StoryEditor
Rynek i trendy
04.01.2023 00:00

Lider w stacjonarnych drogeriach nadal jest jeden

Wejście DM-drogerie markt nie zmieniło układu sił na rynku drogeryjnym w Polsce. Lider nadal jest jeden – komentuje dla wiadomoscikosmetyczne.pl Agnieszka Górnicka, prezes firmy badawczej Inquiry. 

Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry, podkreśla, że segment drogerii jest niezwykle stabilny.

– Lider polskiego rynku, sieć Rossmann, od lat utrzymuje niezachwiane pierwsze miejsce na rynku, a konkurencja cały czas jest daleko w tyle i nie jest w stanie odebrać znaczącej grupy klientów. Nawet wejście nowego, silnego gracza, jakim są drogerie dm, nie zmieniło znacząco tej sytuacji, ponieważ dm musi jeszcze zapracować na rozpoznawalność marki i rozwój sieci – mówi.  

Według badania Inquiry  YouGov BrandIndex, Polacy najczęściej kupują kosmetyki w Rossmannie. Na drugim miejscu znajduje się sieć Hebe, która ma jednak zasięg mniejszy niż jedna trzecia zasięgu Rossmanna. Widać jednak, że Hebe poprawia swoje wyniki rok do roku – odsetek kupujących w tej sieci wzrósł w 2022 r. w porównaniu do 2021 o 0,6 proc. 
 
 

Rossmann jest liderem rynku drogeryjnego w Polsce. Prowadzi 1650 drogerii oraz sklep internetowy. Według danych podawanych przez sieć, codziennie zakupy w jej sklepach ponad 900 tys. klientów. Z aplikacji zakupowej Rossmann PL korzysta 7,5 mln użytkowników. W 2021 r. obroty Rossmanna w Polsce wyniosły 11,44 mld zł. Firma zatrudnia ok. 17 tys. pracowników.  

Czytaj także: Rossmann rozbudowuje magazyny i dołączył do klastra logistycznego  

Hebe to druga co do wielkości sieć sklepów drogeryjnych w Polsce prowadzących własne sklepy – ma ich ponad 300, a także sklep internetowy. Według danych za 9 miesięcy 2022 r. opublikowanych przez Grupę Jeronimo Martins, do której należy Hebe, sieć zwiększyła sprzedaż o 29,9 proc. rok do roku i osiągnęła wynik 252 mln euro.  

Czytaj więcej: Hebe rośnie dwucyfrowo w kanale drogeryjnym i w e-commerce   
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Hurt i dystrybucja
18.02.2025 15:10
Tesori D’Oriente podsumowało sprzedaż na platformie Allegro za 2024 rok
Dla nas kluczowym czynnikiem stanie się integracja obu kanałów – offline i online – i stworzenie takiego doświadczenia zakupowego, które zaspokoi potrzeby obu grup konsumentów – uważają Paweł Szuba, prezes zarządu spółki Corri (z lewej) i Łukasz Młynarczyk, członek zarządu CorriCorri mat.prasowe

Marka Tesori D’Oriente podsumowała swoje wyniki sprzedaży na platformie Allegro za cały 2024 rok. Szczególnie dobre wyniki włoska marka osiągnęła w kategorii płynów do płukania tkanin, zajmując drugie miejsce tuż za popularnym od lat na polskim rynku Lenorem. Warto podkreślić też dobre wyniki Tesori w innych “pachnących kategoriach”.

Poniższa tabela pokazuje sprzedaż w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2024 roku produktów z kategorii płynów do płukania na Allegro – najpopularniejszej platformie zakupowej w Polsce, i zarazem jednej z największych firm e-commerce w Europie. Każdego miesiąca zakupy robi tam ok. 17 mln użytkowników, zestawienie daje zatem znakomity obraz popularności konkretnych produktów i marek na rynku.  

image
Płyny do płukania, zestawienie za 2024 rok
źródło: Allegro

Jeśli chodzi o płyny do płukania, to w rocznym zestawieniu pod względem udziału w liczbie transakcji Tesori d’Oriente uplasowało się na drugiej pozycji z wynikiem 19,67 proc., osiągając minimalnie gorszy wynik od zdobywcy pierwszego miejsca, czyli Lenora (19,73 proc.). Trzecie w kolejności Coccolino zdobyło niecałe 11 proc.

