StoryEditor
Rynek i trendy
30.03.2022 00:00

Nastroje konsumentów „siadły”. Powodem wzrost cen

Pogorszyło się zdrowie psychiczne prawie 40 proc. Polaków. Blisko połowa z nich uważa, że najbardziej wpłynął na to wzrost cen w sklepach – wynika z badania, zrealizowanego przez UCE Research i Syno Poland na zlecenie platformy ePsycholodzy.pl. Eksperci widzą w tym spore zagrożenie dla gospodarki. Przewidują, że wkrótce nastroje konsumenckie będą jeszcze gorsze niż na początku pandemii, a to wpłynie na ograniczenie konsumpcji dóbr i usług.

Z najnowszego badania, zrealizowanego przez UCE Research i Syno Poland na zlecenie platformy ePsycholodzy.pl wynika, że od momentu wybuchu pandemii w naszym kraju pogorszyło się zdrowie psychiczne aż 38,5 proc. dorosłych Polaków. 51 proc. deklaruje, że ich ten problem nie dotyczy. Natomiast 10,5 proc. ankietowanych nie potrafi tego ocenić. 

Blisko 40 proc. to już bardzo wysoki odsetek, który bezpośrednio przekłada się na nastroje konsumenckie. Ze względu na wojnę toczącą się w Ukrainie wkrótce mogą być one zdecydowanie gorsze niż dwa lata temu, gdy wybuchła pandemia. Mimo że chroni nas NATO, wielu Polaków realnie boi się, że to samo mogłoby zdarzyć się u nas. Życie w ciągłym poczuciu zagrożenia i niepewności co do dalszego rozwoju tego konfliktu może wpłynąć na ograniczenie konsumpcji dóbr i usług w Polsce. I to odczuje cała gospodarka – komentuje ekonomista Marek Zuber.

O osłabieniu zdrowia psychicznego najczęściej informują osoby w wieku 23-35 lat. Tak deklaruje prawie połowa z nich (44,5 proc.). Głównie dotyczy to rodaków zarabiających poniżej 1 tys. zł na rękę (44,6 proc.), z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (50 proc.). Przeważnie są to mieszkańcy miast liczących ponad 500 tys. ludności (43,3 proc.).

Te wyniki wcale mnie nie dziwią. Ludzie będący na dorobku, w tym młodzi rodzice, obarczeni drożejącymi hipotecznymi kredytami są przerażeni rosnącymi kosztami życia, co oczywiście widać zwłaszcza w dużych miastach. W ciągu dwóch ostatnich lat niektórzy z nich stracili pracę lub firmę bądź też musieli się przebranżowić. Z kolei ci, którzy zarabiają mniej niż 1 tys. zł miesięcznie, sami nie są w stanie związać końca z końcem – podkreśla Zuber.

Blisko połowa Polaków, których zdrowie psychiczne pogorszyło się, przyznaje, że to efekt wzrosty cen – (48,8 proc.). Jak komentuje dr Maria Andrzej Faliński ze Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, inflacja niepokoi ludzi, bo nie mają na nią wpływu. Jednak zamiast wpadać w panikę z powodu drożyzny, konsumenci powinni uważnie analizować ceny w sklepach.

Dr Faliński przewiduje, że z czasem niektóre artykuły mogą wręcz tanieć, gdyż spada na nie popyt. Wówczas ceny spadają i konsumenci zaczynają rozumieć, że warto kupić coś, co jest lepsze i niewiele droższe od zwykłych produktów, które mocno zdrożały. Na tej zasadzie wzrosła zapewne sprzedaż produktów BIO.

Polacy poważnie obawiają się, że wkrótce nie będzie ich stać na to, do czego byli przyzwyczajeni. Niektórzy, m.in. emeryci i renciści, obawiają się, że nie starczy im pieniędzy na chleb i leki. Z kolei dla zamożniejszych rodaków wzrost cen oznacza utratę wartości gotówki. Wszystkich, bez względu na status materialny, dotyka postępująca drożyzna – mówi Michał Pajdak, współautor badania z platformy ePsycholodzy.pl.

