StoryEditor
Handel
05.11.2020 00:00

Grzegorz Rudno-Rudziński, Unity Group: Handel detaliczny może wyjść z kryzysu obronną ręką

Listopad i pierwsza połowa grudnia to zwyczajowo okres żniw dla branży handlowej. Tradycyjnie IV kwartał w samym kanale internetowym przynosi ok. 35 proc. obrotów firm z tego sektora. Obecne warunki, a więc zamrożenie przez rząd działalności galerii handlowych, z pewnością mocno ten proces komplikują, ale nie stawiają całej branży pod ścianą - tak zamknięcie galerii handlowych komentuje Grzegorz Rudno-Rudziński, Managing Partner Unity Group.

W jego opinii firmy handlowe nie czekały na ten moment z założonymi rękami. Przygotowując się na zwiększony ruch w kanale elektronicznym wielu przedsiębiorców intensywnie inwestowało w rozwój infrastruktury.

Dla niektórych oznaczało to postawienie pierwszych kroków w świecie wirtualnej sprzedaży, dla pozostałych – wdrażanie działań poprawiających efektywność procesów w celu uzyskania pełnej gotowości do obsługi zamówień od kilkudziesięciu do nawet kilkuset procent większych niż przed rokiem.

Razem z e-sklepami rozkwitają też firmy, które odpowiadają za poszczególne części realizacji zamówienia. Można zatem oczekiwać zwyżki formy magazynów i centrów logistycznych, ale też firm kurierskich, w tym takich firm jak InPost, które wyprzedzająco rozbudowywały swoje możliwości obsłużenia znacząco większej skali zamówień.

- To wszystko sprawia, że tak ważny dla kondycji gospodarki handel detaliczny, mimo daleko idących ograniczeń, może wyjść z kryzysu obronną ręką. Więcej - nawet wykorzystać szansę i coraz silniejsze trendy wynikające m.in. z kolejnych restrykcji wprowadzanych w związku z pandemią. Z pewnością zmieni się bowiem pole aktywności tego sektora: z dominującego tradycyjnego na w coraz większym stopniu cyfrowe - powiedział Grzegorz Rudno-Rudziński, Managing Partner Unity Group.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
15.07.2025 14:30
Claire’s rozważa ponowne ogłoszenie upadłości: problemy z zadłużeniem i spadkiem popytu
Kultowa wśród młodych osób sieciówka biżuteryjno-kosmetyczna ponownie staje wobec ryzyka bankructwa.Eric Glenn

Claire’s Stores Inc., amerykańska sieć sklepów z akcesoriami i kosmetykami, rozważa złożenie wniosku o ochronę przed upadłością dla swojej działalności w USA. Powodem są narastające trudności finansowe wynikające ze słabego popytu, rosnących kosztów importu oraz wysokiego zadłużenia. Firma, która już raz ogłosiła bankructwo w 2018 roku, ponownie znalazła się pod presją ze względu na pogarszające się warunki rynkowe.

Claire’s zatrudniła firmę doradczą Houlihan Lokey do przeanalizowania możliwych scenariuszy restrukturyzacji, w tym ewentualnej sprzedaży całości lub części działalności. Marka działa zarówno w Ameryce Północnej, jak i w Europie, przy czym zainteresowanie potencjalnych inwestorów koncentruje się głównie na europejskich aktywach spółki. Jak dotąd nie podjęto ostatecznej decyzji dotyczącej reorganizacji. Claire’s obecnie zarządza pożyczką terminową o wartości 477 milionów dolarów, której termin spłaty przypada na 2026 rok. W ostatnim czasie firma zdecydowała się na odroczenie płatności odsetek, by zachować płynność finansową.

