Ogólnopolski Kongres Handlu i Dystrybucji, któremu towarzyszyło rozstrzygnięcie konkursów Market Roku i Drogeria Roku na najlepsze sklepy spożywcze i drogerie, zgromadził rekordową liczbę fachowców wyznaczających kierunek rozwoju handlu i dystrybucji. Gościliśmy blisko 400 osób – prezesów, członków zarządów, dyrektorów handlowych i najważniejszych menadżerów. Wielu gości przyjechało z odległych zakątków Polski i poświęciło cały dzień, by wziąć udział w części konferencyjnej i targowej (imprezie towarzyszyły targi top produktów i usług dla sektora spożywczego i kosmetycznego). Najbardziej wyczekiwano ogłoszenia zwycięzców w plebiscycie na najlepsze sklepy. To kulminacyjny, pełen emocji moment spotkania, któremu zawsze towarzyszy element zdrowej rywalizacji.
Cena, marka, korzyść – wykłady i dyskusje panelowe
Po oficjalnym przywitaniu gości przez Iwonę Szwan, prezes Wydawnictwa Gospodarczego, część konferencyjną rozpoczęła swoim wystąpieniem Marja Afonina z firmy Euromonitor International, która przedstawiła perspektywy dla handlu w Polsce na kilka najbliższych lat. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się panel dyskusyjny poświęcony markom własnym. Paneliści dyskutowali, dla kogo produkty private label są zagrożeniem, a dla kogo szansą na rozwój. Sala wypełniła się po brzegi także w trakcie kolejnej dyskusji, poświęconej sposobom wyróżnienia się na rynku. Czy konsumenci chcą wyłącznie niskiej ceny? A może poszukują wyjątkowych produktów, szytych na miarę ich potrzeb? Uczestnicy dyskusji zgodzili się, że potrzeba elastyczności i umiejętnego łączenia wszystkich elementów marketingu, by przekonać współczesnych, nielojalnych konsumentów do swoich marek i produktów.
Ryszard Petru o bolączkach przedsiębiorców
Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich, dosłownie na kilkanaście dni przed założeniem stowarzyszenia Nowoczesna.pl mówił o bolączkach, jakie przedsiębiorcom przysparza nadmierna biurokracja. Jeśli ktoś miał wątpliwości co do kompetencji ekonomisty, to po żywej reakcji słuchaczy ma pewność, że Petru wie, o czym mówi. Po odczycie ekonomista był oblegany w kuluarach, wiele osób prosiło go, by podpisał się na książce, którą niedawno opublikował.
Prawnicy z Kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak przybliżyli temat transakcji M&A (fuzje i przejęcia). Wiele osób chwaliło wystąpienie Kamili Kaliszyk, dyrektor ds. rozwoju rynku i akceptacji kart płatniczych w MasterCard Europe, która przypomniała, że wartość transakcji bezgotówkowych w Polsce w ciągu pięciu ostatnich lat wzrosła o 100 procent i przedstawiła korzyści z wprowadzenia terminali do sklepów.
Walka o jeden głos
Gwoździem programu było ogłoszenie wyników konkursów organizowanych przez redakcje „Wiadomości Kosmetycznych” i „Wiadomości Handlowych”. Oba konkursy zna niemal każdy, kto pracuje w branży FMCG. Do tegorocznej edycji zgłosiło się łącznie kilkaset placówek. Przesiew był duży, a walka wyrównana. Do finału redakcja „Wiadomości Kosmetycznych” zakwalifikowała szesnaście drogerii, spośród których jury obradujące w dniu kongresu wybrało zwycięzców. W tym roku sytuacja była złożona, bo w niemal wszystkich kategoriach, po remisie, trzeba było robić dogrywkę, a o zwycięstwie decydował dosłownie jeden głos. To świadczy dobitnie o tym, że poziom sklepów kosmetycznych, które w przyspieszonym tempie musiały przystosować się do nowoczesnej formuły handlu, jest coraz wyższy. W kategorii drogerii najmniejszego formatu (50-100 mkw.) zwyciężyła oryginalność, na którą postawili państwo Anna i Jerzy Zajmowie, właściciele Kosmeterii z Kutna. Wśród drogerii średniego formatu (100-150 mkw.) po laury zwycięstwa sięgnęła drogeria Kosmyk w Krzeszowicach – jedna z piętnastu prowadzonych przez rodzinę państwa Klimczaków. Członków jury przekonały imponujący asortyment i obroty. Wśród dużych drogerii (150-200 mkw.) spotkały się m.in. dwie drogerie z sieci Jawa – sklep własny sieci i franczyzowy. Po nagrodę sięgnął Jacek Fabiszewski – właściciel, i załoga franczyzowej placówki, która tak samo podbiła serca członków jury jak swoich klientów w Płońsku. W kategorii drogerii największego formatu (powyżej 200 mkw.) zmierzyły się najsilniejsze placówki wywodzące się z handlu tradycyjnego (Laboo, Vica, Kosmyk) i przedstawicielka tzw. nowoczesnego kanału warszawska drogeria Dayli – przez sieć oceniana jako najlepsza w swoim regionie. Zwyciężyło jednak doświadczenie i tradycja, i na podium stanęli właściciele drogerii Laboo z Zamościa, państwo Krystyna i Stanisław Pileccy, którzy prowadzą dziewięć sklepów. Zwycięzcy cieszyli się z nagrody, a konkurenci z wielką klasą gratulowali im wyników.
