StoryEditor
Rynek i trendy
09.12.2015 00:00

Jawa inwestuje w ludzi, marketing i technologie

– Chcemy zaoferować klientom tanie, szybkie, przyjemne zakupy. Klientom, którzy są coraz bardziej wymagający i stawiają na jakość. Mamy gotowy projekt sklepów Perfect Store Jawa, zintegrowanej sieci, która pozwoli wygrać z korporacyjną konkurencją – zapowiedział Wojciech Radliński, prezes sieci Jawa i firmy dystrybucyjnej Komplex‑Torus, podczas konferencji handlowej, która odbyła się 13 listopada w Rynie na Mazurach.


Sieć Jawa to dziś 600 sklepów. W planach jest powiększenie jej o kolejnych 400. Jednak według zarządu sieci najważniejsze jest, aby ilość przeszła w jakość. Konsumenci mają bowiem coraz większe wymagania. Stąd pomysł na sklepy, które połączy system IT, wspólna lista asortymentowa oraz jeden system lojalnościowy. Do końca 2017 roku integracja ma objąć 80 drogerii i 120 stoisk w marketach. W ten sposób powstanie 200 tzw. zintegrowanych sklepów Perfect Store Jawa, które zdaniem Wojciecha Radlińskiego będą w stanie realnie konkurować z nowoczesnymi sieciowymi formatami. Pierwsze wdrożenia planowane są już na początek nowego roku. W maju ruszy program lojalnościowy.
To, co dziś proponuje Jawa, jest konsekwencją podjętej pięć lat temu przez firmę dystrybucyjną Komplex-Torus decyzji o skupieniu się na detalicznej części biznesu. W 2013 roku obroty Jawy wyniosły 25 mln zł, w 2014 blisko 40 mln zł, a w tym roku przekroczą 50 mln zł. To wyniki sieci detalicznej stabilizują pozycję dystrybutora, którego obroty sięgają już 140 mln zł rocznie. Udział Jawy w obrotach przedsiębiorstwa Komplex-Torus rośnie o 10 proc. rocznie i w 2015 roku wynosi już 40 proc. – Spodziewam się, że za 3-4 lata ten udział dojdzie do 70-80 proc., a Jawa i Komplex-Torus staną się de facto jedną firmą – mówi Wojciech Radliński. Utrzymuje, że za kilka lat sieć będzie skupiać tysiąc sklepów jednolitych wizualnie i rozpoznawalnych przez konsumentów. To tak samo odważna wizja, jak trudna do spełnienia.
Przede wszystkim rentowność
W sieci Drogerie Jawa działają obecnie drogerie partnerskie (66 sklepów) i tzw. zintegrowane – twarda franczyza (4 sklepy). Drugą grupę placówek stanowią markety spożywcze i budowlane, w których Jawa organizuje stoiska kosmetyczno-chemiczne pod szyldem Jawa Czysto i Pięknie (504 sklepy). To głównie dzięki nim Komplex-Torus powiększa zasięg swojej dystrybucji i rozwija sieć Jawa. – Do zagospodarowania jest zdecydowanie więcej marketów spożywczych niż drogerii – przyznaje Wojciech Radliński. Markety nie radzą też sobie dobrze z asortymentem kosmetyczno-chemicznym, który jest zdecydowanie trudniejszy i bardziej kosztowny w obsłudze niż spożywka. Wizerunkowo dla sieci najważniejsze są jednak drogerie. Komplex-Torus inwestuje w sklepy własne, ma ich 16 i planuje otwarcia kolejnych. – Jesteśmy już przygotowani do uruchomienia 9 nowych drogerii. Skupiamy się na dobrych lokalizacjach, ponieważ muszą to być przede wszystkim rentowne sklepy – mówi Paweł Drewnowski, dyrektor generalny sieci Jawa.
Wyspecjalizowany serwis
O projekcie Perfect Store zarząd sieci informował już rok temu. Przez ten czas Jawie przybyło drogerii własnych i franczyzowych, ale wśród nich chętnych na tzw. pełną sieciową integrację nie było wielu. Prezes Radliński liczy, że to się zmieni, bo rynek nie pozostawia złudzeń. Konsumenci chodzą do sklepów, które trzymają określony standard i są znane z kampanii reklamowych. Pieniądze na kampanie mają producenci, ale będą je dawać sieciom, które będą w stanie zrealizować określoną sprzedaż i przyciągnąć konsumentów. Projekt Perfect Store został przedstawiony 16 producentom i większość z nich zaakceptowała jego założenia budżetowe. Dystrybutor zainwestował więc w kadrę i rozwiązania niezbędne do stworzenia spójnej sieci sklepów. – Stawiamy na profesjonalną obsługę, specjalizację i tworzymy dwa osobne piony obsługujące każdy z formatów sklepów – mówi Wojciech Radliński. Na czele zespołów stanęli menadżerowie związani z firmą Komplex-Torus od lat, a dołączyły do nich nowe osoby z doświadczeniem w pracy w takich sieciach jak drogerie Natura czy Aster. Michał Simka, dyrektor sprzedaży w Komplex-Torus, odpowiadający również za markę własną, został dodatkowo szefem pionu Jawa Czysto i Pięknie i wraz z trzyosobowym zespołem regionalnych koordynatorów będzie rozwijał projekt Perfect Store w marketach. Paweł Drewnowski, wspierany przez dwoje koordynatorów, skupi się na kontaktach z drogeriami.
