StoryEditor
Rynek i trendy
17.04.2020 00:00

Rumiankami i bratkami w przemoc: jak sklep kosmetyczny pomaga ofiarom przemocy domowej?

Izolacja i przymusowa kwarantanna nasiliła zjawisko przemocy w rodzinie. Jeśli chcemy dyskretnie zgłosić takie zachowania w naszej rodzinie, możemy skorzystać z pomocy dzięki fikcyjnemu sklepowi z kosmetykami. Na taki pomysł wpadła 17-letnia licealistka. 

24 godziny na dobę razem z oprawcami i prawie bez kontaktu ze światem zewnętrznym – izolacja to idealny sprzymierzeniec agresywnych i kontrolujących partnerów, którzy mogą udaremnić próbę wezwania pomocy lub poskarżenia się przez kobietę czy dziecko.

Dlatego 17-letnia licealistka Krysia Paszko wpadła na pomysł jak pomóc ofiarom przemocy domowej. Na Facebooku pojawił się fikcyjny sklep "Rumianki i bratki". W "ofercie firmy" znajdują się kremy, które pomagają zwalczyć oznaki zmęczenia – produkty stworzone z myślą o osobach przebywających na kwarantannie.

- Jesteśmy nowo powstałą firmą zajmującą się tworzeniem i sprzedażą naturalnych kosmetyków. W naszych produktach stawiamy na własne receptury i proste składy. Zachęcamy do polubienia i obserwowania strony - już wkrótce pojawi się tutaj nasza oferta! W razie wszelkich pytań i problemów odzywajcie się do nas w wiadomości prywatnej - można przeczytać na stronie firmy. 

Jednak nie znajdziemy na niej żadnych produktów. Zamiast kremów do twarzy możemy tam otrzymać pomoc psychologiczną lub poprosić o wezwanie policji.

Jak to działa? Ofiara przemocy zamawia, a właściwie udaje, że zamawia kosmetyki. Klienci sklepu posługują się specjalnym szyfrem, o których dowiadują się w mediach społecznościowych. Jak tłumaczy inicjatorka pomysłu, Krysia Paszko, sygnałem do wezwania policji jest złożenie zamówienia i wtedy „sklep” prosi o adres. Jeśli ktoś poda adres, to jest to znak, że konieczna jest interwencja policji. Wówczas pod podany adres wzywane są służby.

Pomysł Krysi został zaczerpnięty z francuskich i hiszpańskich aptek, gdzie ofiara przemocy domowej zamawiając maseczkę nr 19 może zaalarmować policję. Informacja o fikcyjnym sklepie "Rumianki i bratki" bardzo szybko rozeszła się w internecie. Dzięki akcji nastolatki, nawet kontrolowane ofiary przemocy w rodzinie mogą wezwać pomoc. W kilka dni sklepem zainteresowało się blisko 7 tys. osób. Zainteresowanie było tak duże, że inicjatorka akcji poprosiła o pomoc Centrum Praw Kobiet.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.09.2025 16:34
Mintel: „Comfort capital” nowym trendem w branży beauty i personal care
Pumpkin spice doskonale wpisuje się w trend „comfort capital”.DALL-E

W czasach nasilonego niepokoju na rynku pojawiło się pojęcie „comfort capital”, wskazane przez analityków Mintela jako kluczowy trend w branży beauty i personal care (BPC). Oznacza ono tworzenie produktów i kampanii, które budzą poczucie komfortu, znajomości lub eskapizmu – dając konsumentom chwilowe wytchnienie od codziennego stresu. Zjawisko to wykracza poza chwilową modę, odzwierciedlając rosnącą potrzebę bezpieczeństwa emocjonalnego w niestabilnych czasach.

Według prognoz, znaczenie „comfort capital” będzie rosnąć w ciągu najbliższych 18–24 miesięcy zarówno w USA, jak i na rynkach globalnych. Nostalgia okazuje się jednym z głównych motorów tego trendu – pozwala konsumentom powracać do „dobrych, starych czasów”, co daje poczucie stabilności i ulgi emocjonalnej. Coraz więcej marek decyduje się na ponowne wprowadzanie kultowych produktów sprzed lat, które budzą pozytywne skojarzenia i emocje.

