StoryEditor
Wywiady
22.08.2023 15:40

MG Evolution: produkcja kontraktowa w oparciu o najnowocześniejsze trendy w branży

Marcin Gortat i dr Żaneta Gortat-Stanisławska, własciciele MG Evolution / mat. prasowe
Szybkie wprowadzenie na rynek nowej linii kosmetyków bez konieczności angażowania wielkich nakładów finansowych jest możliwe dzięki produkcji kontraktowej. MG Evolution realizuje najbardziej odważne pomysły swoich klientów w oparciu o najnowocześniejsze trendy. Otrzymują oni wysokiej jakości kosmetyki, stworzone z użyciem nowoczesnych składników i technologii, oznakowane własnym brendem i gotowe do wprowadzenia na rynek. Takie podejście do biznesu to efekt wieloletniego doświadczenia w branży kosmetycznej i beauty oraz determinacji w dążeniu do celu jakim jest elastyczna i gotowa dostosować się do zmieniających się potrzeb klientów produkcja. O swoim pomyśle na firmę opowiadają dr Żaneta Gortat-Stanisławska oraz Marcin Gortat, założyciele MG Evolution.

MG Evolution jest polską firmą produkującą kosmetyki w oparciu o najnowocześniejsze trendy w branży. Trzonem działalności jest produkcja kontraktowa cechująca się dużą elastycznością i kompleksową opieką nad klientem. Firma nie boi się nawet najbardziej odważnych pomysłów, które doprowadza do produktu końcowego, spełniającego wszystkie oczekiwania zleceniodawcy.

Siedziba firmy oraz dział R&D znajdują się w Łodzi, natomiast zakład produkcyjny umiejscowiony jest w Pieńkowie pod Warszawą. MG Evolution – dzięki nowoczesnemu parkowi maszynowemu (mieszalnikom homogenizującym oraz liniom dozującym renomowanych marek), a także wszechstronnemu zespołowi specjalistów – tworzy kosmetyki najwyższej jakości.

Funkcjonujący tu system „Scale-up” pozwala na odpowiednią optymalizację stworzonej masy kosmetyku, dzięki czemu produkty cechują się wysoką powtarzalnością. Procesy produkcyjne realizowane są zgodnie z najwyższymi standardami oraz z kontrolą jakości na każdym etapie, z zachowaniem norm: ISO 14001 i ISO 22716.

Właścicielami firmy są dr Żaneta Gortat-Stanisławska – politolog i pedagog z 15-letnim doświadczeniem w branży kosmetycznej, oraz Marcin Gortat, były zawodnik NBA, który po zakończeniu kariery sportowej postawił na produkcję kosmetyków. 

 

image
Marcin Gortat i dr Żaneta Gortat-Stanisławska, własciciele MG Evolution
MG Evolution

Jak narodził się Państwa pomysł na fabrykę kosmetyków? 

 

dr Żaneta Gortat-Stanisławska: Zawsze fascynowały mnie kosmetyki i pielęgnacja urody. W  2014 roku rozpoczęłam produkcję własnej linii nanotechnologicznych kosmetyków profesjonalnych, głownie w wykorzystaniem nanosrebra oraz nanozłota. Prezentowałam swoje produkty na zagranicznych targach m.in. w Las Vegas oraz Dubaju. Jednak marzyłam o własnej fabryce, która umożliwiłaby mi pełną kontrolę nad jakością i innowacyjnością oraz tworzenie unikalnych kosmetyków zaspokajających potrzeby klientów. Podzieliłam się swoim marzeniem z mężem.

 

Czy to właśnie Marcin Gortat namówił Panią do podjęcia tego wyzwania?

 

Ż.G-S.: Marcin od początku wspierał mnie w mojej pracy. Jednak, kiedy pojawił się pomysł założenia fabryki, wiedziałam, że będę musiała przekonać go do tego wyzwania. Postanowiłam zaprosić męża do mojego świata i pokazać, jakie możliwości niesie branża kosmetyczna. Wspólnie odwiedziliśmy różne targi w wielu miejscach na świecie, braliśmy udział w licznych konferencjach. Spotykaliśmy się z ekspertami, którzy podzielili się z nami swoją wiedzą. To wszystko pomogło Marcinowi zrozumieć potencjał tego biznesu i przekonać się do pomysłu.

