StoryEditor
Rynek i trendy
02.03.2023 00:00

Globalny rynek nutrikosmetyków urośnie o 3 miliardy dolarów w ciągu następnej dekady

Według raportu Fact.MR, światowy rynek nutrikosmetyków ma wzrosnąć z 5 miliardów dolarów w 2023 roku do 8,2 miliarda dolarów do końca 2033 roku, rozwijając się przy CAGR na poziomie 5 proc. Według Fact.MR rynek nutrikosmetyków rozwija się, ponieważ konsumenci i konsumentki stają się bardziej świadomi co do tzw. czystych etykiet i problemów skórnych, w tym zmarszczek i produktów przeciwstarzeniowych.

Szacuje się, że popyt na suplementy ogólnie wzrośnie o CAGR 5,4 proc. ze względu na ich liczne zalety dla skóry, w tym zdolność do wygładzania szorstkości i poprawy elastyczności. Nutrikosmetyki to z kolei podkategoria suplementów, które dostarczają wartości odżywczych do pielęgnacji skóry, włosów i paznokci. Takie suplementy są opracowywane przy użyciu naturalnych elementów, takich jak kora, owoce, oleje i nasiona. Dodatkowo koenzym Q10, ekstrakty owocowe i zielona herbata to inne powszechnie stosowane substancje do opracowywania nutrikosmetyków.

Nutrikosmetyki do pielęgnacji skóry mają 50 proc. udział w światowym rynku, ponieważ wykorzystanie naturalnych składników, takich jak mielona kawa i węgiel drzewny w peelingach do skóry i algach morskich, kieruje uwagę ludzi na produkty nutrikosmetyczne, zamiast syntetycznych. Kluczowi producenci nutrikosmetyków dostarczają mniejsze wersje produktów w kompaktowych opakowaniach ze względu na rosnącą populację pracujących i gorączkowy styl życia poszczególnych osób.

Ponadto, według Fact.MR, pojawiające się składniki nutrikosmetyczne, takie jak likopen i piknogenol, są katalizatorami dużego zapotrzebowania na ich zastosowanie w pielęgnacji skóry. Co więcej, klinicznie zatwierdzone organiczne produkty nutrikosmetyczne w połączeniu z ekologicznym podejściem napędzają popyt na nutrikosmetyki do pielęgnacji skóry.

W praktyce nutrikosmetyki to zazwyczaj suplementy diety, które są reklamowane jako korzystne dla wyglądu i ogólnego samopoczucia użytkownika. Jest to podejście, które dobrze współgra z zainteresowaniem konsumentów ogólnym samopoczuciem i zdrowiem. Jest to również zgodne z wierzeniami kulturowymi, takimi jak tradycyjna medycyna chińska i praktyki ajurwedy, które przyjmują holistyczne podejście do zdrowia i dobrego samopoczucia. Ta zwiększona świadomość na temat zdrowia i dobrego samopoczucia skłoniła klientów do eksperymentowania z wellness alternatywnymi dla tradycyjnych leków i terapii zdrowotnych, które kładą podwaliny pod rozwój rynku nutrikosmetyków.

W Polsce znanymi markami nutrikosmetyków są między innymi Noble Health, Ostrovit, Sugar Bear Hair, Skrzypovita i Jelly Hair Bear.

Czytaj także: Branża protestuje przeciwko regulacjom rynku suplementów diety. Konsekwencje także dla handlu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
01.12.2025 12:27
Perfumy z Dubaju biją rekordy popularności. Google notuje niemal 800-proc. wzrost wyszukiwań
Charakterystyczną cechą orientalnych perfum jest intensywność i trwałość, co wynika z zastosowania głównie naturalnych olejków eterycznychfot. Shutterstock

Najnowsze dane z wyszukiwarki Google pokazują dynamiczną zmianę preferencji zakupowych w Polsce. Konsumentki i konsumenci coraz chętniej sięgają po intensywne, orientalne kompozycje zapachowe, kojarzone z rynkiem arabskim. Jak wynika z analizy wyszukiwań, zapytania o „perfumy dubajskie” wzrosły aż o 796 proc. rok do roku, co czyni je jednym z najczęściej poszukiwanych produktów w kategorii beauty.

Jak donosi Fakt, w okresie świątecznym 2024 r. oraz w październiku 2025 r. internauci najczęściej wpisywali hasła związane z elektroniką i akcesoriami beauty – m.in. szczoteczki soniczne, irygatory do zębów, suszarki do włosów, frezarki do paznokci czy maszynki do golenia. Choć te urządzenia dominowały w ogólnej liczbie zapytań, to właśnie perfumy arabskie okazały się największym zaskoczeniem, notując rekordowy skok popularności.

Aż 71 proc. wyszukiwań dotyczyło konkretnych problemów lub grup wiekowych, co potwierdza coraz bardziej świadome podejście konsumentów do wyboru produktów. Wśród zapytań trendujących najwyżej znalazły się: „maska kolagenowa” (+426 proc. r/r), „rzęsy magnetyczne” (+255 proc. r/r) oraz „perfumy dubajskie” (+796 proc. r/r). Ten ostatni segment z egzotycznej niszy stał się realną konkurencją dla klasycznych kompozycji francuskich i włoskich.

