StoryEditor
Rynek i trendy
08.10.2018 00:00

Coraz częściej kobiety sięgają po farby do włosów polskich producentów

Emilia Pawlak, dyrektor handlowy sieci drogerii Natura, o półce z produktami do koloryzacji włosów: Największą popularnością cieszą się wiodące, międzynarodowe marki – ich produkty są rozpoznawalne i konsumentki wiążą je z wysoką jakością koloryzacji. Coraz częściej jednak kobiety sięgają również po nasze rodzime marki, od polskich producentów.

Czy koloryzacja włosów to kategoria, która nadal żyje? Czy pojawiają się w niej nowości, segmenty lub produkty, które ją istotnie zmieniają?

Jest to jedna z bardziej stabilnych kategorii, ciesząca się niesłabnącą popularnością wśród naszych klientek. Charakteryzuje się dość dużą sezonowością i raczej ograniczoną liczbą nowości. Producenci  udoskonalają składy, dodają komponenty, które mają dbać i pielęgnować farbowane włosy, ale naprawdę ciekawych, przełomowych innowacji od zeszłego roku nie było. Pojawia się natomiast sporo kosmetyków, których zadaniem jest ochrona włosów farbowanych, popyt na nie jest coraz większy. Cały czas rośnie też zainteresowanie płukankami. Odpowiednio stosowane ożywiają kolor, nadają włosom blask, ułatwiają rozczesywanie.

Ceny kosmetyków do koloryzacji rosną czy spadają? Jakie znaczenie dla tej kategorii mają promocje?

Ceny produktów do koloryzacji włosów utrzymują się raczej na stałym poziomie. Oczywiście poza okresami promocyjnymi ściśle związanymi ze wspominaną już sezonowością. Promocje sprawdzają się również w przypadku lansowanych nowości. Asortyment w tej kategorii jest bardzo szeroki. Ale nawet jeśli w ofercie jest kilkanaście kolorów, to klientki i tak często wracają do swojego ulubionego i wypróbowanego już wariantu. Wybór jest naprawdę duży. Od drogich farb wiodących producentów poprzez tańsze nieustępujące im jakością aż do coraz popularniejszej koloryzacji naturalnej. Latem rośnie zainteresowanie farbami wash out – zmywalnymi. To rzucające się w oczy niecodzienne kolory, dające mnóstwo możliwości, idealne do typowo letnich stylizacji. Propozycja dla odważnych kobiet, chętnie wybierana przez młode dziewczyny. 

Czy nadal dominującą pozycję w tej kategorii zajmują światowe marki?

Faktycznie, największą popularnością cieszą się wiodące, międzynarodowe marki – ich produkty są rozpoznawalne i konsumentki wiążą je z wysoką jakością koloryzacji. Coraz częściej jednak kobiety sięgają również po nasze rodzime marki, od polskich producentów.

Klientki przywiązują coraz większą wagę do zawartości opakowania – czy znajdują się w nim odpowiednie produkty umożliwiające samodzielne przeprowadzenie koloryzacji w domu. Rośnie też świadomość dotycząca składu farb – konsumentki czytają listy składników na etykietach. Zwiększa się sprzedaż produktów bez amoniaku czy z dodatkowymi olejkami wnikającymi w głąb włosa i chroniącymi jego strukturę.

Czy rośnie zainteresowanie naturalnymi, ziołowymi produktami do koloryzacji włosów?

Tak, obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania naturalną koloryzacją. Henny ziołowe coraz częściej trafiają do koszyków naszych klientek. Początkowo wydawało nam się, że nieco inny proces farbowania odstrasza od podjęcia pierwszej próby użycia takich produktów, ale okazuje się, że kiedy już ona nastąpi, klientki wracają po kolejne opakowania. Warto pamiętać, że farbowanie włosów henną jest bezpieczne nawet dla kobiet w ciąży.

Czy wprowadzacie nowe marki do tej kategorii?