Problemy Claire’s odzwierciedlają szersze trudności, z jakimi borykają się detaliczne marki działające w centrach handlowych. Spadek liczby odwiedzin w galeriach, rosnąca wrażliwość cenowa konsumentów oraz obciążenia celne i importowe znacząco wpłynęły na rentowność. Claire’s, mimo prób odbudowy po bankructwie sprzed kilku lat, nie zdołała dostosować się w pełni do nowych realiów rynkowych.

Możliwa upadłość w USA mogłaby umożliwić firmie restrukturyzację zadłużenia lub sprzedaż bardziej dochodowych części działalności, co pomogłoby w stabilizacji sytuacji finansowej. Po wcześniejszym bankructwie kontrolę nad firmą przejęli wierzyciele, w tym Elliott Management i Monarch Alternative Capital. Obecne działania mogą zadecydować o przyszłości marki, która niegdyś była jednym z liderów rynku akcesoriów dla młodzieży.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
15.07.2025 13:32
K-Beauty World – debiutuje w amerykańskiej sieci Ulta Beauty
Mixsoon to jedna z ośmiu nowych marek z Korei Płd, które trafiły do sieci Ulta Beauty w ramach K-Beauty WorldMixsoon IG

K-Beauty World to pierwsza swojego rodzaju platforma detaliczna, skupiona na odkrywaniu marek kosmetycznych z Korei Południowej. Zadebiutowała właśnie w sklepach sieci Ulta Beauty w USA. Pomysłodawcą tej inicjatywy jest Sarah Chung Park, wspierana przez dystrybutora kosmetyków Landing International. W ramach projektu amerykańscy konsumenci będą mogli poznać osiem koreańskich marek: Chasin‘ Rabbits, I‘m From, Mixsoon, Neogen, Rom&nd, Some By Mi, Sungboon Editor i Unleashia.

Z entuzjazmem nawiązujemy współpracę z K-Beauty World, aby sprostać szybko rosnącemu w Stanach Zjednoczonych zapotrzebowaniu na innowacje kosmetyczne z Korei Południowej – komentuje Kaitlin Rinehart, wiceprezes ds. merchandisingu w Ulta Beauty. – To partnerstwo pozwoli na dotarcie do szerszego grona odbiorców produktów, cieszących się zaufaniem koreańskich konsumentów, sprawdzonych i wydajnych. Dzięki temu miłośnicy beauty w całym kraju mogą łatwiej niż do tej pory doświadczyć mocy K-Beauty. Chociaż już od jakiegoś czasu oferujemy wiele marek K-Beauty w naszym asortymencie, głównie produktów do pielęgnacji skóry, z radością wkraczamy w kolejną fazę rozwoju i ekspansji, oferując jeszcze więcej marek do odkrycia w różnych kategoriach i przedziałach cenowych – dodaje Rinehart.

Aby lepiej zaprezentować platformę amerykańskim klientom, K-Beauty World uruchomiło K-Beauty Mart – mobilny, immersyjny pop-up, inspirowany tętniącą życiem koreańską kulturą sklep typu convenience. Pop-up działał do tej pory m.in. w Los Angeles, Nowym Jorku i podczas festiwalu Coachella. W lipcu pojawi się na kolejnym evencie – Lollapaloozie w Chicago.

K-Beauty World to coś więcej, niż tylko nowości z Korei – to przyszłość w kosmetyce dla konsumentów niezależnie od wieku, koloru skóry i budżetu – podkreśla Sarah Chung Park. Jej zdaniem Ulta Beauty, dzięki swojemu gigantycznemu zasięgowi, zaangażowaniu w inkluzywność i pasji do innowacji, jest idealnym partnerem do urzeczywistnienia tej wizji. 

Wspólnie wprowadzamy amerykańskich konsumentów w nową erę koreańskiego piękna – taką, która łączy w sobie kulturową narrację z najnowocześniejszymi formułami i prawdziwie przystępnymi doświadczeniami zakupowymi – zauważa ekspertka.

Zobacz też: Lato 2025: oto cztery dominujące trendy w makijażu, dominujące w social mediach

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. lipiec 2025 22:46