StoryEditor
Rynek i trendy
01.02.2016 00:00

Razem możemy więcej

Jesienna Konferencja Handlowa sieci Drogerie Polskie odbyła się w nietypowej scenerii – w listopadzie ubiegłego roku właściciele ponad 130 drogerii spotkali się w przepięknym kompleksie R2 Rio Calma Hotel & Spa & Conference położonym na urokliwej wyspie Fuerteventura.

To spotkanie było zarazem finałem trzeciej już edycji akcji „Lato na bogato” organizowanej wspólnie z tymi producentami, którzy ściśle współpracują z siecią. „Wiadomości Kosmetyczne” zostały wybrane na patrona medialnego tego przedsięwzięcia.

Do udziału w akcji sieć Drogerie Polskie zaprosiła 26 marek kosmetycznych: Anida, Bielenda, CD, Colgate, Donegal, Dr Irena Eris, FB, Fine, Forte Sweden, Garnier, Glaxo Smith Kline, Harper Hygienics, Inter-Vion, JFenzi, L’Oréal Paris, Makeup Revolution, Marion, Mattes, Nacomi, Nivea, Pierre René, PZ Cussons, Schwarzkopf, Soraya, Unilever, Verona. To właśnie oferta tych firm mobilizowała uczestników sieci do większej aktywności zakupowej w okresie wakacyjnym. Najbardziej zaangażowani w akcję właściciele ponad 130 drogerii zostali zaproszeni na Jesienną Konferencję Handlową. Głównym celem spotkania było zaprezentowanie kierunków dalszego rozwoju sieci DP, a także zacieśnienie relacji biznesowych pomiędzy właścicielami sklepów, organizatorem sieci i producentami.
Jakość przede wszystkim
Pod takim hasłem podczas oficjalnej części konferencji odbyły się prezentacje zarządu sieci oraz producentów. Szczegółowo przedstawiono oczekiwania, nawyki zakupowe i upodobania nowoczesnego konsumenta. – Mamy już wypracowany własny format drogerii, dzięki któremu potrafimy skutecznie konkurować z zagranicznymi, dobrze zorganizowanymi sieciowymi drogeriami – podkreślała Teresa Jonas, prezes sieci DP. Za przykład dała sklepy, w których przeprowadzono modernizację, i te nowo otwarte, w których zachowano pełne standardy DP. Nowoczesny konsument musi mieć zapewnioną nie tylko atrakcyjną ofertę, ale także swobodę i komfort robienia zakupów. Kluczem do sukcesu jest jednak wypracowanie takiego konceptu, który odróżni daną sieć od konkurencji. – Znane, markowe produkty masowe zalewają teraz polski rynek i można je nabyć nie tylko w drogeriach, ale także w hipermarketach, dyskontach, a także przez internet. Agresywne kampanie reklamowe dużych zagranicznych sieci poniekąd wymuszają na właścicielach drogerii obniżanie marży. To nie jest dobre rozwiązanie – zaznaczyła Teresa Jonas. – Konsumenci i tak podjęli decyzje zakupowe przed telewizorem, nieświadomi czasami dużo lepszej oferty dostępnej w naszych sklepach. Receptą na sukces jest więc jak najszersze informowanie o dobrej ofercie, z której skorzystają nie tylko stali, ale przede wszystkim nowi klienci – podkreśliła.
Nowy rozdział w Drogeriach Polskich
Uczestnicy konferencji poznali gotowe rozwiązania przetestowane w drogeriach Visage, które od początku 2015 roku stały się swoistym poligonem dla organizatora sieci DP. – Obserwujemy przede wszystkim trendy i zachowania konsumenckie – wyjaśnił Bartosz Jonas, prezes spółki Visage. – Analizujemy nie tylko sprzedaż nowych kosmetyków, ale także zmieniające się potrzeby i nawyki zakupowe klientów. – Szczególnie młodzi klienci, na których najbardziej powinno nam zależeć, są coraz bardziej świadomi swoich potrzeb, szukają kosmetyków naturalnych, modnych, innowacyjnych. Jeżeli zaoferujemy je i poinformujemy o nich jako pierwsi, uzyskamy przewagę nad konkurencją – zapewnił.