 

To wspaniale, że mogli Państwo razem realizować to marzenie. Czy mogłaby Pani opowiedzieć nam więcej o Waszej wizji, pomyśle na fabrykę kosmetyków?

 

Ż.G-S.: Naszą wizją było stworzenie nowoczesnego zakładu, który będzie tworzyć wysokiej jakości produkty według naszych pomysłów. Jednocześnie chcieliśmy mieć w ofercie produkcję kontraktową, aby pomagać innym przedsiębiorcom i firmom realizować ich kosmetyczne koncepty. Chcieliśmy, aby nasza fabryka była miejscem, gdzie kreatywność i innowacyjność będą na pierwszym miejscu, a produkowane kosmetyki spełnią najwyższe standardy jakości.

 

Postawiliście sobie ambitne cele. A jak przebiegał proces uruchamiania fabryki?

 

Ż.G-S.: To było wyzwanie, ale też pasjonujące doświadczenie. Musieliśmy przeprowadzić wiele badań i analiz rynkowych, aby zrozumieć potrzeby klientów i trendy w branży kosmetycznej. Następnie zaczęliśmy budować nasz zespół ekspertów, czyli osób z wiedzą i doświadczeniem w produkcji. Wspólnie pracowaliśmy nad opracowaniem nowoczesnych receptur i formuł spełniających najwyższe wymagania jakościowe.

 

Na pewno wymagało to ogromu pracy i determinacji. Jakie były największe wyzwania, z jakimi się Państwo zmierzyli?

 

Ż.G-S.: Jednym z największych była nauka produkcji kosmetyków na dużą skalę. Moje wcześniejsze 15-letnie doświadczenie koncentrowało się na tworzeniu kosmetyków w mniejszych partiach. Musieliśmy się nauczyć, jak skalować naszą produkcję, aby spełnić wymagania rynku. Również wybór odpowiednich surowców, dbanie o jakość i bezpieczeństwo oraz pozyskanie niezbędnych certyfikatów stanowiły nie lada wyzwanie.

Marcin Gortat: Kolejnym było zdobycie zaufania klientów, ale i z tym sobie świetnie poradziliśmy i dziś nasza firma może pochwalić się rozpoznawalnością i renomą. To przyjemność  obserwować, jak nasz wspólny wysiłek przynosi rezultaty. Własna fabryka kosmetyków i możliwość tworzenia produktów, które sprawiają, że klienci wracają do nas, abyśmy pomogli im w realizacji kolejnych pomysłów, to dla nas ogromna satysfakcja.

 

 

Jak przebiega u Was proces produkcji marki własnej klienta?

 

Ż.G-S.: Nasza fabryka specjalizuje się w produkcji kosmetyków Private Label, co oznacza, że oferujemy klientom kompleksową usługę od pomysłu do realizacji. W przeciwieństwie do standardowej produkcji, gdzie produkujemy i markujemy gotowe produkty według naszych własnych pomysłów, w przypadku marek klientów tworzymy kosmetyki na ich życzenie. To jest świetna opcja dla firm i przedsiębiorców, którzy chcą mieć własną linię kosmetyków.

 

Jakie zadania bierzecie na siebie, oferując produkcję Private Label?

 

Ż.G-S.: Po pierwsze, umożliwiamy klientom szybkie wprowadzenie nowej linii kosmetyków na rynek bez konieczności angażowania wielkich nakładów finansowych. Klienci mogą skupić się na opracowaniu unikalnego produktu, opakowania i branding, a całą produkcję i testowanie kosmetyków pozostawiają nam. To oszczędza czas i koszty związane z utrzymaniem pełnej produkcji.

Cały proces produkcji Private Label jest oparty na współpracy z klientem. Najpierw omawiamy pomysł klienta i jego wymagania dotyczące produktu. Następnie nasz zespół ekspertów pracuje nad opracowaniem formuły i składu produktu, przy uwzględnieniu najnowszych trendów i technologii w branży kosmetycznej. Po uzgodnieniu szczegółów, przystępujemy do produkcji i testowania kosmetyków. Ostateczne produkty zostają oznakowane logo i brandingiem klienta – w ten sposób są gotowe do wprowadzenia na rynek.

