StoryEditor
Rynek i trendy
18.07.2019 00:00

Brytyjczycy odchodzą od mleka krowiego 

Już jedna czwarta Brytyjczyków używa mleka roślinnego na bazie owsa, kokosa, migdałów czy innych składników pochodzenia roślinnego - podaje agencja badań rynkowych Mintel. Coraz mniejsze spożycie standardowego mleka krowiego to efekt rozwoju trendu wegańskiego w tym kraju.

Od migdałów przez owies i kokos po groszek - alternatywne produkty na bazie roślin budzą duże zainteresowanie w UK - pokazują najnowsze badania Mintela. Prawie jedna czwarta Brytyjczyków spożywała alternatywne produkty mleczne na bazie roślin w ostatnich trzech miesiącach w porównaniu do 19 proc. w 2018 roku.

Wzrost alternatywnych produktów mlecznych jest w dużej mierze napędzany przez nowszych uczestników kategorii, takich jak owies (którego sprzedaż  wzrosła o 71 proc. od 2017 roku), kokos (wzrost o 16 proc. w latach 2017-18) i migdały (wzrost o 10 proc. w latach 2017-18),  bo wszystkie z nich są bardziej widoczne i dostępne na sklepowych półkach w 2018 roku.

Używanie mleka opartego na roślinach wciąż zyskuje w UK na popularności, ale według badań Mintela stanowi ono zaledwie 4 proc. sprzedaży ilościowej i 8 proc. wartości sprzedaży mleka białego w 2018 roku. 

Ponadto wykorzystanie roślinnych alternatyw mleka w gotowaniu i gorących napojach jest nadal ograniczone. Tylko 25 proc. alternatywnych produktów mlecznych na bazie roślin jest używanych przez konsumentów do gotowania, w porównaniu do 42 proc. w przypadku użytkowników mleka krowiego. 

Różnica jest jeszcze większa w przypadku gorących napojów, gdzie tylko 42 proc. alternatywnych produktów mlecznych na bazie roślin konsumenci używają w gorących napojach, w porównaniu do 82 proc. w przypadku użytkowników mleka krowiego. Jednak jedna piąta (21 proc.) Brytyjczyków uważa, że mleko orzechowe nadaje napojom więcej smaku niż mleko krowie.

- Wzrost w tym segmencie stanowi część znacznie szerszego ruchu opartego na roślinach i napędzanego przez obawy konsumentów dotyczące zdrowia, etyki i środowiska. To także efekt zamiłowania do różnorodności w diecie - komentuje Emma Clifford, associate director w UK Food and Drink.

- Przechodzenie w stronę droższych alternatyw mleka opartych na roślinach będzie kontynuowane i przyczyni się do ogólnej wartości dodanej na rynku. Zainteresowanie konsumentów radami dotyczącymi tego, jak te roślinne alternatywy można inaczej wykorzystywać, wskazuje na ich znaczny potencjał wśród obecnych użytkowników i przyszłych konsumentów – dodaje Emma Clifford.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.07.2025 15:59
ChangeUp: 69 proc. kupujących czuje się przytłoczonych wyborem w drogerii
Klienci i klientki drogerii czują się przytłoczeni możliwościami wyboru w sklepie stacjonarnym.Agata Grysiak

Pierwsze wnioski z raportu „Beyond Transactions: Navigating Beauty Retail’s New Normal” agencji ChangeUp pokazują, że 69 proc. kupujących kosmetyki uważa wybór produktów za przytłaczający, co skutecznie zniechęca ich do wizyt w sklepach stacjonarnych. Aż 63 proc. badanych życzyłoby sobie, aby placówki beauty oferowały coś więcej niż samą możliwość zakupu, wskazując na rosnącą potrzebę doświadczeń i porad zamiast jedynie ekspozycji towaru.

Konsumenci podkreślają, że trendy zmieniają się szybciej, niż detalista nadąża z aktualizacją asortymentu, co niemal połowa respondentów (48 proc.) uznaje za kluczowy problem. „Dzisiejsi klienci beauty nie kupują tylko produktów — szukają inspiracji i autentycznych relacji, których nie zastąpi nawet najlepsze e-commerce” – komentuje Lynn Gonsior, COO ChangeUp. Badanie dowodzi, że rola fizycznego retailu w procesie zakupowym pozostaje ważna, lecz wymaga redesignu.

