StoryEditor
Sieci i centra handlowe
09.06.2022 00:00

Lojalność wobec dyskontów spada. Konsumenci podążają za promocją, nie za szyldem sklepu [RAPORT]

Polacy częściej niż rok temu robią zakupy w dyskontach, ale są wobec nich coraz mniej lojalni. Wynika to z sytuacji makroekonomicznej, która zmusza ich do poszukiwania okazji. Kupujący w większym stopniu idą za promocją niż za szyldem sklepu – wynika z raportu firmy technologicznej Proxi.cloud, która przenalizowała zachowania ponad 1,2 mln konsumentów.

Biedronka utrzymała pozycje zdecydowanego lidera z penetracją rynku na poziomie 91,5 proc. (rok wcześniej – 88,8 proc.). Za nią plasuje się Lidl – 59,7 proc. (poprzednio – 59,1 proc.), Netto – 32 proc. (20,5 proc.), a także Aldi – 16,9 proc. (rok wcześniej był to 13,5 proc.) – to wyniki obserwacji ruchu ponad 1,2 mln konsumentów w blisko 6 tys. placówkach dyskontów, prowadzona w pierwszych osiemnastu tygodniach tego roku przez Proxi.cloud.

– Z perspektywy wzrostu penetracji rynku, czyli wskaźnika Share of Shoppers, zdecydowanie największym wygranym ostatniego roku jest sieć Netto. To ona, m.in. za sprawą ambitnej strategii ekspansji i przejęcia byłych sklepów Tesco, najbardziej powiększyła swój udział w bazie klientów i swoją penetrację rynkową, bo aż o 11,5 p.p. – komentuje Mateusz Chołuj, szef zespołu firmy technologicznej Proxi.cloud.

Zaznacza też, że w 2021 roku Biedronka docierała już do blisko 89 proc. klientów dyskontowych. Mimo tego udało się jej jeszcze bardziej zwiększyć penetrację rynku dyskontów, tj. o 2,7 p.p. Ekspert podkreśla również, że do weryfikacji pozostaje, jak zmienił się udział klientów sieci w całym segmencie spożywczym, za sprawą otwarcia nowych placówek w mniejszych miejscowościach.

– Lidl nadal jest drugą największą siecią dyskontów. Jednak pozostaje zdecydowanie w tyle, jeśli chodzi o tempo wzrostu. Spośród przebadanych podmiotów ma najniższy wzrost Share of Shoppers, w ciągu roku wskaźnik podskoczył jedynie o 0,5 p.p. – informuje Adam Grochowski, analityk z Proxi.cloud.

Autorzy raportu omawiają też łączny ruch w sklepach (wskaźnik Share of Footfall). Wiemy więc, że ostatnio Biedronka odpowiadała za 64,2 proc. wszystkich wizyt w dyskontach spożywczych (w analogicznym okresie ub.r. – 64,1 proc.). Dalej w zestawieniu widnieje Lidl – 21,5 proc. (wcześniej – 25,1 proc.), Netto – 10,4 proc. (7,4 proc.), a także Aldi – 3,9 proc. (poprzednio 3,3 proc.).

– Patrząc na rynek dyskontów rok do roku, swój udział w łącznym ruchu najbardziej zwiększyła duńska sieć Netto, bo o 2,9 p.p. Natomiast Lidl jako jedyny z czterech badanych graczy odnotował spadek w tym zakresie – o 3,6 p.p. Ale ta niemiecka sieć wciąż pozostaje na drugim miejscu, z wynikiem ponad dwa razy większym niż trzecie w zestawieniu Netto – analizuje Adam Grochowski.

Częstsze zakupy

Z myślą o raporcie przeprowadzono także analizę częstotliwości wizyt w badanych dyskontach. Wyznaczono 3 grupy kupujących, do których przypisano konkretnych konsumentów, ze względu na częstotliwość zakupów. Została ona określona jako wysoka (wizyty w sklepach danej sieci częściej niż raz na tydzień), średnia (częściej niż raz na miesiąc, ale nie częściej niż raz na tydzień) oraz niska (raz na miesiąc lub rzadziej).

– Ludzie kupują w tego typu placówkach zdecydowanie częściej niż przed rokiem. 28,2 proc. klientów dyskontowych odwiedza takie sklepy co najmniej raz w tygodniu. To oznacza wzrost o 7,3 p.p. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku, kiedy wynik wyniósł 20,9 proc. – podkreśla Mateusz Chołuj.