 

Jakie kosmetyki można u Was zamówić?

 

Ż.G-S.: Nasza fabryka jest wyposażona w nowoczesne urządzenia i laboratoria, co pozwala nam na produkcję różnorodnych produktów kosmetycznych. Możemy stworzyć linie produktów do pielęgnacji skóry, włosów, ciała, ale też poszczególnych jego części, jak ręce, stopy czy biust. Wszystko zależy od pomysłu klienta i jego preferencji.

 

Jak widzicie przyszłość MG Evolution?

 

M.G.: Nasze plany są pełne ambitnych celów. Chcemy dalej rozwijać naszą ofertę produktową i wprowadzać nowe innowacyjne kosmetyki, a równocześnie wspierać innych przedsiębiorców w realizacji ich pomysłów, oferując im produkcję kontaktową. To wymaga ciągłego doskonalenia usług i technologii, ale wierzymy, że pozwoli nam na osiągnięcie pozycji lidera. Tym bardziej, że chcemy rozszerzać naszą ofertę i współpracować z coraz większą liczbą firm zainteresowanych stworzeniem własnego brandu. Nasza fabryka jest elastyczna i gotowa dostosować się do zmieniających się potrzeb klientów. W planach mamy też rozszerzenie działalności na inne rynki, zarówno krajowe, jak i zagraniczne.

 

 

dr Żaneta Gortat-Stanisławska – politolog, pedagog, wykładowca akademicki, publicysta branżowy. Jako prelegentka uczestniczyła w wielu konferencjach, seminariach i pokazach. Prowadzi szkolenia z zakresu makijażu permanentnego, marketingu i zarządzania w placówkach Beauty&SPA. Jako ekspert przekazuje swoje wieloletnie doświadczenie zawodowe zarówno w sferze kosmetologicznej, jak i biznesowej. Właścicielka i pomysłodawczyni firmy z profesjonalnymi kosmetykami O-medic. Wspówłaścicielka fabryki kosmetyków  MG Evolution, właścicielka największej sieci szkół kosmetycznych Broadway Beauty, BB College oraz marki Permanent World. Założycielka fundacji „Parasol”, która wspiera kobiety samotnie wychowujące dzieci w zdobywaniu nowych kwalifikacji zawodowych. Prywatnie żona Marcina Gortata.

 

Marcin Gotrat: koszykarz, reprezentant Polski i jedyny Polak w historii NBA, który awansował do jej finału. Karierę sportową zakończył w 2020 roku. Jednak rok wcześniej, warz z przyszłą żoną, Żanetą Stanisławską założył firmę kosmetyczną MG Evolution (jako jedną z kilku swoich inwestycji), którą wspólnie prowadzą do dziś. Jej siedzibą jest Łódź – miasto jego urodzenia, z którym pozostał mocno związany, mimo iż na stałe nadal mieszka w Stanach Zjednoczonych. 

 

 

 

 

 

 

Promocja
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Wywiady
23.12.2025 13:20
Katarzyna Bielecka, Sephora: Być najbardziej trendy destynacją na rynku premium beauty [ROCZNIK WK 2025/26]
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic / Zuza Bielecka
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic
Perfumeria Sephora, Warszawa, grudzień 2025 / Sephora
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic
Perfumeria Sephora, Warszawa, grudzień 2025 / Sephora
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic
Perfumeria Sephora, Warszawa, grudzień 2025 / Sephora
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic
Katarzyna Bielecka, general manager, Sephora Poland and Czech Republic
Gallery

Rok 2025 był dla branży kosmetycznej czasem dalszych zmian i dynamicznego rozwoju. Polscy konsumenci coraz chętniej sięgają po produkty premium, szukają nowości, personalizacji, wygody i doświadczeń zakupowych, które łączą świat online i offline. Sephora – lider rynku beauty retail – nie tylko kształtuje trendy, ale też dostosowuje swoją ofertę do potrzeb kilku pokoleń konsumentów – mówi Katarzyna Bielecka, general manager w Sephora Poland and Czech Republic

Jak podsumowałaby pani 2025 rok z perspektywy Sephora Polska? 

