StoryEditor
Producenci
02.10.2018 00:00

Marta Marczak, PwC na FBK2018: Generacja C to niezwykle inspirujący konsumenci

Generacja C to generacja nieustannie podłączonych. Grupa konsumentów, zdefiniowana nie ze względu na wiek, ale styl życia – postawę wobec nowych mediów. Charakteryzuje ich ciągła, aktywna obecność w sieci – samodzielne lub zbiorowe tworzenie i udostępnianie treści. Żyją na pograniczu świata online i offline. Nie wyobrażają sobie wyjścia z domu bez smartfona. Żyją na pograniczu świat online i offline. Stele są więc podłączeni (Connected). Inne ważne cechy tej grupy konsumentów to: Casul life, Community, Content/Celebrity, Creation. Stąd nazwa – generacja C – przedstawiła współczesnego konsumenta Marta Marczak, dyrektor zespołu strategii marki, PwC. Podczas VI Forum Branży Kosmetycznej wyjaśniła tez co to oznacza dla marek.

Generacja C to konsumenci stale podłączeni do sieci. Czyli właściwie my wszyscy.  Ale to nie jedyna ich wspólna cecha. Charakteryzuje ich także Casual life. Oznacza to, że nie chcą być zamknięci w schematach. Chcą robić wszystko po swojemu. Kreować, ale równocześnie chcą, by praca była zabawą (stąd przyjazne miejsca pracy, trochę wyglądające jak place zabaw), a także zabawa pracą (stąd takie zainteresowanie nowymi profesjami: youtuberzy, blogerzy, influencerzy). To są realiści – chcą swoje zainteresowanie spieniężyć, interesuje ich sukces, chcą robić to w co wierzą i  na tym zarabiać.

Jak marki mogą wykorzystać tę potrzebę nieskrępowanego stylu życia? Poprzez upraszanie komunikacji, maksymalizowanie wygody i dawanie samodzielności.

Kolejnym ważnym określeniem jest Connected. Świat już nie dzieli się na online  i offline. Mamy cywilizację connect – każdy jest reporterem. To daje szansę budowania kontaktu na platformach multichannel i omnichannel. Teraz to konsument jest w środku sieci mediów które budują wielowymiarowe doświadczenie. – To już nie sama komunikacja, ale budowa wielowymiarowej przestrzeni wspólnych doświadczeń i wymiany treści w obie strony. Skończyła się rola marki jako nadawcy i konsumenta jako odbiorcy. Zaczyna się era kreowania doświadczeń. Konsument jest równoprawnym partnerem dialogu – mówi Marta Marczak. I dodaje, że to obliguje marki, by reagowały natychmiast. Konsumenci są coraz bardziej niecierpliwi – chcą mieć wszystko tu i teraz. Za jednym kliknięciem.

Kolejne zjawisko to Community - marki musza być tworzone na wartościach. Teraz to coś więcej  niż oferta. Trzeba podjąć próbę odpowiedzi na pytanie po co coś jest robione, jaka idea, misja przyświeca marce. To na tej bazie buduje się aktywność i podejmuje ważne misje – kulturowo, społecznie. Tak jak marka Dove, która zachęca, by kobiety patrzyły na siebie pozytywnie i doceniały piękno, które może być bardzo różnorodne. Coraz większe znaczenie dla klientów maja działania CSR marek.

Kolejne zagadnienie to Content/celebrity. Tu znaczenie ma to, kto reprezentuje, poleca markę. Mamy dystans wobec tradycyjnych działań marketingowych. Wolimy ufać komuś, kto jest podobny do nas. Stąd takie znaczenie mikroinnfluencerów, którzy mówią prawdę. To nie może być gwiazda, bo wiemy że robi to zawodowo. Musi być autentycznie. Marki wykorzystują więc prawdziwych ludzi – marka Dove, pokazała jak wyglądają prawdziwe mamy, biorąc do reklamy prawdziwe kobiety.

Kolejna zasada współczesnego konsumenta  generacji C to Creation. Dzisiaj przekręcamy kamerę i pokazujemy swój świat – każdy może być influencerm, kratorem. I stąd też celebrity (uznanie). Dla marek to okazja na personalizowanie produktów, dopasowywanie się do indywidualnych potrzeb, zapraszanie do współtworzenia produktów – projektowania opakowań, nadawania nazw, poszukiwania innowacji.

