StoryEditor
Producenci
11.09.2019 00:00

Ochrona dzieci w reklamie - nowe standardy etyczne

Rada Reklamy wzmacnia samoregulację wprowadzając „Kartę Ochrony Dzieci w Reklamie” do Kodeksu Etyki Reklamy.

Dobiegły końca prace nad Kartą Ochrony Dzieci w Reklamie podjęte przez członków Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy. Przyjęte jako załącznik do Kodeksu Etyki Reklamy zapisy Karty są zwieńczeniem dwóch lat prac poświęconych wypracowaniu najwyższych standardów etycznych w reklamie skierowanej do i z udziałem dzieci. 

Zapisy Karty przyjęli jednogłośnie uczestnicy rynku reklamowego zrzeszeni w Radzie Reklamy. Aktywny udział w wypracowaniu zapisów Karty brała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która poparła wzmocnienie polskiego systemu samoregulacji w obszarze ochrony interesów dzieci w reklamie i komunikacji marketingowej.

Karta jest dokumentem wyjątkowym również na skalę europejską ze względu na fakt, że adresuje i reguluje ochronę najmłodszych w duchu najnowszych wymagań i zaleceń prawnych Unii Europejskiej stawiających na samoregulację jako rozwiązanie doceniane, zalecane i stanowiące – obok przepisów prawnych – dodatkową ochronę konsumentów.

Z radością ogłaszamy dziś ważny krok na drodze wzmocnienia zapisów samoregulacyjnych Kodeksu Etyki Reklamy, które dotyczą ochrony praw dziecka – zarówno komunikatów kierowanych do dzieci, jak i udziału najmłodszych w przekazach reklamowych. Szerokie poparcie tych dobrowolnych zapisów, jak i szansa ich realizacji w sposób praktyczny i systemowy, nie byłyby możliwe bez otwartej formuły naszej organizacji skupiającej wiodących reklamodawców wielu branż, agencje reklamowe jak i nadawców – komentuje Agnieszka Kępińska-Sadowska, prezes Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy.

Deklarujemy publicznie, że z troską i zaangażowaniem będziemy promować przyjęte dziś najwyższe standardy ochrony najmłodszych w komunikacji marketingowej. Szereg działań edukacyjnych i promocyjnych przed nami, aby stosowanie zapisów Karty było codzienną praktyką rynku reklamowego w Polsce. Obecność znamienitych gości – Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka – zwracającego uwagę na ważność tych zapisów, jak i naszego wieloletniego partnera i współautora Karty – Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a w szczególności Przewodniczącego Witolda Kołodziejskiego i jego zespołu, dowodzi, że jesteśmy na jak najlepszej drodze, aby zapisy te skutecznie chroniły najmłodszych w oparciu o dobrowolne partnerstwo pomiędzy wszystkimi interesariuszami rynku reklamowego – dodaje. 

Zapisy Karty stanowią uzupełnienie i rozwinięcie regulacji zawartych w ustawie o radiofonii i telewizji, ustanowionych w zakresie przekazów handlowych. Sygnatariusze Karty deklarują dołożenie najwyższej staranności, aby w reklamach adresowanych do dzieci oraz w tych, które nie są bezpośrednio skierowane do nich, jednak ze względu na formę, miejsce i sposób ich prezentowania dzieci są ich odbiorcami, nie pojawiały się treści mogące wpływać negatywnie na ich rozwój.

Według zapisów Karty, przekazy reklamowe, których odbiorcami są dzieci, nie mogą zawierać między innymi treści lub scen podważających autorytet rodziców czy opiekunów, bądź treści dyskryminujących ze względu na status materialny, czy też zawierających podteksty seksualne. Karta określa również sposób, w jaki powinni być traktowani małoletni aktorzy w procesie produkcji reklam i jakich sytuacji należy unikać w trosce o ich bezpieczeństwo. 

Reklama nie może naruszać praw dzieci. Tych, które ją oglądają i tych, które w niej występują. Karta Ochrony Dzieci w Reklamie to cenny pierwszy krok na drodze do ważnego celu – powiedział w trakcie konferencji jej gość specjalny, Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.

Karta Ochrony Dzieci w Reklamie jest  zbiorem norm uzupełniających Kodeks Etyki Reklamy i dobrowolną regulacją wypracowaną przez reklamodawców, agencje reklamowe i nadawców (media) wykazujących wolę przyjęcia na siebie zasad i ograniczeń niezależnie od obowiązujących przepisów prawa. Potwierdza to regularny i aktywny udział Rady Reklamy w promowaniu, rozszerzaniu i wzmacnianiu polskiego systemu samoregulacji na rzecz najwyższych standardów komunikacji. Zaangażowanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w wypracowanie dodatkowych standardów jest niezwykle cenne i świadczy o skuteczności dobrowolnego partnerstwa pomiędzy wszystkimi interesariuszami rynku reklamowego. 

Dobry, czyli skuteczny Kodeks dobrych praktyk to zbiór zasad, którego realizacja nie czyni przegranych i wygranych, tylko wygranych i … wygranych – podsumował w trakcie konferencji Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Członkowie Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy jednogłośnie zaakceptowali zapisy Karty i zadeklarowali konieczność szerokich działań promujących Kartę wśród uczestników rynku reklamowego w Polsce. Jako zbiór miękkich zapisów dotyczących etyki i będących załącznikiem do Kodeksu Etyki Reklamy, Karta już służy arbitrom Komisji Etyki Reklamy przy rozpatrywaniu skarg.

wiadomoscihandlowe.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.11.2025 15:41
Shiseido z dużymi stratami po trzech kwartałach 2025 roku
Największe spadki sprzedaży Shiseido odnotowało w obydwu AmerykachShutterstock

Japoński koncern Shiseido odnotował stratę netto w wysokości blisko 250 mln euro w okresie od stycznia do września 2025. Rok temu w analogicznym okresie firmie udało się wygenerować zysk na poziomie 4,2 mln euro.