Marek Zuber odpowiada, by zachowywać spokój. Zwraca uwagę, że wykupywanie na zapas produktów po promocji, które jest widoczne np. w niektórych sklepach dyskontowych, finalnie podnosi ceny. I w ten sposób każdy niespokojny klient zwiększa inflację. W jego opinii nie można wykluczyć, że przekroczy ona 12 proc. Jednak w drugim półroczu powinna wyhamować.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
22.05.2025 07:30
Kosmetyki i biżuteria – najbardziej docenianymi prezentami na Dzień Matki

Jak wynika z badania serwisu Prezentmarzeń, obchodzony przez większość Dzień Matki jest okazją do okazania uczuć oraz zorganizowania okolicznościowej niespodzianki. Najbardziej ceniony jest spędzony wspólnie czas, a także prezent, na który przeznacza się najczęściej kwotę 100-200 zł.

W kwestii sposobów obchodzenia tego święta, najczęściej wybieraną formą jest spędzanie tego dnia razem z mamą, jak wskazuje 45 proc. respondentów. Kolejną popularną formą świętowania jest rozmowa przez telefon lub wideoczat, którą  wybiera 25 proc. badanych, lub wspólne wyjście na kolację (20 proc.). 

Jeśli chodzi o najbardziej doceniane prezenty na Dzień Matki, respondenci wskazali, że najczęściej wybierane są biżuteria lub kosmetyki (45 proc.). Następną popularną opcją są kwiaty i czekoladki (25 proc.).

Wśród najciekawszych i najbardziej niestandardowych prezentów, które można podarować mamie, zdecydowanie najwięcej osób (45 proc.) wybrało naukę makijażu, jako oryginalny i praktyczny prezent. Kolejnym popularnym pomysłem są sesje zdjęciowe, które proponuje 25 proc. Wśród innych propozycji znalazły się warsztaty tworzenia perfum (15 proc.), projekt własnej torebki (10 proc.), czytanie z kart (5 proc.). Te niestandardowe i kreatywne pomysły pokazują, jak można jeszcze bardziej spersonalizować i urozmaicić prezent, sprawiając mamie nie tylko radość, ale także niezapomniane doświadczenia – mówi Wiktoria Pieńkosz z serwisu Prezentmarzeń.

Zobacz też: Katarzyna Fik, Inubi Personal Perfume: Warsztaty tworzenia własnych zapachów nie są rewolucją przeciwko perfumeriom sieciowym

Wśród niestandardowych form spędzania Dnia Matki wskazywano też m.in. pobyt w SPA (60 proc.) lub na masaż jako idealny sposób relaksu. 

Z badań wynika, że respondenci najczęściej przeznaczają od 100 do 200 zł na prezent dla swojej mamy – tak zadeklarowało 60 proc. badanych. 

Badanie „Kim jest dla Polaków mama” zostało zrealizowane przez serwis Prezentmarzeń na próbie 1154 respondentów, metodą CAWI w kwietniu 2025.

Zobacz też: Global Wellness Summit prezentuje 10 rosnących trendów wellness: u szczytu analogowość, sauna i suplementy

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
21.05.2025 13:57
Żele pod prysznic i szampony w Top3 najmocniej drożejących artykułów w kwietniu
Eksperci przewidują dalszy spadek inflacji w Polsce w drugiej połowie 2025 rokuarchiwum

Po marcowej stabilizacji w kwietniu ceny w sieciach handlowych ponownie zaczęły rosnąć. Jak wynika z Badania i Raportu Koszyk Zakupowy autorstwa ASM SFA, w 9 na 13 sieci objętych analizą, ceny badanych produktów były w kwietniu wyższe niż miesiąc wcześniej. Najmocniej w ujęciu miesiąc do miesiąca podrożały jajka (7,85 proc.), żel pod prysznic (7,34 proc.) oraz szampon do włosów (4,87 proc.).

W której sieci zakupy w kwietniu były najtańsze? 

Jeśli chodzi o koszyki zakupowe, to najtańsze zakupy spożywcze można było zrobić w  Auchan, natomiast na czele najdroższych sieci znalazł się POLOmarket. Z danych GUS wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2025 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 4,2 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 0,4 proc.