Marta Marczak podsumowała prezentację przedstawiając nową piramidę potrzeb. Jej baza to to Casulal life – wolność, swoboda i wymknięcie się schematom. Kolejne piętro to Connected – poczucie bezpieczeństwa, Community – poczucie przynależności, współdzielenia idei, Content/Celebrity – uznanie. Idea najmocniejsza, znajdująca się na szczycie to Creation – możliwość i potrzeba tworzenia, która daje spełnienie.

Mamy do czynienia z pokoleniem, które jest czujne 24 godziny na dobę i które potrzebuje być kreatywne. A zarazem poszukuje autentyczności i jest coraz bardziej świadome. Z takim konsumentem trzeba grać w bardziej zniuansowana grę. Jest to wymagające, ale niezwykle ciekawe – podsumowała Marta Marczak, dyrektor zespołu strategii marki, PwC.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.12.2025 12:00
MGM Cosmetics składa wniosek o upadłość po dwóch latach działalności
To już koniec niemieckiej marki.MGM Cosmetics

Niemiecka marka pielęgnacyjna MGM Cosmetics, założona przez jedną z największych agencji modelek w kraju, po zaledwie dwóch latach obecności na rynku złożyła wniosek o upadłość. Decyzja kończy próbę zbudowania biznesu kosmetycznego opartego na prestiżu świata mody. Firma, której oferta obejmowała m.in. kremy i maski inspirowane produktami używanymi na światowych wybiegach, rozpoczęła obecnie wyprzedaż ostatnich partii towaru. Eksperci podkreślają, że to prawdopodobnie ostatni moment, by kupić kosmetyki marki w regularnym obrocie.

Problemy MGM narastały od wielu miesięcy. Spółka wskazała na poważny konflikt między wspólnikami jako główną przyczynę wniosku upadłościowego. Mimo silnego zaplecza wizerunkowego – agencja, do której należy marka, współpracuje z gwiazdami takimi jak Angelina Jolie, Brad Pitt czy topowi influencerzy – projekt kosmetyczny okazał się zbyt trudny organizacyjnie. Zarządzanie e-commerce oraz obsługą klientów wykraczało poza doświadczenie twórców marki, co szybko odbiło się na funkcjonowaniu firmy.

W lutym 2025 r. do współpracy zaproszono inwestora 4Tree Capital, który miał przejąć operacyjne kierowanie spółką. Współpraca jednak nie przyniosła oczekiwanych efektów. Próba odzyskania przez MGM udziałów zakończyła się fiaskiem, ponieważ inwestor zażądał kwoty nieakceptowalnej dla agencji. Jak mówi Marco Sinervo, szef MGM, projekt wymknął się spod kontroli niemal od początku, a rozbieżności wizji między partnerami stały się barierą nie do pokonania.

W związku z pogarszającą się sytuacją finansową i organizacyjną, sąd w Hamburgu powołał tymczasowego zarządcę – Kévina Tanguy’ego. Jego zadaniem będzie analiza kondycji spółki i ocena, czy możliwe jest przeprowadzenie skutecznej restrukturyzacji. To właśnie od wyników tej oceny zależy, czy marka będzie mogła kontynuować działalność w jakiejkolwiek formie.

Według informacji „WirtschaftsWoche”, w magazynach MGM znajdują się jeszcze partie produktów w fazie przedprodukcyjnej, które mogą zostać wprowadzone na rynek. Tanguy zapowiada działania stabilizacyjne i analizę potencjału dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Na dziś jednak wszystko wskazuje na to, że projekt MGM Cosmetics stanie się jednym z najkrótszych epizodów w historii niemieckiego rynku beauty, mimo ambitnych planów i silnego zaplecza marketingowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.12.2025 11:16
Verona Products Professional ponownie otwiera sklep online
Nowy sklep znajduje się pod adresem https://ingridcosmetics.com/.Verona Products Professionals

W dynamicznie zmieniającym się świecie branży beauty, e-commerce stał się jednym z kluczowych kanałów kontaktu marki z konsumentem. Verona Products Professional (VPP) – znany polski producent kosmetyków makijażu, pielęgnacji i perfum – robi duży krok naprzód, odświeżając i uruchamiając na nowo swój sklep internetowy. Nowa odsłona sprzedaży bezpośredniej ma wzmocnić relację z klientami i umożliwić wygodny zakup ulubionych produktów z dostawą do domu.

