StoryEditor
Rynek i trendy
04.06.2020 00:00

Michael Nolte, BeautyStreams: Nadeszła epoka nowych konsumentów. Liczy się zdrowie, rozsądek i bezpieczeństwo

– Stoimy w obliczu zmian i zakłóceń spowodowanych przez COVID-19. Wchodzimy w nową epokę i musimy zresetować podstawy przemysłu kosmetycznego – zapowiada Michael Nolte, dyrektor kreatywny BeautyStreams podczas Cosmoprof Worldwide Bologna. W jego opinii konsument w czasach koronawirusa zwraca się ku świadomej konsumpcji, skupia na rozpieszczaniu siebie i myśleniu o swoich potrzebach.

Pierwszy z serii webinarów w ramach WeCosmoprof, cyfrowego wydarzenia przemysłu kosmetycznego zorganizowanego przez Cosmoprof Worldwide Bologna, odbył się pod nazwą „Embracing a new era: resetting industry fundamentals” i był autorstwa Michaela Nolte.

Michael Nolte jest dyrektorem kreatywnym BeautyStreams –  firmy, która jest źródłem informacji dla marek o globalnym pięknie na sześciu kontynentach i zapewnia im prognozy modnych kolorów, analizuje obserwacje konsumentów i prognozuje trendy.

Nolte nadzoruje zespół ponad 200 międzynarodowych ekspertów. Wykłada na całym świecie i jest często cytowany w wiodących międzynarodowych publikacjach dotyczących handlu i konsumentów. Tym razem w swojej prezentacji przedstawił spostrzeżenia na temat przełomowej zmiany stylu życia i sposobu myślenia konsumentów w dobie COVID-19.

Ekspert prognozuje, w jaki sposób branża kosmetyczna może ewoluować w kierunku bardziej zrównoważonej, etycznej i dostatniej przyszłości. W jego opinii konsument w kryzysie koronawirusowym w większym stopniu akceptuje w kosmetykach składniki chemiczne, które go chronią, wierzy w potęgę odkryć naukowych i zarazem wybiera naturalne kosmetyki jako zdrowszą alternatywę. Docenia też etyczne działania firm kosmetycznych, które chronią pracowników w tym trudnym czasie zamiast skupiać się tylko na cięciach kosztów i odpracowaniu zysku.

Nowe trendy konsumenckie wywołane pandemią

Obecna sytuacja, zarówno zdrowotna na świecie, jak i makroekonomiczna, mocno wpływa na społeczeństwa i zachowania konsumentów. Następują zmiany demograficzne oraz w stylu  życia, które utrzymają się jego zdaniem również po zakończeniu pandemii.

Zachowanie i postawa konsumentów się zmieniły, co było widać po wykonaniu badań konsumenckich w 16 krajach na 5 kontynentach w kwietniu, gdy większość społeczeństw żyła w izolacji z zaleceniem pozostania w domu. Nie tylko cała możliwa aktywność zawodowa przeniosła się do domu, ale i fizyczna. Kryzys koronawirusowy przyspieszył też cyfrową adaptację w wielu krajach. Nie tylko praca i nauka, ale i zakupy online stały się codziennością. Oto najnowsze trendy konsumenckie, które zaprezentował ekspert.

Firmy z historią są bardziej doceniane. Jeśli nie masz historii do opowiedzenia to zainwestuj w jakość.

Jakość nie ilość

Pierwszy trend konsumencki obserwowany po wybuchu epidemii był wywołany paniką i powodował wykupowanie produktów podstawowych. Teraz obserwowany jest efekt szminki, czyli skłonność do kupowania sobie małych luksusów, które poprawią nastrój w trudnych czasach. Do tego konsumenci zaczęli dokonywać bardziej ekologicznych wyborów zakupowych, skupiając się na swoim zdrowiu i bliskich. 50 proc. konsumentów zaczęło kupować świadomie i wydawać pieniądze w sposób przemyślany, co jest logiczne w sytuacji kryzysu. Zamiast kupować torebki Chanel po kilkaset dolarów, zaczęli nabywać produkty, które są tańsze. Tańsze, klasyczne, ponadczasowe rzeczy są doceniane i poszukiwane i dotyczy to też świata piękna. Firmy z historią są bardziej doceniane. Jeśli nie masz historii do opowiedzenia to zainwestuj w jakość, radzi Nolte. Ludzie są w stanie zainwestować trochę więcej w kosmetyki, które są lepszej jakości.