Regularnie odświeżamy ofertę o nowe produkty czy marki oraz o te oparte na nowych formułach. Wymieniamy też odcienie, bazując na obowiązujących trendach. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.11.2025 13:25
Gdzie klienci aptek płacą najwięcej? Czy warto kupować leki online? [Raport]
Szokujące wyniki dotyczą aptek zlokalizowanych pod Warszawą. W tej okolicy apteki będące jedynymi placówkami w gminie oferowały znacznie wyższe ceny, niż apteki zlokalizowane w stolicyAdobeStock

Dlaczego pacjenci w małych miasteczkach płacą za leki ponad 30 proc. więcej, niż w metropoliach? Gdzie można dostać najtańsze leki i czy warto kupować je online? Na te i wiele innych pytań, dotyczących rynku aptecznego, odpowiada nowy raport Forum Konsumentów.

Apteki są jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc związanych z ochroną zdrowia. Codziennie korzysta z nich ok. 2 mln osób, a w okresach zwiększonej zachorowalności – nawet dwukrotnie więcej. Farmaceuci są często pierwszym kontaktem pacjentów z systemem ochrony zdrowia. W wielu aptekach mogą skorzystać nie tylko z możliwości realizacji recepty, ale też z coraz popularniejszych usług opieki farmaceuty.

Coraz częściej docierały do nas głosy pacjentów, którzy krytykują znaczne różnice w cenach leków oraz sygnalizują problemy z dostępnością leków w aptekach. Najgorsza jest sytuacja w małych miastach oraz na wsi, tam leki są najdroższe i coraz rzadziej dostępne od ręki. Forum Konsumentów postanowiło zbadać tę sytuację, a wnioski przekaże do kluczowych instytucji – wyjaśnia dr Tomasz Sińczak, Prezes Forum Konsumentów.

Forum Konsumentów zleciło przeprowadzenie badania, które miało sprawdzić, jak kształtują się ceny leków w zależności od rodzaju apteki, która je sprzedaje i jej lokalizacji. Eksperci sprawdzili też, czy kilka popularniejszych leków jest dostępnych w każdej badanej aptece. Z zebranych w ten sposób informacji udało się wyciągnąć kilka najważniejszych wniosków dotyczących sytuacji na rynku aptecznym, istotnych z perspektywy konsumenckiej.

Pacjent to szczególny rodzaj konsumenta: przychodzi do apteki nie tylko po to, aby zakupić niezbędny lek, ale także uzyskać pomoc czy poradę w zakresie swojego zdrowia. Mamy do czynienia z aptekami na co dzień, dlatego zweryfikowaliśmy z perspektywy pacjenta, co oferują. Ich jakość bezpośrednio przekłada się na zdrowie Polaków – zaznacza prezes.

Lokalne monopole droższe niż stolica? Różnice w cenach przekraczają 50 proc.

Okazuje się, że apteki sieciowe oferują bardziej konkurencyjne ceny. Średnia wartość koszyka w aptekach sieciowych była o 23,83 zł niższa niż w indywidualnych. Jednak apteki stacjonarne są wciąż droższe niż internetowe. Średnia wartość całego koszyka leków w aptece stacjonarnej była o 31 proc. wyższa, niż w internetowej. Największą różnicę cenową (57 proc.) odnotowano dla leku Zyrtec UCB.

Szokujące wyniki dotyczą aptek zlokalizowanych pod Warszawą. W tej okolicy apteki będące jedynymi placówkami w gminie oferowały znacznie wyższe ceny, niż apteki zlokalizowane w stolicy. Średnia wartość koszyka w tych gminach była o 31 proc. wyższa, a średnie ceny poszczególnych leków były wyższe o 26-43 proc. Różnice między najtańszymi a najdroższymi lekami dochodziły nawet do 120 proc.

Problem z dostępnością poszukiwanych leków również dotyczył aptek, które były jedynymi placówkami w gminie, ale nie tylko. W skrajnym przypadku, w aptece indywidualnej w Olsztynie, nie było żadnego z badanych leków.

Profesjonalna obsługa i usługi farmaceutyczne

W badaniu sprawdzono, czy we wszystkich aptekach byli obecni magistrowie farmacji, którzy zapewniają najwyższy poziom obsługi pacjentów. Okazuje się, że magistrowie byli obecni we wszystkich aptekach sieciowych, a w indywidualnych w 66 proc. placówek. Również personel aptek sieciowych znacznie częściej posiadał identyfikatory (62 proc. vs 34 proc. w indywidualnych).