Dotychczasowe działania Drogerii Polskich, takie jak system lojalnościowy Core Coupon, własna, wewnętrzna rozgłośnia radiowa emitująca spoty reklamowe, tzw. akcje na wyłączność, pokazały, że organizatorzy sieci zdają sobie sprawę z ciążącej na nich odpowiedzialności za biznes jej uczestników. – Wszystkie te działania, po które sięgnęliśmy jako pierwsi spośród sieci franczyzowych, są już wdrażane w innych drogeryjnych organizacjach, co świadczy o tym, że były trafione – podkreśliła Teresa Jonas. – Jednak nie możemy na tym poprzestawać, klienci uwielbiają zmiany, dlatego musimy stale ich zaskakiwać – zaznaczyła. Dlatego w najlepszych drogeriach DP ruszyła nowa akcja promocyjna  „Hurtowe ceny”.  Produkty dostępne w specjalnej ofercie są prezentowane w odrębnej gazetce reklamowej, która uzupełniła dotychczas wydawane. W akcję musi zaangażować się właściciel drogerii, zapewniając w czasie jej trwania pełną dostępność promowanych w gazetce produktów. – Dzięki takim działaniom Drogerie Polskie szybko pozyskają nowych klientów, zwracających uwagę na cenę, poszukujących dobrych ofert. Kolejnym, ważnym atutem akcji jest zbudowanie pozytywnego wizerunku i rozpoznawalności sieci DP, dlatego jest ona kierowana do drogerii, które spełniają wszystkie obowiązujące w sieci standardy. Jest to wartość dodana dla tych właścicieli sklepów, którzy zainwestowali w rozwój swojego biznesu i utożsamiają się z siecią Drogerie Polskie – zaznaczyła Teresa Jonas.
Przystąp do rewolucji
Zgodnie z rynkowymi tendencjami sieć Drogerie Polskie wprowadza do swoich placówek marki na wyłączność, które pozwalają jej odróżniać się od konkurencji. Wśród nich jest makijażowa marka Makeup Revolution. Podczas konferencji przedstawili ją menadżerowie Jowita Marczak i Konrad Ślusarz. Ta brytyjska marka szturmem zdobywa rynki, powstała w marcu 2014 roku i jest już obecna w 34 krajach. Wszystko dzięki pasji i zaangażowaniu jej twórcy i właściciela, który został okrzyknięty Steve’em Jobsem makijażu. Uczestników konferencji zadziwiło to, że marka Makeup Revolution zdobyła rynek, nie inwestując w reklamę w telewizji lub prasie kobiecej. – Naszym klientom dostarczamy świetną jakość w przystępnej cenie, poprzez wypracowane trendy i kolekcje. Chcemy zarazić wszystkich swoją pasją do makijażu. Tworzymy serie kosmetyków must have, które są niezbędne w kosmetyczce. Klientki będą chciały więcej i więcej – zachęcał Konrad Ślusarz. – Produkty tej marki spowodują napływ młodych konsumentek do drogerii. Nie kolidują z obecnym asortymentem makijażowym, uzupełniają go, bo są po prostu inne. Co najważniejsze, dzięki podpisaniu kontraktu na wyłączność z operatorem logistycznym, firmą Błysk, nie będą dostępne w dużych zagranicznych sieciach drogeryjnych – zapewnił.
Zacieśnianie relacji biznesowych
– To już druga taka konferencja wyjazdowa – mówi Leszek Szwajcowski, wiceprezes sieci Drogerie Polskie, podsumowując akcję „Lato na bogato”. – Zebraliśmy w jednym miejscu właścicieli drogerii, kadrę menadżerską kluczowych producentów oraz dystrybutorów współpracujących z nami. Staraliśmy się zapewnić sprzyjające warunki i wystarczającą ilość czasu, aby każdy mógł swobodnie porozmawiać, przedstawić swoje uwagi i pomysły. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby pobyt na konferencji stał się pełną emocji i niezapomnianych przeżyć przygodą. Zaproszonych gości powitał pięknie położony hotel jak z bajki, w kolonialnym stylu, zachwycił elegancją i bogactwem. Miejsce uwiodło błękitem oceanu, relaksowało zielenią ogrodów i rozpieszczało ciepłym słońcem, nieosiągalnym w naszym kraju w połowie listopada – opowiada.
Wyjeżdżając do domów, uczestnicy konferencji podkreślali rozmach i profesjonalizm, z jakim została przeprowadzona konferencja podsumowująca trzecią już akcję  „Lato na bogato”, ale przede wszystkim mówili o korzyściach z takich spotkań. – Osobiste poznanie się i wymiana doświadczeń pomiędzy właścicielami sklepów z różnych regionów Polski oraz nawiązanie bezpośrednich relacji z producentami, które prowadzą do zacieśnienia współpracy, a także wzajemnego lepszego zrozumienia specyfiki dzisiejszego handlu, są najważniejsze – podkreślali.


Zdjęcia: serwis prasowy Drogerie Polskie


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
30.10.2025 14:50
Inquiry: coraz więcej Polek stawia na naturalność, co dziesiąta z nich nie robi makijażu [RAPORT]
Mocniejszy makijaż to domena jedynie 5 proc. kobiet – dla 69 proc. z nich przygotowanie się na specjalną okazję trwa co najmniej pół godzinyHebe mat.pras.

