StoryEditor
Rynek i trendy
29.09.2023 14:15

Krajowy System e-Faktur, e-Paragony i systemy lojalnościowe to kluczowe wdrożenia IT firm z branży retail

Omnicommerce powoli zajmuje miejsce omnichannel. Opiera się na integracji wszystkich dostępnych kanałów sprzedaży i punktów styku z marką, a także systemów, metod płatności, procesów i danych konsumentów. / Shuttrestock
Aż 70 proc. firm z branży retail deklaruje, że ich nakłady na rozwój IT w ciągu najbliższego roku nie będą spadać. Kluczowymi wdrożeniami, na których skupiają się detaliści, są Krajowy System e-Faktur, e-Paragony i systemy lojalnościowe, a istotnym czynnikiem, który skłania ich do inwestycji w rozwiązania software są zmiany legislacyjne – wynika z raportu RetailTech 2023, przygotowanego przez Exorigo-Upos.

Branża retail zmagała się w ostatnich latach z wieloma wyzwaniami, które na stałe zmieniły zwyczaje zakupowe klientów. Miało to znaczący wpływ na decyzje inwestycyjne retailerów, którzy musieli szybko i skutecznie dostosować się do dynamicznego otoczenia. Po okresowej, ostrożnej wstrzemięźliwości, przyszedł czas na odmrożenie odkładanych dotąd wdrożeń.

image
Exorigo-Upos
Po chwilowej stagnacji obserwujemy rosnący entuzjazm i otwartość na nowe inwestycje. Retailerzy zdają sobie sprawę z tego, że budowanie konkurencyjności na tym rynku oznacza stały rozwój technologiczny, dlatego wracają do projektów, które w ostatnim czasie były „zamrożone”. Z jednej strony to KSeF czy e-Paragony, z drugiej wykorzystanie sztucznej inteligencji czy chmury dla handlu – mówi Grzegorz Rogaliński, CEO Exorigo-Upos.

 

Potwierdza to raport RetailTech 2023, przygotowany przez Exorigo-Upos, z którego wynika, że 36 proc. firm zamierza zwiększyć nakłady na rozwój IT, kolejne 34 proc. utrzyma je na dotychczasowym poziomie. Wśród najważniejszych wdrożeń, zdecydowanie wyróżnia się KSeF, czyli Krajowy System e-Faktur. Aż 66 proc. firm wskazało inwestycje w tym zakresie jako priorytetowe w najbliższych 12 miesiącach. 40 proc. badanych za najważniejsze uznało e-Paragony. Nieco mniej, bo 35 proc. retailerów zamierza rozwijać systemy lojalnościowe. Na kolejnych miejscach znalazły się ekspansja międzynarodowa, chmura, metaverse czy omnichannel.

 

Wyhamowanie ekspansji e-commerce i powrót konsumentów do sklepów stacjonarnych

 

Dominującym trendem w handlu jest automatyzacja, na którą wskazuje 58 proc. firm, przy jednoczesnym spadku popytu i wyhamowaniu produkcji, które zauważa ponad połowa badanych. Ekonomiczne skutki wydarzeń ostatnich lat dostrzegalne są dla 38 proc. ankietowanych w postaci poszukiwania tańszych alternatyw i zamienników surowców czy półproduktów. Tyle samo ankietowanych firm mówi o mocnym spadku marż, spowodowanym m.in. wyższymi cenami hurtu. Ponad 40 proc. dużych retailerów, którzy zatrudniają ponad 250 osób, wśród kluczowych trendów wymienia zrównoważony rozwój i ESG. Ta kwestia jest istotna dla niespełna 28 proc. firm z sektora średnich detalistów (czyli takich, którzy zatrudniają od 50 do 249 pracowników).

Wśród wymienianych trendów pojawia się także wyhamowanie ekspansji e-commerce i powrót konsumentów do sklepów stacjonarnych. Wprawdzie wskazuje na niego nieco ponad 7 proc. średnich detalistów i zaledwie 3 proc. dużych sieci, jednak w połączeniu z wysokim wskaźnikiem automatyzacji pozwala przewidywać, ze na znaczeniu zyska formuła omnicommerce.

 

image
Exorigo-Upos
Omnicommerce, czyli sprzedaż wielokanałowa, to pojęcie, które jest coraz mocniej widoczne w branży retailowej, powoli zajmując miejsce omnichannel. Jest to oparta na technologii strategia zapewnienia klientom płynnego i spersonalizowanego doświadczenia zakupowego w formule end-to-end. Opiera się na integracji wszystkich dostępnych kanałów sprzedaży i punktów styku z marką, a także systemów, metod płatności, procesów i danych konsumentów. To więc naturalny kierunek rozwoju i w zasadzie określenie pod jednym pojęciem najważniejszych dla retailu zagadnień – mówi Anna Schabikowska, dyrektor marketingu i doradca zarządu Exorigo-Upos.