Z perspektywy pacjentów istotne jest uzyskanie niezbędnych leków w sytuacji zagrożenia zdrowia – dlatego w badaniu zweryfikowano, jak wygląda możliwość uzyskania recepty farmaceutycznej. Zaledwie 30 proc. badanych aptek oferowało możliwość wystawienia recepty, z czego apteki sieciowe deklarowały taką możliwość częściej (38 vs 24 proc. w indywidualnych). 

Sprawdzono również, czy w każdej aptece można sporządzić tzw. lek recepturowy. Niestety, tylko 18 proc. badanych placówek oferowało taką usługę. Były to przede wszystkim apteki sieciowe.

W badaniu oceniano jakość obsługi w aptece – profesjonalizm, chęć pomocy, uprzejmość personelu, a nawet estetykę wnętrza. We wszystkich kategoriach apteki sieciowe wypadły lepiej niż indywidualne, a największa różnica dotyczyła wyglądu apteki.

Konsument, czyli pacjent, nie tylko płaci za leki, ale oczekuje również obsługi na najwyższym poziomie i otoczenia go opieką. Wyniki badania pokazują, że apteki sieciowe są lepiej wyposażone, zawsze jest w nich obecny magister farmacji i częściej oferują przygotowanie bardzo specjalistycznych preparatów – podsumowuje dr Tomasz Sińczak.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
05.11.2025 13:00
Marks&Spencer wkracza z kosmetykami do TikTok Shop
Platforma zakupowa pomoże zwiększyć rozpoznawalność naszej rosnącej oferty kosmetycznej - przekonuje Marks&SpencerM&S mat.pras.

Marks&Spencer, brytyjski gigant handlu detalicznego, mocno przeobraża się w ostatnim czasie, dążąc do optymalnego wykorzystania możliwości, płynących ze zmieniającego się krajobrazu handlu detalicznego. Z tego też powodu firma poinformowała o rozpoczęciu współpracy z TikTok Shop, zaczynając od gamy produktów kosmetycznych.

Jak przyznaje M&S, celem sieci jest dostarczenie klientom ich ulubionych produktów poprzez najszybciej rozwijającą się platformę zakupową w Wielkiej Brytanii, gdzie “co sekundę sprzedaje się jeden produkt kosmetyczny”.

Oficjalny TikTok Shop, uruchomiony początkowo jako program pilotażowy, będzie oferował wyselekcjonowany wybór produktów kosmetycznych – w tym kosmetyki do pielęgnacji skóry oraz zapachy do domu. 

Łącząc jakość i wartość M&S z energią i wpływem TikToka, platforma zakupowa pomoże zwiększyć rozpoznawalność naszej rosnącej oferty kosmetycznej, ponieważ jako detalista dążymy do stania się miejscem, w którym można znaleźć starannie wyselekcjonowane kosmetyki i zwiększyć udział w rynku w tej kategorii  – wyjaśniają przedstawiciele brytyjskiej firmy.

M&S potwierdził też, że wiele z produktów zyskało popularność na TikToku, w tym tegoroczna kolekcja ozdób świątecznych. Niektóre z produktów sieci stało się viralami.  

image

Jakub Soska, TikTok: #beautytok to siła napędowa naszej platformy [FBK 2025]

Firma poinformowała, że ​​wykorzysta program pilotażowy, aby zbadać różne sposoby na poszerzenie zainteresowania siecią oraz dotarcie do młodszych odbiorców, którzy coraz częściej odkrywają marki za pośrednictwem twórców internetowych i ich krótkich filmów.

Sieć planuje też współpracę z twórcami TikToka i dzielenie się np. treściami zza kulis, ożywiając historie produktów poprzez dodatkowe informacje, recenzje i inspiracje. W tiktokowym sklepie M&S dostępne będą również ekskluzywne zestawy i dodatkowe promocje, planowane są także sesje zakupowe na żywo, pokazy urody i sesje stylizacyjne.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. listopad 2025 19:27