Zachowania empatyczne

Konsument uświadomił sobie, że każdego może dosięgnąć kryzys, co wywołało złe nastawienie do firm, które chętnie i masowo  zwalniały pracowników w wyniku pandemii. Zamiast oszczędzać pieniądze na pracownikach lepiej potraktować ich dobrze, bo konsumenci oczekują od marek zachowania fair względem zatrudnianych przez siebie ludzi. Etyczna postawa firm to nie tylko wegańskie, wolne od cierpienia zwierząt produkty, ale także traktowanie konsumentów i pracowników oraz społeczności z szacunkiem. To redefiniuje pojęcie etycznego postępowania w ramach przedsiębiorstw. Nie jest już ważne tylko to, jaki etyczny produkt powstanie, ale dodatkowo w jaki etyczny sposób.

Firmy powinny oferować dobre, ważne dla konsumentów produkty. Zamiast skakać z trendu na trend w poszukiwaniu najnowszych produktów, warto skupić się na porządnych, ponadczasowych podstawach.

Świadoma konsumpcja

Trend, który silnie się rozwinął w czasie pandemii to rozsądek w zakupach. „Im mniej, tym więcej” stało się hasłem wielu z konsumentów. Dobre bazowe produkty, klasyki, które niekoniecznie są bardzo tanie, ale  zakup których ma dla nich sens. Dlatego firmy powinny oferować dobre, ważne dla konsumentów produkty. Warto się wyróżnić na tle konkurencji. Zamiast skakać z trendu na trend w poszukiwaniu najnowszych produktów, warto skupić się na porządnych, ponadczasowych podstawach.

Wiara w naukę i osiągnięcia naukowców w przemyśle kosmetycznym

To kolejny trend, który rośnie. Eksperci, zwłaszcza z obszaru medycyny, zyskali niespotykane wcześniej uznanie i wysokie miejsce w społeczeństwie. Stąd wynika też większa akceptacja dla chemikaliów w kosmetykach, które mają za zadanie chronić konsumentów przed wirusem i innymi patogenami. Bezpieczeństwo stało się kluczowe. Również nowe technologie zyskują na znaczeniu, takie jak VR czy AR, bo otwierają nowe możliwości i doświadczenia multisensoryczne, na przykład w testowaniu produktów, które zastąpią plusy zakupów in-store.

Potrzeba zadbania nie tylko o ciało, ale i duszę. Docenianie życia chwilą

Kryzys koronawirusowy wywołał kryzys naszego zdrowia psychicznego i samopoczucia. Depresja, niepokój, niepewność i lęk stały się codziennością konsumentów w czasach COVID-19. Dlatego holistyczny trend dbania o siebie i swoje dobro zyskuje na znaczeniu. Tym bardziej, że styl życia związany z pracą w trybie zdalnym według eksperta na stałe wpisze się w zmiany społeczeństw wywołane pandemia i potrwa dłużej, co też odbija się na dobrostanie konsumentów.

Kompulsywne wydawanie, „uczta zakupowa”

Aby odbić sobie czas pandemii konsumenci stawiają na rozpieszczanie się, chcą zrekompensować sobie trudne czasy i poświęcenia, które są i były ich udziałem. Ten trend zaobserwowano najpierw na podstawie zachowań chińskich konsumentów, którzy najszybciej wyszli z zamknięcia. Ważne stało się dla nich dobre samopoczucie, które zapewnia im terapia zakupowa.

Małe i wygodne designerskie opakowania kosmetyków.

Modne są małe, bezpieczne ilości danego kosmetyku, mikro palety, mini szminki, koniecznie w wydaniu ekologicznym.

