StoryEditor
Producenci
24.11.2020 00:00

Beiersdorf stawia na innowacje. Buduje centrum technologiczne w Hamburgu warte ponad 60 mln euro

Beiersdorf buduje w Hamburgu najnowocześniejsze centrum technologiczne, inicjatywę ogłoszoną w ramach strategii C.A.R.E. +. Zainwestuje ponad 60 milionów euro w swojej macierzystej lokalizacji w centrum, które wzmocni potencjał innowacyjny i konkurencyjność DAX Group. 

Do końca 2024 roku powstanie centrum, które wzmocni połączenie między działem badań i rozwoju a produkcją, tworząc jednocześnie środowisko, które zachęca do pomysłów spoza firmy. Pracownicy będą mieli swobodę eksperymentowania, testowania i tworzenia kosmetycznych innowacji - nawet na małą skalę. Centrum technologiczne oferuje nowoczesne sale do wymiany i współpracy - nie tylko w gronie ekspertów wewnętrznych, ale także z partnerami zewnętrznymi. Są to uczelnie, instytuty badawcze czy start-upy, ale także klienci i dostawcy. Zespoły interdyscyplinarne przemyślą przyszłość i wykorzystają przestrzeń do eksperymentowania.

- Pomimo kryzysu stawiamy na innowacje i inwestujemy ponad 60 milionów euro w centrum technologiczne. To mocny sygnał i pokazuje siłę naszej firmy, aby w przyszłości odnosić sukcesy dzięki innowacjom. Dzięki doskonałemu wyposażeniu technicznemu będziemy mogli znacznie szybciej opracowywać, testować i wprowadzać na rynek prototypy i nowe produkty. Ma zostać oddany do użytku w 2024 roku i zakończyć kampus Beiersdorf przy Troplowitzstrasse - powiedział dyrektor generalny koncernu Stefan De Loecker. 

Inwestycja jest jedną z inicjatyw ogłoszonych w ramach strategii C.A.R.E. +.

- Dzięki tej inwestycji wzmacniamy naszą innowacyjną kulturę i znacznie zwiększamy naszą pozycję jako czołowego światowego eksperta w dziedzinie pielęgnacji skóry. To silny sygnał. Pokazuje siłę naszej firmy do kontynuowania naszego sukcesu poprzez innowacje w przyszłość - dodaje Stefan De Loecker. 

Centrum technologiczne zapewni przestrzeń do wymiany i współpracy. 

- Od pomysłu do gotowego produktu, nowe centrum technologiczne pozwoli nam uwzględnić wszystkie obszary procesu rozwoju: od nowych receptur produktów, nowych technologii i nowych rozwiązań w zakresie opakowań, po zupełnie nowe procesy produkcyjne i pomysły marketingowe. Doskonałe wyposażenie techniczne pozwoli nam skrócić czas potrzebny na opracowanie i przetestowanie prototypów i nowych produktów oraz wprowadzenie ich na rynek - kontynuuje De Loecker.

Lojalność wobec miasta Hamburga

- Hamburg to jedna z pionierskich lokalizacji technologicznych w Europie. Nauka, badania i biznes są tu ze sobą ściśle powiązane i wspólnie opracowują nowe produkty. Przyszłe centrum technologiczne Beiersdorf AG to wielki zysk dla krajobrazu innowacji naszego miasta. Jako przyjazne rodzinom, zróżnicowane i międzynarodowe miasto, Hamburg oferuje wspaniałe środowisko dla wykwalifikowanych pracowników z całego świata - powiedział burmistrz Hamburga, dr Peter Tschentscher, kiedy Stefan De Loecker przedstawił mu plany.

Inwestycja w Niemczech

Ten ambitny projekt wzmocni innowacyjność firmy Beiersdorf, zwłaszcza w obszarach personalizacji, cyfryzacji i zrównoważonego rozwoju. Podkreśla zaangażowanie firmy w Niemcy jako lokalizację biznesową, gdzie Beiersdorf ponownie zwiększa swoje inwestycje w nowe projekty budowlane i ekspansję. Grupa DAX zainwestuje ponad pół miliarda euro w „Beiersdorf Campus” w swojej macierzystej bazie w Hamburgu i w nowej fabryce w Lipsku-Seehausen. Centrum technologiczne powstanie w centralnej lokalizacji, w bezpośrednim sąsiedztwie nowej siedziby Grupy i centrum produkcyjnego Beiersdorf Manufacturing Hamburg GmbH na rogu Wiesingerweg / Troplowitzstraße. W 2024 r. będzie także uzupełniać kampus Beiersdorf z punktu widzenia urbanistyki.

Beiersdorf AG jest dostawcą innowacyjnych, wysokiej jakości produktów do pielęgnacji skóry i ma ponad 135-letnie doświadczenie w tym segmencie rynku. Firma z Hamburga zatrudnia około 20 000 pracowników na całym świecie i jest notowana na DAX, niemieckim indeksie giełdowym. Beiersdorf wygenerował sprzedaż na poziomie 7,6 mld euro w roku finansowym 2019. Portfolio produktów firmy obejmuje międzynarodowe marki do pielęgnacji skóry i ciała, w tym Nivea - numer jeden na świecie w dziedzinie pielęgnacji skóry, Eucerin, Hansaplast i La Prairie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 16:25