StoryEditor

Bed, Bath & Beyond bada przypadek cyberataku i wycieku danych

Według raportu opublikowanego przez Reuters, dystrybutor artykułów gospodarstwa domowego i kosmetyków, Bed, Bath & Beyond, ujawnił, że doszło do wycieku danych z baz systemowych. Ten cyberatak to znaczny problem dla firmy i spowodował poruszenie wśród klientów.

W zgłoszeniu 8-K do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd ten dystrybutor artykułów gospodarstwa domowego i kosmetyków oświadczył, że dowiedział się, że atakujący „nielegalnie uzyskał dostęp” do danych firmy po udanym oszustwie phishingowym, którego celem był jeden z pracowników w październiku bieżącego roku. Dało to hakerowi dostęp do danych na dysku twardym pracownika i innych dyskach współdzielonych, do których miał dostęp rzeczony pracownik.

Firma oświadczyła, że nie ma powodu, by sądzić, że uzyskano dostęp do jakichkolwiek danych wrażliwych, ale sprawdza sytuację, aby upewnić się, że dostępne dyski twarde i współdzielone nie zawierają żadnych informacji umożliwiających identyfikację klientów.

Serwis TechCrunch usiłował skontaktować się z dyrektorką prawną Bed, Bath & Beyond, Arlene Hong, ale firma odmówiła podania ilości skradzionych danych lub typów danych, do których atakujący mógł uzyskać dostęp. Pozostaje również niejasne, czy firma posiada środki techniczne, takie jak logi, umożliwiające wykrycie dowodów eksfiltracji. Bed, Bath & Beyond odmówiło również podania jakichkolwiek dalszych informacji na temat incydentu związanego z phishingiem lub zabezpieczeń cybernetycznych, które ma chronić przed takimi incydentami.

Czytaj także: Cyberatak na infrastrukturę IT Avonu spowodował paraliż całej firmy. Co z danymi konsultantek i ich klientek?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Salony beauty
10.05.2024 16:31
Booksy rusza z platformą sprzedażową. Nesperta pierwsza wchodzi we współpracę
Booksy chce wykorzystać swój potencjał do sprzedawania kosmetyków profesjonalnych salonom beautyBooksy
Booksy – system rezerwacji wizyt w salonach kosmetycznych, fryzjerskich i innych punktach usługowych – uruchamia platformę sprzedażową B2B. Kupować na niej będą mogli przedsiębiorcy zarejestrowani na Booksy Biz, a sprzedawać dystrybutorzy produktów profesjonalnych.

Booksy, najbardziej znany w Polsce system rezerwacyjny, wykorzystywany przez wiele punktów usługowych działających w branży beauty – salony kosmetyczne, fryzjerskie, manicure, spa i inne – uruchamia platformę sprzedażową B2B. Nad tą funkcjonalnością firma pracowała od wielu miesięcy chcąc wykorzystać potencjał jaki ma w zarejestrowanych w jej systemie firmach, które mogłyby być zainteresowane kupowaniem w jednym miejscu produktów potrzebnych do świadczenia usług.

Wiadomo sprzedażowa jest przeznaczona tylko dla klientów instytucjonalnych. Będą na niej mogli kupować wyłącznie przedsiębiorcy – usługodawcy zarejestrowani na Booksy Biz. Sprzedawać mogą dostawcy produktów profesjonalnych. Transakcje będą odbywały się w strefie Zakupy, gdzie umieszczone są już podstawowe informacje o platformie.

Czytaj także: Douglas wszedł na Booksy

Pierwszą i jedyną w tym momencie firmą, która zdecydowała się na współpracę z Booksy w tym zakresie jest Nesperta, właściciel marek Semilac i Hihibrid – wiodąca marka w kategorii lakierów hybrydowych w Polsce.

Z dumą ogłaszamy, że staliśmy się partnerem strategicznym Booksy Biz!  Od teraz w pulpicie Booksy Biz każda z Was, drogie właścicielki salonów, oprócz dotychczasowych funkcji, będzie miała możliwość uzupełniania swoich ulubionych produktów - czy to oznacza efektywne zarządzanie salonem z profilu jednej aplikacji? Tak! – napisała firma Nesperta w swoich mediach społecznościowych. Nesperta wprowadziła do sprzedaży na Booksy bestsellery marki Semilac i pełną gamę produktów linii Semilac Professional.

Kategoria produktów do paznokci jest pierwszą, którą Booksy będzie zapełniać na platformie sprzedażowej, a następnie sukcesywnie kolejne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Salony beauty
09.05.2024 08:48
Hollywood Hair sięga po rozszerzoną rzeczywistość i przygotowuje aplikację do wirtualnego przedłużania włosów
Hollywood Hair to sieć salonów zajmujących się przedłużaniem włosów. Kolejnym krokiem w rozwoju marki jest wprowadzenie do sprzedaży online naturalnych włosów do przedłużania w domu oraz stworzenie aplikacji do wirtualnego przymierzania przedłużanych włosówfot. Hollywood Hair
Marka Hollywood Hair zajmująca się profesjonalnym przedłużaniem włosów jeszcze w tym roku planuje wprowadzić aplikację mobilną, dzięki której będzie można wirtualnie wypróbować i ocenić efekt przedłużania włosów. Firma rozpoczęła także sprzedaż naturalnych włosów do samodzielnego przedłużania w domu.

Hollywood Hair to sieć salonów zajmujących się profesjonalnym przedłużaniem włosów.

Firma właśnie otworzyła kolejny salon w Bydgoszczy. To trzynasty punkt działający pod szyldem firmy, w tym dwunasty w Polsce. Jeden salon działa już w Hiszpanii. Firma chce także otworzyć sieć swoich salonów w Wielkiej Brytanii. W tym roku ma zostać otwarty pierwszy salon w Londynie.

Holywood Hair ma także własne kosmetyki, suplementy oraz akcesoria do włosów, a teraz rozpoczyna sprzedaż doczepianych kucyków i topperów (tupetów) z włosów naturalnych w 20 odcieniach i różnych długościach (50, 60 i 70 cm). Można je kupić przez internet i samodzielnie doczepiać do własnych włosów. Kolekcja będzie powiększana o kolejne rozwiązania i asortyment.

– Wiem, że nie każda osoba może pozwolić sobie na drogi zabieg przedłużania, dlatego alternatywą będą nasze włosy „instant”, dostępne dla każdego – mówi Klaudia Duszyńska, założycielka Hollywood Hair.

Marka sięga także po nowe technologie i pracuje nad aplikacją, w której będzie można wirtualnie przedłużyć włosy i obejrzeć ten efekt. Aplikacja wykorzystuje sztuczną inteligencję i technologię rozszerzonej rzeczywistości. Powstaje we współpracy z indyjską firmą DesignoWeb. Firma zapewnia, że rozwiązanie niebawem zadebiutuje na rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. maj 2024 19:10