Myśl lokalnie. Ochrona siebie i skupienie się na myśleniu o sobie

Podczas kryzysu najpierw myśli się o sobie, co jest naturalne. Konsumpcja lokalnych produktów jest trendy, jak i korzystanie z lokalnych składników i produktów. Marki beauty, które czerpią z lokalnych zasobów są lepiej oceniane. To powinno prowadzić firmy kosmetyczne do przemyślenia łańcucha dostaw i wyboru dostawców. Lokalne składniki i produkcja kosmetyków to główne przesłanie tego trendu.

Nowe podejście do higieny osobistej.

Zdrowy styl życia na stałe wpisze się w naszą codzienną rutynę pielęgnacyjną. Używanie żelów antybakteryjnych i innych produktów do higieny rąk jest już nowym nawykiem. Kluczowe w komunikacji z konsumentami będzie zapewnienie ich o bezpieczeństwie produktów i to nie tylko z tej kategorii. Kosmetyki z licznymi właściwościami prozdrowotnymi będą na topie.

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
25.11.2025 11:33
Agenci AI kontra strony www marek luxury: komu bardziej ufają klienci?
Wśród klientów widać rosnące zaufanie do agentów AIDean Drobot

Konsumenci w Wielkiej Brytanii ufają stronom internetowym marek luksusowych, uznając je za najbardziej wiarygodne źródła informacji o produktach. Wygląda jednak na to, że agenci AI zaczynają dorównywać im poziomem zaufania – wynika z badań, przeprowadzonych na konsumentach w ośmiu krajach. Spada też zaufanie klientów do informacji z social mediów.

Nowe badanie B2C, przeprowadzone przez firmę Akeneo, specjalizującą się w obsłudze klienta (PX) i zarządzaniu informacjami o produktach (PIM), pokazuje, że konsumenci ufają wirtualnym agentom wspieranym przez sztuczną inteligencję (67 proc.) – prawie na równi ze stronami internetowymi marek luksusowych (68 proc.) jeśli chodzi o sprawdzanie informacji o produktach.

Firma przeprowadziła ankietę wśród 1,8 tys. konsumentów w ośmiu krajach i stwierdziła, że ​​w Wielkiej Brytanii agenci AI wyprzedzają sklepy stacjonarne (62 proc.), platformy odsprzedaży (54 proc.) i treści influencerów (50 proc.). Media społecznościowe zajmują ostatnie miejsce – jedynie 31 proc. kupujących uznało je za wiarygodne.

Raport Akeneo „Ewolucja nowoczesnego klienta” pokazuje zmiany w podejściu do najbardziej wiarygodnych źródeł – widać tam rosnące zaufanie do agentów AI. Dlaczego spada jednak zaufanie do stron sklepów i marek? 

Klientom nie brakuje tam treści, ale przejrzystości – wyjaśnia Romain Fouache, dyrektor generalny Akeneo. – Nasze badania pokazują, że klienci aktywnie poszukują kanałów, które dają im pewność. Są w stanie zapłacić więcej, gdy marki zapewnią kompletne i wiarygodne informacje o produktach. Wygrają ci, którzy potraktują dane o produktach jako strategiczne zasoby i zbudują jeden, kontrolowany fundament, który będzie napędzał każde doświadczenie, w tym sztuczną inteligencję.

Preferencje te odzwierciedlają szerszą dynamikę. Zdaniem Akeneo, niedokładne dane o produktach nadal negatywnie wpływają na doświadczenia klientów, a zwroty są tego kosztownym skutkiem. Jednocześnie konsumenci przywiązują coraz większą wagę do klarownych i kompleksowych treści – kupujący są skłonni zapłacić o 25-30 proc. więcej za produkty, opatrzone informacjami wysokiej jakości. Mogą być to informacje dotyczące rozmiaru i dopasowania odzieży, jak również certyfikaty zrównoważonego rozwoju, czy instrukcje pielęgnacji w przypadku kosmetyków.

image

Walmart wprowadza zakupy z ChatGPT – nowy etap handlu konwersacyjnego

Klienci oczekują obecnie kompleksowej, pełnej informacji i jej spójności w obrębie całej sieci, sklepu, platformy handlowej – teraz również dzięki wsparciu asystentów AI. Dane powinny być jasne, uporządkowane, wzbogacone o dane stale monitorowane i aktualizowane – w każdym z kanałów.