Z badania wynika też, że rdr. skurczyła się grupa klientów robiących zakupy średnio częściej niż raz na miesiąc, ale nie częściej niż raz na tydzień. Ostatnio było ich 35,3 proc., a rok wcześniej – 36,2 proc.. Ponadto w tym samym czasie zmniejszył się udział konsumentów odwiedzających sklepy średnio raz na miesiąc lub rzadziej. Tegoroczny wynik to 36,4 proc., a z analogicznego okresu ub.r. – 42,8 proc..

– Pod względem częstotliwości zakupów klientów sieci dyskontów plasują się analogicznie do udziałów rynkowych. Niekwestionowanym liderem pozostaje Biedronka z udziałem kupujących często i umiarkowanie często na poziomie 54,4 proc. Na drugim miejscu jest Lidl – 30,9 proc., a po nim – Netto – 24,8 proc., jak również Aldi – 16,2 proc. Każda sieć dyskontowa zaliczyła wzrost udziału shopperów kupujących często i umiarkowanie często – informuje Adam Grochowski.

Lojalność w dół

Z zebranych danych wynika również, że rdr. zmniejszyło się przywiązanie klientów do konkretnych sieci dyskontowych. Wyraźnie przedstawia to indeks lojalności kupujących (wskaźnik Shoppers Loyalty Index). Dla Biedronki wyniósł on ostatnio 32,4 proc. (w analogicznym okresie ubiegłego roku – 41,8 proc.). Tym samym niemal co trzeci klient tej sieci nie odwiedził w badanym okresie żadnego sklepu będącego konkurencją na rynku dyskontów. Natomiast tegoroczny wskaźnik dla Lidla to 9 proc. (poprzednio – 15 proc.), Netto – 6,2 proc. (8,7 proc.), a Aldi – 4,8 proc. (wcześniej 8,3 proc.).

– Drastycznie spadła lojalność klientów dyskontów. Właściwie każda sieć zanotowała spadek Shopper Loyalty Index w porównaniu z rokiem poprzednim. Może to świadczyć o większej mobilności społeczeństwa, ale prawdopodobnie głównym czynnikiem spadku lojalności jest obecna sytuacja makroekonomiczna. Ona zachęca i zmusza coraz większą część klientów do poszukiwania okazji. Kupujący zatem w coraz większym stopniu idą za promocją bardziej niż za szyldem sklepu – stwierdza szef zespołu Proxi.cloud.

Według Adama Grochowskiego, z jednej strony różnice w lojalności bazy klientów poszczególnych sieci świadczą o sile szyldu, z drugiej zaś – o atrakcyjności promocji i efektywności ich komunikacji. Ale w dużej mierze są też wypadkową strategii ekspansji danej sieci. Firmy stawiające swoje sklepy w obszarach o gęstym zaludnieniu konkurują z większą liczbą placówek i przyciągają klientów mniej lojalnych. Oni, w porównaniu z mieszkańcami słabiej zaludnionych obszarów, mają do dyspozycji więcej sklepów w swoim pobliżu.

Badanie zostało przeprowadzone w oparciu o dane dla pierwszych osiemnastu tygodni br. (3.01-8.05) z odniesieniem do analogicznego okresu ub.r. (4.01-9.05). Łącznej obserwacji poddano ponad 1,2 mln. Polaków korzystających z usług sieci dyskontowych, w tym w blisko 6 tys. placówek na terenie 16 województw. Spośród nich zarejestrowano prawie 570 tys. klientów tego formatu w jednym z badanych okresów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
13.08.2025 12:09
Indie – rynkiem z największym potencjałem sprzedaży kosmetyków na świecie? Potwierdzają to wyniki Nykaa
Wzrost Nykaa był napędzany skupieniem się na dotarciu do większej liczby klientów w sklepach internetowych i stacjonarnych oraz oferowaniu produktów z wyższej półkiNykaa IG

Indyjska Nykaa, sprzedawca kosmetyków premium, odnotował dwukrotny wzrost zysku za ostatni kwartał dzięki wciąż rosnącemu popytowi na produkty kosmetyczne – informuje Reuters. Plany rozszerzenia swojego biznesu kosmetycznego o rynek indyjski informowały m.in. firmy Amway, Chanel, a także polskie firmy – w tym Inglot czy Dr. Irena Eris.

FSN E-Commerce Ventures, spółka macierzysta indyjskiego sprzedawcy detalicznego kosmetyków Nykaa, potwierdziła ponad dwukrotny wzrost kwartalnego zysku, dzięki zmianom w portfolio marek oraz stabilnemu popytowi na kosmetyki do makijażu i pielęgnacji skóry.