Ambicją Sephora jest pozostanie niekwestionowaną destynacją numer jeden dla osób poszukujących najgorętszych, najbardziej pożądanych marek i produktów beauty. Nasi klienci uważnie śledzą światowe trendy i kochają nowości – to właśnie one są głównym impulsem większości wizyt zarówno w naszych perfumeriach stacjonarnych, jak i w sklepie on-line.

Rok 2025 po raz kolejny potwierdził, że tę ambicję realizujemy z dużym powodzeniem. Sephora nadal pozostaje najbardziej trendową i unikalną destynacją wśród sieci perfumeryjnych w Polsce (badanie Brand Health Tracker, 2025), ciesząc się najwyższą spontaniczną świadomością marki i przyciągając do odwiedzenia perfumerii oraz sklepu internetowego rzesze polskich konsumentów.

Regularnie staramy się zaskakiwać naszych klientów premierami marek, które zdobywają ogromną popularność na świecie, a w Polsce dostępne są wyłącznie w perfumeriach Sephora. Tylko w 2025 roku dzięki naszym działaniom na rynku zadebiutowały m.in. japońska marka pielęgnacyjna Tatcha, koreańska Yepoda oraz kultowe marki makijażowe Kosas i Haus Labs. Przed nami wciąż intensywny, gorący okres grudniowy, jednak już teraz z satysfakcją obserwujemy rosnące udziały rynkowe Sephora na polskim rynku premium beauty.

image
Perfumeria Sephora, Warszawa, grudzień 2025
Sephora

Jak w 2025 roku zmieniły się preferencje i oczekiwania klientów w Polsce? Czy widać nowe wzorce zakupowe lub wzrost popularności określonych kategorii kosmetycznych?

Klienci konsekwentnie poszukują produktów wysokiej jakości, które nie tylko odpowiadają na ich indywidualne potrzeby, lecz także są dopasowane do stylu życia i codziennych rytuałów pielęgnacyjnych. Jednocześnie obserwujemy wyraźny wzrost otwartości na rozwiązania wspierające sprzedaż multichannel – takie jak Click & Collect czy usługa S+, umożliwiająca zamówienie produktu bezpośrednio w perfumerii z dostawą do dowolnego miejsca w Polsce.

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się również zestawy, które pozwalają przetestować kilka produktów jednocześnie, często w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Doskonałym przykładem są sezonowe sety Sephora Favorites, a w okresie świątecznym – kultowe już kalendarze adwentowe, które na stałe wpisały się w ofertę większości marek i stanowią jeden z najbardziej wyczekiwanych elementów przedświątecznych zakupów.

Które segmenty okazały się w minionym roku motorami wzrostu sprzedaży? Były to kosmetyki do makijażu, pielęgnacja, zapachy, kosmetyki męskie? 

Wszystkie z wymienionych kategorii mają swoją rolę w portfolio Sephora, a finalnie – wpływ na wynik sprzedażowy 2025. 

Innowacyjność, skuteczność i trwałość produktów była motorem napędowym kategorii makijaż, w której jesteśmy niekwestionowanym liderem rynkowym w segmencie premium beauty. To kategoria zdecydowanie najsilniej podatna na trendy i najmocniej wpływająca na częstotliwość zakupów naszych klientów. W tym roku zauważyliśmy wyjątkowe zainteresowanie produktami do perfekcyjnego wykończenia makijażu, takimi jak pudry sypkie czy mgiełki utrwalające makijaż, które cechowały się mnogością wykończeń – od satynowego matu do świetlistego glow. Niekwestionowanymi liderami w tej kategorii pozostają marki dostępne wyłącznie w naszych perfumeriach, takie jak Huda Beauty, Rare Beauty, Fenty Beauty czy Charlotte Tilbury. 