Eksperci przewidują dalszy spadek inflacji w Polsce w drugiej połowie roku i szacują, że jej poziom może się obniżyć do około 3 proc. na koniec roku.

9 na 13 sieci podniosło ceny

Z danych zebranych przez ASM SFA wynika, że w kwietniu br. średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najpopularniejsze artykuły codziennego użytku wzrosła o 4,19 zł, czyli 1,33 proc. i wyniosła 319,02 zł. Największy wzrost średniej ceny koszyka zakupowego miał miejsce w sieci Intermarché (5,03 proc.), natomiast największy spadek w sklepach Selgros Cash & Carry (6,84 proc.). 

Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w kwietniu 2025 roku wyniosła 154,49 zł i jest ona o 2,69 zł niższa, niż w marcu br.

W kwietniu średnia wartość koszyka zakupowego wzrosła do 319 zł, co oznacza miesięczny wzrost o 1,33 proc. Ceny poszły w górę w większości analizowanych sieci, jednak różnice pomiędzy nimi nadal pozostają znaczące. W zestawieniu kanałów sprzedaży najtańsze zakupy można było zrobić w modelu Cash & Carry, podczas gdy dark store’y wciąż pozostają najdroższą opcją – komentuje Kamil Kruk, Client Service & Analysis Director ASM SFA. – Wśród towarów o najwyższej wartości tego indeksu znajdują się m.in. ser, masło i pasta do zębów, co oznacza, że promocje na podstawowe artykuły mogą decydować o wyborze konkretnej sieci handlowej. Konsumenci coraz częściej podejmują decyzje zakupowe w sposób świadomy, porównując nie tylko ceny, ale również dostępność produktów i wygodę zakupów – podkreśla ekspert.

Najwyższe ceny są nadal w dark store, a najniższe w sieciach hybrydowych 

Z kwietniowego badania wynika, że na pozycji lidera najniższych cen wciąż utrzymuje się Auchan. Średni koszt koszyka zakupowego ASM SFA w tej sieci wyniósł 282,37 zł. To wzrost o 8,26 zł, czyli o 3,01 proc. więcej, niż najtańszy koszyk w marcu br., należący przed miesiącem również do sieci Auchan. 

Najwyższą wartość koszyka zakupowego w kwietniu 2025 r. odnotowano w sieci POLOmarket, gdzie za analizowany zestaw produktów trzeba było zapłacić 342,74 zł.

Wśród kategorii sieci tradycyjnych, najtańsze zakupy można było zrobić w sklepach typu Cash & Carry –  297,45 zł. W zestawieniu kanałów sprzedaży najwyższe, średnie ceny badanych produktów w koszyku zakupowym odnotowano w dark store – 363,35 zł. Natomiast najtańsze zakupy (310,55 zł) można było zrobić w sieciach hybrydowych (prowadzących sprzedaż stacjonarną oraz internetową).

Najbardziej drożeją jajka i kosmetyki do kąpieli

Wśród 40 badanych produktów, które zostały uwzględnione w badaniu, najwyższą dostępność miały sklepy: Intermarché (94 proc.), Selgros Cash & Carry (93 proc.), Makro Cash & Carry (92 proc.) i Carrefour (90 proc.). Natomiast najniższą dostępność produktów zanotowały sklepy Dino (66 proc.). 

Badanie ASM SFA wykazało, że w kwietniu br. wśród 15 produktów o największym znaczeniu dla konsumentów, czyli o najwyższym wskaźniku indeksu mocy, najbardziej w ujęciu miesiąc do miesiąca podrożały: 

  • jajka (7,85 proc.), 
  • żel pod prysznic (7,34 proc.), 
  • szampon do włosów (4,87 proc.)
  • kawa (4,39 proc.). 

Natomiast największe obniżki dotyczyły pasty do zębów (5,74 proc.) i masła (5,48 proc.).

Zobacz też: Kradzieże w sklepach: najczęściej ginie żywność, alkohol i kosmetyki [DANE KGP]

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. maj 2025 20:46