Media społecznościowe diametralnie odmieniły etap odkrywania nowości. Już 70 proc. przedstawicieli pokolenia Z i millenialsów dokonuje zakupów bezpośrednio przez TikToka lub klikając linki influencerów. Oznacza to, że punkt styku z marką często następuje poza sklepem, a sprzedawcy muszą przenieść inspiracyjny charakter platform społecznościowych do rzeczywistej przestrzeni handlowej.

image

UCE Research: Drogerie i apteki w tendencji spadkowej z promocjami w gazetkach

Największym rozczarowaniem w sklepach pozostaje brak towaru: na niedostępność produktów skarży się 47 proc. kupujących. Tuż za tym plasują się zbyt zatłoczone salony (46 proc.) oraz długie kolejki do kas (40 proc.). Pomimo powszechnej deklaracji, że klienci wolą sklepy specjalistyczne, poziom zadowolenia z drogerii masowych silnie różni się między segmentami rynku.

Presja cenowa staje się kolejnym wyróżnikiem nowych zachowań. Aż 83 proc. respondentów twierdzi, że zwraca większą uwagę na wartość produktu, a 59 proc. aktywnie poszukuje tzw. „dupes”, czyli tańszych zamienników kosmetyków premium. Trend ten wymusza na markach balansowanie między aspiracyjnym wizerunkiem a atrakcyjną strategią cenową.

Co ciekawe, 65 proc. ankietowanych deklaruje, że testowanie nowych kosmetyków to „jedna z moich ulubionych rzeczy”. Wynik potwierdza, że doświadczenie sensoryczne wciąż ma ogromną wagę. Raport, oparty na badaniu ponad 1 600 amerykańskich konsumentów, podkreśla jednoznacznie: aby pozostać relewantnym, beauty retail musi połączyć bogate, angażujące doświadczenia z bezproblemową dostępnością produktów i świadomością wartości.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2025 14:30
Korea Południowa wyprzedza USA i zostaje drugim największym eksporterem kosmetyków na świecie
K-beauty coraz bardziej rządzi światem.K. Bochner

Korea Południowa zajęła drugie miejsce w globalnym eksporcie kosmetyków, wyprzedzając Stany Zjednoczone i ustępując jedynie Francji – wynika z najnowszych danych Koreańskiego Stowarzyszenia Handlu Międzynarodowego (KITA). W okresie od stycznia do kwietnia 2025 roku Korea wyeksportowała kosmetyki o wartości 3,61 mld dolarów amerykańskich, podczas gdy USA osiągnęły wynik 3,57 mld dolarów. To pierwszy raz w historii, gdy Korea Południowa wyprzedziła Stany Zjednoczone w tym segmencie rynku.

Już w 2024 roku Korea wykazywała silny wzrost w eksporcie kosmetyków, osiągając wartość 10,3 mld dolarów i wyprzedzając Niemcy, co pozwoliło jej zająć trzecie miejsce w rankingu światowym. Wzrost ten był znacznie szybszy niż u konkurencji – eksport koreańskich kosmetyków wzrósł o 20,3 proc. rok do roku, podczas gdy Francja odnotowała 6,3 proc., a Stany Zjednoczone zaledwie 1,1 proc. W samym kwietniu 2025 roku Korea osiągnęła miesięczny eksport przekraczający 1 mld dolarów.

Wzrostowi eksportu sprzyjają zwłaszcza rynki wschodzące w Europie i na Bliskim Wschodzie. W okresie od stycznia do maja 2025 roku eksport do Polski zwiększył się aż o 121 proc. rok do roku, osiągając wartość 111,8 mln dolarów. Znaczący wzrost zanotowano również w przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich – o 74 proc., do poziomu 99,3 mln dolarów.

Za sukcesem koreańskiego sektora kosmetycznego stoi ekspansja tzw. K-beauty, napędzana przez innowacyjność, przystępne ceny oraz skuteczny marketing cyfrowy. W miarę jak dojrzałe rynki stabilizują się, południowokoreańskie marki zdobywają pozycję w nowych regionach, takich jak Europa Wschodnia i Bliski Wschód, co znacząco wpływa na globalną pozycję Korei w handlu kosmetykami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. lipiec 2025 01:09