StoryEditor
Rynek i trendy
22.11.2022 00:00

Naturalne kosmetyki będą zyskiwać na popularności [BADANIE GLOBAL DATA]

Globalna inflacja i kryzys związany z kosztami utrzymania doprowadzą do tego, że konsumenci będą kupować mniej produktów do pielęgnacji skóry. Wzrośnie natomiast zainteresowanie kosmetykami z naturalnymi składami – wynika z analizy GlobalData.

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez GlobalData, firmę zajmującą się danymi i analizami, 30 proc. respondentów z całego świata stwierdziło, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy wydali dość wysokie lub bardzo wysokie kwoty na produkty do pielęgnacji skóry. Najwyższe wydatki zgłosili konsumenci z Bliskiego Wschodu i Afryki oraz Ameryki Środkowej i Południowej.

Z jednej strony wzrost ich wydatków w porównaniu z pierwszym kwartałem to efekt zakończenia zimy na półkuli północnej. Z drugiej jednak trzeba brać pod uwagę, że koszty produktów do pielęgnacji skóry podnosi globalna inflacja.

Analitycy GlobalData zauważyli też zmiany w samych produktach wybieranych przez konsumentów.

– Od początku pandemii wszyscy myślimy o zdrowiu i obserwujemy, jak konsumenci stają się bardziej świadomi problemów skórnych wynikających z niewłaściwej pielęgnacji. W rezultacie wudać, że np. odchodzą od takich produktów, jak peelingi kwasowe, w kierunku kosmetyków o właściwościach przeciwzapalnych i probiotyków, które obiecują wspomóc mikrobiom skóry – komentuje Ryan Whittaker, analityk ds. konsumentów w GlobalData.

Najnowszy kwartalny raport GlobalData dla sektora Consumer Health ujawnia także, że ​​chociaż wartość rocznej sprzedaży produktów do pielęgnacji skóry ma wzrosnąć (z uwagi na roznące ceny produktów), to rynki mogą oczekiwać, że konsumenci bardziej rozważnie będą dokonywać zakupów. Jedną z tendencji będzie poszukiwanie kosmetyków z naturalnymi składami.

– Naturalne czyste składy, nazywane przez niektórych„ skinimalizmem ”, to trend, który zyska na znaczeniu w kontekście wzrostu kosztów utrzymania w 2022 r. i w latach późniejszych. Konsumenci będą wydawać mniej pieniędzy i kupować mniej kosmetyków, ale do ich wyboru będą przykładać większą uwagę  – dodaje Whittaker.

Z jego słów wynika też, że inflacja i kryzys kosztów utrzymania mogą również spowodować większy ruch w kierunku zdrowych, naturalnych produktów spoza obszaru pielęgnacji, takich jak np. suplementy diety.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.09.2025 16:34
Mintel: „Comfort capital” nowym trendem w branży beauty i personal care
Pumpkin spice doskonale wpisuje się w trend „comfort capital”.DALL-E

W czasach nasilonego niepokoju na rynku pojawiło się pojęcie „comfort capital”, wskazane przez analityków Mintela jako kluczowy trend w branży beauty i personal care (BPC). Oznacza ono tworzenie produktów i kampanii, które budzą poczucie komfortu, znajomości lub eskapizmu – dając konsumentom chwilowe wytchnienie od codziennego stresu. Zjawisko to wykracza poza chwilową modę, odzwierciedlając rosnącą potrzebę bezpieczeństwa emocjonalnego w niestabilnych czasach.

Według prognoz, znaczenie „comfort capital” będzie rosnąć w ciągu najbliższych 18–24 miesięcy zarówno w USA, jak i na rynkach globalnych. Nostalgia okazuje się jednym z głównych motorów tego trendu – pozwala konsumentom powracać do „dobrych, starych czasów”, co daje poczucie stabilności i ulgi emocjonalnej. Coraz więcej marek decyduje się na ponowne wprowadzanie kultowych produktów sprzed lat, które budzą pozytywne skojarzenia i emocje.