– Tym razem nie powiodło się nam, jeśli chodzi o najwyższą notę, ale cieszymy się, że dobrych drogerii jest coraz więcej i że sklepy są coraz ładniejsze. Mocna konkurencja dopinguje do działania i wzmacnia cały tradycyjny rynek – powiedział Dariusz Tomczak, właściciel sieci Drogerie Vica. Były wielkie emocje, uściski i łzy wzruszenia. Na wieczornym cocktail party na gorąco komentowano wyniki.
Po raz pierwszy w historii obu konkursów jury przyznało nagrody nie tylko sklepom, ale także sieciom, wyróżniając je w kilku kluczowych kategoriach. Jury nie zawsze było jednomyślne, ale liczby nie kłamią i większością głosów udało się wyłonić zwycięzców. Za najbardziej udany debiut uznano sieć Kontigo z Grupy Eurocash, która dopiero ma trzy sklepy kosmetyczne, ale za to zupełnie inne niż konkurencja i zapowiada, że jeszcze narobi zamieszania na rynku. W kategorii najbardziej dynamiczny rozwój trudno było się spodziewać innego werdyktu. Nagrodę odebrał Rossmann, który ma już ponad tysiąc placówek i konsekwentnie realizuje swoje plany ekspansji. Jury uznało, że Drogerie Polskie mają do zaproponowania najciekawszy koncept franczyzowy dla sklepów, które dążą do integracji. Najefektywniej współpracuje z dostawcami sieć Sekret Urody. Zdaniem jury wypełnia obietnicę daną kupcom i jeszcze umiejętnie łączy handel z marketingiem. Sieć Hebe wygrała w kategorii najlepsza komunikacja z konsumentami, a Super-Pharm zebrała laury za najlepsze połączenie świata farmacji i beauty.
Robert Zakrzewski, dyr. ds. rozwoju biznesu w Wydawnictwie Gospodarczym, zapowiada, że za rok Ogólnopolski Kongres Handlu i Dystrybucji będzie jeszcze większy. – Będziemy rozwijać formułę konferencyjno-targową, by ułatwić nawiązywanie i zacieśnianie kontaktów biznesowych pomiędzy menadżerami sieci sklepów spożywczych, drogerii i aptek a producentami i dystrybutorami – zapewnia.
Tekst: Sebastian Szczepaniak,
Anna Terlecka, Katarzyna Bochner
Zdjęcia: Tomasz Boguta i Jacek Łagowski
Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.
FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.
Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.
– W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.
W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.
350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys. miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.
Nowy raport Inquiry pokazuje, że dla współczesnych Polek uroda to coś więcej niż makijaż. Stawiamy na zdrowie, równowagę i świadomą pielęgnację, choć po kosmetyki nadal sięgamy chętnie i regularnie. Aż 87 proc. Polek wykonuje makijaż przynajmniej sporadycznie, a połowa robi to kilka razy w tygodniu – wynika z najnowszego raportu agencji Inquiry.
