StoryEditor
Rynek i trendy
17.06.2025 12:34

Allegro: Dermokosmetyki zyskują na znaczeniu. Polacy coraz chętniej sięgają po specjalistyczną pielęgnację

Dermokosmetyki stają się coraz popularniejsze. / Ekaterina_Klishevnik

Dermokosmetyki stanowią dziś 7,5 proc. wartości całego rynku kosmetycznego w Polsce. Największym zainteresowaniem cieszą się produkty do pielęgnacji twarzy i ciała, szczególnie te dedykowane osobom ze skórą suchą, trądzikową i atopową. Zwiększone potrzeby pielęgnacyjne oraz rosnąca świadomość zdrowia skóry napędzają rozwój tego segmentu, który znajduje coraz więcej użytkowników wśród osób w różnym wieku.

Badania pokazują, że aż 73 proc. kobiet w Polsce codziennie sięga po krem do twarzy, a ich poranny rytuał pielęgnacyjny trwa średnio od 5 do 14 minut. To pokazuje, jak istotną rolę w codziennym funkcjonowaniu odgrywa troska o cerę. Dla 38 proc. kobiet jest to jeden z kluczowych momentów dnia. Wzrost zainteresowania dermokosmetykami wynika również z większej liczby diagnoz problemów skórnych, takich jak atopowe zapalenie skóry czy nadwrażliwość na czynniki zewnętrzne.

W 2024 roku na platformie Allegro sprzedano 6,2 miliona sztuk dermokosmetyków, co przełożyło się na 4,8 miliona transakcji. Średnia wartość koszyka zakupowego w tej kategorii wyniosła około 60 zł – to o 20 zł więcej niż w przypadku kosmetyków drogeryjnych. Największy wzrost sprzedaży odnotowano wiosną oraz w okresie przedświątecznym, kiedy klienci szczególnie intensywnie przygotowują się do zmian pogodowych i rodzinnych spotkań.

Preferencje zakupowe konsumentów są również wyraźnie widoczne w danych godzinowych. Dermokosmetyki najczęściej trafiają do koszyków zakupowych wieczorami – między 21:00 a 23:00 – oraz rano, w godzinach 9:00–11:00. Najwięcej zakupów odbywa się w niedziele, poniedziałki i wtorki, szczególnie w czasie trwania promocji takich jak Allegro Days.

Z danych wynika, że dermokosmetyki najchętniej kupują osoby w wieku 25–44 lata. Częściej są to kobiety (63 proc.), ale także 37 proc. mężczyzn sięga po specjalistyczne produkty, zwłaszcza kremy po goleniu czy szampony wzmacniające. Wspólne korzystanie z kosmetyków jest powszechne – w ponad połowie gospodarstw domowych Polacy dzielą się pielęgnacją z innymi domownikami.

Pod względem geograficznym największą liczbę transakcji odnotowuje się w miastach do 100 tys. mieszkańców, choć tuż za nimi plasują się duże aglomeracje powyżej 500 tys. mieszkańców. Najczęstsze powody sięgania po dermokosmetyki to wrażliwość skóry (47 proc.), jej przesuszenie (39 proc.), chęć zachowania młodego wyglądu (34 proc.) oraz ochrona przed promieniowaniem UV (31 proc.). Trend ten pokazuje, że polscy konsumenci coraz częściej wybierają produkty dopasowane do indywidualnych potrzeb, traktując pielęgnację jako inwestycję w zdrowie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
07.07.2025 13:31
Czy kosmetyki z Temu są bezpieczne? Zmiany w zachowaniach konsumenckich jak czarna chmura.
Temu i Shein są wyjątkowo popularne również w Polsce.Ascannio/Shutterstock

Pierwsze sygnały alarmowe pojawiły się, gdy w statystykach wyszukiwarki zaczęły się piętrzyć zapytania w rodzaju „czy kosmetyki z temu są bezpieczne”. Coraz większa liczba użytkowników Internetu sprawdza, co właściwie kryje się w niskiej cenie kremu czy serum sprowadzanego bezpośrednio z odległych magazynów platform marketplace. To wyraźny znak, że konsumenci przestają bezrefleksyjnie ufać promocyjnym hasłom i zaczynają samodzielnie oceniać ryzyko.

W drugim planie tego zjawiska widać rosnący rozdźwięk między zaufaniem do lokalnych drogerii, które podlegają krajowym inspekcjom, a fascynacją superokazyjnymi cenami w sieci. Pytanie „czy kosmetyki z Temu są bezpieczne” wpisywane jest dziś równie często jak frazy o rabatach czy kodach promocyjnych, co sugeruje przesunięcie priorytetów z oszczędności na dbałość o zdrowie i bezpieczeństwo.

Regulatorzy zwracają uwagę, że produkty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogą nie przechodzić tych samych testów mikrobiologicznych i dermatologicznych, które obowiązują w UE. Konsumenci, zanim klikną „kup teraz”, częściej zastanawiają się, czy kosmetyki z Temu są bezpieczne, skoro nierzadko brakuje pełnej listy składników w języku polskim lub informacji o certyfikatach jakości.

