StoryEditor
Drogerie
19.05.2019 00:00

[DROGERIA ROKU 2019, FINALISTA] DROGERIA POZIOMKA, GORZYCZKI

Patrząc na budynek handlowy w Gorzyczkach, nie sposób się spodziewać tego, co zobaczymy wewnątrz. Pełne zaskoczenie – ładnie zaaranżowana, z pomysłowymi rozwiązaniami i dobrze zatowarowana, nowoczesna drogeria.

DROGERIA POZIOMKA, Gorzyczki, ul. Raciborska 17, powierzchnia 60 mkw., kategoria: drogeria małego formatu [zobacz galerię zdjęć]

Gorzyczki to wieś położona w województwie śląskim, w gminie Gorzyce, przy granicy z Czechami. Ma około 2 tys. mieszkańców. Sklep wielobranżowy Poziomka działa tu od 2006 r., zawsze mieściły się tu sklep spożywczy oraz znany w okolicy sklep z odzieżą damską i drogeria. Drogerią niedawno zajęła się młodziutka córka właścicieli – Patrycja Landek. W czerwcu ubiegłego roku przeprowadziła remont. W drogerii zmieniło się wszystko, od podłogi po sufit. Jest taka, jaką chciała mieć właścicielka i jaką zaprojektowała. Jak mówi, pasjonuje się wystrojem wnętrz i dała temu wyraz planując nową aranżację drogerii.

60-metrowa drogeria drogeria Poziomka i sklep odzieżowy działają na jednej powierzchni, przechodzi się między nimi swobodnie. Znakomicie się uzupełniają asortymentowo. Tym rozwiązaniem, tak samo jak nową aranżacją drogerii, szerokim wyborem produktów i miłą, profesjonalną obsługą zachwycają się klientki. Można znaleźć szereg świetnych recenzji na profilu sklepu (poziomka gorzyczki) na Facebooku. W łączniku między sklepami, przy schodach prowadzących na piętro sklepu odzieżowego, powstał kącik wypoczynkowy i miejsce zabaw dla dzieci. 

Właścicielka drogerii przyznaje, że bardzo jej zależało na własnej aranżacji sklepu, według własnego pomysłu. Wprowadziła do wnętrza biel, w tym kolorze są wszystkie regały, które ładnie komponują się z podłogą w kolorze drewna. Szafy makijażowe nie są ustawione, jak zazwyczaj bywa w drogeriach, rzędem pod ścianą, a  utworzyły swego rodzaju wyspy, tak że można do nich dojść z każdej strony. POS-y promocyjne marek nie stoją na środku, są „przytulone” do regałów, w ten sposób, że również dobrze się z nimi komponują, a nie zagracają przestrzeni.

Za klimat w tej drogerii odpowiadają szczegóły, jak np. tablice z kredą, na których zapisywane są informacje o promocjach. Stanowisko do makijażu jest również utrzymane w bieli. Znajdziemy na nim nie tylko chusteczki do demakijażu, ale także… książki na temat wizażu. Obok stylowe niskie półeczki na prezentację drobnych kosmetyków do makijażu. Również na innych regałach drobne produkty trafiły do plastikowych, stylizowanych na rattan, białych i brązowych, koszyczków.

Wszystkie kategorie asortymentowe zostały opisane. Wszystkie produkty są dostępne w samoobsłudze. Sklep jest dobrze zatowarowany, a na półkach panuje wzorowy porządek. Obok najważniejszych kategorii, jak pielęgnacja, makijaż, koloryzacja włosów dostępna jest także szafa z lakierami hybrydowymi oraz srebrna biżuteria.

Na fanpage’u drogerii promowane są nowości modowe i kosmetyczne. Można szybko dowiedzieć się o akcjach z gratisami, sezonowych promocjach, rabatach, wyprzedażach, demokonsultacjach, pokazach makijażu. Profil przypomina o bonach podarunkowych, które można tu kupić w prezencie. Są filmy z losowania nagród dla klientów. Widać, że dla właścicieli obu sklepów ich biznes jest pasją.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.04.2025 14:57
Luís Araújo, Jeronimo Martins: Hebe ma wizję dalszej ekspansji, naturalnym celem wydają się Niemcy
Luis Araujo, dyrektor generalny sieci Biedronka.Jeronimo Martins

Sieć drogerii Hebe, należąca do tej samej grupy co Biedronka, dynamicznie rozwija swoją pozycję na polskim rynku detalicznym. Jak podkreślił Luís Araújo, dyrektor generalny Biedronki, zespół Hebe wykonał „znakomitą pracę” w budowaniu marki, która skutecznie demokratyzuje dostęp do produktów urodowych. Oferta sieci obejmuje szeroki wachlarz kategorii – od makijażu, przez pielęgnację twarzy, aż po kosmetyki do ciała – przy zachowaniu atrakcyjnych cen i dostępności modnych marek.