Niezależnie od tego, skąd konsumenci czerpią informacje, to wielokanałowa spójność stanowi domknięcie sprzedaży. 76 proc. konsumentów angażuje się przed zakupem w wiele touchpointów – a wszelkie rozbieżności między stroną internetową, sklepem, ofertami na platformie handlowej a odpowiedziami AI „powodują zamieszanie, porzucanie koszyków i zwroty”. Zdaniem ekspertów, przejrzysta, kompletna informacja o produkcie zmniejsza niepewność, obniża ryzyko zwrotu, a nawet uzasadnia wyższe ceny.

Jak podkreśla Fouache, wyniki tego badania stanowią wyraźny sygnał ostrzegawczy dla marek i sprzedawców detalicznych, że konsumenci kierują się najbardziej wiarygodnymi informacjami, a nie kanałem, który jest najgłośniejszy.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
24.11.2025 12:27
Polacy o Black Friday 2025: niemal połowa widzi realne korzyści z promocji
Promocje oferowane w ramach Black Friday są uważane za opłacalne przez 47,6 proc. dorosłych Polaków.Shutterstock

Z najnowszego raportu UCE RESEARCH i Shopfully „Polacy na kursie Black Friday. Edycja 2025” wynika, że 47,6 proc. dorosłych Polaków uważa promocje oferowane w ramach Black Friday za opłacalne. Odmienne zdanie wyraża 29 proc. badanych, natomiast 23,4 proc. nie potrafi jednoznacznie ocenić atrakcyjności tych ofert. Autorzy analizy podkreślają, że choć niemal połowa konsumentów dostrzega wymierne korzyści, poziom zaufania do handlu pozostaje ograniczony, m.in. z uwagi na utrzymujące się przekonanie o sztucznym zawyżaniu cen przed rozpoczęciem akcji rabatowych.

Według ekspertów UCE RESEARCH osoby pozytywnie oceniające Black Friday to głównie ci konsumenci, którzy sami doświadczyli faktycznych oszczędności. Dotyczy to zakupów sprzętu RTV i AGD, elektroniki, odzieży oraz kosmetyków, często w kanałach e-commerce, gdzie promocje bywają najbardziej znaczące. Z kolei sceptycy to najczęściej konsumenci rozczarowani wcześniejszymi doświadczeniami lub osoby niechętnie podchodzące do działań marketingowych jako takich.

Raport wskazuje również na wyraźne różnice demograficzne. Największą grupę osób uznających Black Friday za opłacalny stanowią konsumenci w wieku 35–44 lat oraz osoby osiągające dochody powyżej 9 tys. zł netto. W tej grupie dominują także mężczyźni oraz mieszkańcy miejscowości liczących 5–19 tys. mieszkańców. Wyniki sugerują, że to właśnie aktywne zawodowo osoby z wyższą siłą nabywczą najczęściej dostrzegają realne korzyści z sezonowych obniżek.

Z drugiej strony, 29 proc. Polaków uważa promocje za nieopłacalne, a opinia ta jest częściej wyrażana przez seniorów w wieku 65–74 lat oraz osoby z miesięcznymi dochodami w przedziale 5000–6999 zł netto. Wśród sceptyków przeważają również mieszkańcy największych miast powyżej 500 tys. ludności, a także osoby z wyższym wykształceniem. W ocenie analityków grupa ta może być bardziej świadoma wcześniejszych wahań cen i uważniej śledzić strategie promocyjne sprzedawców.

Zestawienie postaw pokazuje, że Black Friday pozostaje wydarzeniem budzącym duże zainteresowanie, ale również podzielone opinie. Mimo że niemal połowa Polaków dostrzega w nim realne możliwości oszczędności, wciąż istotna część społeczeństwa podchodzi do promocji ostrożnie. Badanie potwierdza, że postrzeganie opłacalności tej akcji zależy nie tylko od doświadczeń zakupowych, lecz także od wieku, dochodów i miejsca zamieszkania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. listopad 2025 23:42