Zmiana nawyków zakupowych widoczna jest również w mediach społecznościowych. Influencerzy beauty coraz częściej publikują „haul-testy”, w których porównują legalnie dystrybuowane kremy z tymi zamawianymi z najtańszych marketplace’ów, a głównym pytaniem odsłuchujących jest ponownie: czy kosmetyki z tanich platform są bezpieczne? Wynik testów potrafi zaskoczyć – od neutralnych opinii po ostrzeżenia przed podrażnieniami i niewiadomym pochodzeniem substancji czynnych.

image

Poczta Polska w ogniu krytyki po ogłoszeniu współpracy z Temu

Psychologowie konsumenccy podkreślają, że zjawisko to może zwiastować głębszą transformację rynku: klienci zamiast „lokalnie i pewnie” zaczynają wybierać „globalnie i tanio”, nawet jeśli wiąże się to z potencjalnym zagrożeniem dla skóry. To, czy kosmetyki z Temu są bezpieczne, staje się więc kwestą nie tylko indywidualnego wyboru, lecz także debaty o granicach odpowiedzialności platform e-commerce i organów nadzoru.

Na koniec warto dodać, że sama popularność pytań o bezpieczeństwo kosmetyków z tanich marketplace‘ów może paradoksalnie poprawić standardy rynkowe. Im częściej konsumenci drążą temat, tym większa presja na sprzedawców i regulatorów, by zaostrzyć kontrole, ujednolicić etykiety i udostępniać wyniki badań toksykologicznych. Ostatecznie to od skali świadomych wyborów zależy, czy niskie ceny będą szły w parze z wysokim poziomem bezpieczeństwa.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
07.07.2025 09:10
Superdrug: nowe sklepy, promocje i lojalność klientów wpłynęły na dobre wyniki finansowe
Rzeczą, która przełożyła się na dobre wyniki finansowe Superdrug, było skupienie się na utrzymywaniu niskich cen w sklepachfot. shutterstock/Brookgardener

Brytyjska sieć Superdrug przedstawiła swoje sprawozdanie finansowe za rok 2024. Wykazało ono, że firma w pełni wykorzystuje dynamikę rynku kosmetycznego, a podejmowane inicjatywy i inwestycje przełożyły się na wzrost sprzedaży.

Sieć, mająca w ofercie artykuły kosmetyczne i zdrowotne, podała, że w 2024 roku przychody wzrosły do ​​1,634 mld funtów (wobec 1,528 mld funtów rok wcześniej), a zysk brutto wzrósł do 236,4 mln funtów (2023: 201,2 mln funtów). Zysk operacyjny wzrósł do 144,2 mln funtów (wobec 121,9 mln funtów), a zysk przed opodatkowaniem osiągnął 136,8 mln funtów. 

Ostatecznie zysk netto wyniósł 103,5 mln funtów (w porównaniu z 83,2 mln funtów).

Zarząd Superdrug wskazał, że obecna dekada jest trudna dla brytyjskiego sektora detalicznego, ale Superdrug wydaje się być jedną z sieci, która wychodzi z sytuacji obronną ręką.  W 2023 roku sprzedaż wzrosła o prawie 12 proc., a w 2024 roku o 7 proc. – pomimo spadku ilości klientów w sklepach.

Superdrug okazał się odporny na tę sytuację, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż w kanale tradycyjnym, jak i internetowym. 

Sieć uruchomiła w ciągu ostatniego roku wiele nowych sklepów stacjonarnych, konsekwentnie utrzymując swoje plany w tym zakresie. W 2023 roku Superdrug uruchomił 14 nowych punktów sprzedaży, a w roku ubiegłym – doszło kolejnych 13 sklepów. Istotna była również troska o istniejące sklepy sieci, które modernizowano i rozbudowywano. Plany na ten rok również są ambitne: Superdrug otworzy do końca roku 25 nowych drogerii w Wielkiej Brytanii

Dla Superdrug ważna była też działalność prowadzona w kanale sprzedaży online – w zeszłym roku sieć dokonała wielu usprawnień w zakresie obsługi użytkownika strony www, uruchomiono też nową wersję aplikacji i dodano nowe opcje dostawy/odbioru towaru przez klienta.

Rzeczą, która przełożyła się również na dobre wyniki finansowe sieci, było skupienie się na utrzymywaniu niskich cen. Było to pozytywnie odebrane przez klientów, dotkniętych trwającym kryzysem ekonomicznym – i wrażliwych na ceny bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. 

Zdaniem sieci, ważną rolę odegrały też oferty cenowe dla osób, które przystąpiły do programu lojalnościowego. Oprócz standardowych promocji dostępnych dla wszystkich klientów, ​​ceny promocyjne pomogły zwiększyć częstotliwość wizyt i lojalność konsumentów..

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. lipiec 2025 10:27