StoryEditor
Producenci
25.05.2021 00:00

"Zwycięzcy" pandemii. Wiele firm wkroczyło w 2021 r. w lepszej kondycji niż oczekiwano

Większość firm wypracowała w 2020 r. wyższe marże niż w roku poprzednim. Był to głównie efekt pozytywnego wpływu pandemii na wolumeny oraz koszty w wielu branżach. 

Niemal 60 proc. firm poprawiło w ubiegłym roku swoje marże, przy czym prym wiodły tu przedsiębiorstwa z branż chemii, oprogramowania, internetu, logistyki i budownictwa. Ponieważ w większości wyniki te przypisywane są pozytywnemu wpływowi COVID-19 na biznes, jedynie 19 proc. firm spodziewa się poprawy swojej sytuacji długoterminowo - taki wniosek płynie z opublikowanych wyników tegorocznej edycji badania Global Pricing Study, które cyklicznie przeprowadza globalna firma doradcza Simon-Kucher & Partners.

Zdaniem Marka Billige'a, co-CEO SimonKucher & Partners, na pierwszy rzut oka wynik ten może być zaskakujący. - Rok 2020 był pełen wyzwań, ale pandemia nie wpłynęła na wszystkie branże jednakowo. W przestrzeni publicznej mówiło się głównie o „przegranych”, tymczasem w rzeczywistości „zwycięzców” było równie wielu. Kluczową kwestią jest tu to, w jaki sposób firmy zdołały poprawić swoje marże. Co było tego przyczyną i jak trwała będzie wobec tego ta poprawa? Przed nami potencjalnie niestabilny rok, z niepewną gospodarką światową i oczekiwanym wzrostem inflacji. Nawet zwycięzcy roku 2020 muszą działać już teraz, aby zabezpieczyć swój biznes w przyszłości.

Poprawa marżowości była w dużej mierze efektem sprzyjających zmian w zakresie wolumenu oraz kosztów – 45 proc. firm wskazało wzrost popytu jako główny motor wzrostu, 34 proc. – redukcję wydatków. Jedynie co piąta firma wskazała na poprawę cen sprzedaży jako czynnik wiodący. Dla wielu firm oznacza to zwiększoną ekspozycję na działanie zmieniających się warunków inflacyjnych i ekonomicznych w przyszłości.

Z badania wynika, że firmy nie doszacowują możliwości polityki cenowej jako dźwigni trwałego wzrostu zysku. Jedynie 27% firm wskazuje na ceny jako najsilniejszą dźwignię wzrostu w przyszłości. Dodatkowo chociaż ponad dwie trzecie respondentów planuje podnieść ceny, podwyżka ta nie przekroczy wskaźnika inflacji. Jednocześnie, 22 proc. firm nie planuje podwyżek w ogóle.

- Dla firmy brak ambitnych planów dotyczących cen to oczywiste ryzyko. Nieuzwględnianie prognozowanych wzrostów inflacji może szybko doprowadzić do utraty dobrej pozycji wypracowanej w ubiegłym roku – uważa Billige. 

57 proc. badanych firm przyznało, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy doświadczyło zwiększenia presji cenowej. Odsetek ten jednakże zmniejszył się w porównaniu z wynikami poprzedniej edycji badania (2019 r. – 65 proc. firm). Spadła też liczba podmiotów aktywnie zaangażowanych w wojny cenowe (45 proc. firm obecnie wobec 57 proc. w 2019 r.), osiągając poziom zbliżony do tego z 2017 r. (47 proc.). Podczas gdy jeszcze w 2019 r. blisko 60 proc. firm przyznało, że wywołało (celowo lub nieumyślnie) wojnę cenową, odsetek ten obecnie spadł do 26 proc., co ponownie jest bliskie poziomowi z badania w 2017 r. 

- Firmy wydają się być dziś bardziej świadome zagrożeń wynikających z angażowania się w wojny cenowe i w związku z tym rzadziej je inicjują. Wyniki tegorocznego badania po raz kolejny dowodzą jednak, że firmy nadal nie doceniają roli ceny jako dźwigni zysku. Wskazują raczej na ekspansję, w szczególności – wprowadzanie na rynek nowych produktów, jako sposób na powrót na ścieżkę wzrostu w czasach po-covidowych. Tymczasem te firmy muszą sobie uświadomić, że dla osiągnięcia długofalowego wzrostu wyznaczenie odpowiedniej ceny oraz optymalizacja modelu przychodowego są niezbędne – zauważa Billige.

Global Pricing Study to cykliczne badanie strategii wzrostu oraz cenowych firm z całego świata, prowadzone od 2009 r. przez globalną firmę doradczą Simon-Kucher & Partners.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:02
Niemiecka Cosnova zaczyna dystrybucję swoich kosmetyków w Indiach
Produkty Essence zawierają w 100 proc. wegańskie składnikiCosnova Beauty

Cosnova, niemiecki producent kosmetyków (m.in. marki Essence), nawiązał współpracę dystrybucyjną z Reliance Retail w celu wprowadzenia na rynek indyjski swoich produktów. Wejście na rynek w Indiach będzie wzmocnieniem przystępnej cenowo, globalnej oferty kosmetyków Reliance Retail i umożliwi sprzedaż detaliczną produktów Essence za pośrednictwem wielokanałowej sieci sprzedaży.

Asortyment kosmetyków makijażowych Essence będzie dostępny online na terenie całego kraju, jak również w drogeriach sieci Reliance oraz w partnerskich punktach sprzedaży detalicznej.

Reliance jako oficjalny dystrybutor będzie odpowiadać za zwiększenie zasięgu marki w Indiach. Essence jest postrzegane przez dystrybutora z Indii za wiodącą markę kosmetyków, wyróżniającą się w Europie pod względem liczby sprzedanych sztuk. Ponad 80 proc. swoich produktów Essence produkuje w Europie.

image

Isabelle Tambue, Essence: Reagowanie na trendy mamy wpisane w DNA marki

Marka charakteryzuje się młodzieżową estetyką, a jej produkty zawierają w 100 proc. wegańskie składniki, są produkowane w ekologicznych opakowaniach i nie zawierają mikroplastiku.

image

Indie – rynkiem z największym potencjałem sprzedaży kosmetyków na świecie? Potwierdzają to wyniki Nykaa

Wprowadzając markę Essence na rynek indyjski, chcemy zainspirować nową falę kreatywnego wyrażania siebie poprzez eksperymenty z urodą, zachęcając konsumentów do łączenia, dopasowywania i zabawy produktami, które sprawią, że makijaż stanie się radosnym elementem codziennego życia każdego z nas – stwierdzili przedstawiciele Reliance Retail, dodając, że premiera ta “odzwierciedla zaangażowanie Reliance Retail w oferowanie indyjskim konsumentom najlepszych globalnych doświadczeń kosmetycznych, łącząc zabawę, inkluzywność i zrównoważony rozwój pod jedną marką”.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 11:26