Arabskie zapachy kojarzone są przede wszystkim z intensywnością, słodyczą i wysoką trwałością – cechami, których obecnie aktywnie poszukują użytkownicy. Dane Google potwierdzają tę zmianę preferencji: niemal 800-proc. wzrost zapytań dotyczących perfum z Dubaju wskazuje na przełomowy moment dla rynku niszowych zapachów w Polsce.

Zauważalna jest również przemiana podejścia do pielęgnacji i zakupów kosmetycznych. Wyszukiwania związane z kosmetykami „bio” spadły o ponad 7 proc., podczas gdy zapytania dotyczące składników o naukowo potwierdzonym działaniu wzrosły średnio o 33 proc. Trendy te sugerują rosnące znaczenie skuteczności i intensywnych doznań zmysłowych — zarówno w perfumach, jak i produktach pielęgnacyjnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
01.12.2025 09:12
Kolejne marki kosmetyczne biorą na celownik dzieci, eksperci protestują
Dzieci stosujące kosmetyki i kremy przeznaczone dla dorosłych są bardziej narażone na wystąpienie alergii skórnych w późniejszych latachIrina Mikhailichenko

Coraz więcej nowych firm kosmetycznych kieruje swoją ofertę do dzieci oraz najmłodszych pokoleń konsumentów, którzy wiedzę o pielęgnacji skóry i makijażu czerpią przede wszystkim z social mediów i trendów na TikToku. Dermatolodzy protestują, ale marki proponują kremy i maseczki do twarzy nawet przedszkolakom.

Opinia ekspertów przegrywa póki co z marketingiem i viralowymi produktami. Kiedyś najmłodsi (Sephora kids) wykupywali kosmetyki pielęgnacyjne Drunk Elephant. Teraz najnowszym hitem wśród najmłodszej grupy konsumentów są produkty marki Rini, która kieruje swoje produkty do dzieci już od 3 roku życia. Jak podaje portal fashionnetwork, zestaw pięciu maseczek nawilżających dla dzieci, polecanych przez producenta do codziennego użycia (o uroczych nazwach typu Puppy, Panda i Unicorn) można nabyć na stronie internetowej producenta za  ok. 30 euro.

Inna młoda amerykańska marka, Evereden, sprzedaje kosmetyki dla dzieci w wieku przedszkolnym (m.in. mgiełki do twarzy, toniki, kremy nawilżające), osiągając roczne obroty powyżej 100 mln dolarów. W październiku zadebiutowała marka Sincerely Yours, której twarzą jest 15-letnia influencerka Salish Matter. Event w centrum handlowym z okazji premiery przyciągnął tysiące osób. 

– Skóra dziecka nie potrzebuje kosmetyków, poza codziennymi produktami higienicznymi takimi jak pasta do zębów, żel pod prysznic czy krem z filtrem przeciwsłonecznym – podkreśla Laurence Coiffard, naukowiec z francuskiego Uniwersytetu w Nantes, współautor strony internetowej Cosmetics Watch.

Produkty kosmetyczne, kierowane do dzieci, stały się elementem szerszego społecznego trendu. Wiele dziewczynek z pokolenia alfa (dzieci urodzone między 2010 a 2024) stosuje bowiem zabiegi pielęgnacyjne skóry, makijaż, a nawet fryzury typowe dla starszych nastolatek lub ich matek, naśladując popularne influencerki z TikToka lub YouTube‘a. 

Coiffard powołuje się na badania, z których wynika, że dzieci stosujące kosmetyki i kremy przeznaczone dla dorosłych są bardziej narażone na wystąpienie alergii skórnych w późniejszych latach. Są też bardziej narażone na działanie substancji zaburzających gospodarkę hormonalną i fitoestrogenów, które mogą zaburzać rozwój hormonów.

image

Pokolenie Z i kosmetyki: nawyki pielęgnacyjne oraz zakupowe [BADANIE]

Amerykańska dermatolog Molly Hales, która przez kilka miesięcy obserwowała trendy kosmetyczne wśród dzieci i nastolatek na TikToku, wskazuje, że młode użytkowniczki używają zbyt wielu produktów (niektóre nawet po kilkanaście), lub stosują kremy przeciwzmarszczkowe dla dorosłych.

Z jej obserwacji wynika, że kilka marek, takich jak Glow, Drunk Elephant czy The Ordinary, było wyjątkowo często obecnych w treściach młodych użytkowniczek TikToka. 25 najpopularniejszych filmów analizowanych przez Hales zawierało produkty zawierające średnio od 11 do nawet 21 składników aktywnych, potencjalnie mogących wpływać na podrażnienia skóry dzieci.

Nowe marki dla dzieci, takie jak Rini, Evereden czy Saint Crewe, przekonują, że ich kosmetyki są bardziej odpowiednie dla skór młodych osób. W opinii Hales trend ten niej jest potrzebny, utrwala on bowiem pewien standard piękna lub oczekiwania dotyczące tego, jak należy dbać o zdrowie i urodę skóry, stosując przy tym bardzo kosztowną i czasochłonną codzienną rutynę. Zdaniem badaczki, dziewczęta mogą w lepszy sposób wykorzystywać czas i pieniądze.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 05:36