Jeśli chodzi o udział w wartości sprzedaży, Lenor może się pochwalić wynikiem 27,74 proc., Tesori d’Oriente – 15,77 proc., a Coccolino – 14,29 proc.

Tesori próbuje zawojować polski rynek równie skutecznie także w innych kategoriach produktowych, w których dla konsumenta ważnym kryterium wyboru jest piękny, jakościowy i przyjemny zapach.

W kategorii odświeżaczy powietrza (gdzie wliczone zostały również patyczki zapachowe) niekwestionowanym liderem sprzedaży na platformie Allegro okazał się w 2024 roku Air Wick – marka ta zgarnęła prawie ćwierć całego tortu w tej pachnącej kategorii (26,66 proc. udziału w liczbie transakcji). Do top10 w kategorii odświeżaczy trafiło również Tesori d’Oriente z wynikiem 3,54 proc. (dla porównania: popularny Ambi Pur znalazł się zaledwie o jedno miejsce wyżej, zdobywając 4,34 proc.).

Trzecia pachnąca kategoria, w której Tesori d’Oriente osiągnęło zadowalające wyniki sprzedaży na Allegro, to płyny, emulsje, olejki i pianki do kąpieli. Tu włoska marka znalazła się w topie sprzedaży wśród takich graczy, jak Avon (18,01 proc. udziału w liczbie transakcji), Ziaja (9,99 proc.), Malizia (9,03 proc.) czy Biały Jeleń (4,46 proc.). 

Tesori d’Oriente w kategorii pachnących kosmetyków do kąpieli uzyskał w 2024 roku 7,55 proc. udziału w liczbie transakcji, natomiast udział tej marki w wartości sprzedaży wyniósł 5,98 proc.

Bardzo nas cieszy rosnąca popularność oferowanych przez nas produktów. Oczywiście jesteśmy pozytywnie zaskoczeni skalą zainteresowania klientów między innymi płynami do płukania marki Tesori d’Oriente. Widzieliśmy w dotychczasowych danych sprzedażowych, że możemy w rynku e-commerce powalczyć o podium. Teraz skupiamy się bardzo mocno na rozszerzeniu dostępności produktów w sklepach stacjonarnych –  komentuje wyniki sprzedaży na platformie Allegro Paweł Szuba, prezes zarządu spółki Corri, będącej dystrybutorem marki Tesori d’Oriente. –  Tak naprawdę miejsce w rankingu ma drugorzędne znaczenie. Najważniejsze jest zadowolenie klientów, bo gdy oni wracają po dany produkt, to o miejsce w rankingu można być spokojnym – podkreśla prezes.

Jak dodaje Łukasz Młynarczyk, członek zarządu Corri, dostępność produktów na półkach stacjonarnych może wpływać na dynamikę sprzedaży w e-commerce, zwłaszcza w branży kosmetycznej i chemicznej, gdzie klienci często wolą osobiście zobaczyć i dotknąć produkt przed zakupem. 

Dla nas kluczowym czynnikiem stanie się integracja obu kanałów – offline i online – i stworzenie takiego doświadczenia zakupowego, które zaspokoi potrzeby obu grup konsumentów. Jeśli chodzi o Tesori d’Oriente, to niesamowite, jak marka potrafi rozszerzać swoją ofertę i tworzyć produkty, które stają się synonimem luksusu i wyjątkowego doświadczenia. To wspaniale, że klienci coraz bardziej doceniają całą gamę, nie tylko koncentraty do płukania, ale i kosmetyki do pielęgnacji ciała. Wyjątkowe zapachy inspirowane orientem mają coś magicznego, i łatwo się w nich zakochać!

– mówi prezes Corii, Paweł Szuba.

