StoryEditor
E-commerce
28.11.2019 00:00

Listopadowe szaleństwo zakupów, czyli co i jak Polacy kupują w sieci?

Ruszyły listopadowe wyprzedaże pod hasłem Black Friday i Cyber Monday. Mimo, że akcje te organizowane są nad Wisłą zaledwie od kilku lat, to zapisały się na stałe w świadomości Polaków. Równocześnie postępująca cyfryzacja nawyków zakupowych sprawiła, że coraz częściej kupujemy przez internet. Raport SAP podpowiada właścicielom sklepów internetowych, kto, co i jak kupuje w sieci oraz jak rozwijać swój biznes e-commerce.

Popularność masowych wyprzedaży w ostatni piątek listopada w sklepach stacjonarnych oraz sklepach internetowych trzy dni później rośnie w Polsce systematycznie od około 4-5 lat, kiedy to obie inicjatywy zagościły w naszym kraju. Część sprzedawców idzie nawet o krok dalej i wydłuża okres trwania promocji. Rozciągnięcie jej na cały weekend jest bardzo często spotykane, ale są i tacy, którzy organizują akcje rabatowe utrzymujące się przez prawie cały listopad. Zaciera się też powoli podział na promocje organizowane w salonach i te w sieci. Większość akcji rabatowych odbywa się równolegle – stacjonarnie i w internecie.

- Niezależnie, czy wchodzimy do sklepu stacjonarnego czy odwiedzamy jego stronę internetową, mamy do czynienia z tą samą marką. Dlatego dziś celem jest budowanie bliskiej i długofalowej więzi z konsumentem, która rozwija się harmonijnie niezależnie od formy kontaktu, na każdym etapie relacji klient- marka. To właśnie takie podejście kryje się za popularnym pojęciem customer journey – mówi Joanna Kosiorek, SAP Customer Experience Marketing Manager, CEE MU.

Według „Ecommerce Report: Poland 2019” przygotowanego przy współudziale SAP, 77 proc. Polaków aktywnie korzysta z internetu. 61 proc. z nich robi zakupy w sklepach internetowych. W zeszłym roku najaktywniejszą grupą klientów były osoby pomiędzy 25. a 34. rokiem życia (33 proc.), choć młodszych konsumentów nie było wcale dużo mniej – 31 proc. ogółu. Osoby w wieku 35-49 stanowiły z kolei 25 proc. kupujących. Najmniejszy odsetek nabywców online to osoby powyżej pięćdziesiątki – 12 proc.

Polscy konsumenci dokonują zakupów za pośrednictwem różnych urządzeń. W zeszłym roku niezmiennie najczęściej korzystali z laptopa (82 proc.) lub PC (62 proc.). Sprzedawcy powinni jednak pamiętać, że z roku na rok rośnie odsetek kupujących za pomocą smartfona. Pomiędzy 2017 a 2018 r. wzrósł on o 10 pp. - do 58 proc.

Od dawna wiadomo, że zdjęcia odzieży prezentowane w materiałach reklamowych wielu marek są odpowiednio retuszowane i modyfikowane za pomocą programów graficznych. Nie zawsze też będą leżeć na nas w ten sam sposób jak na modelkach i modelach. Nie powstrzymuje to nas jednak od kupowania ubrań w sieci, bez wcześniejszego ich przymierzenia. Zapewne wpływ ma na to też przyjazna polityka zwrotów wielu sklepów.

W efekcie odzież i akcesoria są najchętniej kupowaną w e-sklepach grupą produktów. Tego typu transakcji dokonuje 64 proc. e-konsumentów. Na drugim miejscu wśród najczęściej kupowanych zdalnie towarów są książki, filmy i muzyka (54 proc.), a na trzecim i czwartym odpowiednio bilety do kin i teatrów (51 proc.) oraz obuwie (44 proc.).

Na artykuły i usługi kupowane przez internet przeznaczamy coraz więcej pieniędzy. W 2019 r. według prognoz będzie to ok. 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Przeciętny e-nabywca wyda na zakupy internetowe ok. 2 800 zł w tym roku. Oznacza to, że łączna wartość zakupów polskich internautów wyniesie ok. 50 mld zł.