 

Brak finansowania i wiedzy eksperckiej

 

Przedsiębiorcy wskazali także na główne wyzwania, z jakimi mierzą się w kontekście inwestycji w technologie wspierające ich rozwój. Największą barierą w badanych grupach są finanse – prawie połowa średnich retailerów i niemal 40 proc. dużych firm wskazuje na problem ze znalezieniem budżetu na inwestycje w tym segmencie. 30 proc. badanych wskazuje na brak wsparcia rządowego, unijnego czy dotacji. Łącznie 42 proc. badanych odczuwa także brak eksperckiej wiedzy. Do rozwijania technologii informatycznych przedsiębiorcy w wysokim stopniu wykorzystują własne zespoły IT wsparte profesjonalistami z zewnątrz.

 

image
Exorigo-Upos
– Jak pokazują dane, aż 80 proc. badanych wykorzystuje własne zasoby ludzkie w zakresie rozwoju IT. Odbywa się to w różnej formule – tacy retailerzy albo budują i na stałe utrzymują takie zespoły, albo sięgają po wsparcie dostawców zewnętrznych jako wsparcie dla własnych specjalistów. Wysokość takich inwestycji to w przeważającej większości wartość od 1 do 2 proc. średniorocznych obrotów. Wśród nich, 1/5 największych firm deklaruje przeznaczenie na ten cel ponad 5 proc. średniorocznych obrotów. Dzięki temu widzimy, że branża po pierwsze stawia na profesjonalizację usług. Po drugie, naturalnie najwięcej inwestują duże sieci handlowe, które wyznaczają kierunek rozwoju branży – dodaje Marcin Zimnicki, dyrektor retail technology Hub i członek zarządu Exorigo-Upos.

 

Przy wyborze dostawcy przedsiębiorcy biorą pod uwagę przede wszystkim cenę, na którą wskazało 55 proc. badanych. Na dalszych pozycjach znajdują się doświadczenie w branży oraz referencje innych uczestników rynku, które wymienia po 37 proc. badanych. O wdrażaniu nowych rozwiązań decyduje ich dopasowanie do aktualnych trendów i potrzeb. W zdecydowanej większości (64 proc.) detaliści oceniają je jednak jako średnie – co może wskazywać na umacnianie się trendu personalizacji. Istniejące rozwiązania są tylko w części dopasowane do oczekiwań retailerów.

 

Raport RetailTech 2023 powstał na bazie badania 100 średnich i dużych firm, których obrót roczny przekracza 100 mln zł. Badanie zrealizowane zostało przez firmę Keralla Research.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
20.11.2025 11:20
SW Research: Polki to patriotki konsumenckie. Zaufanie do polskich marek deklaruje 95 proc. badanych
Polki chętniej sięgają po polskie marki niż Polacy.Agata Grysiak

Z najnowszego raportu „Made in Poland”, przygotowanego przez SW Research z inicjatywy Grupy Amica, wynika, że polscy konsumenci coraz częściej świadomie wybierają produkty krajowych producentów. Zaufanie do rodzimych marek deklaruje aż 95 proc. badanych, a 70 proc. ufa im bardziej niż zagranicznym. Co istotne, wybory te nie wynikają z przyzwyczajenia – 75,8 proc. respondentów przyznaje, że regularnie sięga po polskie produkty, kierując się przede wszystkim oceną jakości, rzetelnością producentów i realnymi doświadczeniami użytkowymi.

Raport szczegółowo analizuje, jak Polacy postrzegają pojęcie „polskiej marki”. Określenie „Made in Poland” przestaje pełnić funkcję jedynie marketingowego sloganu – dla 74 proc. badanych oznacza ono krajową produkcję, dla 70 proc. polskie pochodzenie firmy, a dla 51 proc. krajowy kapitał. Respondenci wskazują, że marka zasługuje na miano polskiej tylko wtedy, gdy realnie działa, produkuje i rozwija się w kraju. Tym samym miejsce wytwarzania staje się jednym z kluczowych kryteriów budujących zaufanie i lojalność konsumentów.

 

 

Cytowany w raporcie Michał Rakowski, wiceprezes Grupy Amica, podkreśla rosnącą rolę transparentności i jakości krajowej produkcji. Badanie pokazuje, że polskie produkty są cenione przede wszystkim za uczciwość producentów (57 proc.), wysoką jakość (55 proc.) oraz pozytywne doświadczenia użytkowników (49 proc.). W praktyce oznacza to, że konsumenci nie potrzebują deklaracji – oczekują dowodów w postaci solidnego wykonania i wiarygodnego pochodzenia. To właśnie te elementy budują przewagę krajowych marek na coraz bardziej konkurencyjnym rynku.