Również makijaż ust przeżywa obecnie swój renesans. W tej kategorii najbardziej pożądanym efektem były iskrzące, lśniące usta. Nasi klienci mogli wybierać spośród wielu innowacyjnych formuł olejków, balsamów, błyszczyków czy klasycznych pomadek w sztyfcie, w tym od naszej marki własnej Sephora Collection, która w tym roku zaprezentowała m.in. ciesząca się ogromnym sukcesem nową linię olejków do ust. 

image
Sephora

W pielęgnacji rok 2025 to absolutny zwrot ku trendom płynącym do nas z Azji, zwłaszcza z Korei Południowej: kremy BB, CC, esencje, serum, a także ochrona przeciwsłoneczna w połączeniu z efektem delikatnego makijażu czy rozświetlenia cery, cieszyły się ogromnym zainteresowaniem konsumentów. Przewidujemy, że trend ten pozostanie z nami na dłużej. Nowe koreańskie marki, które wprowadziliśmy w tym roku, jak np. Yepoda, świetnie odpowiadają na ten trend.

W kategorii perfum niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się zapachy w duchu gourmand, które świetnie rezonują z konsumentkami w każdym wieku. Trend ten jest silny już od kilku lat i wiele wskazuje  na to, że będzie wiodącym również w nadchodzącym roku. Niewątpliwie do sukcesu tego trendu przyczyniła się jedna z naszych marek na wyłączność, Kayali.

Zauważamy  natomiast istotne różnice w  podejściu do produktów zapachowych w różnych grupach wiekowych. Na przykład, dla konsumentów pokolenia GenZ, silną inspiracją są social media. które zachęcają do bardziej frywolnego podejścia, zabawy i poszukiwania swojego własnego indywidualnego zapachu poprzez mieszanie różnych zapachów, tzw. layering, czy też korzystanie z nowych form takich jak mgiełki, perfumy w formie stałej lub korzystanie z perfumowanych balsamów do ciała. W ten trend niewątpliwe świetnie wpisała się nasza tegoroczna nowość, zapach Rare Beauty, która adresuje trend layeringu poprzez wzmocnienie jednej z nut zapachowych wybranym z gamy balsamem.

Jakie kluczowe trendy i kierunki rozwoju będą, pani zdaniem, kształtować rynek kosmetyczny w Polsce w nadchodzących latach? Na co Sephora chce postawić w 2026 roku? 

Polski rynek kosmetyczny będzie dalej rozwijać się dynamicznie. Klienci coraz większą wagę przykładają do ekologii, transparentności składów oraz personalizacji produktów. Widzimy też, że innowacje – zwłaszcza w zakresie składników i technologii – stają się kluczowe. Równocześnie rośnie znaczenie e‑commerce, a konsumenci, zwłaszcza młodsze pokolenia, oczekują płynnych doświadczeń omnichannelowych, które pozwalają im swobodnie przełączać się między zakupami online i w perfumeriach. Coraz większe znaczenie mają także produkty wegańskie, ekologiczne i etycznie wytwarzane, co stwarza markom, takim jak Sephora, ogromne możliwości rozwoju. Już dziś nasza strategia odpowiada na te trendy. 

image

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalej

Sephora w 2026 roku będzie konsekwentnie rozwijać się w trzech kluczowych obszarach. Kontynuujemy inwestycje w nasz kanał e‑commerce i rozwój obsługi klienta, tak aby doświadczenie zakupowe online było równie angażujące i wartościowe jak w perfumeriach stacjonarnych, które dalej będziemy usprawniać i rozbudowywać. Będziemy rozwijać platformę internetową i aplikację mobilną, odpowiadając na rosnące oczekiwania naszych klientów w tym kanale sprzedaży. Jednocześnie zamierzamy pogłębiać nasze podejście do personalizacji, wykorzystując dane o preferencjach i zachowaniach klientek, aby dostarczać treści, rekomendacje oraz propozycje produktów idealnie dopasowane do ich indywidualnych potrzeb i stylu życia. 

image
Sephora

Równocześnie kontynuujemy strategię wprowadzania nowych marek i produktów, zgodnie z naszą ambicją pozostania najbardziej trendy destynacją w segmencie premium beauty w Polsce. Dzięki temu nasi klienci mogą odkrywać innowacyjne, globalnie pożądane marki, często dostępne w Polsce wyłącznie w Sephora, co pozwala nam umacniać swoją pozycję na rynku i odpowiadać na oczekiwania osób, które poszukują nowości i inspiracji w świecie kosmetyków.

