StoryEditor
Drogerie
20.05.2019 00:00

[DROGERIA ROKU 2019, FINALISTA] DROGERIA LABOO, SIEDLCE, GALERIA SIEDLECKA

W siedleckiej drogerii Laboo ruch jest zawsze. Obrotów może jej pozazdrościć wielu konkurentów. To zasługa olbrzymiego wyboru produktów, lokalizacji i bardzo aktywnej komunikacji z klientami - bezpośredniej i przez wszelkie dostępne narzędzia internetowe. To zadanie personelu - aż 20-osobowej załogi. 

DROGERIA LABOO, Siedlce, Galeria Siedlecka, powierzchnia 350 mkw., kategoria: drogeria dużego formatu [zobacz galerię zdjęć]

Jeśli szukacie drogerii w minimalistycznym stylu, ułożonej pod linijkę to na pewno nie jest nią drogeria Laboo w Siedlcach. Tutaj panuje chaos. Ale kontrolowany. Półki uginają się od produktów, ze wszystkich miejsc „krzyczą” pomarańczowe kartki z gigantycznymi cenami, informacje o promocjach gratisach, obniżkach cen, wyprzedażach, plakaty przypominające o produktach z gazetki reklamowej. Oblepiona jest nimi także witryna. W każdej alejce stoją dodatkowe ekspozytory z towarem, drobne, impulsowe produkty podczepione są na listwach – wszędzie, gdzie to tylko możliwe.  Już przy wejściu witają nas promocyjne „nogi” – tu trafia towar, który producent i drogeria chcą szybko wyprzedać.

Jarosław Oleszczuk, właściciel drogerii, nazywa takie miejsca „grzebalniami”. Mówi, że to specyfika lokalnego rynku. Klientki je uwielbiają. Podobnie jak to, że drogeria dosłownie „kipi” towarem. Widać to na każdym kroku, również w strefie makijażu, która kojarzy się zazwyczaj z firmowymi szafami i towarem ułożonym pod linijkę. Tutaj również jest cała ściana szaf różnych marek i imponująca ich liczba, bo aż 19 (!), ale dodatkowy asortyment ułożono w każdym wolnym miejscu. Przestrzeń, która pomiędzy makijażowymi szafami a perfumerią była kiedyś wolna, teraz zajęły regały z lakierami hybrydowymi i wszelkimi możliwymi akcesoriami do wykonywania tego rodzaju manicure’u. Jak stwierdza właściciel drogerii, rynek to wymusił – jest to kategoria, która bardzo dynamicznie rośnie. Tę część drogerii zajmuje także regał z akcesoriami kosmetycznymi firmy Inter-Vion oraz ogromny wybór kufrów, kuferków, kosmetyczek i całej związanej z kategorią makijażu drobnicy.

Bardzo ważną kategorią w asortymencie siedleckiej drogerii Laboo jest perfumeria. Dwie ściany wypełniają zapachy z czego znaczna część to znane selektywne marki. Jest mnóstwo testerów i do całego asortymentu jest swobodny dostęp. Promocje i dobre ceny powodują, że Laboo skutecznie konkuruje z perfumeriami i najsilniejszymi sieciowymi drogeriami, które mają perfumy w ofercie.

Jak w każdej drogerii, istotny segment to kosmetyki pielęgnacyjne. Ekipa Laboo ciągle poszukuje nowych marek, które nie są powszechnie dostępne. I jak zapewnia Jarosław Oleszczuk, wiele udaje się z sukcesem wprowadzić do sprzedaży – klienci, po przetestowaniu, chętnie po nie wracają. A mogą je kupić tylko tutaj – i to jest klucz do sukcesu. Wśród tego asortymentu znajdują się też kosmetyki profesjonalne, dla salonów kosmetycznych i fryzjerskich, nad których sprzedażą trzeba więcej popracować, bo są droższe, ale generują wyższą marżę. 

