StoryEditor
Producenci
08.04.2022 00:00

Jeśli manicure, to hybrydowy [RAPORT]

Jeśli manicure to z reguły hybrydowy. Tak wynika z raportu 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar, w którym opublikowano zestawienie najpopularniejszych marek lakierów do paznokci. Na dwóch pierwszych miejscach znalazły się Semilac i Neonail – obie typowo hybrydowe, a dopiero po nich Wibo, które oprócz hybryd oferuje też klasyczne emalie.

Semilac (Nesperta), Neonail (Cosmo Group), Wibo – to TOP 3 marek lakierów do paznokci według zestawienia 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar. W ubiegłym roku (marzec 2022 r. vs. marzec 2021 r.) pierwsza trójka wyglądała identycznie. Oznacza to, że trendy w manicure trzymają się mocno. Wszystkie trzy marki oferują lakiery hybrydowe, choć Wibo – trzecia w zestawieniu – lepiej znana jest ze swoich klasycznych emalii.

Dopiero kolejne miejsca zajmują marki z typowo klasyczną ofertą lakierów – Golden Rose, Avon i MissSporty. Natomiast na miejscu siódmym znów mamy hybrydową O.Nail. Po niej, aż do dziesiątego miejsca znów klasyki – Bell, Inglot i Rimmel. Wynika z tego, że choć manicure hybrydowy cieszy się wciąż ogromna popularnością, to nie oznacza to odejścia od klasycznych metod stylizacji paznokci.

Warto też zwrócić uwagę, że wszystkie marki zwiększyły swoje udziały w zestawieniu prezentującym wybory konsumentów, co świadczy o coraz większym zainteresowaniu kategorią. Raport pokazał też, że lakiery do paznokci kupuje 47 proc. uczestników badania (w badaniu 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar wzięło udział 4 tys. konsumentów korzystających z gazetek promocyjnych na swoich smartfonach).

Pierwszą w zestawieniu markę Semilac, a także trzecie Wibo w większości wybierają konsumentki rozważne i pragmatyczne. Jednak o ile tę pierwszą wybiera 51 proc. zakwalifikowanych do tej grupy, to w przypadku Wibo jest to już tylko 18 proc.

Pod sformułowaniem konsument rozważny i pragmatyczny kryją się osoby, które lubią kupować znane marki i nie stronią od różnego rodzaju nowości. Są jednak dość wrażliwe na punkcie ceny i często szukają różnych promocji, by dokonać najlepszego wyboru. Są też podatne na wpływy influencerów. Kwestie związane z dbaniem o środowisko nie są dla nich kluczowe. Na zakupach bardziej obchodzi je marka i cena, niż to jak produkt powstał.

Natomiast drugą w zestawieniu markę Neonail kupują z reguły konsumentki ekocentryczne. Raport 2022 FMCG Brands We Shop określa tak osoby, które chętnie kupują produkty polskie i ekologiczne. Starannie czytają etykiety. Nie lubią dużych marek i nie kierują się wyłącznie niską ceną. Chcą wartości dodanej z kupowanego produktu. Nie lubią mediów społecznościowych, nie kierują się opiniami celebrytów i nie kupują produktów, które są im polecane w internecie.

      

Czytaj też: Eveline wyprzedza Maybelline w popularności kosmetyków makijażowych [RAPORT]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. listopad 2025 15:09