Według Araújo, który podzielił się swoimi refleksjami na spotkaniu z dziennikarzami w Lizbonie, kobiety stanowią zdecydowaną większość klientów drogerii, i cenią sobie przede wszystkim komfort zakupów oraz różnorodność oferty. Hebe skutecznie łączy sprzedaż stacjonarną z kanałami cyfrowymi, tworząc zintegrowany ekosystem zakupowy. Dzięki temu klienci mogą bez przeszkód przechodzić pomiędzy zakupami online i offline, co znacząco zwiększa wygodę korzystania z usług sieci.

Hebe wyróżnia się także pod względem jakości obsługi klienta oraz efektywności operacyjnej. Jak podkreślono, kluczowe wskaźniki efektywności (KPI) w obszarze usług cyfrowych osiągają bardzo wysokie poziomy, co świadczy o dojrzałości kanałów e-commerce sieci. Zróżnicowany i dobrze dobrany asortyment, spójna strategia omnichannel oraz silna propozycja wartości to filary, na których Hebe buduje swoją przewagę konkurencyjną.

Plany rozwoju sieci wybiegają daleko poza granice Polski. Obecnie Hebe skupia się na regionie Europy Środkowo-Wschodniej, ale – jak zapowiedział Araújo – w kolejnych latach można spodziewać się ekspansji na skalę całego kontynentu.

Koledzy mają wizję dalszej ekspansji, zarówno w krótszej, jak i dłuższej perspektywie. Oczywiście obecnie skupiają się na Europie Środkowo-Wschodniej, ale myślę, że w następnych latach ekspansja obejmie cały kontynent. Naturalnym celem wydają się Niemcy.

- powiedział.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.04.2025 11:39
Charytatywne misie z Rossmanna pomagają także wiosną — w centrum krwiodawstwa MSWiA
Podarowanie przez Rossmanna misiów stacji krwiodawstwa jest szczególnie cennym gestem przed długim majowym weekendem, kiedy na skutek wypadków drogowych wiele osób potrzebuje transfuzji.Anonimowa krwiodawczyni

Rossmann przekazał darowiznę Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (CKiK MSWiA) w postaci charytatywnych misiów z wcześniejszych edycji znanej akcji „Podaruj Misia”. Inicjatywa ta, prowadzona przez firmę od 19 lat, co roku wspiera organizacje i osoby potrzebujące. Maskotki powstają przy współpracy z osobami ze świata kultury i mediów, a cały dochód z ich sprzedaży trafia na cele dobroczynne.

Od momentu rozpoczęcia akcji w Polsce, misie zyskały ogromną sympatię klientów drogerii Rossmann. Co roku pojawiają się nowe wzory, które projektują znane postacie ze świata show-biznesu. Klienci chętnie wspierają akcję, a maskotki szybko znikają z półek. „Podaruj Misia” to nie tylko okazja do pomocy innym, ale również ważny element przedświątecznej atmosfery w sklepach sieci.

image
Anonimowa krwiodawczyni
Tym razem Rossmann zdecydował się na nietypowy jak na dotychczasowe edycje akcji gest – część misiów trafiła do CKiK MSWiA, gdzie będą wręczane honorowym krwiodawcom jako forma dodatkowego podziękowania za oddanie krwi. Zazwyczaj po skutecznym oddaniu jednostki krwi, dawcy otrzymują zestaw czekolad, jednak dzięki gestowi sieci drogerii będą mogli również otrzymać pluszowego misia. Według anonimowej osoby pracującej w centrum krwiodawstwa w szpitalu przy ulicy Wołoskiej w Warszawie, misie stanowią prezent dla krwiodawców, a przy okazji umożliwiły Rossmannowi zbycie pluszaków z poprzednich edycji w formie korzystnej z punktu widzenia podatkowego darowizny.

W ten sposób akcja „Podaruj Misia” zyskała nowy wymiar – nie tylko wspiera potrzebujących finansowo, ale także staje się symbolicznym wyrazem wdzięczności wobec osób, które dzielą się tym, co najcenniejsze – swoją krwią. Na krwiodawców czekają dzisiaj  Miś Marta – zaprojektowany przez Martę Kuligowską i MMC Studio, oraz Miś Grzesiek – zaprojektowany przez Grzegorza Kajdanowicza i Balamonte.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 16:02