Szczególną rolę w budowaniu „comfort capital” odgrywa zapach, który ma unikalną zdolność wywoływania wspomnień i emocji. Produkty inspirowane znanymi aromatami – związanymi z jedzeniem, rodzinnymi sytuacjami czy dziedzictwem kulturowym – trafiają bezpośrednio w potrzeby konsumentów poszukujących zakorzenienia i bliskości. Dla marek oznacza to możliwość opowiadania historii poprzez zmysły i budowania głębszych więzi z odbiorcami.

Na znaczeniu zyskuje również design opakowań, który może przywoływać znajome kształty lub nadawać im kreatywną, czasem surrealistyczną formę. W ten sposób produkty nie tylko dostarczają funkcjonalnych korzyści, ale także inspirują, wywołują radość i przenoszą konsumentów w świat eskapizmu. „Comfort capital” podkreśla rosnącą wartość stabilności i poczucia przynależności – a dla marek staje się sygnałem, by łączyć innowacyjność z empatią i emocjonalnym podejściem na każdym etapie kontaktu z klientem.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.09.2025 13:12
Sierpniowy koszyk zakupowy: żele pod prysznic zdrożały bardziej niż kawa
W sierpniu w ujęciu miesiąc do miesiąca najbardziej podrożał żel pod prysznic Agata Grysiak

W sierpniu ceny codziennych zakupów nieznacznie spadły – wynika z najnowszego Badania i Raportu Koszyk Zakupowy ASM SFA. Średnia wartość koszyka zakupowego w sierpniu 2025 r. była niższa niż przed miesiącem o blisko 2 zł (0,62 proc.). Dodatkowo, w 9 na 13 sieci objętych analizą, ceny badanych produktów również były niższe niż miesiąc temu. W ujęciu miesiąc do miesiąca najbardziej podrożał żel pod prysznic (7,91 proc.) i kawa (6,93 proc.).

Według ostatecznych danych GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2025 w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 2,9 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca pozostały na niezmienionym poziomie.

Ceny lekko w dół. Koszyk zakupowy tańszy o blisko 2 zł

Z danych zebranych przez ASM SFA wynika, że w sierpniu br. średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najpopularniejsze artykuły codziennego użytku spadła o 1,98 zł, czyli 0,62 proc. i wyniosła 317,60 zł. Spadek cen odnotowano w dziewięciu sieciach, a w pozostałych czterech ceny badanych produktów były wyższe niż w lipcu br. Największy spadek średniej ceny koszyka zakupowego miał miejsce w sieci E.Leclerc (4,35 proc.), natomiast największy wzrost w sklepach POLOmarket (5,14 proc.). Podobnie jak przed miesiącem w 2 na 13 sieci objętych badaniem średnie ceny koszyków wyniosły mniej niż 300 zł.

Sierpniowy spadek średniej wartości koszyka zakupowego o niespełna 2 zł wpisuje się w obserwowaną w ostatnich miesiącach stabilizację cen. Dane GUS pokazują, że inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 2,9 proc., co oznacza, że dynamika wzrostu cen wyhamowała i pozostaje stosunkowo niska w porównaniu z latami 2022–2023. To właśnie ta stabilizacja na poziomie makroekonomicznym przekłada się na wyraźniejsze uspokojenie cen w handlu detalicznym. Dane ASM SFA pokazują, że wciąż obserwujemy duże wahania cen poszczególnych produktów, a różnice w niektórych kategoriach pozostają znaczące. Wybór odpowiedniej sieci handlowej ma realne znaczenie dla domowych budżetów – szczególnie w sytuacji, gdy wielu Polaków odczuwa rosnące koszty utrzymania, jak np. czynsze czy opłaty za usługi. Widać też, że formaty Cash & Carry i sieci hybrydowe oferują korzystniejsze ceny, podczas gdy zakupy w dark store’ach pozostają najdroższą opcją – komentuje Kamil Kruk, Client Service & Analysis Director ASM SFA.

Pomidory tanieją, żel pod prysznic i kawa w górę

Badanie ASM SFA wykazało, że w sierpniu br. wśród 15 produktów o największym znaczeniu dla konsumentów, czyli o najwyższym wskaźniku indeksu mocy, najbardziej w ujęciu miesiąc do miesiąca podrożał żel pod prysznic (7,91 proc.) i kawa (6,93 proc.). Natomiast największa obniżka dotyczyła pomidorów (21,88 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. wrzesień 2025 02:17