Współczesny konsument jest obecny w wielu miejscach w sieci codziennie, często - równocześnie. Za pośrednictwem jakich kanałów zatem najlepiej do niego dotrzeć? Skąd czerpie inspiracje zakupowe?

Okazuje się, że tak jak w wielu innych dziedzinach, najważniejsza jest obecność w mediach społecznościowych. Ponad połowa internautów (58 proc.) właśnie tu daje się zainspirować (i skusić). Wiele osób korzysta również z porównywarek cenowych (43 proc.), ale niewiele mniej skuteczne w kreowaniu podpowiedzi zakupowych są same witryny sklepów internetowych. Wyświetlanymi na nich informacjami sugeruje się 40 proc. kupujących.

- Produkty i usługi są ważne, ale dzisiaj coraz częściej sprzedajemy doświadczenia z nimi związane. Klient pragnie być zauważony, zrozumiany i doceniony, nie chce być tylko anonimowym wpisem w bazie danych. Jeśli będziemy o nim pamiętali i utrzymywali z nim kontakt, trafiając w jego potrzeby i oczekiwania, sprawimy, że będzie miał dobre skojarzenia z naszą marką. A do lubianej marki ludzie zawsze będą chętnie wracać – podsumowuje Joanna Kosiorek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
11.12.2025 15:38
Shein otwiera hub pod Wrocławiem; do końca 2025 r. w regionie powstanie 5 tys. miejsc pracy
Shein oferuje znaczną liczbę produktów kosmetycznych.Shein

Shein ogłosił otwarcie jednego z najnowocześniejszych centrów logistycznych e-commerce w Europie, zlokalizowanego w Powiecie Wrocławskim. Nowy obiekt ma pełnić rolę głównego hubu operacyjnego firmy na kontynencie, umożliwiając szybszą obsługę ponad 100 mln klientów w Europie. Centrum, po osiągnięciu pełnej wydajności, zajmie 740 tys. mkw, co plasuje je wśród największych i najbardziej zaawansowanych technologicznie magazynów w sektorze e-commerce.

Dzięki inwestycji Shein zwiększy liczbę miejsc pracy na Dolnym Śląsku do 5 000, stając się jednym z kluczowych pracodawców w regionie. Firma działa tu od 2022 r., kiedy to rozpoczęła budowę swojego zaplecza logistycznego i od tego czasu stworzyła już ponad 3 000 etatów. Jak podkreśla Leonard Lin, President of EMEA w Shein, Wrocław pozostaje strategiczną lokalizacją dzięki rozwiniętej infrastrukturze, dogodnym połączeniom transportowym oraz dużej puli wykwalifikowanych pracowników.

Hub wyposażono w szeroki zestaw technologii automatyzacji – robotyczne systemy transportu, zautomatyzowane linie sortujące i rozwiązania wspierające kontrolę jakości. Zastosowane systemy mają zwiększyć efektywność operacyjną i skrócić czas realizacji zamówień, ustanawiając – jak deklaruje firma – nowy standard logistyki e-commerce w Europie. Obiekt już funkcjonuje, a pełną zdolność operacyjną ma osiągnąć do końca 2025 r.

image

Chińskie platformy nie osłabiają polskiego e-commerce. Nowe dane z 22,5 tys. zamówień pokazują odwrotny trend

Shein podkreśla również wpływ inwestycji na lokalny ekosystem gospodarczy. Firma współpracuje z ponad 170 małymi i średnimi przedsiębiorstwami z Dolnego Śląska, m.in. w obszarze transportu, pakowania i usług profesjonalnych. Nowe centrum ma także wspierać polskich i europejskich sprzedawców obecnych na platformie Shein, oferując im dostęp do infrastruktury logistycznej oraz konkurencyjnych stawek realizacji zamówień.

Według Michała Rado, Wicemarszałka Województwa Dolnośląskiego, rozwój centrum Shein to znaczący impuls gospodarczy dla regionu. Jak podkreśla samorządowiec, tysiące nowych miejsc pracy i skala inwestycji dowodzą rosnącego zaufania inwestorów do Dolnego Śląska, który umacnia swoją pozycję jako lider nowoczesnej logistyki w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. grudzień 2025 10:33