StoryEditor
Eksport
31.01.2020 00:00

Loton zmienia nazwę i wchodzi do Wielkiej Brytanii

Właściciel marki Loton zmienił nazwę z Loton Firma Kosmetyczna na Loton Cosmetics i zapowiada czas wielkich zmian. Ich początkiem jest rozszerzenie zagranicznej dystrybucji o Wielką Brytanię.

W rok 2020 rok wkraczamy z energią i świeżością, pełni nowych pomysłów oraz planów – poinformował właściciel marki Loton.

Dalej w komunikacie czytamy:

Nadchodzi czas wielkich zmian. Oficjalnie otwieramy nowy rozdział w ponad 60-letniej historii naszej firmy; od teraz nasza nowa nazwa to Loton Cosmetics.

Kilka dni później firma poinformowała, że jej produkty trafiły do sieci Delikatesy Mleczko, która ma trzynaście sklepów w Wielkiej Brytanii.

Lada chwila pojawimy się również na rynkach Czech i Słowacji – wprowadzaniem kosmetyków marki Loton Cosmetics w tych Państwach zajmuje się jeden z największych dystrybutorów w tym regionie – zapewnia firma w komunikacie.

Z zapewnień producenta wynika, że kosmetyki są już dostępne na Litwie i na Węgrzech oaz w Bułgarii i na Malcie. W Moskwie Loton sprzedaje w jednej z największych rosyjskich sieci drogeryjnych Подружка (ros. Podróżka – koleżanka).

Na krajowym rynku produkty Loton można kupić w  drogeriach: Rossmann, Natura, Vica, Wispol, Noel; w hipermarketach i supermarketach: Tesco, Carrefour, Intermarche, Delikatesy Centrum, E.Leclerc i Netto. Jak zapewnia firma, duża część produkcji sprzedawana jest w tzw. kanale tradycyjnym, tj. w drogeriach nie należących do żadnych sieci, oraz w sklepach mających jedynie kącik drogeryjny. Dystrybucją zajmują się hurtownie o zasięgu ponadregionalnym: PGD Polska, Delko, Grupa Południe.

Firma Loton Cosmetics (a wcześniej Loton Firma Kosmetyczna) powstała w 1957 r. i do dziś specjalizuje się w kosmetykach do stylizacji i pielęgnacji włosów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
15.04.2025 13:32
Korea Południowa uruchamia fundusz wspierający branżę K-beauty o wartości 40 miliardów wonów
Hebe

Ministerstwo Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Start-upów w Korei Południowej ogłosiło utworzenie specjalnego funduszu dedykowanego branży kosmetycznej. Fundusz o wartości 40 miliardów wonów (około 27 milionów dolarów amerykańskich) ma wspierać start-upy z sektora K-beauty i obejmuje cały łańcuch dostaw kosmetyków w kraju. To pierwsza tego typu inicjatywa w Korei Południowej, realizowana we współpracy publiczno-prywatnej. Głównymi inwestorami funduszu zostały wiodące firmy zajmujące się produkcją kontraktową kosmetyków — Kolmar Korea i Cosmax Inc.

Inicjatywa pojawiła się w odpowiedzi na rosnące obawy związane z potencjalnym wprowadzeniem przez Stany Zjednoczone 25-procentowych ceł wzajemnych. Choć jeszcze nie weszły one w życie, ich zapowiedź już teraz budzi niepokój wśród eksporterów. Branża kosmetyczna stanowi kluczowy sektor eksportowy południowokoreańskich MŚP. W 2023 roku wartość zagranicznej sprzedaży kosmetyków z Korei osiągnęła poziom 6,8 miliarda dolarów amerykańskich, co czyni ją liderem wśród kategorii eksportowych w tym segmencie przedsiębiorstw.

Fundusz ma na celu nie tylko ochronę sektora kosmetycznego przed skutkami geopolitycznych napięć i ryzyk handlowych, lecz także zwiększenie konkurencyjności koreańskich marek na rynkach międzynarodowych. Władze Korei liczą, że strategiczne inwestycje pozwolą firmom przetrwać ewentualne turbulencje i wzmocnić ich pozycję globalną. K-beauty już od lat uchodzi za symbol innowacyjności i wysokiej jakości, a także za ważny element „miękkiej siły” kulturowej Korei Południowej.

Utworzenie funduszu wpisuje się w szerszą strategię wspierania innowacyjnych gałęzi przemysłu oraz zabezpieczania przyszłości koreańskiej gospodarki. Zwiększenie odporności sektora kosmetycznego ma kluczowe znaczenie w obliczu zmieniających się warunków globalnego handlu. Inwestycje tego typu mają również zachęcać młode, dynamiczne firmy do ekspansji zagranicznej i rozwijania nowych technologii, które umocnią pozycję Korei Południowej jako światowego lidera w dziedzinie urody.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 16:02