StoryEditor
Producenci
07.06.2022 00:00

Marta Marczak, PWC Polska: Dziś marki nie mogą sobie pozwolić na neutralność światopoglądową [FBK 2022]

Sytuacja kryzysowa wymusiła na firmach budowę etycznie zaangażowanych marek. Dziś brandy nie mogą sobie pozwolić na neutralność światopoglądową. Nowi konsumenci oczekują jasnych deklaracji. Społeczna pożyteczność marki i jej wpływ na otoczenie muszą stać się nadrzędną wartością wobec wzrostów sprzedaży. Dotychczasowy model okazał się być zbyt agresywny dla środowiska – mówiła Marta Marczak, dyrektor PwC Polska, podczas 10. Forum Branży Kosmetycznej na Retail Trends 2022.

– Dla wielu firm pandemia stała się katalizatorem zmian, motywacją do tego, aby pewne strategie przemyśleć, zrewidować, zastanowić się co jest ważne i dokąd zmierzają jako przedsiębiorstwo – mówiła na początku swojej prezentacji zatytułowanej „Etyka i transparentność działań podstawą strategii firm kosmetycznych. Jak kryzys wpływa na wizerunek marek i ich biznes?” Marta Marczak, dyrektor firmy doradczej PwC Polska.

Widać zmiany w myśleniu firm, które przestawione zostało przez pryzmat korzyści na wartości.

– W kryzysie to wartości stały się busolą, pozwalającą firmom podjąć decyzje o komunikowaniu społecznie ważnych rzeczy. Dostrzegły one, że człowiek to nie tylko konsument, a efektem budowania relacji z marką nie musi być jedynie transakcja, ale podzielanie pewnego systemu wartości – zauważyła Marta Marczak.

Dziś w marketingu odchodzi się od myślenia o grupach docelowych, którym coś proponujemy, a zaczynamy się przyglądać społecznościom, którym możemy pomóc rozwiązać nurtujące ich problemy. Z tym związane jest też pojęcie humanizacji marek.

– Proszę myśleć o markach poprzez nadanie im ludzkiej osobowości. Przez myślenie, co by zrobił ten człowiek, jakby się zachował w danej sytuacji. Jakim językiem powinien opowiedzieć o jakiejś sprawie, wyzwaniu. To pomaga w zbudowaniu marek istotnych, wiarygodnych i angażujących. Dziś ważny jest nie tylko story telling, ale i story doing. Obietnice i opowieści nie wystarczą. Trzeba działać – podpowiada ekspertka PwC.

Marki muszą się zacząć angażować w sprawy coraz bardziej istotne dla wielu ludzi – ochronę planety, na której żyjemy, zagrożonych gatunków, które nie przetrwają bez wsparcia, wykluczonych społeczności, które muszą walczyć o siebie.

Jeśli marketing jest w stanie nakłonić  ludzi do kupowania produktów, to może też przekonywać do pewnych idei. Przechodzi obecnie przemianę od ukazywania korzyści funkcjonalnych, produktowych (warto coś mieć, bo jest przydatne), przez emocjonalne (ta rzecz sprawi, że poczujesz się lepiej), do korzyści moralnych (marka wspiera, promuje nawyki zdrowotne, dba o społeczność lokalną, walczy z krzywdzącymi stereotypami, nie wyklucza).

– Marki stają się etyczne, co oznacza empatię. Są też autentyczne, czyli szczere i gotowe do uczciwego mówienia o problemach. Natomiast ich transparentność oznacza wiarygodność i właściwe formułowanie komunikatów. Konsumenci z „pokolenia sprawdzam” bardzo to doceniają – zaznacza Marta Marczak.

Według niej przez ostatnie 20 lat mówiliśmy o uczciwych i dobrych produktach. Przez następne lata będziemy mówili o odpowiedzialnych i dobrych firmach, które będą robiły biznes w sposób odpowiedzialny, transparentny i biorąc pod uwagę interesy wszystkich interesariuszy – udziałowców, konsumentów i planety.

Etyka i transparentność jeszcze nie są normą, także w branży kosmetycznej. Jednak marki przyszłości będą musiały być empatyczne i etycznie zadeklarowane. Nie będą mogły sobie pozwolić na neutralność światopoglądową. Nowe pokolenia oczekują od marek jasnej deklaracji. Pożyteczność matki i jej wpływ na otoczenie będzie nadrzędną wartością wobec idei nieustającego wzrostu. Obecny model jest zbyt agresywny dla środowiska – podsumowała ekspertka PwC.