Nykaa, która sprzedaje online i offline szereg marek, takich jak Estee Lauder, Chanel, Kylie Cosmetics, poinformowała, że zysk wzrósł do 233,2 mln rupii (2,66 mln USD) w pierwszym kwartale, zakończonym 30 czerwca. Rok wcześniej zysk wyniósł za analogiczny okres 96,4 mln rupii.

Nykaa prowadzi sprzedaż detaliczną za pośrednictwem ponad 100 sklepów stacjonarnych oraz online. Niedawno o nawiązaniu współpracy z indyjskim gigantem poinformowało Chanel, które będzie prowadzić sprzedaż w regionie w wybranych sklepach Nykaa Luxe, a także poprzez aplikację Nykaa i w sklepie online. 

Nykaa, dodając do swojej oferty takie podmioty jak luksusowe Chanel, koreańska marka kosmetyków do pielęgnacji skóry Aestura i producent kremów przeciwsłonecznych Supergoop, zwiększyła przychody z branży kosmetycznej o 24 proc. do 19,75 mld rupii.

Hindusi, zwłaszcza ci bardziej zamożni, nie stronią od wydatków na produkty do pielęgnacji skóry i kosmetyki – kategorię ta obecnie radzi sobie lepiej niż inne, nawet pomimo globalnego spowolnienia konsumpcji. Wartość indyjskiego przemysłu kosmetycznego i środków higieny osobistej szacowany jest na 28 mld dolarów – podaje Reuters.

Wzrost Nykaa był napędzany skupieniem się na dotarciu do większej liczby klientów w sklepach internetowych i stacjonarnych oraz oferowaniu produktów z wyższej półki. W połączeniu z 15-procentowym wzrostem, osiągniętym przez Nykaa w segmencie modowym, zwiększyło to całkowite przychody o 23 proc. do 21,55 miliarda rupii. Nykaa sprzedaje odzież i akcesoria takich marek. jak Victoria‘s Secret i Mia

Jak podkreślały Wiadomości Kosmetyczne rok temu, Indie to idealny kierunek eksportu dla polskiej branży kosmetycznej, czego dowodami są sukcesy firm Inglot oraz Dr Irena Eris. Łączna wartość kontraktów gospodarczych między Polską a Indiami cały czas rośnie, przekroczyła w tamtym czasie 6 mld dolarów. Wciąż ponad dwie trzecie tych kwot stanowi import, ale sukcesy polskim firm pokazują, że branża beauty powinna zainteresować się tamtejszym rynkiem zbytu.

Zobacz więcej:  Indie obiecującym rynkiem dla polskich kosmetyków. By rósł eksport, potrzebujemy lepszych relacji dyplomatycznych

Bożena Wróblewska, Krajowa Izba Gospodarcza: Polskie firmy kosmetyczne coraz bardziej interesują się rynkami azjatyckimi

Kolejna zachodnia firma kosmetyczna planuje podbój rynku w Indiach

Amway uznaje Indie za swój priorytetowy rynek i inwestuje 4 miliony dolarów

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
12.08.2025 14:33
Victoria’s Secret z innowacyjnym konceptem w Galerii Krakowskiej
Victoria‘s Secret mat.pras.

Sieć Victoria’s Secret, specjalizująca się w bieliźnie oraz produktach kosmetycznych, zapachach, produktach do pielęgnacji ciała i odzieży domowej, otworzyła w pierwszych dniach sierpnia swój najnowszy sklep w Krakowie.

Sklep ze świetną lokalizacją (w Galerii Krakowskiej, tuż obok Dworca Głównego, w pobliżu Rynku i Starego Miasta) prezentuje innowacyjnie zaprojektowany koncept oraz intuicyjną nawigację, dzięki którym klienci mogą cieszyć się sprawnymi zakupami.

image
Victoria‘s Secret mat.pras.

Klienci znajdą w ofercie nie tylko kultową bieliznę i piżamy, ale też mogą wybierać spośród szerokiej gamy kosmetyków marki, w tym popularnych zapachów, mgiełek oraz perfum, z których kilka zostało bestsellerami - nie tylko na polskim rynku.

image
Victoria‘s Secret mat.pras.

W nowym sklepie dostępne będą także bezpłatne, indywidualne konsultacje brafitterskie. Jak podkreśla Victoria’s Secret, usługa dopasowania biustonoszy jest bezpłatna i nie wymaga wcześniejszej rezerwacji.

Zobacz też: Victoria’s Secret zmienia CEO: za sterem stanie autorka sukcesu Savage x Fenty, Hillary Super

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. sierpień 2025 13:10