Powyższy artykuł jest fragmentem szerszego wywiadu, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
19.12.2025 11:22
Markus Trojansky, Drogerie DM: Nasza marka zyskuje w Polsce coraz większą rozpoznawalność [ROCZNIK WK]
Markus Trojansky, dyrektor zarządzający DM Drogerie Markt w PolsceDM

Rok 2025 na rynku drogeryjnym upłynął pod znakiem dużej dynamiki oraz konieczności dostosowywania się handlu do nowych realiów regulacyjnych. Kluczowym wyzwaniem stał się system kaucyjny oraz szeroko rozumiane zmiany w obszarze legislacji, dotyczącej opakowań. Mimo wyzwań, chcemy dawać naszym klientom poczucie bezpieczeństwa i pewność, że koszyk zakupowy w naszej drogerii okaże się korzystniejszy niż u konkurencji – mówi w komentarzu dla Rocznika Wiadomości Kosmetycznych Markus Trojansky, dyrektor zarządzający DM Drogerie Markt w Polsce.

Czas wyzwań i czas rozwoju

Mijający rok był dla nas czasem intensywnego, ale bardzo satysfakcjonującego rozwoju. Konsekwentnie realizujemy strategię ekspansji, a jednocześnie wzmacniamy naszą obecność w codziennym życiu klientów. Widzimy, że nasza marka zyskuje coraz większą rozpoznawalność, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online, a klienci wracają do nas, wybierając drogerię, która odpowiada na potrzeby całych rodzin. 

Dziś mamy ponad 70 sklepów w całej Polsce, w tym również w dużych miastach. Obok Wrocławia i Krakowa, gdzie DM jest już dobrze znane, jesteśmy też obecni w  Warszawie, Łodzi czy Poznaniu.

Rok 2025 potwierdza też, jak ważna jest dla nas strategia omnichannelowa. Rozwijamy kanał e-commerce i aplikację mobilną, które coraz częściej stają się naturalnym uzupełnieniem zakupów stacjonarnych. 

W obszarze asortymentu mocno inwestujemy w jakość, widzimy rosnące zainteresowanie produktami z kategorii “bio” oraz markami własnymi, po które klienci sięgają bardzo chętnie. [...] Tylko do stycznia 2025 roku wprowadziliśmy do naszego asortymentu ponad 5 tys. nowych produktów.

image
Marzena Szulc

Mijający rok to dla nas potwierdzenie, że wybrana strategia rozwoju jest skuteczna. Patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem, widząc ogromny potencjał rynku i dalsze możliwości budowania i umacniania brandu DM jako rodzinnej drogerii, która jest bliska klientom i odpowiada na ich codzienne potrzeby.

Jakość zamiast ilości

W całym 2025 roku otworzyliśmy łącznie ponad 20 sklepów. To imponujący wynik, z którego jesteśmy dumni, choć od początku podkreślamy, że dla nas liczy się nie tylko ilość, ale przede wszystkim jakość. Dlatego starannie dobieramy lokalizacje, stawiając na te, które są najbliżej naszych klientów. W kolejnych latach będziemy kontynuować ten kierunek, zagęszczając obecność w miastach, w których już działamy i stopniowo otwierając się na nowe regiony.

Jeśli chodzi o zatrudnienie, to obecnie nasz zespół w Polsce liczy już ponad 600 osób we wszystkich obszarach działalności. To ludzie, którzy tworzą społeczność pracowniczą DM i budują kulturę naszej marki na co dzień. Cieszy nas stosunkowo niska fluktuacja – bo to najlepszy dowód na to, że nasi pracownicy czują się częścią firmy i chcą z nami rozwijać swoją karierę. 

Rośnie sprzedaż i efektywność

Z roku na rok zwiększamy wyniki sprzedażowe, bardziej niż proporcjonalnie do nowych otwarć i wzrostu rozpoznawalności marki w Polsce, skutecznie też podnosimy efektywność naszych działań. Jednocześnie zwiększamy przy tym nakłady inwestycyjne nawet o kilkadziesiąt procent, co wynika z intensywnej fazy rozwoju DM w kraju. Przypomnijmy, że średni koszt inwestycji w jeden sklep to około 3 mln. zł.

Powyższy materiał jest fragmentem szerszego komentarza, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26, który właśnie ukazał się na rynku.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. grudzień 2025 09:49