Siedlecka drogeria Laboo ma na Facebooku 13 tys. fanów. To tu dziewczyny pracujące w drogerii wrzucają codziennie informacje o produktach, nowościach, ogłaszają konkursy, pokazują filmy, które same kręcą podczas rozmaitych organizowanych wydarzeń. A pomysłów na takie przyciągające do drogerii akcje mają mnóstwo, nie tylko w związku z popularnymi świętami. Ostatnio jedną z szaf makijażowych wystawiły z końca sali w wejście do drogerii (jest bardzo szerokie i można sobie na to pozwolić) i tu zorganizowały pokazy makijażu i zrobiły gigantyczny obrót. Jak śmieje się kierowniczka drogerii Aleksandra Czarnocka, teraz każdy producent, chciałby „wyjechać” ze sklepu. 

Drogeria ma 350 mkw. powierzchni sprzedaży. Pracuje w niej aż 20 osób. Jarosław Oleszczuk, właściciel, żartuje, że stara się po prostu nie przeszkadzać swojej ekipie. To, co robią, przynosi efekty. Dlatego, jak mówi, dba o personel, tak samo, jak pracownicy dbają o jego biznes. Wysyła dziewczyny na wszelkie możliwe szkolenia, zgadza się na wyjazdy fundowane przez firmy i na to, by były tzw. ambasadorkami marek i korzystały na tym. Kolejny raz sam pozyskał również środki unijne na szkolenia z obsługi klienta, z zarządzania personelem. Podkreśla, że stara się robić wszystko, aby pracujące w sklepie osoby rozwijały się i na jak najdłużej wiązały z firmą. 
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
20.08.2025 12:54
Drogerie kontra system kaucyjny: dm drogerie markt podnosi rękawicę. "Nie ograniczymy asortymentu"
Niemiecka sieć drogerii stawia na dostosowanie się do wymogów systemu kaucyjnego zamiast na ograniczenie oferty produktowej.dm drogerie markt

Od 1 października 2025 r. w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny, który obejmie m.in. butelki plastikowe, szklane oraz puszki. Dla wielu sieci handlowych oznacza to konieczność reorganizacji logistyki i obsługi zwrotów. Rossmann zdecydował się na wycofanie ze swojej oferty kategorii napojów w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym, argumentując to nadmiernym obciążeniem organizacyjnym. Tymczasem konkurenci zapowiadają, że nie zrezygnują z tego segmentu i dostosują się do nowych wymogów.

Decyzja Rossmanna stawia go w wyraźnej opozycji do rywali. dm drogerie markt uznało, że pomimo kosztów i komplikacji, utrzymanie napojów w asortymencie jest ważne z punktu widzenia klientów. Grzegorz Gerus, dyrektor obszaru zakupów i marketingu DM w Polsce, w rozmowie z portalem Wiadomości Handlowe podkreślił, że firma nie tylko jest zobowiązana do przystąpienia do systemu, ale również traktuje to jako świadomą decyzję biznesową. W jego ocenie oferta napojów, licząca obecnie kilkaset produktów, nie jest kluczowa dla obrotów, ale stanowi istotny element wygody zakupowej.

We wszystkich sklepach stacjonarnych drogerii DM w Polsce planujemy wdrożenie systemu kaucyjnego od 1 października, zgodnie z obowiązującymi nas przepisami prawa [...] Jesteśmy zobowiązani do przystąpienia do systemu kaucyjnego. Ale patrzymy na to nie tylko jak na wymóg prawny. To także nasza decyzja, aby nie rezygnować z oferty, do której przyzwyczaili się nasi klienci. [...] Aktualnie w naszej ofercie znajduje się kilkaset produktów w kategorii napojów. Sprzedaż napojów w kanale drogeryjnym DM nie jest kluczowa, jednak to, co jest dla nas szczególnie ważne, to perspektywa klienta i zapewnienie mu komfortu oraz jak najlepszego doświadczenia zakupowego