Szczególną rolę w budowaniu „comfort capital” odgrywa zapach, który ma unikalną zdolność wywoływania wspomnień i emocji. Produkty inspirowane znanymi aromatami – związanymi z jedzeniem, rodzinnymi sytuacjami czy dziedzictwem kulturowym – trafiają bezpośrednio w potrzeby konsumentów poszukujących zakorzenienia i bliskości. Dla marek oznacza to możliwość opowiadania historii poprzez zmysły i budowania głębszych więzi z odbiorcami.

Na znaczeniu zyskuje również design opakowań, który może przywoływać znajome kształty lub nadawać im kreatywną, czasem surrealistyczną formę. W ten sposób produkty nie tylko dostarczają funkcjonalnych korzyści, ale także inspirują, wywołują radość i przenoszą konsumentów w świat eskapizmu. „Comfort capital” podkreśla rosnącą wartość stabilności i poczucia przynależności – a dla marek staje się sygnałem, by łączyć innowacyjność z empatią i emocjonalnym podejściem na każdym etapie kontaktu z klientem.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.09.2025 13:12
Sierpniowy koszyk zakupowy: żele pod prysznic zdrożały bardziej niż kawa
W sierpniu w ujęciu miesiąc do miesiąca najbardziej podrożał żel pod prysznic Agata Grysiak

W sierpniu ceny codziennych zakupów nieznacznie spadły – wynika z najnowszego Badania i Raportu Koszyk Zakupowy ASM SFA. Średnia wartość koszyka zakupowego w sierpniu 2025 r. była niższa niż przed miesiącem o blisko 2 zł (0,62 proc.). Dodatkowo, w 9 na 13 sieci objętych analizą, ceny badanych produktów również były niższe niż miesiąc temu. W ujęciu miesiąc do miesiąca najbardziej podrożał żel pod prysznic (7,91 proc.) i kawa (6,93 proc.).

Według ostatecznych danych GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2025 w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 2,9 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca pozostały na niezmienionym poziomie.

Ceny lekko w dół. Koszyk zakupowy tańszy o blisko 2 zł

Z danych zebranych przez ASM SFA wynika, że w sierpniu br. średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najpopularniejsze artykuły codziennego użytku spadła o 1,98 zł, czyli 0,62 proc. i wyniosła 317,60 zł. Spadek cen odnotowano w dziewięciu sieciach, a w pozostałych czterech ceny badanych produktów były wyższe niż w lipcu br. Największy spadek średniej ceny koszyka zakupowego miał miejsce w sieci E.Leclerc (4,35 proc.), natomiast największy wzrost w sklepach POLOmarket (5,14 proc.). Podobnie jak przed miesiącem w 2 na 13 sieci objętych badaniem średnie ceny koszyków wyniosły mniej niż 300 zł.

Sierpniowy spadek średniej wartości koszyka zakupowego o niespełna 2 zł wpisuje się w obserwowaną w ostatnich miesiącach stabilizację cen. Dane GUS pokazują, że inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 2,9 proc., co oznacza, że dynamika wzrostu cen wyhamowała i pozostaje stosunkowo niska w porównaniu z latami 2022–2023. To właśnie ta stabilizacja na poziomie makroekonomicznym przekłada się na wyraźniejsze uspokojenie cen w handlu detalicznym. Dane ASM SFA pokazują, że wciąż obserwujemy duże wahania cen poszczególnych produktów, a różnice w niektórych kategoriach pozostają znaczące. Wybór odpowiedniej sieci handlowej ma realne znaczenie dla domowych budżetów – szczególnie w sytuacji, gdy wielu Polaków odczuwa rosnące koszty utrzymania, jak np. czynsze czy opłaty za usługi. Widać też, że formaty Cash & Carry i sieci hybrydowe oferują korzystniejsze ceny, podczas gdy zakupy w dark store’ach pozostają najdroższą opcją – komentuje Kamil Kruk, Client Service & Analysis Director ASM SFA.

Pomidory tanieją, żel pod prysznic i kawa w górę

Badanie ASM SFA wykazało, że w sierpniu br. wśród 15 produktów o największym znaczeniu dla konsumentów, czyli o najwyższym wskaźniku indeksu mocy, najbardziej w ujęciu miesiąc do miesiąca podrożał żel pod prysznic (7,91 proc.) i kawa (6,93 proc.). Natomiast największa obniżka dotyczyła pomidorów (21,88 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. wrzesień 2025 01:43