na jego działalność, głównie z powodu planowanego 15 proc. cła na europejskie kosmetyki importowane do USA. Prezes firmy, Nicolas Hieronimus, zapowiedział, że L’Oréal będzie dążyć do uzyskania wyjątków taryfowych, wskazując, że wdrożenie porozumienia może istotnie zwiększyć koszty operacyjne. Około 30 proc. sprzedaży L’Oréal w USA pochodzi z importu, co czyni firmę szczególnie wrażliwą na nowe regulacje.

W drugim kwartale 2025 roku L’Oréal odnotował wzrost sprzedaży o 2,4 proc. w ujęciu organicznym, osiągając poziom 10,74 miliarda euro (12,38 miliarda dolarów). Wynik ten okazał się niższy od prognoz, które zakładały wzrost na poziomie 2,9 proc. według konsensusu Visible Alpha cytowanego przez Jefferies. Po uwzględnieniu jednorazowych efektów wdrożenia nowego systemu IT, skorygowany wzrost wyniósł 3,7 proc.. Europejski rynek, który odpowiada za jedną trzecią sprzedaży grupy, rósł wolniej niż oczekiwano, mimo spadku inflacji.

Lepiej wypadły wyniki w Stanach Zjednoczonych, gdzie sprzedaż poprawiła się dzięki nowym premierom w segmentach makijażu i pielęgnacji włosów oraz mniejszej niepewności rynkowej. Wzrost odnotowano także w Chinach – po raz pierwszy od roku – choć zdaniem prezesa Hieronimusa nie można jeszcze mówić o pełnym odbiciu. Sprzedaż na rynkach wschodzących rosła dwucyfrowo, co pomogło zrównoważyć słabsze wyniki w Europie i spadek popytu w azjatyckich punktach sprzedaży travel retail.

Według szacunków L’Oréal, nowe cła mogą obniżyć tempo wzrostu sprzedaży w 2025 roku o 35–40 punktów bazowych. Analitycy Jefferies przewidują, że szczególnie narażony będzie segment perfum, którego dynamika w USA może spowolnić w drugiej połowie roku. Mimo to, Hieronimus podkreślił, że obecnie sprzedaż zapachów rośnie w tempie dwucyfrowym, wobec 7 proc. dla całego rynku, zaznaczając jednak konieczność monitorowania elastyczności cenowej w tej kategorii. Firma rozważa relokację części produkcji do USA, gdzie posiada cztery zakłady, ale ostateczne decyzje uzależnia od dalszego przebiegu negocjacji handlowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. lipiec 2025 15:07