DM planuje wdrożenie manualnej zbiórki opakowań w swoich sklepach i prowadzi intensywne przygotowania organizacyjne. Firma otwarcie przyznaje, że obsługa systemu będzie wiązała się ze znacznymi kosztami, szczególnie w zakresie logistyki szkła. Jednocześnie przedstawiciele sieci wskazują, że zyski ekologiczne i wizerunkowe przewyższą obciążenia finansowe. Gerus zaznaczył, że udział w systemie nie przełoży się znacząco na wzrost ruchu w drogeriach, ponieważ kluczowe zakupy napojów odbywają się w tradycyjnych kanałach spożywczych.

image

Rossmann rezygnuje z napojów sprzedawanych w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym

Strategie konkurentów wyraźnie kontrastują z podejściem Rossmanna, który wybrał prostsze rozwiązanie – całkowite wycofanie napojów w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym. dm drogerie markt chce jednak budować swoją pozycję w oparciu o odpowiedzialność społeczną i ekologiczne zobowiązania. Dla klientów oznacza to utrzymanie dostępu do napojów w drogeriach, nawet kosztem większych nakładów logistycznych i finansowych po stronie sieci.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
19.08.2025 13:29
Strata dm drogerie markt w Polsce przyspiesza rozwój sieci
Agata Grysiak

Spółka DM-Drogerie Markt w roku obrotowym 2023/2024 (od 1 października 2023 r. do 30 września 2024 r.) poniosła stratę netto w wysokości 126,1 milionów zł, wobec 121 milionów zł rok wcześniej. Strata ta – jak podkreślono w sprawozdaniu – była oczekiwana i zostanie pokryta z przyszłych zysków. Wysokie koszty związane są m.in. z inwestycjami – otwarcie jednego sklepu wymaga nakładów rzędu 3 milionów zł, a średni czas potrzebny na uruchomienie placówki wynosi 3 miesiące. Pierwszy sklep dm w Polsce otwarto w kwietniu 2022 roku.

Finansowe wsparcie zapewnia spółka macierzysta. W 2024 roku dm drogerie markt Beteiligungs GmbH, Karlsruhe, dokapitalizowała polską spółkę kwotą 242,9 milionów zł, a jednocześnie podniosła jej kapitał zakładowy z 1 miliona do 7,7 milionów zł. Spółka jest z kolei finansowana przez dm drogerie markt GmbH + Co. KG, Karlsruhe. Zatrudnienie w Polsce w analizowanym okresie wynosiło średnio 471 osób, co oznacza wzrost o 232 etaty w porównaniu z rokiem poprzednim.

Na koniec września 2024 roku sieć w Polsce liczyła 38 sklepów wobec 18 rok wcześniej. Jednocześnie spółka posiadała 39 umów najmu, a w maju 2025 r. działało już 53 placówki. Celem dm jest osiągnięcie niemal 80 sklepów do końca 2025 roku. W planach są kolejne otwarcia – spółka ma zabezpieczonych kilkadziesiąt lokalizacji na dwa najbliższe lata. Dystrybucję zapewniają dwa centra logistyczne: magazyn w Wypędach pod Warszawą, obsługujący e-commerce, oraz obiekt w Oporowie koło Wrocławia, zaopatrujący sklepy stacjonarne.

Na poziomie europejskim dm pozostaje jednym z największych graczy w branży. Firma prowadzi ponad 4 000 sklepów w 14 krajach, zatrudniając łącznie ponad 89 100 osób. W roku obrotowym 2023/2024 cała sieć wypracowała sprzedaż w wysokości 17,74 miliarda euro, z czego 12,47 miliarda euro przypadało na Niemcy, gdzie zatrudnionych jest ponad 60 300 pracowników. Spółka podkreśla, że faza rozruchu na nowych rynkach wiąże się z wysokimi kosztami stałymi, w tym wynagrodzeniami w centrali i centrach logistycznych, przy jednocześnie powoli rosnących przychodach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. sierpień 2025 00:07