10. Forum Branży Kosmetycznej odbyło  się w ramach Retail Trends 2022, konferencji łączącej producentów i handel z sektora food i kosmetycznego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 11:02
P-beauty Made in Poland może osiągnąć sukces [ROCZNIK WK 2025/26]
Kosmetyki wytwarzane w Polsce trafiają dziś do milionów konsumentów na całym świecie - jest to ogromny potencjałWK

Inwestycje w badania i rozwój są jednym z najważniejszych wskaźników zdolności każdej gospodarki do tworzenia i wdrażania innowacji. Także dla branży kosmetycznej, która coraz odważniej konkuruje na rynkach międzynarodowych, poziom wydatków na B+R będzie jednym z kluczowych czynników dalszego rozwoju. Jak nasz sektor wypada dziś w obszarze innowacji i czego potrzebuje, by wypłynąć na jeszcze szersze wody – analizują Justyna Żerańska i Aleksandra Lau-Wyzińska z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Innowacja – pojęcie nieoczywiste, ale kluczowe

Dane rządzą dziś światem. Ich brak powoduje niepewność, podejmowanie decyzji „na wyczucie”, opracowywanie nieskutecznych strategii, a w konsekwencji spowolnienie rozwoju i rosnące ryzyko marnowania zasobów. Tych ostatnich branża kosmetyczna ma pod dostatkiem, ale ryzyko ich utraty mogłoby być zbyt kosztowne. Dlatego jako jedna z pierwszych branż w Polsce zmierzyliśmy się z tematyką innowacyjności. 

W połowie 2025 roku, we współpracy z think tankiem WiseEuropa, zainicjowaliśmy jako związek pierwsze ogólnopolskie badanie innowacyjności firm z sektora kosmetycznego. Zapytaliśmy w nim firmy o samoocenę w tym obszarze. Chcieliśmy zbadać faktyczną skalę działań innowacyjnych i podjąć próbę stworzenia wspólnej dla branży narracji dotyczącej innowacji, którą moglibyśmy posługiwać się w rozmowach z decydentami. [...]

Pierwsze badanie innowacyjności sektora: fakty i liczby 

Swoimi spostrzeżeniami z Polskim Związkiem Przemysłu Kosmetycznego podzieliło się prawie 100 firm kosmetycznych – małych, średnich, dużych i globalnych. 85 proc. z nich przyznało, że prowadziło aktywność innowacyjną w ciągu ostatnich pięciu lat. Zdecydowana większość wskazała, że najczęściej wdraża innowacje produktowe (89 proc. badanych przedsiębiorstw), co wynika z dynamicznego, szybko rotującego asortymentu kosmetyków i dużej presji rynkowej. 

Jednak to procesy biznesowe, zdaniem ekspertów, mają największy wpływ na budowanie przewagi konkurencyjnej. Mogą one stanowić prawdziwą przewagę, bo elastyczność, tempo dostosowania się, szybkość reakcji są kluczowe dla przedsiębiorstw. Innowacje środowiskowe z kolei – póki co – pełnią głównie funkcje wizerunkowe.

Aż 90 proc. firm wskazało, że innowacje przełożyły się na wyższą jakość ich produktów i usług, a 88 proc. – na ogólny rozwój przedsiębiorstwa, co dowodzi, że innowacje w branży kosmetycznej w Polsce mają przede wszystkim charakter rozwojowy. Co również istotne, najsilniejszym motywatorem dla przedsiębiorców okazały się zachęty finansowo-podatkowe. 68 proc. firm za kluczowy bodziec do wdrażania innowacji uznało możliwość skorzystania z ulg podatkowych, a 40 proc. – współfinansowanie projektów. Jednocześnie aż 90 proc. przedsiębiorstw finansuje innowacje głównie ze środków własnych, a roczne nakłady połowy z nich nie przekraczają 1 mln zł. 

image

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalej

W całościowej strukturze krajowych wydatków na badania i rozwój kluczową rolę odgrywa sektor prywatny (1,01 proc. PKB), odpowiadający za blisko 65 proc. całości nakładów. Wkład sektora publicznego jest znikomy (0,03 proc. PKB wobec 0,24 proc. średniej UE), natomiast szkolnictwo wyższe ma w Polsce większe znaczenie, niż w większości państw unijnych (0,52 proc. wobec średniej 0,48 proc.). Brak wsparcia instytucjonalnego dla naszego sektora i niewielkie środki publiczne spowalniają proces dostosowania do coraz bardziej złożonych regulacji i ograniczają tempo wdrażania przełomowych innowacji. 