Nowy raport Inquiry pokazuje, że dla współczesnych Polek uroda to coś więcej niż makijaż. Stawiamy na zdrowie, równowagę i świadomą pielęgnację, choć po kosmetyki nadal sięgamy chętnie i regularnie. Aż 87 proc. Polek wykonuje makijaż przynajmniej sporadycznie, a połowa robi to kilka razy w tygodniu – wynika z najnowszego raportu agencji Inquiry.

Choć chętnie sięgamy po kosmetyki, coraz częściej jesteśmy świadomi, że prawdziwe piękno zaczyna się od zdrowego stylu życia, a więc odpowiedniej diety i ruchu. Współczesne Polki dbają o siebie kompleksowo, łącząc pielęgnację z troską o samopoczucie, kondycję i równowagę. Coraz częściej postrzegamy urodę nie tylko jako efekt makijażu czy kosmetyków, ale jako odzwierciedlenie naszego stylu życia, energii i pewności siebie.

Świadomi i pragmatyczni konsumenci

Polacy podchodzą do kosmetyków z rozsądkiem. Najważniejsze są dla nas skuteczność i funkcjonalność produktu (75 proc.), a także jakość ponad ilość (71 proc.). Co ciekawe, aż 63 proc. badanych uważa, że dieta i ruch mają większy wpływ na urodę niż kosmetyki czy zabiegi pielęgnacyjne.

Z wiekiem rośnie nasze przywiązanie do prostoty. Starsi konsumenci wybierają wprawdzie mniej produktów, ale zwracają większą uwagę na ich skuteczność. Młodsi natomiast częściej eksperymentują i zmieniają kosmetyki, podążając za trendami.

Dorośli Polacy pozostają jednak ostrożni wobec kosmetyków dla dzieci. Wśród objętych badaniem respondentów, 6 na 10 osób nie akceptuje stosowania przez najmłodszych makijażu czy pielęgnacji z użyciem aktywnych składników

Makijaż – rytuał, sposób na pewność siebie i relaks

Makijaż to codzienność dla większości Polek. Co czwarta kobieta maluje się każdego dnia, najczęściej w wieku 35-44 lata. Dla dojrzałych pokoleń makijaż to sposób na poprawę wyglądu i samopoczucia. Dla młodszych jest to wyraz emocji i narzędzie budowania pewności siebie.

Osoby w wieku 18-24 lata traktują go także jako formę relaksu i ekspresji. Coraz więcej kobiet stawia też na naturalność, co dziesiąta Polka w ogóle nie wykonuje makijażu, uważając, że naturalny wygląd jest piękniejszy. 

Najczęściej wybieramy lekki, dzienny makijaż (54 proc.), a połowa malujących się Polek poświęca mu więcej czasu i dba o jego staranność. Mocniejszy makijaż to domena jedynie 5 proc. kobiet – dla 69 proc. z nich przygotowanie się na specjalną okazję trwa co najmniej pół godziny. 

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Co ciekawe, co piąty mężczyzna w Polsce przyznaje, że również się maluje – choć sporadycznie.

Najpopularniejsze produkty wśród Polaków to:

  • tusz do rzęs (68 proc.),
  • szminka lub pomadka (52 proc.),
  • podkład (51 proc.),
  • puder (46 proc.),
  • cień do powiek (44 proc.).

Młodsi częściej sięgają po błyszczyk, korektor, rozświetlacz czy bronzer, natomiast starsi decydują się na klasyczne kosmetyki jak tusz, cień czy kredka. Wśród ulubionych marek dominują L’Oréal, Eveline i Avon.

Skąd czerpiemy wiedzę o kosmetykach?

Najczęściej z doświadczeń własnych, opinii znajomych oraz internetu. Blisko 20 proc. badany szuka informacji o makijażu i pielęgnacji w mediach społecznościowych, a wśród najmłodszych kobiet to główne źródło inspiracji. 

Również influencerzy mają coraz większy wpływ na nasze wybory. Jak pokazują wyniki raportu, wiedzę od nich czerpie co piąty respondent, a najbardziej rozpoznawalną twórczynią w tej kategorii pozostaje Red Lipstick Monster.

Świat kosmetyków to nie tylko produkty, ale codzienne rytuały, emocje i sposób wyrażania siebie. Warto przyglądać się temu, jak zmieniają się nasze nawyki, bo pokazują one, co naprawdę liczy się dla Polaków w pielęgnacji i urodzie – podsumowuje Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry.

Inquiry jest polską agencją badawczą specjalizującą się w analizie rynku, konsumentów i marek. Firma dostarcza wiedzę, która pomaga biznesowi podejmować trafne decyzje i skutecznie odpowiadać na zmieniające się potrzeby klientów

Badanie zostało zrealizowane w 2025 r. na reprezentatywnej próbie 1202 dorosłych Polaków metodą CAWI. Partnerem raportu jest Związek Przemysłu Kosmetycznego.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. listopad 2025 20:20