Wspólna lista asortymentowa
Komplex-Torus i Jawa połączyły działy IT, raportowania i rozliczeń oraz dział kupców. Dodatkowo powstały dwa nowe działy – zarządzania listą asortymentową i dział marketingu. Mariusz Pawlik – szef działu zarządzania asortymentem – wraz ze swoim zespołem odpowiada za tworzenie planogramów, dobór odpowiedniego asortymentu i jego właściwe rozlokowanie w sklepach oraz rekomendację optymalnych cen. – Analizując dane sprzedażowe ze sklepów, stworzyliśmy cztery formaty – dwa odrębne dla drogerii – 150 mkw. oraz 60 mkw., i dwa dla marketów spożywczych – 10 i 20 regałów. Planogramy te uwzględniają miejsce na lokalne produkty – informuje Mariusz Pawlik.
30 przedstawicieli handlowych i 6 kierowników regionalnych oprócz koordynowania zamówień do sieci będzie odpowiedzialnych za zrealizowanie założonego celu – połączenia do końca 2017 roku twardą franczyzą 200 placówek. – Zadaniem tego zespołu jest wdrożenie list asortymentowych, planogramów i nadzorowanie przebiegu akcji marketingowych w sklepach – zapowiada prezes Radliński.
Budżety na marketing
Na czele działu marketingu stanął Radosław Fabiańczyk, wcześniej prowadził projekty m.in. dla firmy Perfetti van Mele. – Rynek chemiczno-kosmetyczny to obecnie 19 mld zł, prognozy mówią o wzroście do 20 mld zł w przyszłym roku. Kosmetyki odpowiadają za 50 proc., resztę dzielą między sobą artykuły chemiczne i higieniczne – Radosław Fabiańczyk przytacza dane rynkowe. – Głównym beneficjentem są duże sieci drogeryjne, które doskonale zrozumiały, co to jest marketing, wiedzą, jak oznaczać swoje sklepy, jak prowadzić promocje i programy lojalnościowe dla konsumentów. A ci są bardzo wrażliwi na te wszystkie czynniki, aż 27 proc. konsumentów zmienia sklep pod wpływem promocji. Zdecydowanie wygrywa nowoczesny format, marketing sieciowy, rozpoznawalne sklepy z dobrze dobraną i zarządzaną ofertą, przyjazne konsumentowi. Przy optymalnym wykorzystaniu budżetów marketingowych jesteśmy w stanie konkurować z takimi sieciami. Dlatego mam nadzieję, że uczestnicy sieci zdecydują się na kolejny krok i wejdą w nasz projekt – dodaje Fabiańczyk.
Zarządzanie przez platformę IT
Kluczowym elementem programu proponowanego przez Jawę jest platforma IT, umożliwiająca zarządzanie asortymentem, rotacją, stokiem magazynowym i promocjami oraz pozwalająca na głęboką analizę rynkowych trendów. – Dziś liczy się czas. Ten zaawansowany program spina w całość wszystkie elementy sieci i pozwala działać szybko, skutecznie i optymalnie kosztowo – przekonuje Paweł Nakonieczny, szef działu IT w Komplex-Torus. Jak zapewnia, dzięki platformie do sklepów błyskawicznie mają docierać informacje o korzystnych ofertach zakupów i promocjach (łącznie z gotowymi w systemie etykietami), właściciele sklepów obejrzą także wizualizację towaru na półce, zanim go zamówią, wydrukują karty lojalnościowe dla swoich klientów i będą mogli prowadzić wiele działań marketingowych dopasowanych do lokalnego odbiorcy. 

Katarzyna Bochner


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
30.10.2025 14:50
Inquiry: coraz więcej Polek stawia na naturalność, co dziesiąta z nich nie robi makijażu [RAPORT]
Mocniejszy makijaż to domena jedynie 5 proc. kobiet – dla 69 proc. z nich przygotowanie się na specjalną okazję trwa co najmniej pół godzinyHebe mat.pras.