Zgodnie z deklaracjami firm z badania, otoczenie instytucjonalne niedostatecznie wspiera rozwój innowacji, a inwestycje w B+R finansowane głównie ze środków własnych są niewystarczające. Coraz bardziej paląca staje się konieczność pogłębiania i profesjonalizowania partnerstwa między administracją, biznesem a światem nauki, bo tylko takie rozwiązania pozwolą sektorowi przejść z modelu rozwoju gospodarczego opartego na roli zaplecza produkcyjnego Zachodu, do biznesu opartego na nowych technologiach i innowacjach. [...]

Nowa narracja o innowacyjności

Kosmetyki wytwarzane w Polsce trafiają dziś do milionów konsumentów na całym świecie. To ogromny potencjał, ale żeby go w pełni wykorzystać, potrzebujemy spójnej struktury projektów wspierających sektor. Zbudowanej w taki sposób by każda firma mogła znaleźć miejsce, program, wsparcie na miarę swoich potrzeb i przyczynić się do budowania obrazu Polski jako jednego z najważniejszych innowacyjnych hubów kosmetycznych w Europie. 

P-beauty – Made in Poland może osiągnąć sukces, pod warunkiem, że utrzymamy wysoki poziom zaangażowania i konsekwentną współpracę wszystkich uczestników dialogu: administracji, biznesu i instytucji wspierających, a także wzmocnimy działania chroniące przedsiębiorców działających w Polsce i ograniczonych wymagającymi regulacjami unijnymi. 

Powyższe fragmenty pochodzą z tekstu, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
29.12.2025 10:32
L’Oréal Paris i „Emily w Paryżu” – nowa integracja produktu z fabułą serialu
W fabułę serialu wpleciono motyw tworzenia kampanii dla pomadki.Netflix

Serial Emily w Paryżu od premiery w październiku 2020 roku stał się jednym z globalnych hitów Netflixa, przyciągając miliony widzów na całym świecie i utrzymując się wielokrotnie na listach najchętniej oglądanych produkcji platformy streamingowej. Pierwszy sezon obejrzało ponad 58 milionów gospodarstw domowych, a kolejne sezony kontynuowały ten trend dużej oglądalności, stanowiąc silny nośnik dla strategii współpracy marek z serialem.

W świecie "Emily w Paryżu" marka L’Oréal Paris jest jednym z przykładów realnych marek, które mogą zostać zintegrowane z treścią serialu poprzez product placement – strategię marketingową, w której znane marki pojawiają się „naturalnie” w fabule lub scenografii. Produkcja Netflixa wykorzystuje w swojej narracji wiele rzeczywistych produktów i brandów, co – jak wskazują analizy rynkowe – tworzy środowisko, w którym marki mogą zyskać szeroką ekspozycję wśród widzów z pokoleń millenialsów i Generacji Z. 

Choć szczegółowe szczegóły partnerstwa L’Oréal Paris z "Emily w Paryżu" w kontekście ekspozycji konkretnego produktu takiego jak Infallible Lipstick nie zostały szeroko potwierdzone w dostępnych materiałach branżowych (zaskakująco brakuje oficjalnych komunikatów potwierdzających produkt placement tej dokładnej linii w serialu na profilach brandu), postrzeganie L’Oréal jako marki obecnej w kontekście serialu jest częścią szerszego trendu integracji realnych produktów w scenach fabularnych. Wielu komentatorów wskazuje, że widzowie zauważyli promocje różnych realnych marek, w tym L’Oréal, w trakcie odcinków; w tym sezonie pojawiły się Fendi, Intimissimi, Ruslan Baginskyi czy Peroni.

Warto podkreślić, że L’Oréal Paris nie ogranicza się tylko do ewentualnej obecności produktów w scenografii serialu, ale angażuje się również reklamowo poprzez inne działania powiązane z kontekstem kulturowym "Emily w Paryżu". Przykładem jest angażowanie aktorek związanych z serialem do kampanii marki: Philippine Leroy-Beaulieu, znana z roli Sylvie Grateau, została w 2025 roku ogłoszona ambasadorką L’Oréal Paris we Francji, co ma podkreślać wartości marki w kontekście różnorodności i celebracji kobiecości w każdym wieku. 

image

Philippine Leroy-Beaulieu nową ambasadorką marki L’Oréal Paris we Francji

Strategiczne pojawienie się marek kosmetycznych w serialu "Emily w Paryżu" ma również potencjalne implikacje komercyjne. Z analizy rynku wynika, że ekspozycja brandów w takich produkcjach może prowadzić do wzrostu zainteresowania konsumentów – zarówno w segmentach luksusowych, jak i masowych – przez zwiększenie rozpoznawalności oraz aspiracyjnego wizerunku produktów w świadomości widzów. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
30. grudzień 2025 19:52