Choć chętnie sięgamy po kosmetyki, coraz częściej jesteśmy świadomi, że prawdziwe piękno zaczyna się od zdrowego stylu życia, a więc odpowiedniej diety i ruchu. Współczesne Polki dbają o siebie kompleksowo, łącząc pielęgnację z troską o samopoczucie, kondycję i równowagę. Coraz częściej postrzegamy urodę nie tylko jako efekt makijażu czy kosmetyków, ale jako odzwierciedlenie naszego stylu życia, energii i pewności siebie.
Świadomi i pragmatyczni konsumenci
Polacy podchodzą do kosmetyków z rozsądkiem. Najważniejsze są dla nas skuteczność i funkcjonalność produktu (75 proc.), a także jakość ponad ilość (71 proc.). Co ciekawe, aż 63 proc. badanych uważa, że dieta i ruch mają większy wpływ na urodę niż kosmetyki czy zabiegi pielęgnacyjne.
Z wiekiem rośnie nasze przywiązanie do prostoty. Starsi konsumenci wybierają wprawdzie mniej produktów, ale zwracają większą uwagę na ich skuteczność. Młodsi natomiast częściej eksperymentują i zmieniają kosmetyki, podążając za trendami.
Dorośli Polacy pozostają jednak ostrożni wobec kosmetyków dla dzieci. Wśród objętych badaniem respondentów, 6 na 10 osób nie akceptuje stosowania przez najmłodszych makijażu czy pielęgnacji z użyciem aktywnych składników
Makijaż – rytuał, sposób na pewność siebie i relaks
Makijaż to codzienność dla większości Polek. Co czwarta kobieta maluje się każdego dnia, najczęściej w wieku 35-44 lata. Dla dojrzałych pokoleń makijaż to sposób na poprawę wyglądu i samopoczucia. Dla młodszych jest to wyraz emocji i narzędzie budowania pewności siebie.
Osoby w wieku 18-24 lata traktują go także jako formę relaksu i ekspresji. Coraz więcej kobiet stawia też na naturalność, co dziesiąta Polka w ogóle nie wykonuje makijażu, uważając, że naturalny wygląd jest piękniejszy.
Najczęściej wybieramy lekki, dzienny makijaż (54 proc.), a połowa malujących się Polek poświęca mu więcej czasu i dba o jego staranność. Mocniejszy makijaż to domena jedynie 5 proc. kobiet – dla 69 proc. z nich przygotowanie się na specjalną okazję trwa co najmniej pół godziny.
Co ciekawe, co piąty mężczyzna w Polsce przyznaje, że również się maluje – choć sporadycznie.
Najpopularniejsze produkty wśród Polaków to:
- tusz do rzęs (68 proc.),
- szminka lub pomadka (52 proc.),
- podkład (51 proc.),
- puder (46 proc.),
- cień do powiek (44 proc.).
Młodsi częściej sięgają po błyszczyk, korektor, rozświetlacz czy bronzer, natomiast starsi decydują się na klasyczne kosmetyki jak tusz, cień czy kredka. Wśród ulubionych marek dominują L’Oréal, Eveline i Avon.
Skąd czerpiemy wiedzę o kosmetykach?
Najczęściej z doświadczeń własnych, opinii znajomych oraz internetu. Blisko 20 proc. badany szuka informacji o makijażu i pielęgnacji w mediach społecznościowych, a wśród najmłodszych kobiet to główne źródło inspiracji.
Również influencerzy mają coraz większy wpływ na nasze wybory. Jak pokazują wyniki raportu, wiedzę od nich czerpie co piąty respondent, a najbardziej rozpoznawalną twórczynią w tej kategorii pozostaje Red Lipstick Monster.
Świat kosmetyków to nie tylko produkty, ale codzienne rytuały, emocje i sposób wyrażania siebie. Warto przyglądać się temu, jak zmieniają się nasze nawyki, bo pokazują one, co naprawdę liczy się dla Polaków w pielęgnacji i urodzie – podsumowuje Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry.
Inquiry jest polską agencją badawczą specjalizującą się w analizie rynku, konsumentów i marek. Firma dostarcza wiedzę, która pomaga biznesowi podejmować trafne decyzje i skutecznie odpowiadać na zmieniające się potrzeby klientów
Badanie zostało zrealizowane w 2025 r. na reprezentatywnej próbie 1202 dorosłych Polaków metodą CAWI. Partnerem raportu jest Związek Przemysłu Kosmetycznego.