Przychody Shiseido do września wyniosły łącznie 693 817 mln jenów (3 893 mln euro), co oznacza spadek o 4 proc. Przychody koncernu w Japonii wzrosły zaledwie o 0,1 proc. do 1 229 mln euro, podczas gdy w Chinach i w kanałach sprzedaży detalicznej w sektorze travel retail spadły o 7,6 proc. do 1 347 mln euro.

Sprzedaż spółki w regionie EMEA wyniosła 539 mln euro, co stanowi wzrost o 5 proc., podczas gdy w obu Amerykach odnotowano spadek aż o 10,3 proc. do 439 mln euro. W pozostałych regionach Azji i Pacyfiku spadek wyniósł 1,4 proc. do 295 mln euro.

image

Dziś oficjalnie startują targi Cosmoprof Asia 2025 – z udziałem polskich firm

Koszty sprzedaży (koszt sprzedanych towarów) wyniósł łącznie 908 mln euro, co oznacza spadek o 4 proc., a koszty sprzedaży ogólne i administracyjne spadły o 6,2 proc. do 2921 mln euro. W bieżącym kwartale spółka utworzyła nadzwyczajne obciążenie księgowe w wysokości 263 mln euro z powodu słabszych wyników w obu Amerykach.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.11.2025 10:08
Pokolenie Z kocha perfumy – a koncerny kosmetyczne idą za tym trendem
Perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusumedia

Zapachy stały się ulubioną kategorią zakupów beauty dla Pokolenia Z – globalnie to ta grupa nabywców rośnie najdynamiczniej. Na tym trendzie chcą skorzystać koncerny Estee Lauder, L‘Oréal i Coty – właściciele takich marek perfum jak Le Labo, Tom Ford, Valentino, Yves Saint Laurent, Emporio Armani. Firmy te zgodnie deklarują, że planują większe inwestycje w kategorię perfum, które stały się głównym motorem napędowym ich sprzedaży.

Perfumy, mgiełki zapachowe, perfumy do włosów – kiedyś kategoria zapachów była traktowana jako luksusowa przyjemność, jednak obecnie zapachy stały się priorytetem dla młodych konsumentów, którzy chcą w ten sposób wyrazić swój styl oraz poprawić sobie nastrój w obliczu niepewności ekonomicznej. Analitycy twierdzą, że perfumy to „efekt czerwonej szminki” w nowym wydaniu – odnosząc się do teorii ekonomicznej, sugerującej, że konsumenci kupują drobne luksusowe przedmioty zamiast drogich w sytuacji, gdy gospodarka nie ma się najlepiej.

Na sytuacji tej korzystają Estee Lauder, L‘Oréal i Coty, które w ostatnim czasie zadeklarowały, że chcą dokonać większych inwestycji w sprzedawane przez siebie perfumy, które są obecnie największym motorem ich sprzedaży. 

Coty przedstawiło w ubiegłym tygodniu optymistyczne prognozy, licząc na dalszy wzrost popytu na perfumy marek ze swojego portfolio (m.in. Calvin Klein i Hugo Boss).

Z danych Circana wynika, że około 38 proc. całkowitych wydatków na perfumy w ciągu pierwszego półrocza 2025 pochodziło z gospodarstw domowych, w których jest przedstawiciel Pokolenia Z.

Estee Lauder, właściciel marki Jo Malone, również potwierdziło wzrost w swoim segmencie perfum, co pomogło zrównoważyć koncernowi słabszy popyt na kosmetyki do makijażu. W kwartale zakończonym we wrześniu segment perfum zwiększył się o 14 proc. Analitycy wskazują, że duże firmy kosmetyczne zwiększają swoje portfolio zapachów – najczęściej poprzez przejęcia lub likwidację słabszych jednostek biznesowych, aby zwolnić przepływy pieniężne na inwestycje w perfumy.

Zapachy przeżywają swój kulturowy moment – powiedziała w rozmowie z Reutersem Kendal Ascher z zarządu Estee Lauder. – Rosnący dochód rozporządzalny i ekspansja klasy średniej w Chinach, Indiach i na Bliskim Wschodzie napędzają stały wzrost w tej kategorii – potwierdziła.

W tym roku Estee Lauder otworzyło około 40 nowych, niezależnych butików z perfumami na całym świecie, w tym nowe flagowe sklepy w Nowym Jorku i Paryżu. Ascher podkreśliła, że firma zainwestowała w narzędzia oparte na AI, które tłumaczą, jak konsumenci mówią o zapachach. Na podstawie tych danych tworzony jest content na TikToku, który przyciąga klientów z pokolenia Z.

W ubiegłym roku globalny wzrost sprzedaży perfum przewyższył wzrost sprzedaży kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry – wynika z danych Circana. Sprzedaż perfum premium wzrosła o 6 proc. do 3,9 mld dolarów w pierwszej połowie 2025 roku, podczas gdy sprzedaż kosmetyków premium wzrosła o 1 proc., a sprzedaż produktów premium do pielęgnacji skóry spadła o 1 proc. w tym samym okresie.

W opinii ekspertów perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusu – bez konieczności wydawania dużych pieniędzy na “pełnoprawne” dobra premium i luksusowe.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. listopad 2025 00:22