Coraz większe znaczenie zyskuje też sprzedaż cross-border, napędzana przez rosnącą otwartość konsumentów na zakupy zagraniczne i konkurencyjność cenową platform międzynarodowych. W 2025 roku szczególnie wyróżniało się Temu, notujące dynamikę wzrostu sprzedaży kosmetyków na poziomie ponad 70 proc. r/r.
Rosnąca aktywność tego typu graczy wzmacnia rozwój rynku online, ale też zaostrza konkurencję cenową i wymusza dalsze doskonalenie oferty oraz logistyki wśród lokalnych detalistów.
Jeśli chodzi o polskich konsumentów, to drogerie stacjonarne pozostają dla nich najczęściej wybieranym kanałem – w każdej kategorii kosmetycznej korzysta z nich 70-90 proc. kupujących. To potwierdza silne przywiązanie do fizycznego kontaktu z produktem i roli drogerii jako głównego miejsca decyzji zakupowych.
Pozycja drogerii pozostaje niezachwiana – mimo rosnącej popularności e-commerce, nadal stanowią one kluczowy punkt styku konsumenta z kategorią kosmetyczną, łącząc wygodę zakupów z natychmiastową dostępnością produktów.
W zależności od kategorii produktowej, drugim najczęściej wybieranym kanałem pozostaje sprzedaż internetowa lub dyskonty spożywcze – ich udział w zakupach kosmetyków oscyluje między 20 a 40 proc. konsumentów. Nie stanowią one jednak bezpośredniej konkurencji dla drogerii, lecz raczej uzupełnienie ich oferty, odpowiadając na różne potrzeby zakupowe – od wygody zakupów online po codzienne zakupy w dyskoncie.
Z naszych cyklicznych badań konsumenckich, prowadzonych od 2024 roku wynika, że postawy Polaków wobec oszczędzania pozostają stabilne – odsetek deklarujących oszczędzanie utrzymuje się na poziomie 70-80 proc. Świadczy to o dużej świadomości wydatkowej, ale też o racjonalnym podejściu do zarządzania domowym budżetem.
Co istotne, kosmetyki i środki higieniczne konsekwentnie znajdują się na końcu listy kategorii, w których ograniczamy wydatki – wskazuje na nie zazwyczaj mniej niż 10 proc. oszczędzających. Pokazuje to, że mimo ciągłej ostrożności finansowej, pielęgnacja i codzienna higiena postrzegane są jako potrzeby podstawowe, a nie obszar do cięcia kosztów. Potwierdza to odporność rynku kosmetycznego na wahania koniunktury i jego stabilną pozycję w strukturze wydatków gospodarstw domowych.
W 2025 roku widoczna jest dalsza poprawa sytuacji materialnej gospodarstw domowych. Po rekordowym, dwucyfrowym wzroście wynagrodzeń w 2024 roku, tempo wzrostu płac nieco wyhamuje (do około 4-5 proc.), pozostając jednak powyżej średniej z ostatnich lat. Utrzymujący się wzrost dochodów w połączeniu ze stabilizacją inflacji zmniejsza presję na domowe budżety i sprzyja utrzymaniu wydatków konsumpcyjnych, w tym na kosmetyki i środki pielęgnacyjne.
W efekcie rynek kosmetyczny nadal może liczyć na solidne fundamenty popytowe, wspierane rosnącą siłą nabywczą konsumentów i większym poczuciem finansowego bezpieczeństwa – podsumowuje ekspertka.
Powyższy komentarz został pierwotnie opublikowany w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26.
Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj