StoryEditor
Rynek i trendy
09.08.2019 00:00

Mintel: 5 trendów w dezodorantach

Dezodoranty to produkty podstawowej higieny, powszechnie stosowane, zatem możliwości wzrostów w tej kategorii są raczej ograniczone. Mimo to, z racji coraz większych wymagań konsumenckich, producenci wprowadzają pomysłowe innowacje. Przyjrzała się im firma Mintel i na tej podstawie wyróżniła pięć trendów.

Poszukiwanie alternatywy dla opakowań z tworzyw sztucznych

Jedna z marek dostrzeżonych przez Mintela to amerykańska Myro, która produkuje dezodoranty w opakowaniach wielokrotnego napełniania, a wkłady do nich oferuje za pośrednictwem usługi subskrypcji. Kolejna propozycja to dezodorant o stałej konsystencji produkowany przez australijsko-francuska firmę pod marką Lamazuna. Jest oferowany w pudełku z tektury i poza nim nie ma innego opakowania ani obudowy. Jest ręcznie robiony, wegański, wolny od soli aluminium i wykonany z organicznego olejku eterycznego z palmarosy.

Dezodoranty z przyjaznymi bakteriami

Odżywcze bakterie kwasu mlekowego i aktywne probiotyki zostały dodane do kremowego dezodorantu w kulce marki Urtekram Purple Lavender. Jej specjalizacja to certyfikowany, organiczny i wegański asortyment produktów do higieny osobistej z aktywnymi probiotykami. Przyjazne bakterie trafiają coraz częściej do kosmetyków pielęgnacyjnych, dlatego Mintel przypuszcza, że do końca 2019 roku może się poszerzyć oferta dezodorantów z tym składnikiem.

Dodatkowe korzyści, które pomagają zaangażować konsumentów

Hiszpański dezodorant w kulce Instituto Español Detox informuje na opakowaniu że zapewnia „detoks przeciwdziałający zanieczyszczeniom”, natomiast węgierski Visett Neutral Hair Stop przekonuje, że jego stosowanie spowalnia odrastanie włosów pod pachami. Amerykańska marka Megababe zaoferowała za to dezodorant do stosowania nie tylko pod pachami. Jego funkcja rozszerzona jest na inne strefy podlegające poceniu się. Dezodorant przeznaczony jest  do stosowania pod piersi, przeciwdziała otarciom ud i problemom z higieną intymną podczas upalnych dni.

Bardziej pomysłowe zapachy

Dezodoranty zaczynają mieć bardziej zabawne niż dotychczas, często inspirowane smakołykami, zapachy. Przykładem może tutaj być pianka marschmallow czy zielona herbata matcha zaproponowane przez niemiecką markę PonyHütchen oferującą naturalne wegańskie kremy ​​dezodorujące. Również marka Axe zaoferowała dezodorant dla mężczyzn o zapachu skóry i ciasteczek.

Dezodoranty z funkcja pielęgnacyjną

Krem dezodorujący japońskiej marki Lúcido dzięki węglowi aktywowanemu pochłania pot i sebum, a poprzez dodanie do składu ekstraktu z zielonej herbaty nawilża skórę. Jest skierowany do mężczyzn w wieku powyżej 40 lat. Natomiast meksykańska marka Natura Tododia Aclarar zaoferowała dezodorant z ekstraktem z lukrecji (dodany w celu zahamowania produkcji melaniny), witaminą B3 (by zniwelować ciemną pigmentację) i nawilżającą prowitaminą B5.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.12.2025 15:28
Santander: Polacy wybierają świąteczne prezenty w sieci — najczęściej kosmetyki i perfumy
Shutterstock

Z najnowszego badania Santander Consumer Banku „Polaków Portfel Własny: E-commerce od święta” wynika, że kupowanie prezentów świątecznych coraz silniej przenosi się do internetu. Aż 46 proc. ankietowanych deklaruje, że w e-sklepach najczęściej wybiera kosmetyki i perfumy jako upominki dla bliskich. Dla porównania, książki wskazało 33 proc. uczestników badania, a zabawki – 32 proc.

W kwestii podejścia do samego wyboru prezentów Polacy są podzieleni niemal po równo. Po 36 proc. respondentów przyznaje, że albo pyta bliskich wprost o oczekiwania, albo kieruje się praktycznością przy zakupach. Jednocześnie 26 proc. skrupulatnie planuje prezenty z wyprzedzeniem, a 13 proc. zbiera inspiracje przez cały rok. Z drugiej strony 23 proc. decyduje się na zakup spontanicznie, często tuż przed świętami. 

Struktura wyborów różni się także między grupami wiekowymi. Najmłodsi respondenci (18–29 lat) najczęściej pytają bliskich o preferencje – robi tak 47 proc. z nich. Trzydziestolatkowie wyróżniają się planowaniem zakupów (39 proc.) oraz całorocznym zbieraniem pomysłów (18 proc.). Tymczasem 29 proc. czterdziestolatków kupuje prezenty spontanicznie, a w grupie 50–59 lat dominują zakupy praktycznych podarunków (46 proc.). Seniorzy najczęściej rezygnują z kupowania upominków – deklaruje to 7 proc. badanych. 

W e-commerce poza kosmetykami i perfumami (46 proc.), Polacy najczęściej sięgają po książki (33 proc.), zabawki (32 proc.) oraz odzież i obuwie (25 proc.). Po 20 proc. badanych wybiera elektronikę lub produkty związane z hobby, a 19 proc. decyduje się na biżuterię. Vouchery i usługi cyfrowe kupuje 14 proc. respondentów, szczególnie młodych dorosłych (21 proc. w grupie 18–29 lat). Najrzadziej wybierane są produkty AGD (9 proc.) czy artykuły do wyposażenia wnętrz (8 proc.). 

Badanie zwraca także uwagę na zwyczaje związane z dekorowaniem domów na święta. Aż 59 proc. Polaków kupuje ozdoby okazjonalnie, kiedy coś szczególnie im się spodoba lub gdy wcześniejsze elementy ulegną zniszczeniu. Z kolei 24 proc. korzysta z tych samych dekoracji od lat. Co roku nowe ozdoby wybiera jedynie 6 proc. badanych, podczas gdy 4 proc. preferuje własnoręczne ich tworzenie lub w ogóle nie obchodzi świąt. Wyniki podkreślają zarówno rosnącą rolę e-commerce, jak i zróżnicowane podejścia do świątecznych przygotowań w polskich gospodarstwach domowych. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.12.2025 12:44
Zaskakujący kolor roku Pantone – wybrano biel „Cloud Dancer”
Pantone

Wczoraj amerykański Instytut Pantone ogłosił kolorem roku odcień bieli PANTONE 11-4201 „Cloud Dancer”. Jest to spore zaskoczenie, ponieważ od lat nie wybrano neutralnych kolorów takich jak biały i czarny.

Dosłownie tydzień temu wzięłam udział w ankiecie na stronie Instytutu i obstawiano, że zostanie wybrany zielony (31 proc.) lub niebieski (18 proc.), a entuzjastów bieli było najmniej (4 proc.): Jak czytamy na stronie Instytutu „Cloud Dancer” jest to subtelny, „napowietrzony” odcień bieli, który symbolizuje spokój, refleksję i przestrzeń do kreatywności.

image
Natalia Basałaj
Zdaniem Pantone wybór nie jest przypadkowy: w świecie przeładowanym bodźcami rośnie potrzeba minimalizmu, harmonii i świadomego odpoczynku. Pantone opisuje Cloud Dancer jako barwę zachęcającą do zatrzymania się, skupienia i innowacji. To nie tylko kolor, lecz sposób myślenia i styl życia – idealny dla branży wellness, projektów minimalistycznych oraz marek komunikujących wartości związane z równowagą.

Pantone – autorytet koloru

Instytut od około 60 lat wyznacza globalne trendy barw w obszarach od mody i designu, po opakowania produktów i marketing. Kolory ogłaszane przez Pantone szybko przenikają do mediów społecznościowych i identyfikacji wizualnych marek. W 2025 roku królował kawowo-czekoladowy brąz „Mocha Mousse”, a teraz nadszedł czas na „uspokajającą biel”.

Kolor jako znak towarowy – czy da się go „opatentować”? Komentarz ekspercki: 

Choć „Cloud Dancer” kojarzy się ze spokojem i uniwersalnością, w prawie własności przemysłowej kolory wcale nie są neutralne. W Polsce rejestracja koloru per se jako znaku towarowego należy do wyjątków, a w bazie Urzędu Patentowego RP znajduje się tylko kilka takich znaków.  W celu uzyskania tak szerokiego monopolu jak używanie danego koloru dla wybranych produktów, przedsiębiorca musi wykazać, że dany odcień przez lata był używany w sposób konsekwentny, a następnie stał się dla odbiorców jednoznacznym symbolem konkretnej marki. 

Przykładowo uczestniczyłam w projekcie, który skończył się uzyskaniem prawa ochronnego na znak towarowy kolor per se (sam w sobie) fiolet w odcieniu RGB: 72/34/124 (R.310678) usług łączności w zakresie: telefonii komórkowej „PLAY”. Istotne jest złożenie dowodów potwierdzających używanie dokładnie tego odcienia barwy, który został wskazany w zgłoszeniu znaku towarowego, przy czym kolor należy określić w uznanym międzynarodowym systemie standaryzacji (np. Pantone, RGB, RAL), a same dowody powinny odnosić się do tego konkretnego odcienia. Bardzo przydatne dowodowo są analizy i badania rynkowe od niezależnych podmiotów.

Przykład monopolu na kolor w branży beauty: NIVEA – granat Pantone 280C

Charakterystyczny granatowy odcień  (Pantone 280 C)  znany z puszki kultowego kremu NIVEA został zgłoszony w 2007 r. i zarejestrowany w Niemczech dla produktów kosmetycznych (DE 305 71 072). Do dziś w wielu krajach na całym świecie ten kolor jednoznacznie kojarzy się z marką NIVEA. W branży kosmetycznej zastrzeżenie koloru jest rzadkością i trudno wskazać inne unijne przykłady z tego rynku. To doskonały przykład, jak spójna strategia brandingowa może przekształcić kolor w cenny składnik majątku przedsiębiorstwa.

image
Pantone

Kolor jako własność intelektualna

Kolor roku Pantone 2026 „Cloud Dancer” może inspirować przedsiębiorców, którzy stawiają na minimalistyczny branding. Biel kojarzona ze spokojem może skutecznie wzmacniać wizerunek, jeśli jest stosowana konsekwentnie i w sposób wyróżniający markę. Choć uzyskanie ochrony na sam kolor - odcień bieli - byłoby w praktyce bardzo trudne, to przy odpowiedniej strategii może on pełnić rolę chronionego elementu identyfikacji jako część charakterystycznego logo, etykiety czy opakowania. Bardzo mi się ten kolor podoba i nieco kojarzy z baletem. Ciekawa jestem, czy również w branży fashion i beauty zyska popularność.

Autorka: Natalia Basałaj, radczyni prawna, Kancelaria Hansberry Tomkiel

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. grudzień 2025 16:42