4 grudnia 2025 r. marka ogłosiła oficjalne otwarcie sklepu internetowego pod adresem ingridcosmetics.com – platformy e-commerce dedykowanej przede wszystkim kosmetykom z portfolio Ingrid Cosmetics. To bezpośrednia odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów, którzy coraz chętniej kupują kosmetyki online, poszukując wygody, szerokiej oferty i aktualnych promocji. Platforma już teraz oferuje pełną gamę produktów Ingrid — od podkładów, pudrów i korektorów, przez palety cieni, tusze do rzęs czy pomadki, aż po róże, bronzery i rozświetlacze. Zakupy mają być szybkie, intuicyjne, a dostawa — ekspresowa i bezpieczna. Podkreślając znaczenie tej zmiany, Verona prezentuje sklep jako przestrzeń, w której każdy klient może „cieszyć się pięknem bez kompromisów”, korzystając z regularnych promocji, nowości online i limitowanych kolekcji dostępnych tylko w e-commerce.

image

Sklep Verona Products Professional zmienia fokus — z pełnego portfolio marek na Ingrid

To nie jest pierwszy krok Verona Products Professional w kierunku sprzedaży online. Już wcześniej firma prowadziła własny sklep internetowy GoodSoul.eu — multibrandową platformę, która oferowała kosmetyki wszystkich marek z portfolio producenta, m.in. Ingrid Cosmetics, Vollare, Revia czy Vittorio Bellucci. Jednak pod koniec 2023 r. strona zaczęła przekierowywać użytkowników na stronę monobrandową Ingrid.pl, co było pierwszym sygnałem zmiany strategii handlowej.

Zmiana ta wskazywała na fokusowanie się na marce Ingrid jako flagowej w segmencie e-commerce, co może wynikać zarówno z analizy sprzedaży, jak i preferencji klientów. Zmniejszenie oferty wielomarkowej na rzecz skoncentrowanej monobrandowej ułatwia komunikację, buduje spójną identyfikację marki i pozwala lepiej odpowiadać na potrzeby konkretnej grupy odbiorców. Otwarty niedawno nowy sklep ingridcosmetics.com kontynuuje tę strategię i jest naturalną ewolucją wcześniejszych działań digitalowych. Dzięki temu klienci mają teraz dostęp do pełnej i aktualnej oferty Ingrid, zoptymalizowanej pod kątem zakupów online.

Tło i kontekst

Działania e-commerce Verona Products Professional nie dzieją się w próżni — firma w ostatnich latach mierzy się z różnymi wyzwaniami rynkowymi i operacyjnymi. Marka Ingrid — jedną z najpopularniejszych w portfolio VPP — doświadczyła m.in. zamieszania z obecnością na półkach drogerii Rossmann. W sierpniu 2024 r. pojawiły się doniesienia, że personel sieci informował o braku produktów Ingrid w sklepach, choć oficjalnie sieć zaprzeczała całkowitemu wycofaniu takich produktów ze sprzedaży. Fakty te stanowiły element szerszej niepewności wśród konsumentów co do dostępności marek VPP w tradycyjnych kanałach sprzedaży.

image

Revers i Verona Products Professional w czołówce zakwestionowanych do 2024 r. przez Safety Gate polskich produktów kosmetycznych [ANALIZA]

Ponadto niektóre produkty firmy znalazły się na liście zgłoszeń unijnego systemu Safety Gate RAPEX, który monitoruje bezpieczeństwo towarów na rynku UE. W analizie publikowanej w listopadzie 2024 r. Verona Products Professional była jednym z liderów wśród polskich marek kosmetycznych, których produkty zostały zakwestionowane w systemie Safety Gate — co mogło wpływać na wizerunek i działania marketingowe marki. W 2025 r. również odnotowano konkretne przypadki związane z wycofaniem zapachów marki Vittorio Bellucci w ramach tego systemu, co oznaczało konieczność działań naprawczych i komunikacyjnych ze strony producenta.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. grudzień 2025 02:54