Jak zwracają uwagę specjaliści od rynku, dobre samopoczucie (wellbeing) nabiera coraz większego znaczenia przy wyborze przez konsumentów kosmetyków, a nawet produktów do domu czy chemii gospodarczej.

Coraz częściej dla klienta to zapach staje się kluczowym czynnikiem wyboru – nie tylko w przypadku kategorii pod tym względem oczywistych (perfumy, aromatyczne patyczki i zapachy do pomieszczeń), ale też takich, gdzie przez lata wydawało się, że zapach stanowi dla klienta mniej ważny czynnik wyboru (płyny do kąpieli, płyny do płukania, a nawet chemia gospodarcza). Dlatego wielu konsumentów jest skłonnych zapłacić przysłowiowe kilka złotych więcej i zakupić produkt, który dodatkowo wpłynie swoim przyjemnym zapachem na poprawę samopoczucia i wellbeing osoby, czyszczącej kuchnię, myjącej wannę lub podłogę w mieszkaniu. 

W przypadku płynów do płukania długotrwały, intensywny zapach staje się obecnie kluczowym parametrem dla większości klientów, stojących przed półką z dziesiątkami porównywalnych (jeśli chodzi o działanie, skład czy ceny) produktów. Dlatego coraz więcej marek wypuszcza nowe warianty zapachowe swoich produktów, nawiązujących np. do ekskluzywnych, wysokopółkowych perfum.

Trend wellbeingu wpływa na rozwój chemii gospodarczej (z płynami do płukania na czele), produkty są wzbogacane np. o olejki eteryczne i nuty relaksacyjne, które mają pozytywny wpływ na samopoczucie użytkowników. 

Czytaj też:

Santander: 41 proc. Polaków częściej wybierało w 2024 r. zakupy stacjonarne niż internetowe

Wyniki sprzedażowe Unilever za 2024 ze wzrostem – to zasługa segmentów beauty i wellbeing

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
18.02.2025 13:35
Santander Consumer Bank: 41 proc. Polaków częściej wybierało w 2024 r. zakupy stacjonarne niż internetowe
Canva

Według najnowszego badania Santander Consumer Banku zakupy online jako główną formę nabywania produktów wskazało 27 proc. badanych, natomiast 30 proc. respondentów deklarowało, że korzystało z obu metod w równym stopniu. Wyniki te mogą zaskakiwać, biorąc pod uwagę, że niemal wszyscy młodzi Polacy codziennie korzystają z Internetu – 97 proc. osób w wieku 18-29 lat oraz 98 proc. w grupie 30-39 lat.

Wyniki badania wskazują na istotne różnice w preferencjach zakupowych w zależności od miejsca zamieszkania. Mieszkańcy małych miasteczek częściej wybierają tradycyjne sklepy – aż 44 proc. badanych z tej grupy deklarowało większą skłonność do zakupów stacjonarnych. Natomiast w podziale na płeć widać niewielkie różnice – kobiety częściej decydują się na zakupy online, podczas gdy mężczyźni preferują zakupy w sklepach stacjonarnych.

Jednym z kluczowych aspektów decydujących o wyborze sposobu robienia zakupów są punkty odbioru zamówień, na które wskazało 54 proc. ankietowanych. Szczególnie duże znaczenie miały one dla osób w wieku 40-49 lat (62 proc.) oraz w grupach 30-39 i 50-59 lat (po 57 proc.). Drugim najważniejszym czynnikiem była szybka dostawa, którą doceniało 42 proc. badanych, zwłaszcza młodsi konsumenci – w grupie 18-29 lat wskazało na nią 52 proc., a w grupie 30-39 lat 50 proc.

Dla 44 proc. ankietowanych istotnym elementem procesu zakupowego były także programy lojalnościowe i subskrypcje. Szczególną popularnością cieszyły się one wśród osób w wieku 40-49 lat (52 proc.), mieszkańców dużych miast (50 proc.) oraz osób zarabiających od 4000 do 4999 zł miesięcznie (55 proc.).

Badanie zostało przeprowadzone metodą CATI przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków w dniach 20-27 stycznia 2025 roku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. luty 2025 00:21