Nowy raport Inquiry pokazuje, że dla współczesnych Polek uroda to coś więcej niż makijaż. Stawiamy na zdrowie, równowagę i świadomą pielęgnację, choć po kosmetyki nadal sięgamy chętnie i regularnie. Aż 87 proc. Polek wykonuje makijaż przynajmniej sporadycznie, a połowa robi to kilka razy w tygodniu – wynika z najnowszego raportu agencji Inquiry.

Choć chętnie sięgamy po kosmetyki, coraz częściej jesteśmy świadomi, że prawdziwe piękno zaczyna się od zdrowego stylu życia, a więc odpowiedniej diety i ruchu. Współczesne Polki dbają o siebie kompleksowo, łącząc pielęgnację z troską o samopoczucie, kondycję i równowagę. Coraz częściej postrzegamy urodę nie tylko jako efekt makijażu czy kosmetyków, ale jako odzwierciedlenie naszego stylu życia, energii i pewności siebie.

Świadomi i pragmatyczni konsumenci

Polacy podchodzą do kosmetyków z rozsądkiem. Najważniejsze są dla nas skuteczność i funkcjonalność produktu (75 proc.), a także jakość ponad ilość (71 proc.). Co ciekawe, aż 63 proc. badanych uważa, że dieta i ruch mają większy wpływ na urodę niż kosmetyki czy zabiegi pielęgnacyjne.

Z wiekiem rośnie nasze przywiązanie do prostoty. Starsi konsumenci wybierają wprawdzie mniej produktów, ale zwracają większą uwagę na ich skuteczność. Młodsi natomiast częściej eksperymentują i zmieniają kosmetyki, podążając za trendami.

Dorośli Polacy pozostają jednak ostrożni wobec kosmetyków dla dzieci. Wśród objętych badaniem respondentów, 6 na 10 osób nie akceptuje stosowania przez najmłodszych makijażu czy pielęgnacji z użyciem aktywnych składników

Makijaż – rytuał, sposób na pewność siebie i relaks

Makijaż to codzienność dla większości Polek. Co czwarta kobieta maluje się każdego dnia, najczęściej w wieku 35-44 lata. Dla dojrzałych pokoleń makijaż to sposób na poprawę wyglądu i samopoczucia. Dla młodszych jest to wyraz emocji i narzędzie budowania pewności siebie.

Osoby w wieku 18-24 lata traktują go także jako formę relaksu i ekspresji. Coraz więcej kobiet stawia też na naturalność, co dziesiąta Polka w ogóle nie wykonuje makijażu, uważając, że naturalny wygląd jest piękniejszy. 

Najczęściej wybieramy lekki, dzienny makijaż (54 proc.), a połowa malujących się Polek poświęca mu więcej czasu i dba o jego staranność. Mocniejszy makijaż to domena jedynie 5 proc. kobiet – dla 69 proc. z nich przygotowanie się na specjalną okazję trwa co najmniej pół godziny. 

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Co ciekawe, co piąty mężczyzna w Polsce przyznaje, że również się maluje – choć sporadycznie.

Najpopularniejsze produkty wśród Polaków to:

  • tusz do rzęs (68 proc.),
  • szminka lub pomadka (52 proc.),
  • podkład (51 proc.),
  • puder (46 proc.),
  • cień do powiek (44 proc.).

Młodsi częściej sięgają po błyszczyk, korektor, rozświetlacz czy bronzer, natomiast starsi decydują się na klasyczne kosmetyki jak tusz, cień czy kredka. Wśród ulubionych marek dominują L’Oréal, Eveline i Avon.

Skąd czerpiemy wiedzę o kosmetykach?

Najczęściej z doświadczeń własnych, opinii znajomych oraz internetu. Blisko 20 proc. badany szuka informacji o makijażu i pielęgnacji w mediach społecznościowych, a wśród najmłodszych kobiet to główne źródło inspiracji. 

Również influencerzy mają coraz większy wpływ na nasze wybory. Jak pokazują wyniki raportu, wiedzę od nich czerpie co piąty respondent, a najbardziej rozpoznawalną twórczynią w tej kategorii pozostaje Red Lipstick Monster.

Świat kosmetyków to nie tylko produkty, ale codzienne rytuały, emocje i sposób wyrażania siebie. Warto przyglądać się temu, jak zmieniają się nasze nawyki, bo pokazują one, co naprawdę liczy się dla Polaków w pielęgnacji i urodzie – podsumowuje Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry.

Inquiry jest polską agencją badawczą specjalizującą się w analizie rynku, konsumentów i marek. Firma dostarcza wiedzę, która pomaga biznesowi podejmować trafne decyzje i skutecznie odpowiadać na zmieniające się potrzeby klientów

Badanie zostało zrealizowane w 2025 r. na reprezentatywnej próbie 1202 dorosłych Polaków metodą CAWI. Partnerem raportu jest Związek Przemysłu Kosmetycznego.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. listopad 2025 20:20