Znaczenie polskich marek wykracza dziś poza kwestie zakupowe. Aż 81 proc. ankietowanych uważa, że stoją za nimi konkretne wartości, takie jak wspieranie lokalnej gospodarki (63 proc.), patriotyzm gospodarczy (55 proc.) czy wieloletnia tradycja (52 proc.). Jedynie 20 proc. uważa, że określenie „polska marka” bywa pustym hasłem, przy czym dotyczy to głównie sytuacji, gdy deklaracje nie znajdują potwierdzenia w działaniach. Dane te dowodzą, że konsumpcyjny patriotyzm Polaków jest świadomy i wynika z racjonalnej oceny jakości oraz wiarygodności marek.

Wyniki raportu pokazują również istotne różnice w podejściu do polskich marek między kobietami a mężczyznami. Polskie produkty częściej wybiera 78,5 proc. kobiet (wobec 72,6 proc. mężczyzn), a 82 proc. kobiet deklaruje większe zaufanie do krajowych producentów (u mężczyzn 72 proc.). Jednocześnie 80,7 proc. badanych deklaruje sympatię do rodzimych marek, a 73,3 proc. uznaje ich wybór za wyraz patriotyzmu. Badanie zrealizowano w październiku 2025 roku metodą CAWI na reprezentatywnej próbie 1025 osób w wieku 16 i starszych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
20.11.2025 10:11
UCE Research: Polacy coraz bardziej czujni wobec promocji na Black Friday
Blisko 72 proc. Polek i Polaków widzi zawyżanie cen przed Black Friday.Karolina Grabowska Kaboompics

Według najnowszego raportu „Polacy na kursie Black Friday. Edycja 2025”, przygotowanego przez UCE RESEARCH i Shopfully Poland, aż 71,9 proc. konsumentów zauważa podnoszenie cen produktów lub usług przed Black Friday. Z tej grupy 26,9 proc. deklaruje, że widziało takie działania wiele razy, 23 proc. często je obserwuje, a 22 proc. przyznaje, że spotkało się z nimi już kilkukrotnie. Jedynie 4,6 proc. ankietowanych nigdy nie zauważyło tego rodzaju praktyk, co – zdaniem autorów – może wynikać z mniejszej aktywności zakupowej lub braku regularnego śledzenia cen.

Eksperci podkreślają, że dane te pokazują rosnącą świadomość i ostrożność konsumentów. Jak zauważa współautor raportu Robert Biegaj, wysokie wskazania nie są zaskoczeniem, ponieważ od lat w mediach regularnie pojawiają się ostrzeżenia dotyczące fałszywych promocji. Jednocześnie fakt, że tak duża część kupujących dostrzega podwyżki cen przed Black Friday, wskazuje na skalę i systemowy charakter tego zjawiska. Zdaniem autorów raportu może to być poważnym sygnałem ostrzegawczym dla sprzedawców, których wiarygodność staje się kluczowa w okresach intensywnych kampanii promocyjnych.

Z raportu wynika także, że 84 proc. konsumentów za każdym razem sprawdza, czy dana promocja jest prawdziwa i opłacalna. To bardzo wysoki odsetek, który – według ekspertów UCE RESEARCH – świadczy o większej racjonalności zakupowej Polaków. Konsumenci częściej korzystają z porównywarek cenowych, aplikacji mobilnych i narzędzi analizujących historię cen. Dla sprzedawców oznacza to konieczność zwiększenia transparentności cenowej, ponieważ fałszywe promocje są szybko wykrywane i mogą prowadzić do utraty zaufania do marki.

Jednocześnie 14 proc. ankietowanych nigdy nie weryfikuje zmian cen, a 2 proc. nie pamięta, czy kiedykolwiek to robiło. Zdaniem ekspertów taka postawa może wynikać z przyzwyczajeń zakupowych, wysokiego poziomu zaufania do stałych marek lub niższej świadomości konsumenckiej, zwłaszcza w starszych grupach wiekowych. Autorzy raportu podkreślają, że brak kontroli cen może sprzyjać nieetycznym praktykom rynkowym, które wykorzystują nieświadomość części kupujących.

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI w dniach 6–8 listopada 2025 roku na reprezentatywnej próbie 1007 Polaków w wieku 18–80 lat. Autorzy raportu podkreślają, że rosnąca czujność konsumentów oraz systematyczne nagłaśnianie procederu zawyżania cen sprawiają, że Black Friday traci charakter spontanicznego święta zakupów, a coraz bardziej staje się przemyślaną, świadomą strategią wyszukiwania faktycznie korzystnych ofert.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 19:44